Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysiu popieram Jangwe! Zrób po 48h kolejną to daje jakiś obraz, bo tak jak Jangwa pisze nie wiadomo kiedy doszło do zagnieżdżenia itd. Trzymam Kochana kciuki i wierzę, że będzie dobrze, ściskam mocno!
Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
Mysiu, to wcale nie jest za mało, zresztą tak jak dziewczyny mówią, najważniejszy jest przyrost. Czekanie jest straszne, ale z całego serca wierzę, że będzie dobrze i zaciskam kciuki z całych sił!
Mysia 15 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
A ja właśnie dostałam zwolnienie od psychiatry, od piątku do 17 lipca Zapisał mi też leki, ale nie mam najmniejszego zamiaru ich brać Jeszcze tylko jutro do pracy, muszę się sprężyć i pozamykać wszystko, i wreszcie święty spokój! Choć jak znam moją pracę, to pewnie jeszcze przez jakiś czas będą maile i telefony z pytaniami o różne sprawy.
KkasienkaA, Mysia 15 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnyMysia kochana, najważniejsze że beta pozytywna i tak jak dziewczyny mówią liczy się przede wszystkim przyrost a nie wartość. Powtórz badanie i wtedy będziesz wiedzieć co i jak.
Ja z całego serca życzę ci żeby wszystko było dobrze i żeby Fasolka zdrowo rosłaMysia 15 lubi tę wiadomość
-
Mysiu kochana moja Proszę Ciebie o uwagę Moja pierwsza beta to było 38,5 w 14 dpo. Nie popieram ani trochę badania przyrostu bety i ciągłego jej powtarzania. Normy są tak absurdalnie szerokie i jest to tak indywidualna sprawa, że na dobrą sprawę zupełnie nie rozumiem dlaczego lekarze ( wielu już od tego odchodzi na szczęście) nadal rokują na podstawie bety. U mnie w 3 poprzednich ciążach przyrosty były książkowe, nawet pomimo tego, że przez 2 tygodnie chodziłam z ciążą obumarłą. W tej ciązy nie wiem czy pamiętacie moją historię jak w ciągu 92 h przyrosła z 6500 na jakieś 7700 - przekreśliłam już wszystko płakałam całymi dniami i co? Maluch żyje!!! Mysiu tak jak juz wspomniałam każda ciąża nawet u jednej kobiety jest inna, trzeba do niej podchodzić indywidualnie. Zdarzają się plamienia implantacyjne i to silne. Wierz mi jestem wielka realistką i nie pocieszałabym Ciebie gdybym nie wierzyła, że będzie dobrze. Moim zdaniem powinnaś pojechać na IP powiedzieć w jakiej jesteś sytuacji i poprosić tylko o duphaston, oszczędzać się i postarać mysleć pozytywnie. Na tym etapie tylko tyle możesz zrobić. Kolejne badania tylko zjedzą Cię psychicznie. Popatrz na to, że byłaś w dwóch ciążach, wczesne poronienia nie przydarzały Ci się... Nie polecam Ci luteiny przy plamieniach tej dopochwowej, lepiej coś doustnego, zeby tam maluszkowi nie gmerać.
Więcej wiary w to, że będzie dobrze
Nie obciązaj się zbędnymi stresami i pracą.lucy1983, Mysia 15 lubią tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
nick nieaktualnyKehlana naprawdę cieszę się że masz taką konkretną i troskliwą lekarkę wiem że to czekanie na starania są nieznośne ale lepiej dać sobie szansę na doniszenie dzieciątka
Czas szybko zleci Teraz odpoczniesz sobie na zwolnieniu, zregenerujesz siły i niedługo znowu będziecie się starać -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie wszystko ok, nie plamię, nie krwawię, ale tak naprawdę to wielka niewiadoma bo ostatnie usg miałam 5 tyg temu... Jutro sięwezystko wyjaśni bo mam wizytę z zaplanowanym usg genetycznym... Stresuję się trochę ale wszystko i tak w rękach Boga, będzie co ma być. Staram się podchodzić do tego spokojnie. Jutro idę z mężem więc będę mieć wsparcie
Detektor odłożyłam do szuflady ale jak jutro wszystko będzie dobrze to znowu wyciągnę... Teraz nie chcę się niepotrzebnie stresować.Lili30, Mysia 15 lubią tę wiadomość
-
Mama_Mai wrote:Hej ja juz dawno po wizycie, ale dopiero znalazlam chwile czasu, zeby do was napisac
Z Groszkiem wszystko w porzadku musze nadal brac luteine, bo 1-2 razy w tygodniu pojawiaja sie malenkie plamienia. Na usg niby wszystko jest ok, krwiakow nie ma a plamienia skads sie pojawiaja...
Na koniec pan doktor postanowil strzelic z plcia i stwierdzil, ze gdyby mial postawic swoje pieniadze to bedziemy miec synka co prawda do konca wierzylam, ze to jednak bedzie Zosienka ale za to moj maz jest wniebowziety juz wszystkim sie pochwalil ze bedzie syn
Kehlana kochana moja mama miala micice dwurozna z przegroda wlasnie i usuwali jej to doslownie jak zglosila sie do szpitala w trakcie porodu. Ale dobrze, ze ta pani doktor ci zlecila badania i dla wlasnego bezpieczenstwa zrob je
Ciekawe jak sie na dzidzius Rachele
Mysiu trzymam kciuki za twoja fasoleczke :* dobrze, ze plamienia ustaly. Daj znac jak odbierzesz bete :* kurcze tak bym chciala zeby ten maluszek dal sobie rade i rosl duzy i zdrowy
KOchana!!! Gratuluje Ciesze sie calym sercem razem z Toba!
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Mysia 15 wrote:Jestem w 4t6d więc 5 tydzień i beta 97,6 mIU/ml
Normy
ciąża 3 tydzień 5.8-71.2
ciąża 4 tydzień 9.5-750
ciąża 5 tydzień 217-7138
To nie za mało?
KOchana, powtorz za 48 godz. Nie wazne z jakiego progu stratujesz tylko czy dobrze przyrasta.
Ja wierze, ze bedzie wszystko dobrze! Tego zycze Ci za lego mojego serduszka! Sciskam Cie mocno mocno!!!Mysia 15 lubi tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Moje Drogie, wlasnie weszlam do domku!
Wszystko dobrze!! Malenstwo rosnie cudnie, wszystkie wymiary i przeziernosc karkowa super!
Najwieksza niespodzianka......wszystko na ziemi i na niebie wskazywalo na synka...... na 99% bedzie coreczka! Jeszcze w to nie wierzymy!!!
Jutro napisze wiecej Chcialam sie z Wami podzielic nowina, ze wszystko dobrze!!
Caluje Was mocno mocno!kehlana_miyu, KkasienkaA, Mysia 15, Tulisia, majeczka8, lucy1983, Lili30, monilia84 lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
nick nieaktualny