Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMajeczka jak ja ci współczuję kochana jak ci nie przejdzie jedź do szpitala, dadzą ci chociaż kroplówkę na wyrównanie elektrolitów... To nie żarty. Jadłaś coś co mogło ci zaszkodzić???
U mnie niby lepiej ale wczoraj po południu zjadłam coś 'normalnego' i znowu toaleta i ból brzucha nie wiem jeszcze ile to potrwa bo czasem jestem tak głodna że nie wytrzymuję i potem zaczyna się od nowa
Dziś jadę do rodzinnego, niech on się wypowie...
-
nick nieaktualnymajeczka moze skontaktuj sie z lekarzem, z takimi objawami nie ma zartow.
A u mnie z tych nerwow cisnienie mam podwyzszone juz 2 dzien!!! Boje sie ze przez to cisnienie beda mnie trzymac tu dluzej kurcze w domu mierze bo lekarz kazal mi kontrolowac i zawsze idealne a tu 140/90 -
Lucy wczoraj rano w drodze do pracy (pierwszy raz na ulicy wymiotowalam) po tym zaczela mnie bolec glowa, w domu zjadlam obiad (mysle ze mi zrobil gorzej) bo zaczal sie gorszy bol glowy wymioty a potem rozwolnienie..no straszne to bylo dzis zjadlam tosta i czekam ..
wiem ze kroplowka wzmacnia zobacze jak sie dzis bede czula jestem slaba..ty rowniez musisz cos zrobic bo u ciebie to sie kilka dni utrzymuje..nie wiem czy to sa uroki ciazy? -
nick nieaktualny
-
Mysia 15 wrote:Tak popatrzyłam na pierwszą stronę i niewiele z nas już zostało starających się. Ech też bym chciała być na fioletowej stronie. Bardzo się cieszę Kochane, że Wam się udało, ale obawiam się, że sama w końcu zostanę.
No nic to. Najważniejsze żeby Wasze Maleństwa rosły zdrowo.
Kochana, nie zostaniesz jako ostatnia. Może to śmieszne, ale mam jakieś takie przeczucia, że nie uda się mi i mężowi teraz tak szybko zajść w ciążę. Wtedy w grudniu bach! i udało się za pierwszym razem, a teraz przeczuwam problemy. W dodatku 10 lipca mija mój 182 dzień zwolnienia, więc żeby nie wracać do pracy (za którą nie bardzo przepadam ) musiałabym zajść w ciążę teraz w tym cyklu, a wiecie jak to jest gdy tak się bardzo chce... chyba muszę powoli oswajać się z myślą, że powrót do pracy jest nieunikniony. Ale może to i dobrze? Padłabym ze śmiechu, gdybym wróciła, a za dwa tygodnie okazało by się że jestem w ciąży10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Mi trochę czasu jeszcze zejdzie na ten maraton lekarzy i badań, więc pewnie najwcześniej wrócimy do starań pod koniec czerwca. Tak więc trochę nas tu jeszcze starających zostanie przez chwilę Ale chociaż czasem strasznie mi żal, że moja druga ciąża się nie utrzymała, strasznie cieszę się, że tak dużo z nas jest zafasolkowanych i wszystko dobrze idzie - daje mi to tyle nadziei, że jeszcze wszystkie z nas będą się dzielić zdjęciami maluchów!
Tulisia, mi też przez te problemy z pracą przydałaby się ciąża w bardzo konkretnym momencie i bardzo, bardzo staram się wyrzucić to z pamięci, żeby mnie broń Boże psychika nie zablokowała. Zobaczymy, jak nam wyjdzie z tym wstrzeleniem się
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTulisia a myślałaś żeby do swojej suplementacji włączyć Inofolic albo Inofem? Ja nie wiem co u mnie zadziałało ale w tym szczęśliwym cyklu brałam i się udało. To kwas foliowy i myoinozytol który pobudza pracę jajników. Zaszkodzić nie powinien a może pomoże? Jedyna wada że trochę kosztuje, ale czego my nie robimy dla dzidzi
-
Parę dni mnie nie było, a tu tyle się wydarzyło. Mama_Mai nie denerwuj sie bo na pewno Cie zatrzymają z takim cisnieniem, a długi pobyt w szpitalu nie służy Tobie i Groszkowi.
Kasienka strasznie sie ciesze ze lozysko idzie w gore, bo wiem jakie to ważne sama czekam zeby i moje sie podniosło, mam nadzieje ze to ostatnie plamienie i sie wiecej nie powtórzy.
Majeczka bardzo współczuje, ale moze rzeczywiscie to tylko jakis wirus, możesz też spróbować zjesc papkę z ryżu i gotowanej marchewki. -
nick nieaktualnyTulisia je tez w szczesliwym cyklu pilam infolic w plocku a aptece Avena kosztuje ok 28 zl a naprade warto, bo jak widac pomaga a napewno nie zaszkodzi
Mamo Martynki staram sie nie denerwowac, ale jak przychodza mierzyc cisnienie to tak bardzo chce zeby bylo niskie, ze skacze mi do gory paranoja... ale chociaz ordynator nawet tego nie komentowal, mysle ze jak widzi moja historie to rozumie, dlaczego cisnienie mi skaczeWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 10:02
-
nick nieaktualny
-
majeczka8 wrote:Dziewczyny u mnie dzis wszystkie objawy -wymioty mocne, okropny bol glowy a teraz mega rozwolnienie..juz nie wiem co myslec..
Ja w 7mc miałam żołądkowego wirusa 1 dzień i mi przeszło. Ratowałam się miętową herbatą, pepsi - odgazowaną. Jeden dzień nic nie jadłam a następnego już było lepiej.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyja właśnie spr w tym kalkulatorze i z córcią się zgodziło a teraz wychodzi chłopczyk ))))))))))))))) była bym prze szczęśliwa gdyby się sprawdziło, no ale wiadomo, na razie moje priorytet to żeby ciąża się utrzymała, żeby dzidziuś się rozwijał i żeby był zdrowy
ja się strasznie stresuję tą ciążą, na prawdę dziewczyny, wczoraj byłam na wizycie a i tak nie mogłam w nocy spać z nerwów, bardzo się boję o mojego skarba maleńkiego,o moją niespodzianeczkę , staram się nie myśleć o tym ale ta myśl mi siedzi w głowie, że coś pójdzie nie tak -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja byłam rano w zusie zawieść moje l4, bo pracodawca chciał żebym sama zawoziła teraz, no ale nie wzięli ode mnie bo musi być pieczątka, podpis i takie tam adnotacje że jestem zatrudniona nadal, no ale przy okazji, kupiłam sobie fajną bluzeczkę luźniejszą w brzuszku już z myślą o brzuszku
Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tulisia wrote:Kochana, nie zostaniesz jako ostatnia. Może to śmieszne, ale mam jakieś takie przeczucia, że nie uda się mi i mężowi teraz tak szybko zajść w ciążę. Wtedy w grudniu bach! i udało się za pierwszym razem, a teraz przeczuwam problemy. W dodatku 10 lipca mija mój 182 dzień zwolnienia, więc żeby nie wracać do pracy (za którą nie bardzo przepadam ) musiałabym zajść w ciążę teraz w tym cyklu, a wiecie jak to jest gdy tak się bardzo chce... chyba muszę powoli oswajać się z myślą, że powrót do pracy jest nieunikniony. Ale może to i dobrze? Padłabym ze śmiechu, gdybym wróciła, a za dwa tygodnie okazało by się że jestem w ciąży
Tulisia wiesz, że za Ciebie mocno trzymam kciuki!! I staraj się myśleć pozytywnie- właśnie, że się uda!! Kochana jeden cykl masz jeszcze do starań? Teraz maj jest jeszcze czerwiec. @ pisałaś chyba powinnaś dostać 08.06 więc jeszcze czerwiec!! Dwa cykle! Uda się!!!lucy1983 lubi tę wiadomość