Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
tez chcialabym rozpoczac starania po nowym roku gdzies wiosna,
ale nie wiem czy wogole bede w stanie kiedykolwiek podjac decyzje?
mam pamietnik, jak ktos chce to niech poczyta -
Ale wspaniała wiadomość!!! No po prostu nie wierzę!
Dziękuję Kasieńka- pewnie znowu na końcu bym się dowiedziała! Muszę zapisać- codziennie odwiedzać fbKkasienkaA, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
KkasienkaA wrote:Mysiu stwierdzenie "słoń" weszło na stałe do mojego słownika... Już serio bym chciała urodzić, bo czuję się jak niepełnosprawna!!! Dlatego właśnie wróciłam z długiego spaceru i parzę herbatkę z liści malin... Mam nadzieję, że damy radę niedługo się spotkać z Antosiem
Dziewczyny, ja nie chcę zabierać nikomu szansy na przekazanie wieści, więc zalecam wizytę na fb
Mysiu a Ciebie męczą jakieś dolegliwości?
Kasieńka czuje się niezbyt dobrze! W żadnej ciąży tak fatalnie się nie czułam. Boli mnie podbrzusze, krzyż, mam całodzienne mdłości, ciężko mi oddychać i to okropne zmęczenie. Do godzin popołudniowych staram się jakoś funkcjonować, ale wieczór to porażka. Nie skarżę się oczywiście.Najważniejsze, żeby z Fasolinką było wszystko dobrze. Mam nadzieje, że to dobre objawy, które wskazują na to, że Maluszek rośnie i serduszko bije.
Dowiem się w poniedziałek.
A ostatnich tygodni ciąży naprawdę nie zazdroszczę. Człowiek jest taki niezgrabny- przynajmniej ja byłam. Ale już niedługo nadejdzie dzień spotkania z Antosiem i wtedy przy swoim największym Skarbie na świecie zapomnisz szybciutko się o niedogodnościach ciążowych!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 15:13
-
pelna_nadziei wrote:Mam taką nadzieję ! Ciekawe czy zobaczę jutro serduszko chociaż wiem, że może być za szybko ..
Oj to chyba za wcześnie na serduszko. U mnie w 5t3d był 2,5 mm zarodek Ale na kolejnej wizycie już będzie pięknie biłopelna_nadziei lubi tę wiadomość
-
pati87 wrote:tez chcialabym rozpoczac starania po nowym roku gdzies wiosna,
ale nie wiem czy wogole bede w stanie kiedykolwiek podjac decyzje?
mam pamietnik, jak ktos chce to niech poczyta
Tak to będzie trudna decyzja. I nie zazdroszczę Ci żadnej z decyzji, którą musiałaś podjąć. Ale nie oceniam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 15:20
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
pelna_nadziei wrote:Będzie piękne serduszko kochana !
Dziękuję Słonce! Tak bardzo tego pragnę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 15:30
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMysia 15 wrote:Dziękuję Słonce! Tak bardzo tego pragnę!
Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
KkasienkaA - mam nadzieję, że to tylko Mała tak daje popalić ... bo nie chcę znów leżeć w szpitalu
Mysiu u Ciebie to już na pewno Fasoleczka ma piękne bijące serduszko i współczuję strasznie ciążowych objawów, ale dasz radęMysia 15 lubi tę wiadomość
-
pati87 jestem przerażona Twoją historią... Nawet nie wiem co napisać!!! Nawet nie mogę sobie wyobrazić co musisz czuć... To jest przerażające, człowiek chce jak najlepiej dla swoich dzieci, a tu takie straszne wieści. Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Nie wiem czy odważyłabym się na cokolwiek... Ale ja jako ja chyba bym poleciała do naszego wspierającego Księdza. Po naszej stracie nie wiem co bym bez niego zrobiła.
-
Mysiu współczuję Ci tych dolegliwości, też miałam te bardziej wieczorne, ale tak sobie myślę, że chyba lepsze niż te poranne Odliczamy dni do poniedziałku!!!
pelna_nadziei daj jutro znać po wizycie co Ci lekarz powiedział Może coś zobaczy
Jangwa limit szpitali już wyczerpałaś! Nie ma mowy, teraz dopiero na poród pójdzieszMysia 15 lubi tę wiadomość
-
U mnie zycie domowe wraca do normy ...uwijamy sie w tym tygodniu dosc dobrze..zakupy typu lozeczko, materacyk,posciel...zrobione
Dom sprzatamy po remoncie tz maz sprzata ja wydaje polecenia zreszta ma w tym tyg urlop wiec musze wykorzystac ten czas..
czuje sie ciezka i mam jakies dziwne skurcze.. ale to chyba tak ma byc ...
Mysia 15, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
majeczka8 wrote:Mysia jaka wspaniala wiadomosc???
Mama Martynki urodziła wczoraj Wojtusia!!!
Wojtuś jest niestety na oddziale neonatologii ponieważ ma zapalenie płuc i problemy z oddychaniem, ale mam nadzieję, że szybciutko wyzdrowieje!!majeczka8 lubi tę wiadomość
-
Majeczka to już 33 tydzień, więc masz prawo czuć się ociężała.
Ale są plusiki tego- zakupy dla Maluszka zrobione. Remont zakończony. Teraz tylko posprzątać i czekać na Maleństwo!
Fajnie, że mąż ma wolne- na pewno dużo Ci pomoże. A Ty tak jak piszesz- tylko wydawaj poleceniamajeczka8 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhey
Jangwa - oby to nie te nerki znowu, trzymam kciuki kochana
Mysiu - ojej przykro mi z powodu nasilonych dolegliwości ale, ale może będzie u Ciebie tak jak u mnie, z córcią super się czułam a z synkiem 3 miesiące wyjęte z życiorysu na mdłości i wymioty
Majeczko - 4 tygodnie i będziesz miała oficjalnie ciążę donoszoną a wracasz jeszcze do pracy czy już po urlopie na macierzyńskim jesteś?
Ja jutro mam wizytę na NFZ, dowiem się jak tam moja glukoza, oby nic nie wyszło, przedłużę zwolnienie i mam nadzieję że obędzie się bez żadnych atrakcji. U nas z przygotowań to ostatnio zamówiłam dwa kocyki dla Michasie, jeden mam śliczny zrobiony na szydełku więc na początek starczy. Planuję jeszcze w przyszłym miesiącu zakupić jeden nowy komplet pościeli, mam kilka po siostrze i po mojej córci więc jeden wystarczy. W Listopadzie zamówię wszystkie rzeczy do szpitala i mogę rodzić mojego syneczka kochanego.Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
Chyba coś przeoczyłam! Że nawet nie wiem, że Wojtuś jest już na świecie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Ja po USG widziałam mojego małego Skarba w końcu. Wszystko dobrze nawet nie wyszła tydzień młodsza jak ostatnio Waży już 1665 g Poprosiłam lekarza o zmierzenie szyjki i jest długa, bo 4 cm ulżyło mi trochę, bo bałam się że się skraca. Powiedział, że na poród się nie zapowiada heheKkasienkaA, kehlana_miyu, majeczka8, lucy1983, Tulisia, Mysia 15 lubią tę wiadomość