X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie W oczekiwaniu na poronienie
Odpowiedz

W oczekiwaniu na poronienie

Oceń ten wątek:
  • Bassia Ekspertka
    Postów: 311 73

    Wysłany: 22 maja 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś w nocy mnie jakieś dziwne przemyślenia wzięły . Ogarnęła mnie niepewność czy ja wogole chce jeszcze raz próbować . Naprawdę nie wiem jak to by było gdyby znów poszło coś nie tak . Choć tego nie pokazuje to strasznie się boje .....

    agusiaaa lubi tę wiadomość

    16.05.20 💔
    19.06.10 💔
    qb3canlili6hwtyj.png
    klz9vcqgskxl48c3.png
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1838 928

    Wysłany: 22 maja 2020, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:10

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Bassia Ekspertka
    Postów: 311 73

    Wysłany: 22 maja 2020, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula wiem dokładnie co masz na myśli . Ja zostałam sama z 2 w wieku 2i 4 lat . Rodzina w Polsce tutaj tylko garstka znajomych ,ja chodząca do szkoły bez pracy ehhh to były ciężkie czasy . Ale powiem ,że powiedzenie co nas nie zabije to nas wzmocni w tym wypadku u mnie się sprawdziło . Też nie bardzo chciałam o tym z kimkolwiek rozmawiać . Tulę mocno !!!! Szkoda ,że nie ma mnie teraz w Polsce to byśmy mogły się spotkać .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 11:48

    16.05.20 💔
    19.06.10 💔
    qb3canlili6hwtyj.png
    klz9vcqgskxl48c3.png
  • Parachute90 Autorytet
    Postów: 574 451

    Wysłany: 22 maja 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo długo myślałam, że jestem super silna... Pierwsze poronienie, zgodnie z zaleceniem lekarza, traktowałam jako "wypadek przy pracy", chwile odpoczęliśmy z mężem i po 3 miesiącach kolejna próba. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu i od razu zamiast spokoju pojawił się niesamowity strach, że na pewno się nie uda i będzie to samo jak za pierwszym razem... i tak było.... Tym razem zaczęliśmy się z mężem badać z góry na dół. Mimo, że teoretycznie moglibyśmy znowu próbować, bo w zasadzie u mnie nie wyszło nic, po za słabą mutację MTHFR, czuję ogromny strach i przerażenie że znowu będzie to samo. Dlatego zdecydowałam się na terapię, żeby w głowie sobie wszystko poukładać. Wydaje mi się, że to są tak duże przeżycia i straty, że jeśli teraz ich się nie przepracuje to wrócą kiedyś ze zdwojoną siłą.

    12.19 // 6tc 💔
    04.20 // 5tc 💔
    5b09e6ydhpvcz6yd.png
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4608 3073

    Wysłany: 22 maja 2020, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny....... pisze niesmialo czy moge dołączyć ...?>>
    Nie wiem ile to jeszcze potrwa..... Czekam na krwawienie po CB . Z Bety w 27dc 43,61 po 48h w 29dc bylo juz 24.
    Dzisiaj jest 31dc ... a ja nadal żadnych bóli, plamień,oznak zbliżajacego sie konca.....
    Jak myslicie ile to jeszcze moze potrwac???
    Tak bardzo chciałabym juz miec to za soba...

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1838 928

    Wysłany: 22 maja 2020, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:10

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Domimi Autorytet
    Postów: 447 325

    Wysłany: 22 maja 2020, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    Hej dziewczyny....... pisze niesmialo czy moge dołączyć ...?>>
    Nie wiem ile to jeszcze potrwa..... Czekam na krwawienie po CB . Z Bety w 27dc 43,61 po 48h w 29dc bylo juz 24.
    Dzisiaj jest 31dc ... a ja nadal żadnych bóli, plamień,oznak zbliżajacego sie konca.....
    Jak myslicie ile to jeszcze moze potrwac???
    Tak bardzo chciałabym juz miec to za soba...
    Witaj, sprawdziłam jak to było przy mojej cb rok temu i widzę, że 18/19 dni po transferze, czyli ok 23/24 po owulacji dostałam okres, a brałam duphaston więc pewnie jakoś że 3/4 dni po odstawieniu leków.
    Widzę, że tak jak ja straciłaś jednego maluszka w 15tc. Bardzo mi przykro, że masz już takie doświadczenia.

    Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
    2 X IUI ☹️
    I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
    II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
    12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔

    Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
    Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje.
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 22 maja 2020, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To smutne, że jest nad tak wiele, bardzo mi przykro ... ja bo CB dostałam okres po ok 6dni jak dobrze pamiętam.

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4608 3073

    Wysłany: 23 maja 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak CB tzn ciaza biochemiczna . W poprzednich obydwóch razach w tym 15 i 9tyg miałam łyżeczkowanie bo nic samo się nie ruszało i martwie sie że tym razem też bede musiała miec zabieg a nie chce go naprawde....
    Jest nas ZA DUŻO. To sie nie powinno dziać...:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 09:02

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • fabcia Autorytet
    Postów: 498 258

    Wysłany: 23 maja 2020, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bassia wrote:
    Dziś w nocy mnie jakieś dziwne przemyślenia wzięły . Ogarnęła mnie niepewność czy ja wogole chce jeszcze raz próbować . Naprawdę nie wiem jak to by było gdyby znów poszło coś nie tak . Choć tego nie pokazuje to strasznie się boje .....
    Nie martw się to zupełnie normalne uczucie.
    Pamiętam gdy leżałam po zabiegu myślałam tylko o tym że więcej nie chce zachodzić w ciążę że nie dam rady drugi raz tego przejść. Normalnie że mam dość. Dziś 2 mce po zabiegu zaczynam starania od nowa pełna nadziei na lepsze jutro.

    11.03.2020 prawie 10 tyg 😭
  • królik Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 23 maja 2020, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w klubie :/
    W mnie wygląda to tak, że to mój pierwszy cykl starań i bach się udało (a przynajmniej wtedy tak mi się wydawało) Test ciążowy pokazał nieśmiało 2 kreski, to w dniu spodziewanego okresu poleciałam na betę. A potem na kolejną...przyrost kijowy.
    Od początku potencjalną ciążę przyjęłam na chłodno, bo sporo moich koleżanek zaliczyło falstart. W poniedziałek pójdę kolejny raz na betę, ale nie oczekuję cudu. Do lekarza nie mam po co iść, jest to świeża sprawa i on choćby chciał i tak nic nie zobaczy. Zostaje mi monitorować betę i czekać..

    Przy jakim wyniku bety może się pojawić krwawienie?
    Czasami żałuję, że zrobiłam betę, bo chyba lepiej żyć w nieświadomości i potraktować to jak zwykły spóźniający się okres, a tak czekam na badanie, potem na wynik i znowu czekam na coś...Pół biedy, że to początki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 13:45

  • tvisha Przyjaciółka
    Postów: 204 35

    Wysłany: 23 maja 2020, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, czy u Was tez po utrzymuje sie cały czas temperatura w okolicach 36,9-37? Przed szpitalem miałam juz 36,6, od powrotu ze szpitala ciagle takie wartości.

    starania od 2016
    pcos, endo I st, lewy jajowód "upośledzony"
    stymulacje 2017-2019
    2019 -żpn,zabieg,
    2020- 7 tydz. puste jajo płodowe...
    2023- doszła adenomioza
    2024- w drodze do ivf 😊
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1838 928

    Wysłany: 23 maja 2020, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:11

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1838 928

    Wysłany: 23 maja 2020, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:11

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • tvisha Przyjaciółka
    Postów: 204 35

    Wysłany: 23 maja 2020, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Tvisha, chodzi Ci o temp. taką ,,zwykłą” czy o temp. mierzoną do wykresu? Ja nie mierzę więc nawet nie wiem. Zaczęłam mierzyć temp. i prowadzić wykres to akurat zaszłam w pierwszą ciąże. Teraz zdążyłam zapisać 2 cykle. Przy pierwszym temp. nie spadała liczyłam na ciąże a tu zapalenie ucha było. Przy drugim cyklu znowu zaszłam wiec przestałam mierzyć. Natomiast taka zwykła temp. zwykle pod wieczór podnosi się do 37.
    O taka zwykła w ciagu dnia mi chodzi. Mam takie uderzenia gorąca ale tak jakby a głowę i wtedy zwykle temp koło 37 właśnie.

    starania od 2016
    pcos, endo I st, lewy jajowód "upośledzony"
    stymulacje 2017-2019
    2019 -żpn,zabieg,
    2020- 7 tydz. puste jajo płodowe...
    2023- doszła adenomioza
    2024- w drodze do ivf 😊
  • maduśka1989 Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 23 maja 2020, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewuszki. Nigdy bym nie pomyślała, że dołączę chyba do każdego wątku na tym forum....od szaraczek, przez ciążę i na koniec trafię tutaj... nam udało się zaskoczyć po 4 latach starań i to naturalnie... szok i niedowierzanie, ale chyba radość największa na świecie.. pierwszy test zrobiłam dosłownie z dupy, po południu, bez większego napięcia,bardziej traktowała go jak wywoływacz @... O jakie wielkie były moje oczy jak dosłownie po sekundzie były 2 kreski... szybki strzał do apteki po następne testy...2 dni z rzędu każdy pozytywny... zaraz na usg, jest 5 tydzien 2,2mm szczescia. Tydzień później bijące serduszko, wszystko w porządku... I było w porządku 4 dni... usg robiłam w sobotę, w czwartek plamienie ok 4 rano...6 godzin wiszenia na telefonie,bo objawy za słabe na szpital to napewno nie to,proszę leżeć( mieszkam w Anglii, tutaj wszystko jest inne...😒😒) koło 12 zadzwoniłam ostatni raz, że to już nie jest plamienie i jadę do szpitala...W między czasie toaleta i już było po wszystkim😔😔😔 dla szpitala dalej miałam za słabe objawy na to żeby zrobić mi chociaż usg... więc zabukowali mi termin na usg do innego szpitala...na za 5 dni... więc siedzę i czekam... teraz już tylko na potwierdzenie, że wszystko się wyczyscilo... fizycznie? Zero bólu... nawet nie jak miesiączka... jak czytam w jaki sposób inne dziewczyny to wszystko przechodzą to myślę sobie Boże naprawdę miałam za słabe objawy... Ale to co jest w głowie...tyle mojego😔😔 chyba musiałam to napisać żeby chociaz na tą chwilę skupić się na czymś innym ...pozdrawiam wszystkich i trzymam za Was wszystkie mocno kciuki

  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 23 maja 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maduska1989 tule mocno pisz do nas tutaj znajdziesz zrozumienie, każda z nas wie co czujesz i przez jaki ciężki okres przechodzisz.

    Tvisha ja nie mam temperatury ale mam uderzenia gorąca najczęściej jak śpię i to praktycznie co noc, zwalam to na hormony bo tak samo miałam zaraz po porodzie.

    Rozmawiałam ostatnio z mężem, że nie wiem czy dam radę udźwignąć kolejna ewentualną stratę, szukam jakiegoś dobrego psychologa. Ostatnio jak stanęłam przed lustrem to poczułam do siebie taka nie nawisc i żal... Chciałam wrócić od poniedziałku do pracy ale nie wiem czy to udźwigne, bo sama potrzebuje pomocy...

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 23 maja 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 i Bassia jak się dziś czujecie? Jak Wam minął dzień?

    Domimi często o Tobie myślę, czytałam Twój wpis na innej grupie o niezapominajkach bardzo mnie wzruszył 💖

    Mama8latka a jak u Ciebie? Czy już po wszystkim?

    Królik, tule mocno, niestety tak dużo kobiet doświadcza tej okropnej straty...

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Domimi Autorytet
    Postów: 447 325

    Wysłany: 23 maja 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maduśka1989, przykro mi bardzo😥. Niestety ból czy nie ból fizyczny to pikuś w porównaniu do rozpaczy jaka się czuję w środku. Wiem co czujesz, ja po 5 latach starań myślałam, że już tylko na forum o ciąży będę się udzielać. Z tymi szpitalami w UK to mi się włos na głowie jeży, że ci USG nie zrobili. Mierz sobie może temp przez te 5 dni na wszelki wypadek czy jakaś infekcja się nie pojawia, ale z tego co piszesz powinno się wszystko oczyścić. A jak tylko będziesz chciała podzielić się swoimi emocjami z nami to pisz śmiało. Mi to pomaga, bo wiem, że tu mnie każda z was rozumie. No i trzymam kciuki za przyszłe starania.

    Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
    2 X IUI ☹️
    I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
    II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
    12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔

    Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
    Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje.
  • Domimi Autorytet
    Postów: 447 325

    Wysłany: 23 maja 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja, tak to prawda, to tu też wam opiszę dzisiejszy dzień. Byliśmy dziś na spacerze nad rzeczką na jakimś odludziu, w sumie dokładnie w tych godzinach kiedy tydzień temu roniłam w szpitalu i tam rosło tyle niezapominajek. I tak szłam i myślałam, że po angielsku mówi się na nie forget me not i że to znak od synka, żebyśmy zawsze o nim pamiętali i to tylko te radosne chwile. Do tego jeszcze się rozpadało, taka mżawka jakby cały świat razem ze mną opłakiwał naszą stratę. Bardzo mnie to poruszyło, a jednocześnie było jakimś etapem pożegnania. Mam nadzieję, że mi na głowę już całkiem nie poszło, że sobie takie bajki piszę, ale ja bardzo kocham przyrodę i tam znajduję ukojenie, więc był to smutny a zarazem piękny spacer.

    Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
    2 X IUI ☹️
    I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
    II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
    12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔

    Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
    Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje.
‹‹ 52 53 54 55 56 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ