Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitajcie kochane , mam naprawde kochaną panią doktor . Byłam dziś w z mamą u lekarza bo jakiś wirus panuje i biedna mi się rozchorowała , obok lekarzy tzw. Rodzinnych w innym korytarzu przyjmuje moja gin , zobaczyła mnie zaczełyśmy rozmawiać i jak jej powiedziałam o ciaży to się ucieszyła i mimo że miałam wizyte na jutro to przyjeła mnie odrazu poświęcając swoją przerwe . Zbadała mnie i odrazu na usg i wiecie co ? Jest mój kropek jak talala pani doktor zadowolona , ale dostałam odrazu duphaston i przepisała mi acard.
Kolejna wizyta za 2 tyg wtedy już bedzie widać moją fasolkęmajeczka8, Lili30, meeegi1771, KkasienkaA, *Kejt*, kehlana_miyu, lucy1983, Mysia 15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyThe Baja masz naprawde super pania doktor!!! Moj gin kilka razy w ciazy tez mnie tak przyjal komentujac ze po starej znajomosci poza kolejka mnie przyjmie i nawet nie wzial kasy za wizyte no i to swietne wiadomosci ze kropeczke juz widac za 2 tygodnie to juz bedzie pewnie piekne serduszko :*
TheBaja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLili30 wrote:O super wiadomości:-) szybko zobaczyłas coś na usg gratulujemy
W poprzedniej ciąży też właśnie w tym czasie widziałam kropka tylko wtedy nie wiedziałam o ciaży a usg było tzw przy okazji na wizycie i wtedy szok , a teraz to samo. Oby tylko mój kropek został ze mną do końca a nie tylko do 8tc Ech. -
nick nieaktualny
-
jangwa_maua wrote:Nie chciałam w tym szpitalu... gdybym byłą w innym to na pewno bym poprosiła, ale ten szpital ma nie za dobry odział ginekologiczny.
Po dzisiejszym dniu jestem wykończona po SORze byłam już też w przychodni... Wizyta u ginka dopiero pewno we wtorek bo raz w tyg.przyjmuje, chyba, że do innego prywatnie pójdę. Mam nadzieję, że to nie będzie żaden mięśniak i nie przeszkodzi w staraniach.
Po dzisiejszym dniu jestem załamana ...
Miłego wieczora dziewczyny.
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Majeczka8, ja teraz mam schizę, że gdzie się nie obejrzę to widzę ciężarne. Naprawdę cieszę się ze szczęścia innych, ale po cichutku mam taki malutki żalek dlaczego akurat to szczęście mnie ominęło. Wierzę jednak, że i na mnie przyjdzie czas tylko ja bym chciała już, teraz w tej chwili. Cierpliwość nie jest moją cnotą.10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualny
-
Tulisia ja to prezent kupilam -dwa razy dla obu dzieciaczkow ubranka I misie I tak mnie jakos naszlo uczucie ze tez chce takiego malego kropka ehh dzis juz nic mi sie nie chce lepiej moze jak bede z dala od dzieciecych gadzetow bo jakos sie zdolowalam troszke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 22:18
-
nick nieaktualnyDzień dobry kochane chciałam oznajmić że @ już sobie poszła oby na długo nie powróciła. Za kilka dni zaczniemy najprzyjemniejszy etap w tym cyklu serduszkowanie !
Ach .. nareszcie
Mam nadzieje że się uda , choć na to że fasolka się pojawi nikt nie może tego zagwarantować niestetyLili30, DomiBW, *Kejt*, jangwa_maua lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja Was błagam o pomoc...
Strasznie czekałam na objawy ciążowe, ale z tymi nudnościami to już nie daje rady!!!! Męczą mnie ciągle praktycznie! Nie zjem... zjem za duzo... nie wiem dlaczego tez... Z jednej strony się cieszę, że są bo to raczej oznaka, że jest ok, jakby ustały to bym się martwiła. Ale ja już nie mogę!!!
Najlepiej pomagają twarde cukierki, ale ile można! A zwłaszcza, że pracuję z dziećmi i głupio mi brać cukierka a im nie dać!
Wszystko co w necie czytałam odpada... Nie mogę zjeść przed wstaniem bo biorę euthyrox, biore już wit b, no i te wszelkie pierdoly. Imbir lubię, ale słyszałam że sprzyja poronieniom, więc się trochę boję. Macie swoje sposoby??? -
KkasienkaA wrote:Dziewczyny a ja Was błagam o pomoc...
Strasznie czekałam na objawy ciążowe, ale z tymi nudnościami to już nie daje rady!!!! Męczą mnie ciągle praktycznie! Nie zjem... zjem za duzo... nie wiem dlaczego tez... Z jednej strony się cieszę, że są bo to raczej oznaka, że jest ok, jakby ustały to bym się martwiła. Ale ja już nie mogę!!!
Najlepiej pomagają twarde cukierki, ale ile można! A zwłaszcza, że pracuję z dziećmi i głupio mi brać cukierka a im nie dać!
Wszystko co w necie czytałam odpada... Nie mogę zjeść przed wstaniem bo biorę euthyrox, biore już wit b, no i te wszelkie pierdoly. Imbir lubię, ale słyszałam że sprzyja poronieniom, więc się trochę boję. Macie swoje sposoby???3 Aniołki w niebie
-
W 7 z kilkoma dniami. Ja też ich nie umiem odczytać
Nie wiedziałam, że migdały na to działają, ale biorę je sobie na przekąskę często do pracy, więc stwierdzam, że mi nie pomagają
-
Kasienka mam to samo. Mąż juz się na mnie wkurza ze mało jem ale jak pomyślę o większości potraw to od razu gdzieś mi pod gardło podchodzi. Od dwóch dni robie właśnie tak ze zanim wstanę zjem sobie herbatnika, poleże jeszcze z 15 minut i mi trochę pomaga a jeśli Ty tak nie możesz to na prawdę nie wiem co poradzić. Ja mam straszny problem z cera. Wiem ze to nie tragedia ale nawet w lustro nie chce patrzeć. Zawsze miałam problematyczna cerę ale od roku stosowałam antybiotyk i było super. Teraz nie mogę go używać i co dzień jest coraz gorzej eh..
-
No i ja właśnie też nie wiem co z nimi zrobić Ale najgorsze jest to, że one są cały dzień! Wieczorem już jestem nimi tak zmęczona, że muszę iść spać, bo nie daję sobie rady, a po całym dniu to już mi się płakać chce. Gadam sobie, że to dla dziecka, ale ciężko jest
A co do cery to też mam problem, jakiego nie miałam od dawna. Aż jak ostatnio szykowalam się na urodziny babci to byłam wściekła bo się umalowałam, ale nic to praktycznie nie dało aż powiedziałam do męża, że to chyba dziewczynka. -
U mnie też cały dzień. Jednak najgorzej rano, ale na to chyba nie ma dobre rady. Trzeba przeczekać. Ja to chyba lekarza jeszcze zapytam. Jak to z tym imbirem.
to może obie będziemy miały córeczkiKkasienkaA lubi tę wiadomość
-
Hehehe może tak być
No ja teraz też poszukałam o tym imbirze no i cały interenet jest podzielony. Na wielu stronach jest napisane, że jest bezpieczny, a na wielu że przeciwskazaniem do stosowania jest ciąża
Ehhh no chyba kupię tych landrynek kilka paczek i będę się dzieliła z dzieciakami A do końca roku szkolnego będziemy +15 kgWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 09:36
-
Witajcie
w tych dniach mam troszke mniej czasu... wiadomo jak jest u mamy Uzupelnie wszystko po powrocie
TheBaja, gratuluje Ci z caego serca
KkasienkaA, moje koleznaki jedza przed wstaniem krakersy... jeszcze przed wstaniem z lozeczka, podobno bardzo pomaga!!!
Mama_Mai, Kochana co u Ciebie?
Ggonia, Slonce z ta temperatura to niestety tak jest. Nie przejmuj sie, mierz dalej! Jak chcesz sie pocieszyc, to ogladnij moj wykres napewno sie usmiejesz:) Juz niedlugo aktywne dzialania u Ciebie!!!! laduj akumulatorki Kochana!!!!
Meeegi, mialam identycznie jak TY z zapachami NIe moglam isc do sklepu na zakupy, bo czulam zapach regalow... wszedzie mi po prostu... smierdzialo
Jangwa_maua, Kochana, jak sie czujesz? Strasznie mi przykro!!!! POstaraj sie nie denerwowac, wiem ze latwo sie mowi, az do wizyty.... Z tego co pamietam, to wazne jest gdzie sie znajduje miesniak. Kochana, jestem z Toba i czekamy na wizyte!
U mnie dalej nic... wielkie nic... mam juz dosc wszystkiego Uffff!!! ... pewnie @ przyjdzie w sobote jak bede leciec samolotem... znajac mojego pecha
Zycze milego poranka kazdej z osobna Buziaki wiellkieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 09:49
Fasolka 9tyg (24.12.14)