X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś zamierzam z nim porozmawiać,bo nie chcę go zmuszać ale i również nie chcę się nakręcać na nic...Też cierpię po stracie mojego maleństwa ale nie chce siedzieć w kącie i ciągle płakać, wiem, że dam radę i dlatego chcę spróbować teraz...No ale zobaczymy co mąż powie, dam waz znać kochane

  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milus wrote:
    Dziś zamierzam z nim porozmawiać,bo nie chcę go zmuszać ale i również nie chcę się nakręcać na nic...Też cierpię po stracie mojego maleństwa ale nie chce siedzieć w kącie i ciągle płakać, wiem, że dam radę i dlatego chcę spróbować teraz...No ale zobaczymy co mąż powie, dam waz znać kochane

    myślę, ze on się może bać kolejnej podobnej sytuacji. i może dlatego chce odczekać, żeby mieć pewność, że wszystko jest ok.
    może też wpisał w google "po jakim czasie starać się o dziecko po poronieniu", a większość mówi, że 3 cykle i zaczął mieć obawy.
    a może mowiłaś, że lekarz radził dopiero po 2 @ i dlatego woli poczekać.
    moj mąż opinie lekarza traktuje jako najbardziej wiarygodną.

    ja bym zapytała wprost czy są jakieś powody, dla których chce się wstrzymać.
    byłaś juz u lekarza po poronieniu żeby potwierdził, że wszystko ok? może to by przekonało męża?

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    myślę, ze on się może bać kolejnej podobnej sytuacji. i może dlatego chce odczekać, żeby mieć pewność, że wszystko jest ok.
    może też wpisał w google "po jakim czasie starać się o dziecko po poronieniu", a większość mówi, że 3 cykle i zaczął mieć obawy.
    a może mowiłaś, że lekarz radził dopiero po 2 @ i dlatego woli poczekać.
    moj mąż opinie lekarza traktuje jako najbardziej wiarygodną.

    ja bym zapytała wprost czy są jakieś powody, dla których chce się wstrzymać.
    byłaś juz u lekarza po poronieniu żeby potwierdził, że wszystko ok? może to by przekonało męża?


    Po poronieniu rozmawiałam z nim, że lekarz powiedział żeby odczekać 2-3msc, że lekarz mówił, że taki czas daja ale wiadomo, że każdy i tak zrobi jak uważa. Lekarz opowiadał mi ze po 1@ ale i przed tak na prawdę zaczynają się starania ale jak to wyjdzie w praktyce to jest różnie. Jedynym powodem jakim mi powiedział to jest to, że by chciał kupić jakieś mieszkanko dla nas. Ale tak na prawdę na rynku no nie ma do sprzedaży domów czy mieszkań, bo codziennie od roku czekamy na coś. A ja po prostu nie chce czekać nie wiadomo jaki czas i żyć nadzieją, że jak najszybciej coś kupimy, bo już tak prawie rok czekamy na jakiekolwiek mieszkanie i dupa...

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Mai, czy wszystko dobrze?? Jestem pewna, ze tak ale dzis jeszcze nie pisalas wiec troszke sie martwie!

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JUPIII :) dostałam okresu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 17:05

    Mysia 15, mama Martynki lubią tę wiadomość

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milus - mi ciężko z partnerem rozmawiać na temat ponownych starań. Raczej jest to przemilczane. Sytuacja jest taka, że nie pracuję, a na wiadomość o poprzedniej ciąży moi rodzice nie zareagowali jakimś super zachwytem (wiadomo, że i tak by pomogli w razie potrzeby). Ja bardzo chciałabym jak najszybciej znów zacząć starania. Jak raz rozmawialiśmy to powiedział mi, że na razie nie chce, że nie mam pracy, że nie chce aby moja rodzina znów źle zareagowała itd., ja oczywiście płakałam ... innym razem rozmowa skończyła się tak, że jeżeli chcę to zrobi wszystko bym była szczęśliwa ... więc tak na prawdę nie ustaliliśmy czy się staramy czy nie. Nie zabezpieczamy się, ale żadne z nas już nie mówi o planowaniu ciąży itd.(poprzednia była planowana)... Trochę jest tak, że będzie co będzie...a wiadomo, że ja bym bardzo chciała.

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja się zgłaszam. Mija 9 miesięcy od mojego drugiego poronienia. Najpierw w ogóle nie chciałam słyszeć o ciąży. A teraz już chcę się starać. Mąż cierpliwie czekał aż znów będę gotowa. Badania zrobiliśmy wszystkie możliwe, biorę mnóstwo leków plus jeszcze dojdą kolejne po potwierdzeniu ciąży. Okazało się, że mam najprawdopodobniej zespół antykardiolipinowy, co potwierdziły wyniki badań przeciwciał i mutacja MTHFR. Potwornie się boję, ale dam radę. Muszę dać radę. W końcu się uda.
    Pojutrze idę do lekarza i zobaczymy co powie, jeśli powie, że jest ok, to ok. 23-24 stycznia mam mieć owulację i będziemy działać ;)

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa_maua wrote:
    milus - mi ciężko z partnerem rozmawiać na temat ponownych starań. Raczej jest to przemilczane. Sytuacja jest taka, że nie pracuję, a na wiadomość o poprzedniej ciąży moi rodzice nie zareagowali jakimś super zachwytem (wiadomo, że i tak by pomogli w razie potrzeby). Ja bardzo chciałabym jak najszybciej znów zacząć starania. Jak raz rozmawialiśmy to powiedział mi, że na razie nie chce, że nie mam pracy, że nie chce aby moja rodzina znów źle zareagowała itd., ja oczywiście płakałam ... innym razem rozmowa skończyła się tak, że jeżeli chcę to zrobi wszystko bym była szczęśliwa ... więc tak na prawdę nie ustaliliśmy czy się staramy czy nie. Nie zabezpieczamy się, ale żadne z nas już nie mówi o planowaniu ciąży itd.(poprzednia była planowana)... Trochę jest tak, że będzie co będzie...a wiadomo, że ja bym bardzo chciała.


    No u mnie problemu nie ma, bo mam pracę. Ale tak na prawdę też zbytnio nie rozmawiam z mężem. Wie, że chcę się już starać ale on jest jakoś inaczej do tego nastawiony. Gdy sie rozpłakałam to powiedział tak jak i u Ciebie, że zrobi wszystko żebym tylko była znów szczęśliwa. To tak jakby się zmuszał, bynajmniej ja tak to odczuwam. No my też kochamy się bez zabezpieeczenia ale mąż nie kończy we mnie...Tylko wczoraj to zrobił chyba z litości...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele kochana wszystko w jak najlepszym porządku :) @ brak a dziś szyjka tak maksymalnie zamknieta że aż jestem zdziwiona, no i mam nadzieję że to dobry objaw ;)
    kejt gratulacje i życzę owocnych starań :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 19:10

    *Kejt* lubi tę wiadomość

  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysz86 wrote:
    I ja się zgłaszam. Mija 9 miesięcy od mojego drugiego poronienia. Najpierw w ogóle nie chciałam słyszeć o ciąży. A teraz już chcę się starać. Mąż cierpliwie czekał aż znów będę gotowa. Badania zrobiliśmy wszystkie możliwe, biorę mnóstwo leków plus jeszcze dojdą kolejne po potwierdzeniu ciąży. Okazało się, że mam najprawdopodobniej zespół antykardiolipinowy, co potwierdziły wyniki badań przeciwciał i mutacja MTHFR. Potwornie się boję, ale dam radę. Muszę dać radę. W końcu się uda.
    Pojutrze idę do lekarza i zobaczymy co powie, jeśli powie, że jest ok, to ok. 23-24 stycznia mam mieć owulację i będziemy działać ;)

    Witaj Mysza,
    Trzymam kciuki żeby najbliższa owulacja była owocna ;)
    każda z nas się boi, ale wierzę że los wynagrodzi nam wszystkie łzy, obawy, troski.
    bądź dobrej mysli :)

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milus - no u mnie to tak samo zabrzmiało...tak jakbym to tylko ja chciała. Zobaczymy co czas przyniesie ...

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa_maua wrote:
    milus - no u mnie to tak samo zabrzmiało...tak jakbym to tylko ja chciała. Zobaczymy co czas przyniesie ...

    dokladnie zobaczymy, chociaz powoli trace nadzieje...

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja umiera ostatnia ... jak człowiek za dużo analizuje i się nastawia to czasami źle na tym wychodzi, a jak robi się coś spontanicznie to czasem wszystko super się układa ...

    *Kejt* lubi tę wiadomość

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milus i jangwa_maua -dziewczyny ściskam Was mocno! Czytam i aż mnie serce boli na myśl jak musicie się czuć... Wierzę, jednak że szybko się wszystko poukłada i dojdziecie do porozumienia. Bo przecież tak naprawdę to nie kobieta i nie mężczyzna jest tu najważniejszy, a to co jest między nimi i co ich łączy.

    Mój mąż mimo, że lekarz powiedział, że lepiej będzie poczekać jeszcze jeden cykl nie ma nic przeciwko staraniom już teraz. Ale może to dlatego, że moja mama opowiadała nam historię koleżanki, której lekarz po poronieniu (nie tak wczesnej ciąży) powiedział żeby nie czekać w ogóle.

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko jak można robić coś spontanicznie jak nie mogę z mężem dojść do porozumienia...to tak boli...Nawet nie porozmawiałam z nim, bo zbytnio nie miałam już ochoty, on popatrzył na mnie i rzucił tylko słowa: Wiedziałem, że tak będzie i że jestem zła...odkręcił się i zasnął. Nawet żadnej rozmowy ani nic...Nie wiem co mam myśleć już :( moje serce i dusza cierpi :(

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    JUPIII :) dostałam okresu :)

    SUPER!!!!! Gratuluje :) Zycze aby to byla ostatnia @ :)

    *Kejt* lubi tę wiadomość

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai wrote:
    Rachele kochana wszystko w jak najlepszym porządku :) @ brak a dziś szyjka tak maksymalnie zamknieta że aż jestem zdziwiona, no i mam nadzieję że to dobry objaw ;)
    kejt gratulacje i życzę owocnych starań :)

    Kochana, bardzo sie ciesze! Wczoraj duzo o Tobie myslalam! Jutro piatek! Tak trzymaj! Ja caly czas mocno trzymam za Ciebie i wierze, ze to bedzie szczesliwy cykl! Tak bardzo Ci tego zycze z calego serduszka!

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milus, pamietaj o tym, ze to nerwowy okres, Ty tez tyle przezylas ostatnio i mysle, ze latwiej nas zranic, wszystko bardziej biz zwykle bierzemy do siebie. Ja odradzam Ci teraz rozmowe. Kochajcie sie dla milosci, bez uzgadniania i planowania. Jesli sie uda, to jestem przekonana, ze bedziecie obydwoje skakac z radosci. Poczekaj troche z rozmowa. My po zabiegu nie przeprowadzilismy zadnej konkretnej rozmowy. Wyjasnilam podczas luznej rozmowy jak maja sie rzeczy po poronieniu, np. ze musici poczekac chwile z przytulaniem, ze jak Bog da iz uda sie od razu, to bedzie dobrze...itd. Nie padlo zdanie: do pracy! U nas na taka rozmowe przyjdzie czas, jesli za pare cykli sie nie uda. Wtedy siadziemy i pokarze mu caly grafik dzialan :) Moj Tz chcial byc penny, ze czuje sie dobrze psychicznie i fizycznie. Powiem Ci, ze gdyby uslyszal ode mnie, ze szybko od razu musimy zrobic wszytsko by sie udalo, to peonie by sie troche wystraszyl... wystraszyl, ze bede podchodzic do tego bardzo nerwowo i z kazda nowa @ bede miec dolga. Dlatego radze Ci da Wam obojgu troszke czasu a w miedzyczasie kochajcie sie i zycze aby ta milosc szybko przyniosla Ci upragnione Malenstwo :)


    jangwa-maua, witaj :)

    Kkasienkaa, co u Ciebie? Pozdrawiam cieplutko :)

    *Kejt* lubi tę wiadomość

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już tracę nadzieję że to TEN cykl... śluz lekko podbrwiony na różowo, ale szyjka nadal zamknieta bardzo i wysoko już sama nie wiem :( ale nastawiam się na @ jednak

  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele wrote:
    Milus, pamietaj o tym, ze to nerwowy okres, Ty tez tyle przezylas ostatnio i mysle, ze latwiej nas zranic, wszystko bardziej biz zwykle bierzemy do siebie. Ja odradzam Ci teraz rozmowe. Kochajcie sie dla milosci, bez uzgadniania i planowania. Jesli sie uda, to jestem przekonana, ze bedziecie obydwoje skakac z radosci. Poczekaj troche z rozmowa. My po zabiegu nie przeprowadzilismy zadnej konkretnej rozmowy. Wyjasnilam podczas luznej rozmowy jak maja sie rzeczy po poronieniu, np. ze musici poczekac chwile z przytulaniem, ze jak Bog da iz uda sie od razu, to bedzie dobrze...itd. Nie padlo zdanie: do pracy! U nas na taka rozmowe przyjdzie czas, jesli za pare cykli sie nie uda. Wtedy siadziemy i pokarze mu caly grafik dzialan :) Moj Tz chcial byc penny, ze czuje sie dobrze psychicznie i fizycznie. Powiem Ci, ze gdyby uslyszal ode mnie, ze szybko od razu musimy zrobic wszytsko by sie udalo, to peonie by sie troche wystraszyl... wystraszyl, ze bede podchodzic do tego bardzo nerwowo i z kazda nowa @ bede miec dolga. Dlatego radze Ci da Wam obojgu troszke czasu a w miedzyczasie kochajcie sie i zycze aby ta milosc szybko przyniosla Ci upragnione Malenstwo :)
    QUOTE]

    Milus, słuchaj Rachele - to w końcu EKSPERTKA :)

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
‹‹ 9 10 11 12 13 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ