Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama Mai - też chyba sobie do 20tc zrobie zakaz wchodzenia do pepco
Kasienka - już jedna córka mi daje popalić, bo ubierze tylko to co sama wybierze, w swoim stylu, a tu druga się szykuje i bedzie to samo
Dostałam wiadomość, że wyniki pappa i badania prenatalnego są w Krk do odebrania, jutro mąż mi je odbierze, nie mogę się doczekać, oby były dobre
Nawet moja mama kupiła śpioszki, 2 kaftaniki, body, czapeczkę, niedrapki, gryzaczka dla wnusi tak jej się podobają te malutkie ubranka
Pół dnia przerabiałam leginsy - wypruwałam gumki i wpuszczałam nowe - o wiele luźniejsze, bo strasznie nie cierpię ucisku na brzuchu teraz
Cieszę się, że wszystkim nam na forum się układa, że idzie do przodu, Kehelana ma umowę, wiec i ciąża się niebawem pojawi, stresy odejdą i będzie kolejny forumowy bobasek - zarażam wiruskami ciążowymi
A potem druga tura dzidziusiów poleci - super
monilia84, kehlana_miyu, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Kasieńko, w następną środę Postanowiłam z całych sił się nie nakręcać i przestrzegać zaleceń mojej ginki. Skoro powiedziała brać luteinę przez 10 dni, zrobić test i albo odstawić, albo brać dalej i lecieć na wizytę, to czekam 10 dni
lucy1983, Mysia 15 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Truskaweczko, wyniki na pewno wyjdą dobre. Skoro usg nie wykazało nic niepokojącego to testy są tylko formalnością. Daj znać jak będziesz coś wiedzieć, żebyśmy mogły cieszyć się razem z tobą
Kehlana z całych sił trzymam kciuki za zielone zakończenie10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Hej dziewczyny u mnie wszystko dobrze - wyniki prawidłowe - czyli suuuper
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b3b2686f8bc4.jpg
taką kartkę z wynikami dostałam i bardzo się cieszę
Kehelana oczywiście mocno trzymam kciukilucy1983, Mysia 15, monilia84, Tulisia, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTulisiu trzymam kciuki za Was żeby Zosieńka nie spieszyła się tak za bardzo... Nuech jeszcze troszkę posiedzi w brzuszku.... Dużo odpoczywaj i dbaj o Was!
Truskaweczko trzymam kciuki za wyniki ale na pewno będą dobre
Jeśli chodzi o wózek my mamy Jedo Fyn i ja jestem bardzo zadowolona jesteśmy codziennie na spacerze w różnym terenie i daje radę i lekko się prowadzi... Jako fotelik mamy maxi cosi pebble plus z bazą 2wayfix i następny fotelik co do niej pasuje to 2wayPearl bodajże... Na razie niewiele jeździmy ale niedługo się zacznie...
U nas powoli ustala się rutyna ale jeszcze jest różnie... Karmienie mniej więcej co 3 godziny, w nocy co 4, a w międzyczasie przewijanie, bawienie albo spanie... Beni już dużo się rozgląda, patrzy na kontrastowe obrazki, słucha... Coraz mniej śpi więc czasu dla mnie coraz mniej... Na razie mąż jest w domu na tacierzyńskim więc jest super Mieliśmy też spotkanie z doradcą chustowym i nosimy bo młody coraz cięższy, w poniedziałek miał 4.3 kg...
Pozdrawiamy serdecznie!Mysia 15, Tulisia, KkasienkaA lubią tę wiadomość
-
Kehlana trzymam kciuki bardzo mocno!!!
Truskaweczko wspaniałe wyniki- tylko można pogratulować!!!!!
Lucy wspaniale, że zaczynacie mieć już swój rytm i, że z dnia na dzień jest lepiej! Początki zawsze są trudne. Buziaczki dla Beniego !Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 17:28
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Kasienko, my z Zosią mamy się dobrze. Dużo leże, szczególnie od południa do wieczora. To co muszę to robię z rana, gdy po nocy jestem wypoczęta i brzuszek jest luźny. Mam nadzieję że taki stan utrzyma się przez cały luty.
monilia84, Mysia 15 lubią tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Truskaweczko świetne wyniki!!! I jak ryzyka zmalały Tylko się cieszyć z ciąży
Lucy tulcie tulcie, ja myślę, że te chusty zaprocentują nam na przyszłość No Beni rośnie, już będzie coraz bardziej rezolutny I tata nich korzysta, mój mąż jak wraca z pracy to widzę jaki jest spragniony Antka A ja się cieszę, jak patrzę na nich, odpoczywam i raduję serce widokiem
Mysiu Ty już 26 tydzień!!! Jejku jak to leci niesamowicie....
Tulisiu bardzo dobry plan Brzuszek wypoczęty po nocy to i pochodzić można, przynajmniej nie ześwirujesz leżąc plackiem Utrzyma się utrzyma, Zosia da radę
Mysia 15, Truskaweczka83 lubią tę wiadomość
-
Witam w niedzielne popołudnie w 15 tc (14t0d)
Oto mój brzusio:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f8afac3655c0.jpg
Dziś 99 dni ciąży, jutro 100dni, cieszę się, oby dalej było też też wszystko dobrze, jeszcze 182 dni ciąży
Życze miłej niedzielilucy1983, Tulisia, monilia84, Mama_Mai, Mysia 15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa również życzę miłej niedzieli! My troszkę odpoczywamy pomiędzy karmieniami i zmienianiem pieluch
Mamy kp - jak często i jak długo karmicie swoje pociechy? Mój Beni nie daje jasnych sygnałów że już ma dość i jadłby i jadł... Ja go po prostu po 30-40 minutach odstawiam i odbijam i obserwuję czy zadowolony czy nadal chce jeść... Staram się żeby nie usypiał przy piersi i nie traktiwał jej jako smoczek ale czasem mam wyrzuty sumienia że może potrzebuje mojej bliskości... Raczej się najada bo ładnie przybiera na wadze... Karmicie raz jedna raz druga pierś czy obustronnie? Ja czasem tak czasem tak, jednostronnie jak chcę odciągnąć pokarm i zamrozić, bo chciałabym czasem wyjść i zostawić młodego z tatą i nie patrzeć nerwowo na zegarek że muszę już wracać bo karmienie... -
Kornelia na początku też by jadła i jadła. Zaczęłam po około 20 minutach ja odstawiac bo y cały czas na cycu wisiała. Była najedzoma bo o kolejne karmienie dopominala się po jakiś 2-3 godzinach. Odstarnio miała jakiś kryzys bo tak jak pisałam na fb,po jakiś 10 minutach jedzenia płakała i nie chciała jeść. Teraz od dwóch dni juz jest dobrze. Je i po około 20 minutach sama puszcza pierś. Karmie raz jedna raz druga. Ja tez w razie konieczności odciagalam pokarm i miałam 4h jak jakieś zakupy,fryzjer itp. Tylko ze ja nie mrozilam. Przed samym wyjściem odciagalam. Karmie co 2-3 godziny w dzień. A w nocy ostatnio tylko raz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 16:20
-
Antek od samego początku jadł krótko, a teraz to już w ogóle jakby się napił i woli się bawić i rozglądać No ale wcześniej jadł co jakieś poł godziny, a teraz mniej więcej co godzina, czasem co dwie. Antek miał takie napady czasem, jakby za silny odruch ssania i ssał raz 6 godzin... Zdarzało się, że ssał i wymiotował i dalej chciał ssać. To było właśnie przez odruch ssania. Więc jak już widziałam, że za długo to odbijałam i dawałam jeszcze, bo chciał, ale to pomogło. A karmię w 99% z jednej, a następne karmienie z drugiej. Tylko przy tych napadach dawałam dwie. A w nocy od 23- 11 karmię jakieś 4 razy ale to też chwilka i już. Kurcze ja niestety jeszcze nie doświadczyłam wyjścia bez niego, chyba że poszłam do dentysty a mąż z nim w wózku w okolicy był. On niestety nie chce z butli i koniec... Ja też czasem myślę, że Antek traktuje cycusia jak smoczka, ale nie potrafię mu odmówić Jejku jak pomyślę, że kiedyś będę musiała przestać go karmić (tzn mam zamiar karmić do kiedy on będzie chciał, no ale kiedyś kres nastąpi) to już mi smutno Poprosiłam fotografkę z chrzcin, że koniecznie muszę mieć zdjęcie z karmienia i chyba będę do niej wzdychać do końca życia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 20:50
-
Maja od początku dosyć szybko się najadała i nie siedziała długo przy cycku, ale typowo też go nie wypływała jak miała dość. Raczej ja obserwuje czy cmoka sobie bo cmoka czy je. Czasem wypluje jak się naje.Jasnych sygnałów też nie daje, że jest głodna. Staram się co 1,5/2 godzinki ją przestawiać jak sama się nie upomina.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 22:20
-
kehlana_miyu wrote:No, zostałyśmy we dwie z Marzusią, więc już prawie komplet
Marzusiax, mam nadzieję, że nie będziemy czekać zbyt długo!kehlana_miyu lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...