Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie W oczekiwaniu na poronienie
Odpowiedz

W oczekiwaniu na poronienie

Oceń ten wątek:
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 23 maja 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domimi piękne pożegnanie... Piękna historia...
    Kiedyś przeczytałam tutaj na forum w 2014roku jedna z dziewczyn też po stracie napisała, że nasze dzieci poprostu zmieniły datę swojego przyjścia na świat i jeszcze do nas wrócą...

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • królik Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 23 maja 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może mi ktoś powiedzieć co jest zwiastunem potencjalnego poronienia oprócz skurczu czy krwawienia (nie mam póki co) i czy to jest kwestia dni czy tygodni od mocnego spadku poziomu beta?

    Mam bardzo niskie beta i marne przyrosty i mam wrażenie, że zanikają u mnie ciążowe objawy: piersi bolą ale już nie tak mocno, nie drażnią mnie tak zapachy jak wcześniej, zniknęła senność itd. I mój mózg próbuje walczyć i zaczynam się zastanawiać czy sobie tego nie wkręcam? Z drugiej strony chciałabym, żeby było już po wszystkim. I tak nie mam co iść do lekarza, bo przy wyniku beta na poziomie "dwucyfrowym" i tak nic nie zobaczy, a od spodziewanego okresu minęło raptem kilka dni. Zostaje mi monitorowanie beta, ale już mam dosyć igieł i pobierania krwi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 22:13

  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 23 maja 2020, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:11

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 23 maja 2020, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:12

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 23 maja 2020, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:12

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 24 maja 2020, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:12

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 24 maja 2020, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:13

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 24 maja 2020, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 tule Ciebie mocno ja wiem, że takie maluchy nie źle potrafią dać w kość i dobrze jest mieć babcie czy przedszkole by móc samemu trochę się zregenerować, a że nie śpi już w ciągu dnia, to dość wcześnie jak na dwu łatkę. My mieszkamy sami w Norwegii no w sumie mój ojciec mieszka też ale nie utrzymujemy z nim jako takich kontaktów, nie raz marzyłam po bezsennej nocy by chociaż ktoś wziął synka na spacer bym mogła na godzinkę zasnąć. Dobrze jest mieć dziadków blisko, dlatego teraz chce zjechać bo już 10lat za granicą i synek za 2laya idzie do szkoły i chcemy by poszedł w Polsce, mam też cicha nadzieję że wrócimy z jeszcze jednym maleństwem....
    Jak byłam w Polsce z Jaskiem jak był mały to moja teściowa zawsze nad ranem przychodziła i zabierała Jasia bym mogła sobie pospać, cudowna kobieta.

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 24 maja 2020, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Królik przy dwoch ciążach obumarłych zanikały mi objawy, brak mdłości i wymiotów i piersi przestawały mnie boleć,nie krwawiłam. Przy pustym jaju płodowym miałam wymioty i mdłości i betę na poziomie 8000,nawet jak już wiedziałam że nic tam w środku nie ma wymiotowałam i miałam mdłości od lekarza dostałam leki na zatrzymanie mdłości, nawet jak już było po wszystkim miałam mdłości przez ok 2 dni. Także to wszystko zależy od organizmu kobiety

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 24 maja 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:13

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 24 maja 2020, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36, ja mam 32lata w tym roku we wrześniu będzie już 33 lata, a Ty kochana tak jak w niku 36?

    Wlasnie szykujemy się z synkiem na rowery, tata dziś na wypadzie z bratem i kolega pod namiotami, także muszę zapewnić jakieś atrakcje synowi.

    Znalazłam psychologa przy szpitalu, jest poradnia psychologiczna dla kobiet po poronieniach i będących już w ciąży, pewniej bym się czuła jakbym trafiła na polaka ale podobno sami Norwedzy, no coś dobre i to 😉muszę tylko teraz iść do lekarza rodzinnego po skierowanie i zaczynam 💪

    Miłego dnia Aniolkowe Mamy 🌞☀️

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Parachute90 Autorytet
    Postów: 574 451

    Wysłany: 24 maja 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    królik wrote:
    A może mi ktoś powiedzieć co jest zwiastunem potencjalnego poronienia oprócz skurczu czy krwawienia (nie mam póki co) i czy to jest kwestia dni czy tygodni od mocnego spadku poziomu beta?

    Mam bardzo niskie beta i marne przyrosty i mam wrażenie, że zanikają u mnie ciążowe objawy: piersi bolą ale już nie tak mocno, nie drażnią mnie tak zapachy jak wcześniej, zniknęła senność itd. I mój mózg próbuje walczyć i zaczynam się zastanawiać czy sobie tego nie wkręcam? Z drugiej strony chciałabym, żeby było już po wszystkim. I tak nie mam co iść do lekarza, bo przy wyniku beta na poziomie "dwucyfrowym" i tak nic nie zobaczy, a od spodziewanego okresu minęło raptem kilka dni. Zostaje mi monitorowanie beta, ale już mam dosyć igieł i pobierania krwi.

    Przy pierwszym poronieniu z dnia na dzień przestały mnie boleć piersi, wszystko zniknęło jak reka odjal. Beta na początku urosla 100%,potem 60%, a potem byl juz spadek. Od tego momentu jescze ponad tydzień minął zanim zaczęłam krwawic. Nie czulam nic, zadnego bólu, skurczy nic. Pewnego dnia poszłam siku i zauważyłam krew na papierze. Pojechaliśmy dk szpitala i okazało się, ze zarodek już się odklejał. Dostałam tabletki i kolejnego dnia było juz po wszystkim.
    Za drugim razem : mialam 3 dobre przyrosty, ale beta i tak była malutka. Jak mialam betę ma poziomie 160 przestałam sprawdzać. Poronilam tydzień później. Tym razem od kilku dni wcześniej bolała mnie macica, czułam okropne skurcze, jak na okres. Zaczęło się tak samo, od delikatnego krwawienia.

    12.19 // 6tc 💔
    04.20 // 5tc 💔
    5b09e6ydhpvcz6yd.png
  • królik Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 24 maja 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję w wszystkim za informację była bardzo pomocne, innym może też się to przyda jak trafią tu kiedyś w poszukiwaniu odpowiedzi na trudne pytania.

    U mnie tak jak wspomniałam objawy ciążowe zanikają i pojawia się delikatny ból jak przed okresem więc to kwestia godzin lub max paru dni. Zadam głupie pytanie, ale czy można ten proces jakoś przyspieszyć czy lepiej zostawić tak jak jest, bo natura wie co robi?

    Tak czy siak napiszę co i jak u mnie, bo może ktoś tu kiedyś trafi i będzie miał podobne problemy i pytania. Ale to czego żałuję to jest to, że zrobiłam te cholerne badanie beta hcg (chciałam wiedzieć teraz) zamiast poczekać tydzień lub dwa. Tak to bym czekała na "spóźniony okres" a tak czekam na poronienie. Pierwsza wersja psychicznie jest łatwiejsza do przetrawienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 11:42

  • agusiaaa Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 24 maja 2020, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja wrote:
    Domimi piękne pożegnanie... Piękna historia...
    Kiedyś przeczytałam tutaj na forum w 2014roku jedna z dziewczyn też po stracie napisała, że nasze dzieci poprostu zmieniły datę swojego przyjścia na świat i jeszcze do nas wrócą...
    To są słowa papieża Jana Pawła II 😍

    Kitaja lubi tę wiadomość

  • agusiaaa Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 24 maja 2020, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny. Jestem tu nowa. W środę byłam w szpitalu na wywołaniu poronienia, w czwartek zabieg. To była moja pierwsza ciąża. Od początku była młodsza o jakieś 10 dni ale lekarz mówił że to jeszcze w normie. Na usg w 6+6 nie było serduszka ale w 7+5 już było, wiek ciąży z usg 6+1. Kolejne usg 8+6 i serduszka nie ma, zarodek urósł o jeden tylko dzień. Do środy przebywam na zwolnieniu, od czwartku wracam do pracy. Fizycznie czuje się ok, może trochę lekko osłabiona, psychicznie też daję radę, tyle się naczytałam różnych forów o stratach że byłam świadoma że może mnie to spotkać jednak mam wielki strach przed kolejną ciążą i powtórką sytuacji. Nie wiem czy chce drugi raz zachodzić w ciążę.

  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 24 maja 2020, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:13

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Parachute90 Autorytet
    Postów: 574 451

    Wysłany: 24 maja 2020, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    królik wrote:
    Dziękuję w wszystkim za informację była bardzo pomocne, innym może też się to przyda jak trafią tu kiedyś w poszukiwaniu odpowiedzi na trudne pytania.

    U mnie tak jak wspomniałam objawy ciążowe zanikają i pojawia się delikatny ból jak przed okresem więc to kwestia godzin lub max paru dni. Zadam głupie pytanie, ale czy można ten proces jakoś przyspieszyć czy lepiej zostawić tak jak jest, bo natura wie co robi?

    Tak czy siak napiszę co i jak u mnie, bo może ktoś tu kiedyś trafi i będzie miał podobne problemy i pytania. Ale to czego żałuję to jest to, że zrobiłam te cholerne badanie beta hcg (chciałam wiedzieć teraz) zamiast poczekać tydzień lub dwa. Tak to bym czekała na "spóźniony okres" a tak czekam na poronienie. Pierwsza wersja psychicznie jest łatwiejsza do przetrawienia.

    Podejrzewam, że przyspieszyć moga tylko tabletki poronne.
    Co do "spóźnionego okresu", z jednej strony tak, myślę że nasze babcie nie latały od razu na betę jak tylko okres im się spóźniał, część kobiet nawet w dzisiejszych czasach w ogóle nawet nie wie ze takie badanie jest! (np. moja koleżanka - spóźniał jej się okres, zapisała się do lekarza, poczekala do 7 tc, było juz serduszko, wszystko git, nikt jej poziomu bety nie oznaczał.... A ja np jesten taka glupiaa i niecierpliwa ze jaj tylko mi sie okres spóźnia od razu biegnę do laboratorium na betę). Czasami może po prostu wystarczyłoby poczekać na rozwój wydarzeń. Tylko z drugiej strony to krwawienie w trakcie poronienia jest zupełnie inne... Nie da sie tego pomylić, porównać ze zwyklym okresem...

    12.19 // 6tc 💔
    04.20 // 5tc 💔
    5b09e6ydhpvcz6yd.png
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 24 maja 2020, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:14

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 24 maja 2020, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 18:14

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Parachute90 Autorytet
    Postów: 574 451

    Wysłany: 24 maja 2020, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Ja jeśli zajdę w kolejną ciąże to na żadną betę już nie pójdę. Trochę mi się teraz myślenie zmieniło. To jednak jest zbyt stresujące. Mi tez lekarz mówił, ze czasami są ciąże o których nie wiemy a bierzemy za spóźnioną miesiączkę. Ja takie coś zaobserwowałam u siebie jeden raz. Miałam plamienie implantacyjne ale miesiączka i tak przyszła praktycznie w terminie. Pewnie gdybym była na becie 10 dni po owu to pewnie ciąża by wyszła. A ile razy tak mogło być tego nikt nie wie bo plamienie nie zawsze występuje.

    Po ostatnim poronieniu i terapii która teraz przechodzę, doszłam do takich samych wniosków... Żadnej bety, chyba że lekarz mnie na nią skieruje. Ja sama biczuje się tymi badaniami, stresem czy przyrosło czy nie przyrosło, a jeśli tak to ile. Po co....

    12.19 // 6tc 💔
    04.20 // 5tc 💔
    5b09e6ydhpvcz6yd.png
‹‹ 53 54 55 56 57 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ