W oczekiwaniu na poronienie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyanulatara, u mnie poronienie zaczęło się samo (11tc) a na usg zobaczyli, że rozwój zatrzymał się na 8 tygodniu. Przed 12 godzin bardzo mocno krwawiłam, ze skrzepami, ale pod wieczór nadal na usg było widać martwy (bez echa serca) zarodek i mnie wyłyżeczkowali. No i dobrze, bo chociaż miałam pewność, że jestem czysta. Choć na drugi dzień płakałam, bolało mnie (jak po porodzie) i czułam się, jak wydrążona halloweenowa dynia, taka WYSKROBANA.
Beta ponoć szybciej spada po łyżeczkowaniu, a mi zależało, by szybko zacząć starania. -
nick nieaktualnyElaria, jeszcz epoczekam pare dni, kupilam test, pod koniec tygodnia go wykonam, jesli dalej bedie pozytywny, to chyba wole to przyspieszyc, jest to niesamowita męka psychiczna, wiem ze zaczelo sie krwawienie, tydzien przed tym zaczelam plamic, czsaem jakies skrzepy wylatywaly, ateraz to wogole jest to krwawienie na przemian z plamieniem, pytalam sie lekarza dzisiaj czy jesli chodzi o naturalny sposob poronienia, czy tak to moze trwac, mowi ze moze, niektore kobiety dostaja nagle krwawienia silnego i mocncyh boli, a u niektorych przebiega jak zwykly okres, powoli, ale to czekanie zaczyna byc naprawde meczace, bo przygotowalam sie: kupilam srodki przeciwbolowe i zapas podpasek. masakra, to jakis koszmar, z ktorego nie mozna sie wybudzic. A ze staraniami to nie wiem sama czy chce od razu, chyba odczekam pare miesiecy nim psychicznie dojde do siebie.
-
nick nieaktualnymama mowi zeby jeszce pare dni poczekac, zrobic test i wtedy podjac decyzje czy czekac dalej czy jednak od razu zabieg zeby moc najszybciej zapomniec.Nigdy nie sadzilam, ze mnie to spotka, jestem zdrowa, staram sie prowadzic zdrowy i aktywny tryb zycia, oszczedzalam sie jak moglam na poczatku do pierwszego usg , staralam sie jak moglam, a jednak cos zawiodlo:(, jak to jest ze kobiety, ktore pala i pija w ciazy nie poraniaja i rodza zdrowe dzieci?
-
nick nieaktualnyanulatara wrote:jak to jest ze kobiety, ktore pala i pija w ciazy nie poraniaja i rodza zdrowe dzieci?
A jak to jest, że zdrowo żyjący dostają raka?
Lepiej nie zadawać sobie takich pytań, życie nie jest sprawiedliwe. Po prostu.
A takie pytania zadają dziewczyny praktycznie codziennie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam wszystkie dziewczyny. Niestety i mnie spotkało najgorsze. Moja pierwsza ciąża, 6 lat starań, radość a potem rozpacz...W 6 tygodniu zaczęłam plamić, beta hcg malało za każdym razem. Miałam 2 opcje do wyboru. Czekać na poronienie albo wywołać je lekami. Wybrałam opcję 1. I teraz czekam. Nie wiem ile, plamienie nadal się utrzymuje. Czekanie jest najgorsze... We wtorek usg i będę może bliżej wiedzy co się stało... Mąż pociesza, koleżanki też, ale nikt z nich nie wie co tak naprawdę przeżywam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 12:13
-
nick nieaktualnyJoanna, tu są dziewczyny, które przeżyły taką tragedię, niektóre niejeden raz. Bardzo mi przykro, myślę że wiemy, co czujesz. Przynajmniej w dużym stopniu targają nami podobne emocje. Po poronieniu już nie jest tak samo. Zawsze będzie ta obawa, że znów się nie uda. Ale tutaj bardzo pocieszają mnie historie dziewczyn, które poroniły i zaszły w ciążę i urodziły zdrowe dzieci.
-
Hej dziewczyny jestem tu"nowa" ja poroniłam w 10 tyg ciąży 28.02 . Od samego początku wymioty, odwodnienie. Leki nie dały rady ani kroplówki, w niedziele obudził mnie ból brzucha i krwawienie. Szybko z mężem popędziliśmy do szpitala i wyrok ze poronienie jest niecałkowite samoistne w toku nie wiadomo ile tyg organizm podtrzymywał ciąże na silę ale podobno w 8 tyg ciąża obumarła i tak pani doktor która robiła mi zabieg łyżeczkowania dziwiła się ze nie dostałam zapalenia otrzewnej.
Moj gin kazał zrobić 3 miesięczna przerwę, a poza tym w histopatologii napisali ze mam kontrolować bete bo miałam za wysoka podejrzenie zaśniadu to juz w ogole panika strach i łzy ze mogę czekać nawet rok do następnych starań o maleńtwo. Obecnie poziom beta hcg wynosi 4,37 a norma jest od 0,00 do 5,0 wiec musze skonsultowac z lekarzem co dalej a jeszcze czeka mnie wyrwanie chirurgiczne 8 ;( -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny spotkałyście się z takim czymś
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/78ce94b42e90.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/100347454b33.jpg
Lekarz twierdzi, że pęcherzyk nie ma napięcia, jest nieregularny, coś jest w środku ale nie przypomina to zarodka. Proponuje zabieg, ale jeszcze mam się stawić w poniedziałek by zobaczyć, czy serduszko nie zaczęło bić. Beta hcg z poniedziałku 8365, po 48 h 12364. Nie wiem co myśleć, boję się zgodzić na zabieg ale też boję się co będzie, jeśli na niego nie pójdę w czasie. Dostanę jakiegoś zapalenia i jeszcze gorzej narobię Doradźcie coś
Sebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭
Czekam na cud..
HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu) -
nick nieaktualny
-
A jak sama nie poronisz to co szpital? Tez mowilam do lekarza ze w razie co wolalabym samoistnie ale powiedzial ze w poniedzialek podejmiemy decyzje.Sebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭
Czekam na cud..
HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu) -
nick nieaktualny
-
Pewnie, wszyscy mówią, że samoistne poronienie jest dużo lepsze od łyżeczkowania. Z drugiej strony przy samoistnym jest większe prawdopodobieństwo, że nie wyczyści się do końca i rozwinie się infekcja. Sama się już zastanawiam co będzie lepsze... Ja już byłam u dwóch ginekologów, oboje mówią to samo mimo, że nie wspominałam temu drugiemu co mówił pierwszy. Chyba muszę pogodzić się ze stratą. Jutro sądny dzień. Zobaczymy co zadecyduje lekarz.Sebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭
Czekam na cud..
HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jestem w szpitalu. Pojechalam juz wczoraj z plamieniami i goraczka, kazali wrocic z rana i teraz monitoruja. Wczoraj pojawilo sie serduszko dzis juz nic nie bylo ale zrobili bhcg i teraz czekamy na wyniki.Sebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭
Czekam na cud..
HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu) -
nick nieaktualnyAleż dziwna akcja. Trzymam kciuki.Kingulla wrote:Jestem w szpitalu. Pojechalam juz wczoraj z plamieniami i goraczka, kazali wrocic z rana i teraz monitoruja. Wczoraj pojawilo sie serduszko dzis juz nic nie bylo ale zrobili bhcg i teraz czekamy na wyniki.
