X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny współczuję kiepskiego samopoczucia :( ogólnie wiosna i te przesilenie wiosenne jest ciężkie dla organizmu i dla psychiki człowieka, tym bardziej po takiej stracie jaką przeżyłyśmy ostatnio :( dla mnie pocieszeniem najlepszym jest uśmiech mojej córci i buziaczek :) obyśmy wszystkie mogły cieszyć się tym szczęściem jak najszybciej :)

    ggonia - ja mam od dłuższego czasu problem z włosami, od jakiś 3 lat w sumie, strasznie mi wypadają, kiedyś miała długie i grube, jak oglądam zdjęcia to nie mogę się nadziwić co się z nimi stało, teraz obcięłam i dzięki temu sporo się wzmocniły, stosuję tylko odżywkę po myciu i to wszystko, wiem że pokrzywa jest dobra na włosy jako płukanka i do picia, ale jak teraz staram się o dzidzię to nie będę piła pokrzywy żeby nie zaszkodzić w staraniach bo to zioła to wiadomo

    Aleksandra1988, ggonia lubią tę wiadomość

  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, mam nadzieję, że spędziłyście mily weekend :)
    Niestety opuszczę was na jakiś czas. Jesteście dla mnie bardzo dużym wsparciem, ale czuję, że muszę się trochę odciąć od tego mojego ciążowego szaleństwa. I trochę o nim zapomniec.
    Będę prowadziła wykres, ale na wątek nie będę wchodzić i się udzielać. Przynajmniej przez jakiś czas.
    Będę się pewnie na siłe powstrzymywać żeby do Was nie zaglądać, ale taki detox mi się przyda.

    Ggonia , Jangwa, oby marzec był dla was szczęsliwy :) trochę wirusów się kręci w powietrzu, niech was dopadną te jedyne właściwe :)
    Mysia, kwiecień tez jest pełny wirusków, będziesz dobrze przygotowana, na pewno złapiesz te „fasolinkowe” :)
    Kehlana, Lucy – Wam też zycze owocnego cyklu i abyście już niedlugo zatęskniły za ulubionym winem/drinkiem/piwkiem :)

    Rachele, Mama Mai, Domi Bw to samo dotyczy Was smutasy moje – jak tu wrócę to chciałabym znaleźć was w górnej cześci naszej listy, albo co najmniej w dobrym humorze i pozytywnie nastawione! silne z was kobitki, na pewno dacie radę!

    Kitaja, gratulacje ! rośnijcie zdrowo z fasolką :)

    Truskaweczka, wszystko się ułoży zobaczysz. Może na chwilę wart odpuścić i wrócić do zwykłego zycia, zająć się sobą bez zastanawiania się nad planowaniem nowego członka rodziny? I np. za miesiąc na spokojnie raz jeszcze zadać sobie pytanie: czy tego chcę? Czy jestem gotowa? Czy mój partner jest gotowy? Cokolwiek zdecydujesz na pewno wybierzesz dobrze – ale emocje najczęściej nie są dobrym doradcą więc zyczę ci duzo spokoju ducha!

    Kkasienka, Megi, Lili, Pszczoła, Majeczka, Mama Martynki – cieszcie się „stanem błogosławionym” i błogosławionymi mdłościami :) niech będzie nudno :)

    Tulisia, @ przyjdzie zanim się obejrzysz i też zaczniecie działać - powodzonka.

    Myslami będę z wami. Nie ma innej opcji. Do usłyszenia za jakiś czas – całuje wszystkie mocno !

    Aleksandra1988, ggonia, Mysia 15, majeczka8 lubią tę wiadomość

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    Czesc dziewczyny, mam nadzieję, że spędziłyście mily weekend :)
    Niestety opuszczę was na jakiś czas. Jesteście dla mnie bardzo dużym wsparciem, ale czuję, że muszę się trochę odciąć od tego mojego ciążowego szaleństwa. I trochę o nim zapomniec.
    Będę prowadziła wykres, ale na wątek nie będę wchodzić i się udzielać. Przynajmniej przez jakiś czas.
    Będę się pewnie na siłe powstrzymywać żeby do Was nie zaglądać, ale taki detox mi się przyda.

    Ggonia , Jangwa, oby marzec był dla was szczęsliwy :) trochę wirusów się kręci w powietrzu, niech was dopadną te jedyne właściwe :)
    Mysia, kwiecień tez jest pełny wirusków, będziesz dobrze przygotowana, na pewno złapiesz te „fasolinkowe” :)
    Kehlana, Lucy – Wam też zycze owocnego cyklu i abyście już niedlugo zatęskniły za ulubionym winem/drinkiem/piwkiem :)

    Rachele, Mama Mai, Domi Bw to samo dotyczy Was smutasy moje – jak tu wrócę to chciałabym znaleźć was w górnej cześci naszej listy, albo co najmniej w dobrym humorze i pozytywnie nastawione! silne z was kobitki, na pewno dacie radę!

    Kitaja, gratulacje ! rośnijcie zdrowo z fasolką :)

    Truskaweczka, wszystko się ułoży zobaczysz. Może na chwilę wart odpuścić i wrócić do zwykłego zycia, zająć się sobą bez zastanawiania się nad planowaniem nowego członka rodziny? I np. za miesiąc na spokojnie raz jeszcze zadać sobie pytanie: czy tego chcę? Czy jestem gotowa? Czy mój partner jest gotowy? Cokolwiek zdecydujesz na pewno wybierzesz dobrze – ale emocje najczęściej nie są dobrym doradcą więc zyczę ci duzo spokoju ducha!

    Kkasienka, Megi, Lili, Pszczoła, Majeczka, Mama Martynki – cieszcie się „stanem błogosławionym” i błogosławionymi mdłościami :) niech będzie nudno :)

    Tulisia, @ przyjdzie zanim się obejrzysz i też zaczniecie działać - powodzonka.

    Myslami będę z wami. Nie ma innej opcji. Do usłyszenia za jakiś czas – całuje wszystkie mocno !
    Trzymaj się !!!

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt przykro mi, że nas opuszczasz, ponieważ Twoje słowa były zawsze dla nas dużym wsparciem. Ale jeżeli uważasz, że tak będzie dla Ciebie lepiej to tak należy zrobić.

    Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki za Twoje starania o Fasolinkę bo naprawdę na nią zasługujesz!

    Do zobaczenia! :D

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt taki detox dużo daje ;)

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa_maua
    włąśnie wszystkim się w sumie martwie...
    nie wiem co zrobie jeszcze...

    KkasienkaA
    ja miałam w święta straszny kapiący katar, ból głowy, gorączkę 37,5 do 38 stopni, u lekarza nie byłąm wcale bo to były święta nikt nie przyjmował, ale nie była to aż taka straszna grypa a gości miałam i nawet nie miałam kiedy na pogotowie podjechać, mąż w aptece kupił mi tylko prenalen i brałam apap na ból kości ten musujący.
    zaraziłąm się w pracy- chyba- (mam grupę dzieci od 2,5 lat do 4)
    w sumie po grypie po ok 4 dniach czułąm się nawet ok, od 7 stycznia do pracy nie wróciłąm już w obawie przed epidemią (w tedy jest najgorsza)
    niestety na usg 5 stycznia lekarz powiedział, że dziecko jest o tydzien młodsze (to był inny lekarz niż przed grypą-wcześniej było wszystko super, wymiary do wieku ciąży ok)lekarz nie kazał się tym martwić - a to był pierwszy znak, że dziecko przestało się rozwijać :(
    na nast usg za 2 tyg już serduszko nie było!
    taka moja hist z grypą :(

    ja poszłam na zwolnienie, a zachorowałam w sumie w 7 tyg życia dziecka, a 9 tyg ciąży( w tedy jeszcze pracowałam)nie ma reguły, to chyba los decyduje...

    Malina15 lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt - szkoda, że nie będziesz się udzielać ... zawsze dawałaś dużo wsparcia i dobre rady, ale jeśli uważasz, że potrzebujesz takiego odcięcia się to rozumiem. Mam nadzieję, że niedługo jednak do Nas wrócisz ...

    I bardzo bym chciała, aby marzec był dla mnie szczęśliwy ;)

    Truskaweczka83 - wiem, że ciężko tak się o nic nie martwić, ale czasem tak jest lepiej. Niektórzy się nie zastanawiają, lecą na żywioł i są bardzo szczęśliwi. Czasem zbytnie zamartwianie się wszystkim blokuje nas do dalszego działania. Tak samo jak strach/lęk.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 15:34

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt kochana trzymaj się i mam nadzieje że wrócisz do nas nie długo :)

    A ja mam jakiś dołek i zwątpiłam że się teraz udało :/

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, ja też mam dzisiaj dołek - może to przez @, a może dlatego że kolejny tydzień jestem w delegacji i tęsknię za domem i za moim kochanym mężem, który w dodatku choruje teraz :( A w dodatku znowu mam dylemat, czy by nie zacząć starać się już w tym cyklu, a nie dopiero w następnym... Czuję, że opór męża słabnie, protestuje na wcześniejsze rozpoczęcie starań ale już nie z takim kamiennym uporem jak wcześniej, teraz tylko mówi, że chciałby, żeby jego armia miała dłuższy czas na wzmacnianie androvitem. Mnie jedyne, co wstrzymuje, to ta durna ósemka, przecież pewnie nic z nią nie zrobię w ciąży, a jak znowu wda się jakaś infekcja to może dziecku zaszkodzić :/

    Kejt, szkoda, że znikasz na jakiś czas, ale chyba Cię rozumiem, czasami mam wrażenie, że ta moja obsesja ponownego zajścia w ciąży rozstraja mi całe życie, w każdą dziedzinę się wciska i przeszkadza. Może też powinnam rozważyć jakiś rodzaj oderwania się od tego tematu, przynajmniej do tego kwietnia.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia
    W sumie to masz rację, zostawić coś po sobie, nie jestem zbyt przebojową osobą, zwyczajną, szarą i w sumie to też patrrząc z boku nie brakuje mi wiele, tzn:
    -mam piętrowy dom na wsi (niestety nie na własność - to mamy dom, ale ma mi kiedyś zapisać) jest za duży dla nas, i mieszkamy w nim z babcią (drogo utrzymanie nas kosztuje)ma ponad 30 lat, ale dość zadbany.
    -mam wykształcenie, więc powinnam pracę mieć, ale tak nie jest niestety
    -mąż pracuje
    -córka jest
    -mamy z mężem oddzielne samochody
    więc niby wszystko dobrze, ale tak naprawdę to ja tego tak nie widzę, może nie doceniam tego co mam, chciałam mały domek w mieście tylko dla nas, babcie bardzo cenię ale te 1000pytań... co robie, gdzie ide, po co, na co to czy tamto kupiłam itd.
    w ciążę zajść nie mogłam, a jak zaszłam to :(
    mąż bardziej kocha piwo niż mnie
    ciągłe zmagania z pracą, z szukaniem jej

    prawda jest często inna niż by się wydawało...

    Masz dobre podejśćie do życia - jesteś osobą napewno wesołą, optymistyczną - tak trzymaj!
    A taka grypa jelitowa mogła dziecku zaszkodzić!


    kehlana_miyu
    ja też w przeciągu 1 trymestru miałam te wszystkie trzy przypadki
    - grzybycę
    -opryszczkę ust cztery razy
    - grypę
    nie ma reguły.

    Mama_Mai, DomiBW
    ja też taka drażliwa jestem, i z byle powodu się złoszczę, mam częśto straszne doły, takie stany depresyjne, nie wiem co się dzieje!

    Też mam wrażenie, że czas mi ucieka, że nie zdąże już nigdy doczekać się 2 dzieciątka, sama nie wiem co się ze mną dzieje.
    Jestem nie do wytrzymania!



    ggonia
    mi teraz zaczęły bwypadać około miesiąc po poronieniu- nie wiem co się dzieje?!


    Malina15 lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt*
    oj szkoda!
    ale oczywiście odpocznij - jeśli tego potrzebujesz - najgorsze jest robienie czegoś wbrew sobie - wiem co o tym!

    i tak muszę zrobić - odpuścić i odpocząśc od tego planowania.
    dziękuje Ci za rady, pomoc, wsparcie;)

    zekamy na powrót :)
    pozdrawiam;)

    jangwa_maua
    jak ja bym tak chciała
    "lecą na żywioł i są bardzo szczęśliwi. Czasem zbytnie zamartwianie się wszystkim blokuje nas do dalszego działania. Tak samo jak strach/lęk."
    to jest najlepsze podejście do sprawy!

    ggonia
    pamiętaj nadzieja umiera ostatnia i przynajmniej mnie częściowo trzyma przy życiu.
    musimy się godzić z tym co nam niesie los...

    Malina15 lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja nadzieja przy każdym plamieniu maleje .. nie wiem czy jest sens robic ten test :/

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mocno plamisz? Może taka Twoja natura, że w ciąży będzie u Ciebie występować plamienie ...

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczyny.

    I mi przytrafiła się najsmutniejsza rzecz w życiu, strata planowanego dzieciątka. Zaszłam w ciążę w 2 cyklu po odstawieniu antykoncepcji ale zarodek przestał się rozwijać na etapie 6 tyg. W 10 tc miałam zabieg :( Witam niektóre koleżanki z forum kafeterii (która to zresztą schodzi na psy i wiesza się :/ ) Na razie muszę odpoczywać bo czuję duży dyskomfort po zabiegu i mam nadzieję, że niedługo mi przejdzie bo nie chciała bym "poprawki" :/ Do staranek wrócę za 3 cykle, na razie będę czekać z utęsknieniem na @ a potem będę mierzyć temperaturę i obserwować cykl. Boję się próbować zajść w ciążę wcześniej niż za te 3 cykle...

    Wierzę, że zaświeci dla mnie i mojego męża słoneczko w wakacje :)

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was serdecznie dziewczynki :) wlaśnie wracam do domku i udało mi się dorwać internet na lotnisku w Neapolu... Muszę jeszcze nadrobić forumowe zaległości ale tak na szybko widzę że masa rzeczy się wydarzyła...i dobrych :) i tych trochę mniej :)

    Kejt kochana :) tak mi przykro że nas na trochę opuszczasz ale doskonale rozumiem twoją decyzję - czasem potrzeba nam trochę dystansu i nienakręcania się. Dziękuję ci kochana za twoją pomoc optymizm i dobre słowo :) ty byłaś pierwszą osobą która mnie tak ciepło przygarnęła na forum i pomogła nigdy tego nie zapomnę :) trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i niedługo będziesz nosić maleństwo pod sercem :) i wracaj do nas niedługo :)
    Ja też próbuję się nie nakręcać i po prostu fajnie żyć czasem jest lepiej czasem gorzej ale zawsze idę do przodu :) i tobie też tego życzę :)

    *Kejt* lubi tę wiadomość

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 - witaj na Naszym forum . Widzę, że rany są jeszcze bardzo świeże, ale tu są naprawdę super dziewczyny, które są wsparciem i chętnie posłużą radą ... mam nadzieję,że @ szybko się zjawi u Ciebie po zabiegu. Jeśli mogę spytać : czemu boisz się próbować wcześniej starać niż 3 cykle? Domyślam się, że może być to obawa przed ponownym poronieniem ...ale gdzieś czytałam, że nie ma reguły czy czeka się 2 czy tez 6 cykli, a nawet im wcześniej tym mniejsze prawdopodobieństwo ponownej starty. Myślę, że warto skonsultować się też z lekarzem i zobaczyć co on powie na wizycie kontrolnej . Chyba, że psychicznie nie czujesz się gotowa na wcześniejsze starania ...

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jangwa pojawia się tylko na chwile i później nic , sama nie wiem czemu :/

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może taka Twoja "uroda" w ciąży ... ja bym testowała, może już hormony tak buzują, organizm może tak reaguje na lokatora... trzymam kciuki,żeby na tescie były 2 kreseczki ;)

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 - witaj :( szkoda że poznajemy się w tych okolicznościach, jedziemy na tym samym wózku, ja miałam zabieg 5.03. straciłam dziecko w podobnym czasie co ty, od om to był 9 tc ale wg owulacji bo mam długi cykle 6 tc :(
    ja czekam do pierwszego okresu po zabiegu i będziemy się starać o dziecko, chociaż wiadomo różnie z tym może być, na tą ciążę czekałam 3 cykle :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ggonia - a może to plamienie implantacyjne (nie wiem czy dobrze napisałam :))?

‹‹ 164 165 166 167 168 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ