X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai wrote:
    A ja już tracę nadzieję że to TEN cykl... śluz lekko podbrwiony na różowo, ale szyjka nadal zamknieta bardzo i wysoko już sama nie wiem :( ale nastawiam się na @ jednak

    Kochana, dopoki nie ma @, jest nadzieja. Szyjka tak zamknieta, to bardzo dobry zanak.Jesli dobrze pamietam termin @masz jutro? Jejku, trzymam mocno kciuki! Musisz niestety czekac cierpliwie do jutra. Trzymaj sie cieplutko!

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak termin na weekend więc czekam chociaż już się tak nie nakręcam jak wczesniej, mąż miał jednak rację żeby sobie tak bardzo nie wmawiać objawów

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milus ja też zgadzam się Rachele i kejt nic na siłę! bo takim naciskaniem na męża możesz tylko pogorszy sprawę

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai wrote:
    Milus ja też zgadzam się Rachele i kejt nic na siłę! bo takim naciskaniem na męża możesz tylko pogorszy sprawę


    Nie naciskam na niego. Tylko próbowałam z nim porozmawiać.Wczoraj się zgodził ale powiedział, że robi to tylko dla mnie żebym była szczęśliwa. I teraz nie wiem co zrobić..Czy starać się czy nie...

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele "Kochajcie sie dla milosci, bez uzgadniania i planowania" bardzo mądre słowa ... :)

    A ja w końcu po 50 dniach od łyżeczkowania dostałam @. Skończy się i zobaczymy co los da ... ;)

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai wrote:
    Milus ja też zgadzam się Rachele i kejt nic na siłę! bo takim naciskaniem na męża możesz tylko pogorszy sprawę

    zgadzam się.... chcemy rozmawiać, bo chcemy żeby było dobrze. Ale nie zawsze to dobrze wychodzi... czasem lepiej odpuścić. nie analizować. nie dzielić włosa na czworo. bo mamy trochę inną konstrukcję niż faceci. oni nie muszą wszystkiego przegadywać i często czują się przytłoczeni nasza ciągłą chęcią wyjaśniania czegoś.

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa_maua wrote:
    A ja w końcu po 50 dniach od łyżeczkowania dostałam @. Skończy się i zobaczymy co los da ... ;)

    jangwa maua, jak to co da? trochę potu, trochę nerwów, ale na końcu szczęście, które wszystko wynagrodzi :)
    to jest moja wersja wydarzeń :)

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    zgadzam się.... chcemy rozmawiać, bo chcemy żeby było dobrze. Ale nie zawsze to dobrze wychodzi... czasem lepiej odpuścić. nie analizować. nie dzielić włosa na czworo. bo mamy trochę inną konstrukcję niż faceci. oni nie muszą wszystkiego przegadywać i często czują się przytłoczeni nasza ciągłą chęcią wyjaśniania czegoś.


    Mój mąż jest typem człowieka, który zawsze chcę wszystko wyjaśniać, rozmawiać to zawsze ja uciekałam od rozmowy mówiąc, że nie mam ochoty na rozmowę. Będzie co będzie, jestem tego zdania...

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa_maua wrote:
    Rachele "Kochajcie sie dla milosci, bez uzgadniania i planowania" bardzo mądre słowa ... :)

    A ja w końcu po 50 dniach od łyżeczkowania dostałam @. Skończy się i zobaczymy co los da ... ;)

    Super! Macie z Kejt 1 dzien roznicy w tym cyklu!

    Kejt, a jak tam Twoj @? Zauwazylas czy czyms sie rozni od poprzednich? Pytam, poniewaz dziewczyny pisaly, ze czesto 1@jest b. obfity. :) No to jeszcze pare dni i do pracy, moja kochana! Super! Bardzo sie ciesze. Ja od wczoraj czuje takie delikatne ciagniecie w brzuchu. Ciekawe co to, bo wiedze ze ten cykl rzadzi sie swoimi prawami.
    Zgadzam sie calkowicie. Faceci ogolnie nie lubia rozmawiac a dodatkowo w tym trudnym okresie, moga czuc sie jeszcze bardziej przytloczeni. Oni tez to przezywaja i martwia sie tez o nas... tez potrzebuja czasu.

    Milus, tak jak Ci pisalam, KOCHAJCIE sie, kiedy macie ochote, bez liczenia. Pokarz mu, ze chcesz byc z nim dlatego ze go kochasz, ze potrzebujesz bliskosci, ze masz tak po prostu ochote na seks. Pokaz mu, ze to akt milosci a nie tylko staranie o malenstwo.
    Powiem Ci szczerze, ze kiedy staralismy sie o malenstwo, naturalnie staralam sie zeby kochac sie rowniez w dni, kiedy najprawdopodobniej byla owulacja, ale jesli powiedzialabym mojemu mezczyznie: kochanie, wiem ze nie mamy ochoty ale trzeba zadzialac tylko w tym jednym celu... to zle by sie to skonczylo :) :) :) Podjelismy decyzje, ze zaczynamy starania, ze chcemy malenstwo. Tak jak Wy. Mezczyzna powiedzial, ze chce sie starac, ale ogni raczej nie chca byc informowani o kazdorazowym prawdopodobienstwie. Nasza w tym glowa, zeby liczyc i sprawdzac; stworzyc atmosfere ale bez mowienia, ze dzis wazny dzien i trzeba sie starac mocniej. :) Wiem, ze faceci sa rozni i roznie do tego podchodza, u mnie sprawdza sie takie dzialanie.

    *Kejt* lubi tę wiadomość

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    jangwa maua, jak to co da? trochę potu, trochę nerwów, ale na końcu szczęście, które wszystko wynagrodzi :)
    to jest moja wersja wydarzeń :)

    Zgadzam sie w 100%
    Dziewczyny, gratuluje raz jeszcze, ze 100% zamknelyscie stary cykl! Ciesze sie razem z Wami!

    Kejt, pisalas, ze zaczynasz mierzyc temperture. Jak planujesz sie zorganizowac? Spisz regularnie (godzina zasypiania i wstawania) ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 10:43

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochamy się bez planowania i liczenia. Wie, że bardzo pragnę maleństwa i powtarza, ze też tego pragnie ale nie robimy nic na siłę :) Kochamy się kiedy mamy na to ochotę,a jej mam bardzo dużo aż sama się dziwię, bo nigdy takiej ochoty nie miałam, mogłabym się kochać z mężem nawet i codziennie...Jak o 1 ciąże staraliśmy się to też wyliczałam kiedy może być planowana owulacja, kiedy najlepiej się kochać ale to i tak mąż zawsze zaczynał grę wstępną he :)

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    jangwa maua, jak to co da? trochę potu, trochę nerwów, ale na końcu szczęście, które wszystko wynagrodzi :)
    to jest moja wersja wydarzeń :)

    Też zakładam taką wersję ... :)

    *Kejt* lubi tę wiadomość

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele wrote:
    Super! Macie z Kejt 1 dzien roznicy w tym cyklu!

    Kejt, a jak tam Twoj @? Zauwazylas czy czyms sie rozni od poprzednich? Pytam, poniewaz dziewczyny pisaly, ze czesto 1@jest b. obfity. :) No to jeszcze pare dni i do pracy, moja kochana! Super! Bardzo sie ciesze. Ja od wczoraj czuje takie delikatne ciagniecie w brzuchu. Ciekawe co to, bo wiedze ze ten cykl rzadzi sie swoimi prawami.
    Zgadzam sie calkowicie. Faceci ogolnie nie lubia rozmawiac a dodatkowo w tym trudnym okresie, moga czuc sie jeszcze bardziej przytloczeni. Oni tez to przezywaja i martwia sie tez o nas... tez potrzebuja czasu.
    .

    Rachele, było tak:
    rano wczoraj lekko zabolał mnie brzuch, ale się postanowiłam nie podniecać za szybko :) no a potem w toalecie zobaczyłam na wkładce, że się zaczęło :) ale do dziś jak dla mnie to delikatnie - tak jak przy mojej zwykłej miesiączce. ale dziś już brzuch czuję lekko non stop, więc pewnie się rozkręci. chociaż mam nadzieję, że powodzi nie będzie ! :)

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele wrote:
    Zgadzam sie w 100%
    Dziewczyny, gratuluje raz jeszcze, ze 100% zamknelyscie stary cykl! Ciesze sie razem z Wami!

    Kejt, pisalas, ze zaczynasz mierzyc temperture. Jak planujesz sie zorganizowac? Spisz regularnie (godzina zasypiania i wstawania) ?

    Rachele, ja nie wiedziałam, że się w ogóle trzeba w jakikolwiek sposób organizować...
    wstaję 7-7.30. Kładę się ok 23. a to trzeba kłaść się codziennie o tej samej porze? kurcze, jeśli tak to u mnie to na pewno wiarygodne nie będzie...

    a jak twoje samopoczucie i nastawienie kochana?

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    Rachele, ja nie wiedziałam, że się w ogóle trzeba w jakikolwiek sposób organizować...
    wstaję 7-7.30. Kładę się ok 23. a to trzeba kłaść się codziennie o tej samej porze? kurcze, jeśli tak to u mnie to na pewno wiarygodne nie będzie...

    a jak twoje samopoczucie i nastawienie kochana?

    Kochana, trzymam kciuki za @ by ladnie sie rozkrecila ale nie za duzo :)

    Trzeba mierzyc zawsze o tej samej godzinie. Po min 3 godz snu, przed wstaniem z lozka. Ja tez sie klade kolo 23 ale zasypiam bardzo roznie, raz o 24, raz duzo po 2. Wstaje tez raz o 6, raz o 7...czasem sie budze sama przed 5 i juz nie spie. Podobno kazde zaburzenie rytmu snu trzeba odnotowac, bo moze miec to wplyw na temperature. Dlatego do tej pory nie mierze, bo nie wiem czy u mnie wyniki beda wymierne.
    W moim szczesliwym cyklu, mierzylam tak dla siebie w ost dniach przed spodziewana @ (po wstaniu, i przemaszerowaniu po calym mieszkaniu), zeby sobie sprawdzic czy temp jest wyzsza. Na tym sie koncza moje doswiadczenia z termometrem :)

    Ja jutro mam kontrolne usg. Ide specjalnie do lekarza, ktorym na dzien dzisiejszy mysle zastapic mojego obecnego, chce go troche przetestowac :) Pewnie na podstawie usg powie mi na jakim etapie cyklu jestem. Przyznam Ci sie, ze malutka iskierka nadziei gdzie tam jest, ze moze cos zaskoczylo ale wiem ze szansa jest znikoma.

    Ile dni masz @? Kiedy zaczynasz starania ?? :)

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele wrote:
    Ja jutro mam kontrolne usg. Ide specjalnie do lekarza, ktorym na dzien dzisiejszy mysle zastapic mojego obecnego, chce go troche przetestowac :) Pewnie na podstawie usg powie mi na jakim etapie cyklu jestem. Przyznam Ci sie, ze malutka iskierka nadziei gdzie tam jest, ze moze cos zaskoczylo ale wiem ze szansa jest znikoma.

    Ile dni masz @? Kiedy zaczynasz starania ?? :)

    Rachele,
    to trzymam kciuki, żeby lekarz potwierdził, że wszystko jest ok i endometrium jest wzorowe (daj znac jakiej jest szerokości, u mnie 2 tygodnie po zabiegu było 6mm) :) a może będzie już jakiś pęcherzyk... :)
    twój dotychczasowy ginekolog nie sprawdził się?

    okres zawsze trwal u mnie ok 5 dni. Miałam cykle 28 dniowe, ten po zabiegu też jest 28 dniowy. owulacja była z tego co pamiętam 13 dnia cyklu i jeśli tak zostanie to wyszłoby 28.01. Ale czytałam , ze jedna z dziewczyn dostała owulacji jakoś 7-8 dnia. przesunęło jej się po poronieniu.
    mam więc zamiar robić testy, żeby nic nie przegapić i już ten cykl wykorzystać :)

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomożecie mi zinterpretować mój wykres bo tak dziwnie mi tempka skacze, na testy ovu czekam aż kurier mi je przyniesie i chyba się nie doczekam ...;/

    https://ovufriend.pl/graph/f55e81ea9d14c38b3e1e0cff456d26a9

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    Rachele,
    to trzymam kciuki, żeby lekarz potwierdził, że wszystko jest ok i endometrium jest wzorowe (daj znac jakiej jest szerokości, u mnie 2 tygodnie po zabiegu było 6mm) :) a może będzie już jakiś pęcherzyk... :)
    twój dotychczasowy ginekolog nie sprawdził się?

    okres zawsze trwal u mnie ok 5 dni. Miałam cykle 28 dniowe, ten po zabiegu też jest 28 dniowy. owulacja była z tego co pamiętam 13 dnia cyklu i jeśli tak zostanie to wyszłoby 28.01. Ale czytałam , ze jedna z dziewczyn dostała owulacji jakoś 7-8 dnia. przesunęło jej się po poronieniu.
    mam więc zamiar robić testy, żeby nic nie przegapić i już ten cykl wykorzystać :)

    Kejt, dziekuje za wsparcie :)
    Dotychczasowy lekarz jest super specjalista ale odnioslam wrazenie, ze podchodzi troche w stylu jak ma byc dobrze, to bedzie, a jak nie ... i po drugie, ze usg i kontrole troszke pozno wyznacza. Moze to moje subiektywne odczucie spowodowane utrata ciazy. Po info, ze inc z tego, pobieglam szybko do innego lekarza (tak z przypadku), ktory oczywiscie potwierdzil diagnoze ale wydawalo mi sie ze ma inne podejscie to wszytskiego. Dlatego ide najpierw do niego na usg, jak nie potwierdza sie moje pozytywne odczucia, wroce do mojego obecnego lekarza.

    Widze, ze masz cykle identycznie jak ja.28dni, @ trwa 4 dni, owulacja 13-14. Wiesz, mi sie wydaje, ze wlasnie teraz mam owulacje. Mam takie bole jak na okres i czasem cos w jajniku poczuje. Ja tez przymierzam sie do zakupu testow, mimo iz obiecalam sobie ze kolejny cykl bedzie bez wspomagaczy :)

    Jak dobrze Cie rozumie! Mi juz bylo ciezko ten cykl opuscic :) Wierze, ze uda nam sie szybciutko!! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 15:40

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odnośnie mierzenia temperatury.....
    spadłam przed chwilą z krzesła ze śmiechu :) :) :)
    poniżej cytat z wątku CZAROWNICE W OPARACH ABSURDU CZYLI WRÓŻENIE Z WYKRESÓW na "starających się":


    Wróżymy z wykresów.
    Dlaczego? Bo to lubimy. Bo jesteśmy w tym dobre.

    Najczęściej zadawane pytania:
    1. Co daje wróżenie z wykresu?
    Absolutnie nic.
    2. Czy można się dzieki temu dowiedzieć, czy jest się w ciąży?
    Absolutnie nie.
    3. Czy ten wątek ma jakąkolwiek przydatność dla przecietnej zjadaczki kwasu foliowego?
    Nie, to tylko strata czasu.
    4. Czy ten wątek to kolejne koło wzajemnej adoracji?
    Dokładnie tak jest.
    5. Czy można tu umrzeć ze śmiechu?
    Tak, śmierć jest nieunikniona. Wszyscy umrzymy.
    6. Czy wątek ma jakiś hymn?
    Tak- "Zagnieeeżdżoooonaaaa, zagnieeeżdżooonaaaaa"
    7. Czy każdy może tu zaglądać?
    Tak, po uprzedniej konsultacji z psychiatrą oraz farmaceutą

    Rachele lubi tę wiadomość

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    odnośnie mierzenia temperatury.....
    spadłam przed chwilą z krzesła ze śmiechu :) :) :)
    poniżej cytat z wątku CZAROWNICE W OPARACH ABSURDU CZYLI WRÓŻENIE Z WYKRESÓW na "starających się":


    Wróżymy z wykresów.
    Dlaczego? Bo to lubimy. Bo jesteśmy w tym dobre.

    Najczęściej zadawane pytania:
    1. Co daje wróżenie z wykresu?
    Absolutnie nic.
    2. Czy można się dzieki temu dowiedzieć, czy jest się w ciąży?
    Absolutnie nie.
    3. Czy ten wątek ma jakąkolwiek przydatność dla przecietnej zjadaczki kwasu foliowego?
    Nie, to tylko strata czasu.
    4. Czy ten wątek to kolejne koło wzajemnej adoracji?
    Dokładnie tak jest.
    5. Czy można tu umrzeć ze śmiechu?
    Tak, śmierć jest nieunikniona. Wszyscy umrzymy.
    6. Czy wątek ma jakiś hymn?
    Tak- "Zagnieeeżdżoooonaaaa, zagnieeeżdżooonaaaaa"
    7. Czy każdy może tu zaglądać?
    Tak, po uprzedniej konsultacji z psychiatrą oraz farmaceutą


    Super! O wiecej poprosze! :)

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ