Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie dziś kiepsko nie dość że mdłości od rana, to jeszcze biegunka... cały dzień prawie nic nie jadłam, tylko piję dużo i spałam prawie cały dzień, bo było mi słabo.
Na szczęście katar pokonany inhalacje pomogły... teraz mi ciut lepiej, wmusiłam gotowaną marchewkę i jabłko i mam nadzieję, że będzie lepiej... Może Wy mi dziewczyny coś jeszcze poradzicie? Mogę ewentualnie wziąć węgiel?
Mam tylko nadzieję, że z Kruszynką wszystko ok...
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Lucy1983
ponoć jagody - np takie ze słoika pomagają przy biegunce - tak babcia mówiła,
a ja córce małej smecte podawałąm - jest nieszkodliwa.
I też gotowałam kleik z ryżu i marchewki.
to wszystko spowodowało, że do szpitala nie trafiła - miała może z pół roku.
Spróbuj nie zaszkodzi.
Pozdrawiam. -
nick nieaktualny
-
Truskaweczka z tego co wiem, to wszystkie wskaźniki są subiektywne... Tak mówią WSZYSCY lekarze, którym wciskałam na siłę wykresy a oni nawet nie chcieli patrzeć... Program ovu najbardziej jakoś bazuje na temperaturze, ale może i było tak że pomiary masz zaburzone z różnych przyczyn, bo serio jest ich milion i owu była, a tempka jest niewiarygodna. Może na nią wpływać wszystko po prostu od stresu, nawet to co jadłaś i jaki odczyn masz w buzi (jeżeli mierzysz w buzi). Ja bym na Twoim miejscu poczekała co się rozwinie, a wystąpnia owu wcale nie wykluczała...
Lucy jagody ogólnie są dobre na żołądek, tak samo jak banany i gorzka herbata. Węgiel możesz wziąć podobno. Ja też miałam biegunki na zmianę z zaparciami. Przy biegunce brałam Smecte i jadłam czekoladę- pomogło Ogólnie zjedz coś lekkiego na żołądek, żeby go dodatkowo nie obciążać, ale bardzo bardzo bardzo mądrze, że dużo pijesz. Zdrówka Kochana!lucy1983 lubi tę wiadomość
-
KkasienkaA wrote:Truskaweczka z tego co wiem, to wszystkie wskaźniki są subiektywne... Tak mówią WSZYSCY lekarze, którym wciskałam na siłę wykresy a oni nawet nie chcieli patrzeć... Program ovu najbardziej jakoś bazuje na temperaturze, ale może i było tak że pomiary masz zaburzone z różnych przyczyn, bo serio jest ich milion i owu była, a tempka jest niewiarygodna. Może na nią wpływać wszystko po prostu od stresu, nawet to co jadłaś i jaki odczyn masz w buzi (jeżeli mierzysz w buzi). Ja bym na Twoim miejscu poczekała co się rozwinie, a wystąpnia owu wcale nie wykluczała...
Lucy jagody ogólnie są dobre na żołądek, tak samo jak banany i gorzka herbata. Węgiel możesz wziąć podobno. Ja też miałam biegunki na zmianę z zaparciami. Przy biegunce brałam Smecte i jadłam czekoladę- pomogło Ogólnie zjedz coś lekkiego na żołądek, żeby go dodatkowo nie obciążać, ale bardzo bardzo bardzo mądrze, że dużo pijesz. Zdrówka Kochana!
dzięki Kasienka, dziś mi wyznaczyło ovu na 5 dni temu, ja mierze w buzi i pewnie tak jak piszesz to to wszystko w sumie się skłąda na jedną całość - temp, przyjmowane leki, wszystkie zaburzenia organizmu, stres (a miałam bardzo dużo w tym tyg)pracowałąm fizycznie w ogrodzie - wożąc ziemie itd, wiec wysiłek też może wpłynął (raczej mam umiarkowany zwykle)
dla nas to takie ważne a lekarze nie uznają tego, znaczy wykresu, tempetarury itd. dla nich monitoring lub ciąża jest potwierdzeniem, że owulacja wystąpiła.
już miałąm na 100% wybrać się na monitoring, ale to strata kasy - tak mi powiedział lekarz prowadzący ciążę.
Mówił: zaszłą pani sama bez pomocy, wiec po co wymyślać?
starać się na spokojnie, dopiero po roku starań jest sens robić badania, monitoringi.
Może ma racje, i nie ma sensu doszukiwać się nie wiadomo czego.
Tylko, że ja taka jestem - niecierpliwa strasznie!!!
lucy1983
najlepiej zrób zapas jagód - teraz bedzie sezon, wiec do małych słoików włóż, bedą idealne na ciążę - w razie czego bedziesz podjadać
ja prawie zawsze mam w tych słoiczkach po koncentracie pudliszki, w razie jakby córka miała jakąś akcję.
tylko nie wolno przesadzić z nimi bo zaparcie murowaneKkasienkaA lubi tę wiadomość
-
Truskaweczka, zgadzam się z KkasienkaA ale mówisz że of wyznaczyło ci owulka więc chyba jest ok?
A ja dziś miałam tak realistyczny sen i w dodatku taki był cudowny... Śniło mi się oczywiście że robiłam test ciążowy i wyszła mi taka aż malinowa kreska testowa, pamiętam że aż płakałam ze szczęścia w tym śnie. I nagle się obudziłam i nie mogłam uwierzyć że to się nie dzieje naprawdę, że to tylko sen! Potem wstałam do łazienki, wracam, patrzę na zegarek: 3.30, no pięknie, a ja oczy jak 5 zł, wcale mi się spać nie chce. Chyba z wrażenia nad tym snem, że był taki prawdziwy i taki piękny... i do rana rzucałam się z boku na bok i dopiero zdrzemnęłam się koło 6. Jak tak dalej pójdzie to się wykończę10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
jangwa_maua wrote:Dawno do Was nie zaglądałam ...
KkasienkaA - faktycznie, niedawno co testami się chwaliły zafasolkowane dziewczyny, a teraz to już każda tak daleko
Kehlana - Lili bardzo dobrze napisała...
Jangwa bardzo się ciesze, że nareszcie się odezwałaś! Jak się czujecie? -
Lucy jak sie czujesz? Ja mialam jeden dzien ze mnie czyscilo oczywiscie przestraszylam sie nic nie bralam i przeszlo ale jesli ciebie meczylo mocno to moze lepiej cos zjesc z tego co dziewczyny mowia
Jangwa co slychac?
Tulisia fajniutki sen ale teraz spokoj bez nakrecania a zobaczysz wszystko sie dobrze ulozy -
Dzisiaj lepiej. Zwariuję przez te wahania nastroju. A jak nie ja, zwariuje mój biedny mąż
Dzięki Wam wszystkim za wsparcie, naprawdę nie wiem, jak bym sobie dała radę bez Was i mojego męża. Jesteście naprawdę tak wielką pomocą w chwilach, gdy dopada mnie ten totalny dół.
Mam wczoraj i dzisiaj tak piękny rozciągliwy śluz jakiego w życiu u siebie nie obserwowałam - prawdziwe białko jajka, rozciąga się na całe centymetry, piękny - i szlag mnie trafia, że nie mogę go wykorzystać, bo robimy badania i największą głupotą byłoby zajście w ciążę teraz, zanim wiemy, czy nie potrzeba nam dodatkowych leków.
Ale ten śluz taki piękny...
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualny
-
Mysia 15 wrote:Tulisia piękny sen! Życzę żeby jak najszybciej się sprawdził!!
Kochana sama mówiłaś bez nakręcania się!! Więc zalecam spokój!!
Tak mówiłam. I naprawdę w ciągu dnia organizuję sobie różne zajęcia i wcale dużo o ciąży nie myślę. Ale za to w nocy wszystkie moje za dnia odrzucane myśli dają o sobie znać i śnią mi się takie rzeczy chciałabym mieć wpływ na moje sny, no ale niestety nic z tego10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyWitajcie Kochane!
U mnie dziś trochę lepiej, ale dziś jem tylko ryż z marchewką i jabłkiem i zjadłam opakowanie jagód, oby pomogło
Majeczka - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę daj znać jak było na pewno wszystko będzie dobrze, choć wiem, że człowiek się stresuje...
Tulisia - piękny sen i trzymam kciuki żeby się spełnił ja też miałam kłopoty ze spaniem tak gdzieś od 7 dpo, to chyba coś w podświadomości siedzi... Ale nic o tym nie myśl i bądź dobrej myśli a czas szybko zleci, sama zobaczysz
Kehlana - rzeczywiście szkoda tak pięknego śluzu, ale się nie denerwuj, jak będziecie mogli i będziecie się starali to też taki będzie to dobra oznaka, że hormony wracają do porządku dziennego a niedługo będziecie po badaniach i będziecie ładnie pracować życzę Ci tego z całego serca kochana -
nick nieaktualnyhey, ja od rana w biegu, ciągle coś, trochę się martwię bo brzuch mnie pobolewa, delikatnie w prawdzie ale i tak mnie to stresuje Wy też tak macie? ja już nie pamiętam jak to było z córcią
lucy1983 - współczuję problemów zdrowotnych, oby Ci szybko przeszło, myślę że jagody powinny pomóc, gorzka herbata, marchewka tak jak pisałaś
Kehlana - współczuję stresu, oby szybko ten czas zleciał i żebyś mogła się starać wiem jak Ci przykro
Jangwa - dobrze że się odezwałaś -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydzięki Mama_Mai za szybką odpowiedź, mnie też właśnie tak zakuje raz na jakiś czas albo tak jak by ciągnie w pachwinach na samym dole, też mi się wydaje że to normalne w ciąży ale przez ten zabieg i to że tak szybko zaszłam w tą ciążę martwię się potrójnie czy będzie oki
-
nick nieaktualny