Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie
Ja juz po prywatnej wizycie lekarz sprawdzil wszystko i jest dobrze. Mam brac magnez dodatkowo, odpoczywac, przez 2tyg nie przytulac sie do meza, polezec troche i powinno byc ok. Powiedzial zeby sie nie stresowac, nie latac za duzo, na spokojnie wszystko robic bo to jest wysoka ciaza 7mies i trzeba sie oszczedzac. Wiec w nastepnym tyg do pracy nie pojde, zrelaksuje sie w domu.
U mnie pada deszcz, leze w lozku, moze poczytam bajke na glos malemu zebysmy mogli sie zrelasowac.
Milej niedzieli wszystkim!kehlana_miyu, lucy1983, Mysia 15, Tulisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczynki witajcie!!! U nas są goście więc tylko na szybciutko weszłam zobaczyć co się u Was dzieje...
Majeczko, uważaj na siebie bardzo i odpoczywaj jaqk najwięcej. Ja na początku tamtego tygodnia też miałam spięty brzuch, ale porządnie odpoczęłam, leżałam o brałam magnez 2x300 mg i przeszło. Też nie brałam nospy bo tutaj takich rozkurczowych leków nie dają. Będzie dobrze tylko myśl pozytywnie i relaksuj się
Mamo Martynki - co u Ciebie kochana? Mam nadzieję że Wojtuś ma się dobrze a rozwarcie stoi w miejscu. Każdy dzień w środku to dzień wygrany. Oby było ich jak najwięcej trzymam mocno kciuki
Tulisia - jak się cieszę, że u twojej Fasolki wszystko dobrze i się ładnie rozwija. Buzia mi się aż cieszy niedługo genetyczne potem połówkowe i tak szybko to leci
Kkasieńka - ach jak fantastycznie że Antoś już taki spory i wszystko z nim dobrze na pewno jeszcze posiedzi trochę w brzuszku u mamusi
Kehlana - moje kciuki mocno zaciśnięte oby świeże wiruski od Tulisi i Anki zadziałały
Anka - jak samopoczucie??? Mam nadzieję że wszystko u Was dobrze
Mama Mai - wdychaj dużo jodu i ciesz się wakacjami ze zdrowiutkim synusiem ahhhh jak zazdroszczę dobrze że masz towarzystwo na spacerki jak mąż jest na kursie a może i on znajdzie trochę czasu dla Was
Mysiu - co u Ciebie??? Ostatnio cichutko u Ciebie... Jak wygląda sytuacja z powrotem do pracy???
Życzę Wam miłej niedzieli buziaki!majeczka8 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej hej super ze na wizytach wszystko dobrze!
U nas zaraz się zacznie 5tc jeszcze 3 tyg i zobaczymy naszego kropka
Czujemy się super nie mamy żadnych objawów jedynie brak @
W piątek powtarzam badania mam nadzieje ze tsh juz będzie na dobrym poziomie.
Mam pierwsza zachcianke zawsze lubiłam imbir marynowany z sushi a od 3 dni tak za mną chodzi ze masakra! Dobrze ze w Tesco znalazłam i zaopatrzylam się w dwa słoiczki różowy i biały omniomniom mam nadzieje ze w ciąży można go on jeść
Odstawiłam cole i inne gazowane ewentualnie 7 up szklanka. Sok pomidorowy, przeciery z owoców i warzyw, woda gazowana i niegaz z sokiem malinowo żurawinowym teraz u nas rządzą mogłabym jeść tonami słodkie a też raczej nie byłam cukrowa
Jutro niestety do pracy kupiłam sobie serki wiejskie, owsianki, zrobię jakieś sałatki... myślę że dam radęTulisia, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Aniu to świetnie Zdrowe jedzenie to podstawa wszystkiego Co do imbiru to gdzieś czytałam, że nie można, ale pytałam mojego lekarza, bo na mdłości pomagała mi herbata z imbirem świeżym i powiedział, że mogę, więc popijałam sobie Kiedy macie wizytę? 11 czy 14? bo już mi sie zapomniało
-
Majeczko, to super wieści! Odpoczywaj kochana ile możesz i póki możesz
Anka, to świetnie że samopoczucie dopisuje i cieszę się że na razie wszystko ok będzie tak dalej, zobaczysz!majeczka8 lubi tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Idziemy do domku wypisujemy się na własną prośbę, wiem że może pomyslicie że to nieodpowiedzialna decyzja, ale bardzo długo przemyślana i świadoma. Nic więcej z nami już nie zrobią, pomoc nam nie mogą, więc czekamy tylko na rozpoczęcie porodu, które może nastąpić dziś, jutro lub za tydzień. W domu będę miała komfort psychiczny i spokój, a do szpitala mamy 10 min gdyby się coś działo. Mam już dość szpitala,wysiadam psychicznie, tracę apetyt, jedyne co pozostalo to nadzieja ze Wojtek posiedzi w brzuszku jeszcze trochę. W domku będę miała moich chłopaków, swoje łóżko i myślę że będzie nam lepiej.
-
mama Martynki - w sumie się nie dziwie... w domu to w domu...a skoro masz tak blisko do szpitala to dobrze...w każdej chwili podjechać możecie gdyby coś się działo. Tylko dużo odpoczywaj i niech chłopaki Cie rozpieszczają
-
MamoMartynki jesli dobrze to przemyslalas a szpital masz blisko to faktycznie moze w domu lepiej poczujesz sie psychicznie a Wojtus grzecznie poczeka
Tylko lez w lozku nie chodz po domu bo to niewskazane. Ja dzis jestem w domku niby lepiej sid czuje ale brzuszek pobolewa czasem nie wiem moze to juz tak bedzie bo to 3 trymestr w koncu.. -
nick nieaktualnyMamo Martynki, ja myślę, że nie jest to nieodpowiedzialna decyzja. Skoro lekarze i tak nic nie mogą pomóc i nie podają żadnych specjalnych leków to leżeć i odpoczywać możesz równie dobrze w domu Tam na pewno będziesz mieć lepszy 'klimat' i opiekę najbliższych. Jeżeli to zadziała lepiej na twoją psychikę to popieram jak najbardziej.
Kochana musisz teraz dbać o siebie dużo i dobrze jeść, żeby WOjtuś maksymalnie podrósł, do momentu kiedy zawita na ten świat Ale mam nadzieję, że jeszcze posiedzi troszkę w brzuszku u Ciebie.
Kochana, pamiętam o Was w modlitwie! Trzymaj się Słońce!!!
-
Mama Martynki, to nie jest Twój pierwszy poród, więc wiesz czego się mniej więcej spodziewać, więc dlaczego nie... Zwłaszcza, że masz blisko do szpitala. Dbaj o siebie i Wojtusia, nie przemęczaj się w domu, żeby Wojtuś jeszcze trochę posiedział w brzuchu u mamy Trzymam mocno za Was kciuki!
-
Mamo_Martynki, szpital potrafi dobić psychicznie, a Twoja psychika też jest ważna. Jeżeli masz blisko do szpitala, a w domu zajmą się Tobą odpowiednio i będziesz mogła grzecznie leżeć, to czemu nie? Ta moja koleżanka, o której Ci wcześniej pisałam, też tak zrobiła i w domu wytrzymała jeszcze z tym rozwarciem dwa tygodnie po wypisaniu się ze szpitala. Trzymamy tu wszystkie kciuki za Wojtusia!
Ja dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam test - na razie negatywny... Ale jest dopiero 10dpo, a zagnieżdżenie chyba było wczoraj (przynajmniej sądząc po temperaturze), więc nie tracę jeszcze zupełnie nadzieiKkasienkaA, majeczka8, lucy1983 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnyMamo Martynki bdaj o siebie i malego w domu to w domu, teraz masz przy sobie meza to we wszystkim ci pomoze no i Igorek bedzie mogl sie zajmowac mamusia jak na duzego chlopca przystalo
Kehlana zaciskam kciuki :*:*:* oby sie udalo wytrzymaj z testem chociaz do srody
A ja dzis wpadlam do pepco kupilam Wojtkowi spodenki i bluzeczki po 9,99 najfajniejsza atrakcja moich wakacji to kupowanie ciuszkow dla malegokehlana_miyu, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhey
MAmo_Martynki - myślę że skoro lekarz się zgodził żebyś wypisała się to lepiej Wam będzie w domu, zaciskaj nogi i trzymam kciukasy żeby Wojtek siedział w brzuchu jak naaaaaajdłużej
Mamo_Mai - to są bardzo przyjemne zakupy
Ja byłam z rana z córcią na basenie, ale się fajnie wymoczyłyśmy, a teraz mam roboty że hohoh bo przywiozłam od siostry dwie tony rzeczy dla Michałka, i muszę to wszystko poprać, poprasować, posegregować i jakoś ogarnąćTulisia, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Ja wpadłam w wir szukania wózka, bo okazało się, że mniej więcej miesiąc się czeka.. Kurcze czytam te opinie i czytam i stwierdzam, że nie ma dorbych wózków. Już jasna cholera mnie strzeliła z 5 razy i nadal nie wiem co mam wybrać... ehhh....