Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Mogę przedłużyć, mam L4 dopiero od połowy czerwca, a więc jeszcze trochę dałoby się pociągnąć. Generalnie wygląda to u mnie tak, że jeżeli mnie nie zwolnią, to chciałabym wrócić do pracy. Potrzebowałam tego zwolnienia i ten odpoczynek psychiczny przez parę miesięcy bardzo mi pomógł, ale czuję się już dużo lepiej i jeżeli mam gdzie wracać to ze względu na specyfikę mojej pracy najlepiej byłoby to zrobić teraz a nie później. Jeżeli jednak to wypowiedzenie dla mnie jest gotowe, to absolutnie zamierzam przedłużyć L4 i powolutku szukać nowej pracy. Umówiłam się z szefem na to spotkanie głównie po to, żeby dowiedzieć się na czym stoję i zadziałać stosownie do okoliczności.
Stwierdziłam też, że nie mogę po prostu przeciągać maksymalnie zwolnienia i liczyć, że w tym czasie zajdę w ciążę, bo cholera wie. Może zajdę w tym cyklu, a może coś się poprzestawiało u mnie w organizmie, albo u męża, albo za bardzo chcę i potrwa to pół roku. Albo dłużej. Więc nie chcę zawieszać całego życia do czasu zajścia w ciążę. Wolę zająć się sprawami związanymi z pracą, a jak się uda zajść, to super, wtedy będę planować pod kątem ciążylucy1983, majeczka8 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualny
-
Dzien dobry ja juz obudzona i spac nie moge. Dzis tez ide na wizyte i troche sie martwie bo..brzuch mi sie obnizyl nie jakos duzo ale widac..maly siedzi z przodu i ciezko mi chodzic, spac i wogole ..
czasem podbrzusze troszke boli i mokro mam dosc czesto (wkrecilam sobie ze moze to wody )
po usg napisze..
jakos psychicznie ostatnio czuje sie zle nie moge sie doczekac urlopu..jeszcze tydzien
Kehlana b.madre podejscie do sprawy..mialas ciezszy okres w zyciu odpoczelas a teraz czujesz sie lepiej i plan masz dobry to pokazuje ze jestes silna kobieta
Mysiu zdrowka dla Julki i dobrze ze przelozylas szczepionke ..nie rozumiem tylko jak to zabraklo kiedys szczepionek? Na co te szczepienia? Jak w kraju cywilizowanym moga nie miec szczepionek?!
Co do macierzynskiego ja planuje rok..chce zostac dluzej z dzieckiem ale tez osobiscie czuje ze potrzebuje przerwy..przez ostatnie 10lat pracuje i powiem wam ze czekam na ten macierzynski jak na wakacje
natomiast kolejna sprawa zus tak czytam was i nie rozumiem dlaczego ci pracownicy zusu tacy nieprzychylni przeciez to z ich kieszeni nie ida te pieniadze ..jak wam sie cos nalezy to sie nalezy! Co za czasy nastaly zwlaszcza dla kobiet ciezarnych powinno byc wsparcie!Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHey, witam przy Piątku
Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekam na relację.
Kehlana za Ciebie też trzymam kciuki i Jangwa ma rację, zorganizujcie sobie jakiś romantyczny wieczór z mężem.
Majeczko nie denerwuj się na zapas. Na pewno będzie wszystko dobrze.
Ja wg tego kalkulatora na Belly, mam już 27 tydzień i to jest 7 miesiąc, raczej końcówka 6 ale i tak już fajnie. Jeszcze jakieś 5-6 tygodni i odetchnę trochę z ulgą. Ciekawa jestem ile Mały już waży, dowiem się już za trochę ponad tydzień, 21.09. )))) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej hej
Im bliżej poniedziałkowej wizyty tym bardziej się denerwuje i wkrecam sobie źle przeczucia a tak bym chciała usłyszeć ♡
Nadal nie mam żadnych objawów ciąży co też wywołuje u mnie niepokój ale przecież biorę euthyrox i luteine witaminki wiec chyba nie ma podstaw żeby znowu było źle... im bliżej poniedziałku tym więcej pytań i obaw chciałabym juz ♡ usłyszeć i zacząć się tak naprawdę cieszyć ciążą... cholernie wie boję! To chyba dla mnie najgorszy czas -
Witam się i ja!
Ja również trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny dziś wizytujące! Kehlana, powodzenia na rozmowie w pracy, aby ułożyło się po twojej myśli
Mysiu, życzę zdrówka dla córeczki! I przesyłam wirtualne buziaki! :* :* :*
Majeczko, do urlopu już tylko tydzień został, a potem odetchniesz, należy ci się!
Co do pieniążków, to jak na razie nie możemy narzekać z mężem. Nie mamy kokosów, ale ogólnie jak na razie starcza na wszystko. Aby nie było gorzej, to i tak będę szczęśliwa.
W dodatku jutro mam wesele, za tydzień znowu mam wesele, potem za tydzień mam chrzciny i jeszcze za dwa tygodnie znowu trzecie wesele całe szczęście, że o tych uroczystościach wiemy już z rocznym wyprzedzeniem więc mogliśmy się finansowo przygotować. Ale i tak koszty kroję jak mogę. Znalazłam np. super sukieneczkę w ciucholandzie za 20 zł i zamierzam w niej obskoczyć dwa pierwsze wesela i chrzcinyMysia 15 lubi tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
majeczka8 - oj odpoczywaj bardzo, bardzo dużo na urlopie później już Dzidzia będzie pochłaniać Twój czas
Tulisia - ale masz wysyp wesel hehe :)ale chociaż się wybawisz
anka418 - będzie wszystko dobrze nie denerwuj się, bo to szkodzi fasolce ;)już pewno bije serduszko bardzo, bardzo mocnomajeczka8 lubi tę wiadomość
-
Kehlana brawo brawo brawo! Super postawa! Trzymam kciuki za rozmowę i oczywiście owulkę!
Majeczko na pewno będzie dobrze U mnie też brzuch się podobno opuścił, ale moja mama mówi, że jak się prawdziwie opuści to położę dłoń pomiędzy brzuchem a cyckami i będzie na nią miejsce Więc dwóch palców mi brakuje I śmiała się, że nigdzie, nawet na sedesie nie usiądę bez wielkiego rozkroku Trzymam Kochana kciuki za wizytę
Aniu na pewno usłyszysz serduszko! Ono już sobie tam bije i tylko na Was czeka Może zaplanujcie sobie fajny weekend, jakieś spacery, cokolwiek, co by Wam szybciej czas minął
Tulisiu ale imprezowy czas przed Wami!!! Kurczaki, w życiu mi się tyle na raz nie trafiło! Ale o tyle dobrze, że mogliście się przygotować.
Ja ruszam dalej na poszukiwania stanika, bo nawet Allegro wymiękło przy takich dziwnych wymiarach... Sklepy w okolicy z brafftingiem także, sprawdzę jeszcze H&M. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPowodzenia dziewczyny na kazdej wizycie :* i tobie Kehlana na rozmowie z szefem :*
Tulisiu ale ci sie imprez nazbieralo jeszcze ci brzuszek pewnie nie wyskoczyl to bedziesz mogla troszke poszalec na parkiecie
Ja mam za 2 tygodnie panienski kuzynki a w pazdzierniku wesele. Nie mam pojecia co ja na siebie wloze, bo Wojtek zajmuje juz bardzo duzo miejsca w moim brzuchu
A na dodatek czuje, ze Wojtek zrobil fikolka i zamiast grzecznie siedziec glowa w dol to chyba jest teraz pupa w dolMysia 15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
anka418 - jak Ci się zaczną objawy to będziesz tęsknić za ich brakiem hehe . W pierwszej ciąży też później mi się wszystko zaczęło, ale skończyło się jak się skończyło teraz żadnych większych mdłości czy wymiotów nie miałam (gdyby nie problemy żołądkowe to pewno jeszcze mniej bym to odczuwała)
-
Aniu ja na Twoim etapie nie miałam żadnych dolegliwości... mniej więcej 7-8 tydzień się zaczęło i trwało mniej więcej do połowy 4 miesiąca Ale Kochana na pewno wiesz, że niektóre cierpią strasznie, a niektóre znoszą ciąże wspaniale bez żadnych dolegliwości
Mama Mai mam takie same wrażenie! Coś się chyba Antek przekręcił, bo zupełnie inaczej go odczuwam mam nadzieję, właśnie że pozostali w głowami w dole -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kupiłam jakieś staniki, ale aż 85 w obwodzie! Mam nadzieję, że teściowa podoła i mi je zmniejszy, w końcu jest krawcową z zawodu
Dziewczyny czy myślicie, że prać już pościel dla Młodego? Niby został miesiąc, no ale nie znamy dnia ani godziny... Tak poza tym to już raczej wszystko mamy gotowe. Tylko spakować torbę. -
nick nieaktualny