Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTruskaweczko - gratuluję 14 tygodnia.
Bardzo Ci współczuję z tą pracą, wiem jak to jest bo sama szukam pracy w szkole i wiem jak ciężko jest coś znaleźć, ja w tej sytuacji co opisałaś bym miała straszny dylemat. Ale ufam na tyle mojej Mamie że jeśli by tylko zgodziła się zająć Michałkiem to bym poszła do tej pracy, w szkole jest fajnie z tym że to nie jest 8h dziennie plus dojazd, tylko te 4-5 dziennie, weekendy wone, święta, ferie, wakacje, nie są złe warunki, a jeśli ma się dzieci to nawet bardzo dobre.Truskaweczka83, miniaturka31 lubią tę wiadomość
-
Truskaweczko, gratuluję II trymestru! Ja też kocham zwierzaki i nie wyobrażam sobie domu bez nich Teraz mam tylko dwa koty, bo mieszkamy w mieszkaniu, ale jak mieszkałam z rodzicami w domu z ogrodem, to mieliśmy 4 psy i 4 koty
Ale co do wynoszenia kocich kuwet to czemu nie przekażesz tego obowiązku mężowi lub córce? W tej sytuacji naprawdę mogliby Cię zastąpić na parę miesięcy.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Truskaweczko gratuluję II trymestru!!!
I popieram Kehlanę- mąż powinien zajmować się teraz czyszczeniem kuwet. My mamy psa i to do męża obowiązków należy cotygodniowa kąpiel oraz szczotkowanie (chociaż o tym zdarza mu się zapomnieć ) -
Truskaweczko gratulacje Złoty okres ciąży właśnie się rozpoczyna
A jeżeli koteczki latają po dworze to zdecydowanie lepiej, żeby ktoś inny czyścił kuwety
Jejku dziewczyny skończyła mi się beztroska... Antek nauczył się przewracać z placów na brzuch... Już od pewnego czasu jak zostawiałam go na chwilę na podłodze, czy w łóżeczku (i szłam np tylko siku, więc nie było mnie dosłownie 3 minuty) to znajdowałam go w innej pozie i w zupełnie innym miejscu, no ale teraz to już maskara... Nie mogę go z okaz spuścić, bo takie rzeczy wyprawia, po wszystko sięga i pcha do dzioba Nawet przez sen się przekręca... Co to będzie jak zacznie raczkować, a potem chodzić... o losie, już go widzę jedzącego chrupki dla psa...
A jeszcze na dodatek nauczył się piszczeć/krzyczeć/skrzeczeć nawet nie wiem jak to nazwać!!! I drze się całe dnie i słucha swojego głosu I trzeba z nim tak gadaćjangwa_maua, majeczka8 lubią tę wiadomość
-
Azande
ja też ufam mamie, ale z moją jest tak, że będzie narzekać, albo ja bede musiałą jej podrzucać dziecko, czyli wieźć do niej maleństwo miesięczne na ok 6.00- 6.30 (przedszkole od 7-12/ 12-17 czynne) z dojazdem bede jakieś 6 - 7h, wiec tragedii nie ma
potem odbierać zaraz jak skończę bo ona na 15 do innej pracy idzie i też musi posprzątać, ugotować itd, wiem że na dłuższą metę bedzie wygadywanie jak diabli, a ja zarabiając te 2 tyś zł stracę macierzyński - 1000zł i stracę 500zł na jedno dziecko, bo to kolejne 500zł bedzie mi przysługiwać na 2 dziecko, a tak mając bardzo niski dochód siedząc w domu też wyciągnę te 2 tyś zł przez ten rok - marzę tylko o roku.
Nie jestem naciągaczem jakimś, z Wiktorią nie dostałam ani macierzyńskiego, ani becikowego, nic, nawet z MOPSu nic, choć nie pracowało na początku żadne z nas, nic się nie należało, nigdy grosza od państwa nie wziełąm, wiec teraz ten jeden rok, macierzyński bardzo bym chciała posiedzieć w domu z dzidzią, ale co mi los zgotuje to się okaże poprostu
kehlana_miyu
oj 4 psy i 4 koty to nie zły wynik
za taki mama by mnie ze skóry oskubałą
W sumie to córka pare razy już wynosiła kuwetę i jak jej powiem to zrobi to, tylko, że mam wyrzut, że ja siedze w domu, tylko gotuje, a ona w szkole, lekcje i jeszcze kuwety moich kotów, mieszkamy na 2 piętrze trzeba na kompost za dom wynieść i nasypać nowego piasku, czasem nawet babcia jakąś wyniesie jak już śmierdzi, to przez to, że nie lubie i nie umiem nikomu nic zlecać, wolę sama wszystko robić, nawet w ciąży.
Ale teraz muszę delegować innych do takich prac jak włąśnie wymiana kuwety - trudno.
Ale dziś u nas brzydko = mgła okropna, pada deszcz - depresyjnie!
-
nick nieaktualnyTruskaweczko gratuluje 2 trymestru
A z ta kocia kuweta to powinnas byc ostrozna. Koty przenosza zdecydowanie wiecej chorob niz psy, no i ta nieszczesma toksoplazmoza. Ty juz przechodzilas??? Bo ja np nie i w kazdej ciazy jak ognia unikalam kotow, poza tym ich po porostu nie lubie
Kasia ale ten Twoj Antek zdolny nawet sie nie obejrzysz, a on zacznie siadac
Moj Wojtek czasem obraca sie z boczku na plecy i odwrotnie, kilka razy nie tak zadziwil albo klade go spac do lozeczka a on sie budzi i lezy prawie w poprzek z glowka przy szczebelkach!!! -
nick nieaktualnyTruskaweczko gratuluję 2 trymestru! Ja jednak nie zostawiłabym miesięcznego dziecka pod opieką babci... To jednak zbyt wiele godzin... Ale masz oczywiście prawo do własnej decyzji która na pewno nie jest łatwa...
Och Kkasieńko ale Antoś szybko się rozwija! Trzeba uważać i pilnować jak oka w głowie
-
Mysiu
MamaMai
JangwaMaua
Kasienka
Lucy
Dziekuje dziewczyny , właśnie mam nadzieję, że ten 2 trymestr przyniesie mi wyczekiwany spokój, bo 1 trymestr to mega stres o zdrowie i życie dzidziusia, teraz chciałąbym się uspokoić i cieszyć ciążą
Lucy tak jak piszesz nie wiem czy dam radę zostawić maleństwo, tak bardzo z nią chcę pobyć - ten czas szybko minie i nigdy nie wróci, a jest najcudowniejszy
Kasienka - Antoś jest super, to cudowne widzieć każdy drobny mały/duży kroczek w rozwoju dziecka - włąsnego wyczekanego dziecka, super - takie maleństwa i się obrócą - to cwaniaczki
Mama Mai przechodziłam na szczęście toksoplazmozę, robiłam to badanie w swoim życiu około 4 razy (przed staraniami, w trakcie, w jednej i drugiej ciąży) w różnych laboratoriach, wiec mogę mieć pewność, że wynik poprawny, bo teraz nawet prywatne labo się czasem myli, w dużym stopniu mnie to uspokoiło, że przeszłąm tą chorobę i mam przeciwciała, ale lepiej zawsze być ostrożnym.
Widzę, że Wojtuś też mały siłacz - chyba te dzieciaczki forumowe takie sprytne
-
Hej dziewczynki
Truskaweczko gratuluje II trymestru, ale ten czas leci, teraz na pewno będzie spokojniej i kolejne dni będą niosły same słoneczne i szczęśliwe dni
Kolejne tygodnie ciąży przyniosą wiele radości: rosnący brzuszek i kopniaczki będą uświadamiały Ci że z córunią wszystko w porządku
Kasienko gratuluje nowych umiejętności Antosia super, dla Ciebie to na pewno więcej pracy ale dla Antosia kolejny poziom rozwoju do góry super
Mamo Mai super że Wojtuś pokazuje jaki jest silny, ja już nie mogę doczekać się kiedy będą mogła przytulić KACPERKA do siebie i powiedzieć jak bardzo go kocham. Móc patrzeć na to jak się uśmiecha, rozwija, kręci, to będą piękne chwile A jeszcze tylko 3 miesiące i może bedzie już z nami. Klaudia już się nie może doczekać, ciągle odlicza bo tak już chciałaby go mieć przy sobie.
Wizyta u endo ok, zmniejszył dawkę, bo wyniki ok ale boi się tak od razu je odstawić, w marcu ostatnia wizyta u niego i jak wynik ok będzie to odstawi tabletki całkiem. USG tarczycy zrobił i jest lekko powiekszona ale ogólnie w normach. Super oby tak dalej.
Dziewczynki jako że Wy jesteście już sprawdzone w temacie wózków, a ja jestem na etapie wyboru czy mogłybyście doradzić mi coś: albo na co warto zwrócić uwagę, albo jakie macie modele i czy polecacie. Z góry dziękuje
Miłego dzionka życzęMysia 15 lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Ja podepnę się pod pytanie Monilki: jakie macie foteliki do samochodu?
My z Julą mieliśmy pożyczany- ale był niezbyt wygodny, Julka była jakoś dziwnie w nim wygięta i nie chciała w nim jeździć, więc teraz chcemy kupić jakiś sprawdzony fotelik. -
Truskaweczko ja rowniez gratuluje II trymestru teraz powinnas czuc sie coraz lepiej
Dziewczyny ja tez uwielbiam zwierzeta jak juz bede miec gromadke dzieci haha to kupie dwa psy i dwa koty u nas zawsze w domu byly zwierzeta uwazam ze tez ze zwierzaki dobrze wplywaja na dzieciaczki
Monilla jeszcze chwilka i bedziesz tulic swego syneczka
monilia84 lubi tę wiadomość
-
Monilko gratuluje wyników u endo. Ja niestety będę musiała raczej całe życie brać leki na tarczycę
Kiedy masz kolejną wizytę? Masz już termin usg trzeciego trymestru?
Ja idę do gina 12.02, a 05.02. robię krzywą (jak ja przeżyje wypicie tego paskudztwa???). Na usg trzeciego trymestru muszę się gdzieś zapisać, ponieważ ono nie przysługuje na fundusz- przynajmniej tak mi powiedzieli w klinice gdzie robiłam dwa poprzednie usg. Zresztą chcielibyśmy iść na usg 3 lub 4 d.monilia84 lubi tę wiadomość
-
Monila, dziękuje, już nie mogę doczekać się tych kopniaczków, brzucholka, i tych cudownych chwil z córunią
Dobrze, że wyniki są ok, i wszystko zmierza w najlepszą stronę
Majeczka, dziekuje
To jesteś taka zwierzakowa maniaczka jak ja, pracy przy nich sporo jest, ale są kochane
Mysia współczuje tej krzywej cukrowej, ja na pewno zwymiotuje - to pewniak - ble....
Tulisiu podpinam się pod pytanie, co porabiasz? Jak się czujesz?
Mi zmalał brzusio, w porówneniu z 3 miesiącem (mega wzdęcia) wyglądam jak przystało na 4 miesiąc I bardzo czekam na prawdziwy brzucholek, który rośnie od dzidzi
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6d871fd87d37.jpgMysia 15, monilia84, majeczka8 lubią tę wiadomość
-
My mamy Maxi cosi i bazę isofix. Szczerze mówiąc to nie wiem jakbym dała radę wiązać pasem, ta baza to mega wygoda... Ale my dość dużo jeździmy samochodem http://fotelik.info/pl/testy/wszystkie/grupa/rosnaco/index.html tutaj są testy, ja się sugerowałam. Ale np ja będę musiała dla Antka kupić 3 foteliki, a koleżanka w innej firmie będzie kupowała 2, bo ten drugi ma dość duży zakres wagi Przeraża mnie to trochę, że Antek waży już ponad 7 kg, a ten fotelik-nosidełko które mamy jest do 9 kg... A przecież następne to już nie nosidełko i jest na stałe w samochodzie...
Wózek mamy Rico Brano Ecco i jestem bardzo zadowolona Świetnie daje radę po wertepach i po chodnikach Ja pojechałam do sklepu, wybrałam kilka ładnych i siedziałam tydzień w necie i czytałam opinie I padło na ten I cieszę się z dużej gondoli, bo Antek jest duży
Truskaweczko oj lepiej lepiej być ostrożnym... Zobacz ja cytomegalię też przechdziłam przed ciążą, a co teraz z Antkiem przeszłam? I wychodzi na to, że chorował. Nikomu nie życzę... A ja np na toxo nie chorowałam i taaaak strasznie bym chciała się zarazić przed kolejną ciążą A brzuszek zaraz Ci wyskoczy
Monilko to super, że wyniki ok i zmiejszył dawkę Ja bym chciała już przestać brać, ale Lili na fb mi wytłumaczyła, że dla kobiety w wieku rozrodczym jest norma inna niż dla reszty ludzi, a ja mam TSH 3. Może w marcu mi odstawi
Mamo Mai i Antek to samo... Ostatnio zobaczyłam, że podrapany jest na nodze, na głowie i chyba to na głowie musiał zrobić w łóżeczku choć nie mam pomysłu jak, ale nigdzie indziej głową nie dotykał. Mówię, że dzieciaku wyglądasz jakbyśmy Cię tu bili co najmniej...
Tulisiu jak tam u Ciebie???
Mysiu kurcze dlaczego nie przysługuje??? POdobno 3 przysługują (co dla mnie jest zdecydowanie za mało...)
Mysia 15, monilia84 lubią tę wiadomość
-
Kasieńko dziękuję za link. Muszę popatrzeć i coś wybrać.
Z tym usg to może chodzi o usg w klinice? Nie wiem muszę dopytać mojego gina. Tak mi powiedzieli, że usg trzeciego trymestru można u nich zrobić prywatne, ponieważ nie robią na fundusz Też uważam, że to kpina 3 usg w ciąży. Gdyby mój lekarz nie robił mi usg na każdej wizycie tylko trzymał się tych przepisowych trzech to bym oszalała do tej pory. -
Mysia 15 wrote:Monilko gratuluje wyników u endo. Ja niestety będę musiała raczej całe życie brać leki na tarczycę
Kiedy masz kolejną wizytę? Masz już termin usg trzeciego trymestru?
Ja idę do gina 12.02, a 05.02. robię krzywą (jak ja przeżyje wypicie tego paskudztwa???). Na usg trzeciego trymestru muszę się gdzieś zapisać, ponieważ ono nie przysługuje na fundusz- przynajmniej tak mi powiedzieli w klinice gdzie robiłam dwa poprzednie usg. Zresztą chcielibyśmy iść na usg 3 lub 4 d.
Mysiu ja wizytę też mam 12 lutego Krzywa już dawno za mną, teraz czeka mnie tylko badanie krwi - hemoglobina glikowana związana z moją cukrzycą.
Co do twojej tarczycy to rozumiem że masz niedoczynność ?? Bo wiem że przy tym typie się bierzę leki na stałe, ja mam nadczynność i nie można długo stosować tych tabletek, także zobaczymy co wyjdzie
Co do USG III trymestru to też nie mam już refundacji z NFZ i nie zapisałam się jeszcze nigdzie, w 3d albo 4d fajnie by było i jeszcze jakiś pamiątkowy filmik mieć -super sprawa , nie wiem gdzie tu u Nas robią, mój gin robi ogólnie badania USG oba prenatalne mi robił, ale zdziwiłam się że jescze mnie nie zapisali, wizyta dopiero będzie w 29tc a nie wiem czy tak z doskoku mnie zapiszą np na za tydzień albo dwa.Mysia 15 lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Tak mam niedoczynność i Hashimoto.
Fajnie, że obydwie mamy wizytę tego samego dnia. A z tym usg to może ono jest nieobowiązkowe i tylko robi ten kto chce, więc dlatego nie zapisują? Sama nie wiem.
Ale masz piękny suwaczek!!! Chyba też taki sobie zrobię przynajmniej wiadomo ile jeszcze zostało do spotkania z Maleństwem!monilia84 lubi tę wiadomość