W oczekiwaniu na poronienie
-
WIADOMOŚĆ
-
Martuśka serio będzie dobrze sama się oczyścisz i będziesz mogła zaraz wrócić do starań. Na pewno to nie jest nic przyjemnego ale bardzo bym chciala być na Twoim miejscu. U mnie dosłownie nic się dzieje i w czwartek czeka mnie łyżeczkowanie
-
Ani0nka wrote:Martuśka serio będzie dobrze sama się oczyścisz i będziesz mogła zaraz wrócić do starań. Na pewno to nie jest nic przyjemnego ale bardzo bym chciala być na Twoim miejscu. U mnie dosłownie nic się dzieje i w czwartek czeka mnie łyżeczkowanie
Bardzo mi przykro 😔 -
Możesz się spodziewać skurczy silniejszych, niż przy miesiączce, może być też ból pleców. Oprócz krwi mogą lecieć też skrzepy lub fragmenty tkanek. Na tym etapie raczej nie zobaczysz zarodka, ale może wyjść pęcherzyk. Staraj sie rozluźniac krocze przy skurczach. Jeśli boli to bierz leki przeciwbólowe ale nospe lepiej nie.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Ani0nka wrote:No niestety... Martuśka jak sytuacja?
Temperatura mi spadła po paracetamolu do 37.1 jak narazie nie czuje żadnych boli. Jak dzwoniłam do lakarki temperatura mi sięgała prawie do 38. Mam krwawienie z lekkimi skrzepami. Plecy mnie bolały wczoraj i przedwczoraj
-
Ani0nka wrote:Martuśka jak dziś sytuacja?
Obudziłam się z delikatnym stanem podgoraczkowym, żadnych bóli, dalej delikatne krwawienie. Będę pewnie jeszcze dziś dzwonić do swojej lekarki, a wczoraj zrobilam test na covid i negatywnyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2022, 09:01
-
Oki czyli jeszcze duże krwawienie przed Tobą ale jak się samo ruszyło to jest duża szansa ze poronisz sama
-
Ani0nka wrote:Oki czyli jeszcze duże krwawienie przed Tobą ale jak się samo ruszyło to jest duża szansa ze poronisz sama
Najbardziej mnie martwi ten stan podgoraczkowy 😔 może mój organizm jakoś dziwnie zareagował.... I się broni..
A ja trzymam kciuki za ciebie, aby jednak obyło się bez szpitala😚 -
Ani0nka wrote:Ja tez cały czas mam 37,5 ale chyba tak miałam w tej ciąży.
Ja powiem szczerze że nie mierzyłam temperatury... Ale nie czułam się tak jak czuje się z tym stanem podgoraczkowym, czuję że jestem trochę osłabiona. Chociaż się zastanawiam bo wczoraj trochę wzięłam się za sprzątanie, ale starałam się nie przesilać -
MartuSka, nie jesteś sama. U mnie dzisiaj zaczęło się krwawienie. Jak Ci będzie źle to pomyśl, że jest ktoś kto jest w takiej samej sytuacji jak Ty i trzyma za Ciebie kciuki, żeby przebiegło u Ciebie to jak najszybciej i jak najmniej inwazyjnie.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Odstawiłam leki w środę i nadal nic nie czuję żadnych objawów myślicie, że długo jeszcze będę czekać na krwawienie? Ile może to trwać? Wolałabym uniknąć szpitala
-
Ja tez nadal czekam. Już z 2 tygodnie pewnie chodzę z martwym zarodkiem. W środę czeka mnie szpital. Trzeba czekać. Ja trochę ćwiczę rozciągam się ale to nie daje rezultatów
-
Ani0nka wrote:Ja tez nadal czekam. Już z 2 tygodnie pewnie chodzę z martwym zarodkiem. W środę czeka mnie szpital. Trzeba czekać. Ja trochę ćwiczę rozciągam się ale to nie daje rezultatów
Dwa tygodnie chyba nie dam rady tego wytrzymać... Ja też robię ćwiczenia, nie oszczędzam się sprzątam wszystko co mogę i nic.. daje sobie czas do wtorku i jadę do szpitala, ale wiem, że lepiej gdyby natura się tym zajęła za mnie... -
Chciałam się z Wami przywitać. U mnie od środy rozpoczęło się poronienie samoistne. Mam nadzieję, że uda mi się oczyścić w domu i nie będzie konieczny zabieg, bo już po jednym jestem i chciałabym sobie oszczędzić kolejnego. Trzymam za Was kciuki, żeby samo ruszyło. Przykro mi czytać, że doświadczacie tego, co ja teraz.
Wizytę mam dopiero 5.02 i zastanawiam się cały czas czy wszystko idzie w dobrym kierunku czy nie:(
31.10.2017r. Nasz Aniołek - tak bardzo Cię pragneliśmy ;(
Insulinooporność i hiperinsulinemia
MTHFR - obie hetero:( -
mmonika12 wrote:Odstawiłam leki w środę i nadal nic nie czuję żadnych objawów myślicie, że długo jeszcze będę czekać na krwawienie? Ile może to trwać? Wolałabym uniknąć szpitala
Mi Pani doktor powiedziała, żeby czekać do tygodnia. Jeśli przez tydzień się nie zacznie to do szpitala.mmonika12 lubi tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄