Trzy nieudane ciąże, nie pomógł nawet Clexane
-
WIADOMOŚĆ
-
Ps ja juz jestem po owulacji byłam dziś u gina. Niestety nie wykluczone ze coś zostało w macicy po zabiegu. Mam nadzieje ze to tylko skrzep i wyjdzie niebawemWojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Byliśmy wsumie u trzech genetyków i każdy powiedział, że lepiej poczekać 0,5 roku - ale nie pytałam, czy od poronienia czy od ostatniej miesiączki. Nie słyszałam nigdy o tym co piszesz-więc sie nie wypowiem. Tak naprawdę to nie wiadomo czy odczekanie 1m-c, 3 czy pół roku może zmniejszyć ryzyko...Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
Właściwie to chyba zależy od organizmu. Teraz sie odchodzi od tego czekania, jeżeli tylko psychicznie i oczywiście fizycznie jest się gotowym. Ja bym nawet była, ale 3 miesiące poczekam. Zobacze kiedy mi ta miesiączka przyjdzie, ale ciesze się, że owulacja już była. Chyba nigdy tak wcześnie nie miałam, ale wolę w tą stronę. Reni, to jest Wasz wybór. Ryzyko ryzykiem, ale ja uważam, że ile byś nie czekała to może się to stać, a jak organizm nie będzie gotowy to po prostu nie przyjmie zarodka.Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
nick nieaktualny
-
Wiaterek wrote:Reni oczywiście ze się skonsultujemy z genetykiem. Czekamy tylko na nasze kariotypy. Będą za jakiś tydzień, może wcześniej jak dobrze pójdzie. Hmmm pół roku to trochę długo. Jak czytałam opinie genetykow to oni zalecają pół roku ale od ostatniej miesiączki przed ciążą. Chodzi o to, że jeżeli jest jakiś pakiet uszkodzonych komórek jajowych to po ok 3 miesiącach od poronienia się on wyczerpie. Ja się nie będę madrzyc bo lekarzem nie jestem. Czytam tylko internet i jeżeli ktoś mi nie podaje konkretnych źródeł to dla mnie jest niewiarygodne
Wiaterku gdzie cos takiego znalazlas?Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
reni86 wrote:Byliśmy wsumie u trzech genetyków i każdy powiedział, że lepiej poczekać 0,5 roku - ale nie pytałam, czy od poronienia czy od ostatniej miesiączki. Nie słyszałam nigdy o tym co piszesz-więc sie nie wypowiem. Tak naprawdę to nie wiadomo czy odczekanie 1m-c, 3 czy pół roku może zmniejszyć ryzyko...
Reni ja bylam u genetyka i powiedzial ze nie nie ma zadnego okresu ktory lepiej odczekac
Czy genetycy u ktorych bylas powolywali sie na jakies badania?
Ja poza genetykiem pytalam tez ginow a bylam u kilku i ani jeden nie zalecal czekaniaGabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
APS w internecie Znalazlam gdzies taka opinie genetyka, zeby on zaleca pol roku, ale od ostatniej miesiaczki. Nie znajde tego teraz, ale jak bede u genetyka to zapytam. Ja tam uwazam, ze to nie ma znaczenia. Przeciez nie ronie dlatego, ze moj organizm nie jest gotowy tylko cos jest nie w porzadku i dlatego moje dzieci umieraja.Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Znalazlam http://www.poronienia.com/
Tam kto zadal pytanie Po jakim czasie mozna sie starac i odpoedz
"
Jeśli stwierdza się aberrację chromosomową u poronionego samoistnie zarodka, lepiej jest odczekać co najmniej pół roku licząc od momentu poczęcia. Wykazano bowiem, że jeśli w krótkim odstępie czasu dochodzi do kolejnej ciąży, jest większe ryzyko poronienia i najczęściej zarodek znów ma aberrację chromosomową. To jest jednak punkt widzenia lekarza genetyka, a należy pamiętać o tym, że to prowadzący pacjentkę lekarz ginekolog-położnik ma głos decydujący co do tego, czy para może znowu zacząć starać się o dziecko, bo bierze pod uwagę także ogólny stan zdrowia pacjentki, stan ginekologiczny, hormonalny itp."Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
"Zalecany optymalny odstęp czasowy przed kolejną ciążą po poronieniu z
powodu aberracji to 6 miesięcy." - kawałek z opisu mojego badania. Szczerze, to nie pytałam dlaczego tak. W tamtym momencie i tak wiedziałam, ze nie chce być w ciąży, wiec skoro lekarze tak mówili to ok, nie drążyłam tematu - na jakiejś podstawie przecież podają zalecenia a nie z własnego "widzi mi sie".Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
Wiesz jak w szpitalu mnie lekarz pytal dlaczego nie odczekalam pol roku zapytalam go dlaczego i nie bardzo mi umial odpowiedziec. Kiedy mu mowilam, ze lekarze sie roznia w opiniach tzn. jedni podaja ze po 1@ inni ze po 3 cyklach, jeszcze inni, ze po 6 miesiacach to stwierdzil, ze oni widocznie czytaja inne publikacje... My czekamy na pewno do 3@ i probujemy dalej.Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
nick nieaktualny
-
Przepraszam że się wtrące, ale natknęłam się na informacje że po poronieniu powinno się zaczać starac przed upływem pół roku bo potem płodnośc kobiety maleje. Ile w tym prawdy nie wiem. Ale widać po forum że albo zachodzi się szybko a jak przeleci mniej więcej pół roku to zaczynaja się problemy nie wiadomo z kąd. Ale to zapewne wina psychiki bo zaczyna się wlączać ,,głowa"
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyNie dzisiaj odpoczywal żeby jutro działać hihi.
Jeżeli gin potwierdzi owulke po prawej stronie poprosze o zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka żeby wyszło. A jeżeli będzie po lewej to i tak będziemy się starać może coś skleimy w cudo:-)
Stosujemy taktykę co dwa dni zobaczymy.
A zresztą uciekł mi do pracy!
Trzymajcie kciuki po południu się odezwę bo rano mam lekarza a potem jadę do mamy
Do jutra -
Na czerwcowych Mamusiach chyba albo gdzieś na którymś wątku jest dziewczyna która owu miała z jajnika przy którym nie ma jajowodu wiec cykl spisała na straty i zaszła w ciążę bo ponoć czasami jajniki mogą przechwycić pęcherzyk. Wiec szansa jest to niech odpoczywa, co drugi dzień na pewno wystarczy :-*
Marzusia ja myślę masz rację, potem się głowa włącza. Ale to tez może się stać od początku. Jak dziewczyna się boi to się może zablokować psychicznie to jest moje zdanieWojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
nick nieaktualnyWitam was
Jestem po wizycie u gina.
Endometrium 8, pęcherzyk 18 ale po lewej stronie tam gdzie nie mam jajowodu
Mamy się starać może wydarzy się cud.
14.12 mam podejść spr czy pękł.
Jeśli nie zajdę teraz w następnym cyklu da mi zastrzyk z pregnylu.
Później się odezwę bo jadę na chatę,dziecko z przedszkola muszę odebrać i kupić sobie wino na samotna smutna noc:-(
Do potem -
Zabko szansa zawsze jest wiec trzeba probowac. Trzymam kciuki, zeby drugi jajnik przechwycił pecherzyk i żeby dzidziuś już za kilka dni był w brzuszku
żabka04 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Cześć dziewczyny
Trochę Was podczytuję od jakiegoś czasu, bo przyszłam tu za żabką
Uciekła z wątku o łyżeczkowaniu, byłam ciekawa co u niej i tak tu trafiłam:)
Żabko to widzę, że już zaczęliście się starać? A jak z pracą? Zrezygnowałaś?
Ja dalej tkwię w tej swojej...i jakoś nie mogę zmienić;/ Byłam na jednej rozmowie, ale potem się już nie odezwali.
A jeśli chodzi o ciążę to pozytywnie nastawiam się na grudzień
To taki magiczny miesiąc I w przyszłym tygodniu jestem umówiona do (kolejnego już, bo trafiam ciągle na jakichś niezaangażowanych...) nowego gina, Wiesław Koniński - miałyście może styczność?
Bardzo bym chciała, żeby się mną bardziej zainteresował, przejrzał badania, zrobił USG...no zobaczymy...