X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie W oczekiwaniu na poronienie
Odpowiedz

W oczekiwaniu na poronienie

Oceń ten wątek:
  • Donna89 Przyjaciółka
    Postów: 99 196

    Wysłany: 5 stycznia, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem jak najbardziej za odnośnie wątku! @Inkez założysz?

    Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie łyżeczkowania miałam 5 dni temu, po zabiegu brzuch praktycznie nie bolał, nadal plamiłam. Teraz od dwóch dni przestaje plamić(dzisiaj już nic), ale za to mam takie bóle, skurcze mocno okresowe. Czy to normalnie? Naczytałam się o jakiś infekcjach itd, aczkolwiek innych objawów nie mam.

  • mariegold_ Koleżanka
    Postów: 100 16

    Wysłany: 5 stycznia, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Donna89 wrote:
    Jestem jak najbardziej za odnośnie wątku! @Inkez założysz?

    Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie łyżeczkowania miałam 5 dni temu, po zabiegu brzuch praktycznie nie bolał, nadal plamiłam. Teraz od dwóch dni przestaje plamić(dzisiaj już nic), ale za to mam takie bóle, skurcze mocno okresowe. Czy to normalnie? Naczytałam się o jakiś infekcjach itd, aczkolwiek innych objawów nie mam.

    @Donna89, ja myślę że jak to było 5 dni temu to tak, natomiast pytanie czy coś im towarzyszy, wyższa temperatura np? Jeśli są mocne i Cię niepokoją to najlepiej pewnie byłoby się skontaktować z lekarzem. Ja też miałam takie bóle wieczorem z 12 dni po łyżeczkowaniu, wtedy też wróciło mocniejsze plamienie na jeden dzień pomimo że wcześniej się wyciszyło. Też się zaniepokoiłam, ale stwierdziłam, że po prostu macica ciągle się oczyszcza i to nie musi być tak, że nic już nie będę czuła ani plamiła bo książkowo minęło x dni, tym bardziej że drugiego dnia już to minęło. Teraz mija 16 dzień i też mnie jeszcze coś zakuje, wróci na chwilę plamienie, ale skoro to nic intensywnego, połączonego z innymi objawami, to po prostu czekam do usg i miesiączki. Organizm potrzebuje by wrócić na właściwe tory. Ale pytanie, jak Ty to czujesz?

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • mariegold_ Koleżanka
    Postów: 100 16

    Wysłany: 5 stycznia, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Inkez, zgadzam się, że taki wątek to super pomysł. Może ten 2025 okaże się dobrym rokiem i będziemy mogły wzajemnie sobie w tym towarzyszyć :)

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • Inkez Przyjaciółka
    Postów: 87 22

    Wysłany: 5 stycznia, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wątek założony, zapraszam 😊
    https://ovufriend.pl/forum/poronienie/starania-po-poronieniu-2025,41662.html

  • Olga000 Przyjaciółka
    Postów: 101 63

    Wysłany: 5 stycznia, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inkez wrote:
    Wątek założony, zapraszam 😊
    https://ovufriend.pl/forum/poronienie/starania-po-poronieniu-2025,41662.html

    Super, ja niedługo się tam odezwę ❤️

  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 308 434

    Wysłany: 5 stycznia, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już w domu. Zabieg był o 14, czuję się po nim dobrze, póki co nic nie boli. Tylko ta okropna pustka... 😞 17 stycznia mam wizytę u mojego ginekologa, to miała być kolejna ciążowa.. wtedy się okaże jak tam wszystko wygląda w środku. Dziękuję Wam za wsparcie podczas tych najgorszych 4 dni w życiu.

    30 👰🏼‍♀️ 32 🤵🏻

    11.2024 ⏸️
    01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1)

    💊: Naturell Folian, Naturell B Complex Forte, D4000, C1000, Aliness Omega 3-6-9, Aliness Koenzym Q10, Swanson Triple Magnesium Complex, zioła Ojca Sroki
    🧬: V R2 hetero
    🔬🩸🔜 homocysteina, wit B12, kwas foliowy, wit D, ferrytyna, żelazo, glukoza
  • Donna89 Przyjaciółka
    Postów: 99 196

    Wysłany: 5 stycznia, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mariegold_ wrote:
    @Donna89, ja myślę że jak to było 5 dni temu to tak, natomiast pytanie czy coś im towarzyszy, wyższa temperatura np? Jeśli są mocne i Cię niepokoją to najlepiej pewnie byłoby się skontaktować z lekarzem. Ja też miałam takie bóle wieczorem z 12 dni po łyżeczkowaniu, wtedy też wróciło mocniejsze plamienie na jeden dzień pomimo że wcześniej się wyciszyło. Też się zaniepokoiłam, ale stwierdziłam, że po prostu macica ciągle się oczyszcza i to nie musi być tak, że nic już nie będę czuła ani plamiła bo książkowo minęło x dni, tym bardziej że drugiego dnia już to minęło. Teraz mija 16 dzień i też mnie jeszcze coś zakuje, wróci na chwilę plamienie, ale skoro to nic intensywnego, połączonego z innymi objawami, to po prostu czekam do usg i miesiączki. Organizm potrzebuje by wrócić na właściwe tory. Ale pytanie, jak Ty to czujesz?

    Temperatury nie mam. Mam jakieś dziwne rewolucje jelitowe połączone z tymi skurczami… nie wiem czy jedno wpływa na drugie, czy to kwestia stresu z ostatnich dni.

    Paulina66 jesteś dzielna ❤️‍🩹przytulam. Ja mam wizytę 16. Wszystko u nas przebiega bardzo podobnie, pamiętam Cię z początku watka sierpniowych mam o początku ciąży. W ten sam dzień także dowiedziałyśmy się o stracie 💔 Dobrze że już jesteś w domu. Masz wsparcie bliskich?

  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 308 434

    Wysłany: 6 stycznia, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Donna89, też Cię pamiętam z sierpniowego wątku, miałyśmy okropne zakończenie roku 💔 mam wsparcie, dużo to pomaga w tych ciężkich chwilach.
    Daj koniecznie znać po wizycie jak sytuacja wygląda u Ciebie.

    30 👰🏼‍♀️ 32 🤵🏻

    11.2024 ⏸️
    01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1)

    💊: Naturell Folian, Naturell B Complex Forte, D4000, C1000, Aliness Omega 3-6-9, Aliness Koenzym Q10, Swanson Triple Magnesium Complex, zioła Ojca Sroki
    🧬: V R2 hetero
    🔬🩸🔜 homocysteina, wit B12, kwas foliowy, wit D, ferrytyna, żelazo, glukoza
  • melody_ Znajoma
    Postów: 24 2

    Wysłany: 9 stycznia, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    U mnie po 3 tygodniach doszło do poronienia samoistnego w domu, po 3 dniach pojechałam do szpitala żeby skontrolować czy wszystko jest ok i wszystko się oczyściło z tym, że od wizyty w szpitalu zaczęły się problemy podczas oddawania moczu i wypróżniania się. Bardzo mnie boli wręcz skręca, ten sam ból łapie mnie momentami w ciągu dnia. Byłam jeszcze u swojego lekarza prywatnie i potwierdził, że wszystko jest ok. Miałyście coś podobnego? 😞

  • Donna89 Przyjaciółka
    Postów: 99 196

    Wysłany: 9 stycznia, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @melody

    Miałam taki sam ból jakoś 3 dni po łyżeczkowaniu. Zaczął się problem z wypróżnianiem i ogromny ból, nie wiedziałam juz czy to ból z jelit bardziej czy brzucha 🙈 wzięłam probiotyki, nospe i espumisan (bo miałam uczucie takie jakby ogromnego wzdęcia, też mnie wykręcało). W końcu coś ruszyło, opróżniłam się i ból zniknął

  • melody_ Znajoma
    Postów: 24 2

    Wysłany: 9 stycznia, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Donna89 wrote:
    @melody

    Miałam taki sam ból jakoś 3 dni po łyżeczkowaniu. Zaczął się problem z wypróżnianiem i ogromny ból, nie wiedziałam juz czy to ból z jelit bardziej czy brzucha 🙈 wzięłam probiotyki, nospe i espumisan (bo miałam uczucie takie jakby ogromnego wzdęcia, też mnie wykręcało). W końcu coś ruszyło, opróżniłam się i ból zniknął

    Długo to u Ciebie trwało? 🥹
    Dziwne jest to, że ból zaczął się kilka dni po poronieniu właśnie, ale widzę że u Ciebie też nie zaraz po zabiegu..

  • Donna89 Przyjaciółka
    Postów: 99 196

    Wysłany: 10 stycznia, 02:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, pojawił się po kilku dniach a nie od razu. Trwał cały dzień, później lepiej było

  • Ragdolka Debiutantka
    Postów: 11 22

    Wysłany: 10 stycznia, 02:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak z tymi waszymi bólami po łyżeczkowaniu? Mam dokładnie to samo. 5 grudnia łyżeczkowanie i wyjście do domu. Zaraz po było ok. Dopiero od 6 grudnia bóle i skurcze. Bez przeciwbólowych nie da rady. Jest 10 styczeń - noc i znów mnie obudził ten ból. Z początku myślałam, że to normalne, ale już się zaczynam tym martwić...

  • Anulek84 Autorytet
    Postów: 640 1023

    Wysłany: 10 stycznia, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też mam ten ból tydzień po poronieniu samoistnym w domu. Przy wypróżnianiu, myślałam że mi oczy z orbit wyjdą.. po 3 dniach jest ok. Czasem mnie zakłuje coś w środku. Zapytam o to na wizycie w poniedziałek.

    👩40 👨41
    II.2024 💔 (5t)
    XII.2024 💔 chłopiec 👼 9t5d (poronienie zatrzymane 6t1d)

    start programu IVF (wrzesień '24)
    🔜 immunolog
    ✔zespół antyfosfolipidowy -brak
    ✔antykoagulant toczniowy -ujemny
    ->p/c. blokujące -test MLR czekamy na wynik
    ❌PPJ (ANA2) met. IIF typ świecenia miano (dsDNA, AMA)- dodatni
    🔜 genetyk
    ✔ kariotypy -prawidłowe
    ❌MTHFR c.665C homozygota
    ❌PAI-I c.820-817 (4_5) heterozygota
    ❌KIR AA
    obecne: 2DL1, 2DL3, 2DL4 deleted, 2DS4(del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
    nieobecne: 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5(group 1), 2DL5(group 2), 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 variant
    AMH: 0,78 -> 1,15⬆
  • melody_ Znajoma
    Postów: 24 2

    Wysłany: 10 stycznia, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulek84 wrote:
    Dziewczyny ja też mam ten ból tydzień po poronieniu samoistnym w domu. Przy wypróżnianiu, myślałam że mi oczy z orbit wyjdą.. po 3 dniach jest ok. Czasem mnie zakłuje coś w środku. Zapytam o to na wizycie w poniedziałek.

    U mnie ból trwa już w sumie 7 dni, może jest trochę lepiej niż na początku. Wpierw myślałam, że lekarz w szpitalu mnie za mocno zbadał i że mi coś tam zruszył 😬 ale niby to normalne, brałyście coś na te bóle?

  • Ragdolka Debiutantka
    Postów: 11 22

    Wysłany: 10 stycznia, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melody_ wrote:
    U mnie ból trwa już w sumie 7 dni, może jest trochę lepiej niż na początku. Wpierw myślałam, że lekarz w szpitalu mnie za mocno zbadał i że mi coś tam zruszył 😬 ale niby to normalne, brałyście coś na te bóle?

    Łykam ketolek max. Ból jest nieznośny, bez przeciwbólowych nie dałabym rady. Jedyny plus to łapie mnie ten ból z mniejszą częstotliwością, ale jednak łapie...

  • promykk Ekspertka
    Postów: 226 277

    Wysłany: 10 stycznia, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dostałyście antybiotyk przy wypisie? Trzeba uważać z tymi bólami i jak silny to sprawdzić czy wszystko tam dobrze wygląda, ale jak umiarkowany to normalne. Mi przy wypisie lekarka powiedziała, że będzie boleć i nic mi nie pomoże, bo macica musi się obkurczyć.

    Rzeczywiście było tak, że 2 dni po zabiegu czułam się super, a dopiero potem zaczęło się krwawienie obfitsze i ból. Po 10-12 dniach ustało krwawienie i ból, na kontroli 2 tyg. po zabiegu było wszystko git i zielone światło do starań.

    Przytulam w tym trudnym czasie! ☀️

    10.2024 💔 9tc.
    30.12.24 ⏸️ beta: 24,3 🤞
    02.01 beta: 98,2 🌱
    08.01 beta: 1209 🌿
    09.01 🩺 pęcherzyk 3mm 🙏
    17.01 🩺 jest 💗 🥹
    14.02 ⏳🩺
    03.03 ⏳prenatalne
    preg.png
  • Anulek84 Autorytet
    Postów: 640 1023

    Wysłany: 10 stycznia, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melody_ wrote:
    U mnie ból trwa już w sumie 7 dni, może jest trochę lepiej niż na początku. Wpierw myślałam, że lekarz w szpitalu mnie za mocno zbadał i że mi coś tam zruszył 😬 ale niby to normalne, brałyście coś na te bóle?

    Ja miałam poronienie w domu, po tym ze 3 dni z rzędu o tej samej porze mniej więcej dostawałam silnych skurczy, że się skręcałam z bólu🥲 brałam aulin na receptę po 2 tabletki i jakoś przetrwałam. Za to teraz mam fizjoterapię (stopy) i ból rozchodzi się, aż po barkach, jak stres odpuścił to puszczają spięte mięśnie…

    👩40 👨41
    II.2024 💔 (5t)
    XII.2024 💔 chłopiec 👼 9t5d (poronienie zatrzymane 6t1d)

    start programu IVF (wrzesień '24)
    🔜 immunolog
    ✔zespół antyfosfolipidowy -brak
    ✔antykoagulant toczniowy -ujemny
    ->p/c. blokujące -test MLR czekamy na wynik
    ❌PPJ (ANA2) met. IIF typ świecenia miano (dsDNA, AMA)- dodatni
    🔜 genetyk
    ✔ kariotypy -prawidłowe
    ❌MTHFR c.665C homozygota
    ❌PAI-I c.820-817 (4_5) heterozygota
    ❌KIR AA
    obecne: 2DL1, 2DL3, 2DL4 deleted, 2DS4(del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
    nieobecne: 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5(group 1), 2DL5(group 2), 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 variant
    AMH: 0,78 -> 1,15⬆
  • melody_ Znajoma
    Postów: 24 2

    Wysłany: 10 stycznia, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam antybiotyk pomimo, że wszystko w obrazie USG wyglądało dobrze. Takie jest postępowanie w mojej klinice. Myślałam jeszcze o konsultacji z fizjoterapeutą uroginekologicznym jeżeli ból nie będzie ustępował.

    @Anulek84 podejrzewam, że pewnie nie oczyściłaś się za pierwszym razem, może stąd ten ból przez te 3 dni? U mnie wyleciało wszystko na raz w jednym „kawałku” i skurcze nagle ustąpiły.

  • Anulek84 Autorytet
    Postów: 640 1023

    Wysłany: 10 stycznia, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melody_ wrote:
    Ja dostałam antybiotyk pomimo, że wszystko w obrazie USG wyglądało dobrze. Takie jest postępowanie w mojej klinice. Myślałam jeszcze o konsultacji z fizjoterapeutą uroginekologicznym jeżeli ból nie będzie ustępował.

    @Anulek84 podejrzewam, że pewnie nie oczyściłaś się za pierwszym razem, może stąd ten ból przez te 3 dni? U mnie wyleciało wszystko na raz w jednym „kawałku” i skurcze nagle ustąpiły.

    Możliwe, albo nie miało co lecieć już , chociaż takie małe skrzepiki były później, mi też za jednym razem „wyleciało” wszystko. Sprawdzał na drugi dzień lekarz na USG i mówił że ładnie się oczyściło. W poniedziałek mam zamiar iść na kontrolę.

    👩40 👨41
    II.2024 💔 (5t)
    XII.2024 💔 chłopiec 👼 9t5d (poronienie zatrzymane 6t1d)

    start programu IVF (wrzesień '24)
    🔜 immunolog
    ✔zespół antyfosfolipidowy -brak
    ✔antykoagulant toczniowy -ujemny
    ->p/c. blokujące -test MLR czekamy na wynik
    ❌PPJ (ANA2) met. IIF typ świecenia miano (dsDNA, AMA)- dodatni
    🔜 genetyk
    ✔ kariotypy -prawidłowe
    ❌MTHFR c.665C homozygota
    ❌PAI-I c.820-817 (4_5) heterozygota
    ❌KIR AA
    obecne: 2DL1, 2DL3, 2DL4 deleted, 2DS4(del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
    nieobecne: 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5(group 1), 2DL5(group 2), 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 variant
    AMH: 0,78 -> 1,15⬆
‹‹ 133 134 135 136 137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ