Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
pucek wrote:No jak co sobotę zostawił mnie samą na rzecz kumpli, a jak mu napisałam smsa o co mi chodzi, dlaczego byłam zła, to wysłał mi zdjęcie "maści na ból dupy"
Wiesz Pucus,jedyny sposób to nastepnym razem badz sto procent obojetna,niech idzie,moze to mu da do myslenia,ze to kompletniw olewasz -
lunadelrospo wrote:No to faktycznie..
Wiesz Pucus,jedyny sposób to nastepnym razem badz sto procent obojetna,niech idzie,moze to mu da do myslenia,ze to kompletniw olewasz
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
lunadelrospo wrote:Mnie przeraża ten śluz tylko wodnisty..
Muszę męża dorwać wcześniej, bo wieczorem wychodzi z kumplami i wódka raczej mu nie pomoże;)
Ale ja jestem gotowa;)
Po kąpieli, make up gotowy,ulubiona sukienka;)2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
pucek wrote:No jak co sobotę zostawił mnie samą na rzecz kumpli, a jak mu napisałam smsa o co mi chodzi, dlaczego byłam zła, to wysłał mi zdjęcie "maści na ból dupy"
Renia7910 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Ja nie mam zwykle problemow tego typu,bo małża,bo to rozumiem ze ma potrzebę wyjscia,wykorzystuje to oczywiscie,gdy ja mam taka potrzebę
Ale w Twojej sytuacji to co innego, ze wzgledu na Twój stan,na pewnk potrzebujeszbwiecej uwagi..
Źle ze doszlo do takich zali,a w efekcie on sie tak zachował..
Albo teraz przemilczysz temat,albo nie..os Coebie zależy -
No z tym jego zachowaniem to faktycznie trochę słabo. Może spróbuj z nim na spokojnie porozmawiać ze masz z tym trochę problem. Przecież jak pojawi się dziecko to nie będzie sobie mógł co tydzień z kolegami wychodzić bo to po prostu jest trochę niedojrzale.Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
On ma 27lat.. Zawsze jest jakaś wymówka - bo ostatni weekend wakacji, bo mecz, bo za pare miesięcy to nie będzie mógł... W zeszłym tygodniu wrócił o 4 rano... Myślałam że dzisiaj zostanie ze mną, szczególnie że chwilę przed tym jak ten jełop zadzwonił to leżeliśmy sobie przytulei i zasypialiśmy... Nie wiem co z tym zrobić... Zranił mnie tym, że napisałam mu z czym mi źle a on mnie po prostu wyśmiał.. Najchętniej bym stąd wyjechała, ale nie chcę nikogo obciążać... Nie potrafię się na niego długo gniewać, ale chciałabym się teraz do niego nie odzywać...
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy...