Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ggonia ale jak to??? a powiedz mi co by powiedział twój mąż, gdyby teraz wam się udało? A mogę spytać po ile macie lat?

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ggonia ja zdaję sobie sprawę, że łatwo mi jest mówić, ale może jeszcze zmieni zdanie... Może ochłonie trochę...

    Kurcze no mimo wszystko ja trzymam kciuki, żeby poszło po Twojej myśli, żeby ułożyło się tak, że obydwoje będziecie szczęśliwi...

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • DomiBW Ekspertka
    Postów: 152 99

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ggonia bardzo mi przykro ze tak sie pogmatwalo u Ciebie. Kochana jak przyjdzie czas to jestem pewna ze Dzidzius się pojawi i będzie upragniony przez obojga rodziców. Dużo wiary i nadziei dla Ciebie i Twojego meza na te Święta i najbliższy czas! Trzymaj sie dzielnie. A moze jednak udalo sie w ty cyklu i kolejne starania nie beda potrzebne.

    02.02.2015 [*]
    Wiosną nadzieja narodzi się ponownie :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny jest cieżko ale staram się nie płakać mimo że to wszystko tak bardzo boli :(
    Jeżeli się udało wtedy napewno pochwale się tym z wami.
    Będę napewno was podczytywać i jestem z Wami myślami , jesteście wszystkie wspaniałe !! :)


    Tulisiu ja skończe 24 mój mąż 33

  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ggonia może wlasnie jest tak jak pisze DomiBW, że udało sie w tym cyklu i kolejne starania nie bedą potrzebne, a może to jeszcze nie ten czas. Do takiej decyzji musicie być przekonani obydwoje, a może mąż przemyśli sprawę i jednak zmieni zdanie. wszystko jest po coś, ja trzymam kciuki żeby ułożyło się tak, by dla Was dwojga było dobrze. trzymaj się ;*

    Tulisia, może u mnie dziewczynka :) skoro lekarz nic nie widział a ponoć u chłopców szybciej można poznać ;) a może złe ułozenie, no nic poczekamy, wszystko mi jedno, tylko ta ciekawość zżera :)

    Kasienka ale sie ciesze ze u Was wszystko dobrze i synuś rośnie zdrowo :):):)
    mi tez mocno wciskał w brzuch tą sonde i przepraszał za to ale mówił że musi wszystko dokładnie pomierzyć ;) widzisz ja na słodkie mogę patrzeć, a i owszem :D tylko na kwaśne mam bardziej ochotę ;) jedyne do czego mnie teraz nie ciągnie to mięso ;)

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ggonia doskonale się rozumiem. Mnie mąż zwodzil staraniami od listopada. Co miesiąc słyszałam że zaczniemy po czym nic nie wychodziło i tylko się klocilismy. W końcu podjęłam decyzję ze idę do lekarza powiedzieć mu ze się staramy i może to wpłynie na męża i tak też się stało. Poszłam do lekarza dostałam skierowania i bez uprzedzenia przytulalismy się do końca... ja zdziwiona pytam czy on wie co zrobił stwierdził że tak więc więcej nie pytalam... mam nadzieje ze tak już zostanie.

    Ggonia nie wiem co Ci poradzić ale rozumiem Cię doskonale i wiem jak się czujesz :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ggonia tak mi przykro że masz taką napiętą i niepewną sytuację z mężulem :( co chwila zmienia zdanie a to na pewno niedobrze wpływa na psychikę... Ja bym długo z nerwów nie wytrzymała. Kochana mam nadzieję że jeszcze ochłonie przemyśli całą waszą sytuację i będzie dobrze. Ja bym na razie zostawiła temat na kilka dni, skup się na świętach, spotkaniach z rodzinką, przyjaciółmi i dbaj o siebie :) a kto to wie? może fasolka już rośnie? I co wtedy mąż powie?

    Życzę ci dużo spokoju siły i miłości :) trzymaj się ciepło i nie poddawaj!

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KkasienkaA - wspaniałe wieści :) super :) mam nadzieję, że ja też będę już niedługo na takim etapie :)

    ggonia- następne starania nie będą potrzebne, bo już w tym cyklu będzie zielony kropek :). A swoją drogą to Twój maż zmienia zdanie co chwilę :( może znów teściowa mu w głowie namieszała? Może jeszcze przemyśli sprawę i będzie ok :)

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczola z mięsem potwierdzam!!!! Ja zawsze byłam "jastrząb" i wszelkie mięso pożerałam! A teraz w ogole.... Jeszcze szynka to spoko, ale jakiś kotlet to morderstwo.

    Jangwa- no jasne, że będziesz!!!

    jangwa_maua lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkasieńkaa jakie piękne wiadomości przynosisz :) niech Synuś dalej zdrowo rośnie...

    Ja powiem szczerze że marzę o córce, mąż też tylko mówi że ma być córa :) imię już też wymyślił dla dziewczynki... Ale jak będzie syn to też będę szczęśliwa :) teraz to chodzi tylko o to żeby było zdrowe i żeby się udało zajść w ciążę :) u mnie w rodzinie tylko chłopcy więc zobaczymy...

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi obojętnie aby zdrowe było :) chociaż też zawsze marzyłam o córce :) mój narzeczony też chciałby córkę :)

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • DomiBW Ekspertka
    Postów: 152 99

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy ja tez snie o coreczce ale kazde bede kochala najmocniej♡ byle bylo i zdrowo sie rozwijalo :-)

    jangwa_maua lubi tę wiadomość

    02.02.2015 [*]
    Wiosną nadzieja narodzi się ponownie :)
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tak, że mi to obojętne, imiona mam dla dwojga :) Ale Mąż zdecydowanie chciał syna. I cały czas jak była rozmowa to mówił: "Przecież wiem co robiłem!" :)

    Co prawda u mnie w rodzinie to będzie pierwszy chłopiec od wieeeelu lat :) Zrobimy szał!!! :D
    Ale znowu w rodzinie Męża są sami chłopcy.

    jangwa_maua lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KkasienkaA - a jakie imię wybraliście? :)

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My chcemy też córeczkę chociaż imiona mamy dla córki i synka :) bliźniaki tez mile widziane :p Nie ważna płeć, ważne całe piękne zdrowe i moje ♡

    jangwa_maua lubi tę wiadomość

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w rodzinie jest jeden chłopczyk. Pierwszy od wielu wielu lat i teraz w grudniu 2 dziewczynki przyszły na świat. Więc aby było po równo to wypada na chłopca :P

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest przewaga dziewczynek a u Mariusza są sami chłopcy :) wiec mamy chyba 50:50 z płcią :)

  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienka, super wiadomości, gratulacje. Mamy juz chlopca w naszym wątku, czas na dziewczynkę. Może do nas szczeście sie usmiechnie, bardzo bym chciala córeczke.

    A dzisiaj mamy biegany dzien, musiałam zawieść zwolenie do pracy, a potem szukałam dermatologa dla Igora. Mały wyhodował cos na stópkach, nie mam pojecia co to jest, chociaz jestem podologiem i stóp w mojej pracy widziałam wiele, tutaj nie wiem :/ obstawiam grzybice niestety. Najwazniejsze, ze udało sie nam dostac na wizyte jeszcze dzisiaj o 17.

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    och ggonia, rozumiem że cała ta sytuacja ze staraniami może być przytłaczająca :( trochę smutno mi się zrobiło. Wiem, że to nie sposób i metoda ale gdy mój mąż trochę się krzywił, ,,że co, już dziecko??? "to powiedziałam że oboje nie młodniejemy, a on tym bardziej z racji tej że jest starszy o 4 lata. I powiedziałam, że dopiero gdy będzie stary, kuśka nie będzie stawać i będzie strzelać ślepakami (przepraszam za słownictwo) to mu się pewnie o dziecku przypomni. Uzmysłowiłam go też, że przy dobrym wietrze będzie miał 50 na karku gdy nasze dziecko pójdzie na studia i sześćdziesiątkę na karku gdy doczeka się wnuków (a może i później gdy dziecko pójdzie w ślady swojego tatusia). Przemyślał to sobie i przyznał mi rację. Twój mąż jest starszy od mojego o 4 lata więc delikatnie mówiąc mógłby się wziąć za robotę w tej materii.
    Swoją drogą myślałam ggonia że jesteś starsza ode mnie, twoje posty były takie dojrzałe i poważne! :) a tymczasem okazuje się, że jesteś rok młodsza :)
    A poza tym fochy twojego męża są już zbędne, bo przecież Frędzelek wybiera już w którym miejscu się ulokować :)Zobaczysz, wspomnisz moje słowa.

    kierzynka lubi tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ggonia przykro mi bardzo ze przynosisz nam takie wieści :( twój mąż jest naprawde bardzo niezdecydowany, co chwilkę sobie przeczy. Ahhh ci faceci
    ... Kochana mam nadzieje ze kropeczka juz rośnie w twoim brzuszku i nie będzie konieczne odkladanie staran :*

    kierzynka lubi tę wiadomość

‹‹ 223 224 225 226 227 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ