X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 20 września 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa...ten suwaczek juz taki wysokiiii;)

    Niebieskaa, KammaMarra lubią tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 20 września 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaagna ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 09:09

    KammaMarra lubi tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 20 września 2016, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u ciebie okazała się ciąża? a testy jak wychodziły ?

    haha... zgłupiałam,

    ja mam receptę na 100-tkę


    edit: nastawiam się na wynik bety " - ", więc nie liczę na cud...

    Elmo13 wrote:
    Kamamara to zależy jak Ci lekarz zapisał luteine ale ja ostatnio miałam 2x1 podjezyk 50 . Przez 5 dni no ale i mnie mimo wszystko okazało się ze to ciąża

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 09:13

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 20 września 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    I jeszcze Bianka...chyba zniknela juz na dobre:( i Nadzieja tez ostatnio cicho.

    Biankę wywoływałam jakiś czas temu i napisała kilka słów. Ale to już mogło minąć parę tygodni... :-/ Ona już jest na samej końcóweczce.

    Nadzieję trzeba wywołać!

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 20 września 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia88 wrote:
    Niebieskaa...ten suwaczek juz taki wysokiiii;)

    Magdziu...przeraza mnie ze tak ten suwaczek pedzi...:( szczerze mowiac nie mam z tego powodu duzo radosci, wiecej strachu, ze jakby cos sie wydarzylo to im dalej w las tym bardziej by bolalo...w czwartek Wam napisze po usg co mi powiedzial norweski lekarz...nie mam zaufania...chociaz ten lekarz od usg byl w porzadku.

    A propos lekarzy...to ten moj konowal rodzinny chyba focha strzelil po tym jak mu wyslalam kilka dosadnych wiadomosci. Otoz on zawsze wysylal mi smsy z informacja o wynikach badan, zazwyczaj bez wartosci, ale z komentarzem czy jest ok, czy nie. Nagle wczoraj dostalam list z morfologia krwi i tsh...i zero komentarza, ok sa normy,ale troche mnie potraktowal...jednak oczekiwalabym jakiegos komentarza, a nie suchych wynikow w kopercie.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 20 września 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coco,
    Ty to już jestem pełnoprawna ciężarówka tak na view :-) Suuuper!
    Bardzo ładna ta podłoga.
    A w ogóle to u Ciebie wszystko tak gustownie. Nawet koszulkę na zdjęciu masz pod kolor avatara :-)

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 20 września 2016, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Magdziu...przeraza mnie ze tak ten suwaczek pedzi...:( szczerze mowiac nie mam z tego powodu duzo radosci, wiecej strachu, ze jakby cos sie wydarzylo to im dalej w las tym bardziej by bolalo...w czwartek Wam napisze po usg co mi powiedzial norweski lekarz...nie mam zaufania...chociaz ten lekarz od usg byl w porzadku.

    Niebieskaa,
    Jakbym czytała o sobie... :-|
    Tych obaw jest tyle, że trudno znaleźć w sobie przestrzeń na radość.
    I miałam ostatnio bardzo podobną myśl do Ciebie. Nawet Wam jej tutaj nie pisałam, bo aż mi było głupio. Ale napiszę... Wy jedyne to zrozumiecie.
    Jak się na tym ostatnim USG dowiedziałam, że dziecię ma 3,31 cm, to najpierw bardzo się ucieszyłam. A potem zmierzyłam ten wymiar linijką, przeżyłam szok, że to już tak dużo. I wiecie co pomyślałam... że to przerażające. Bo to już jest taki wymiar, że gdyby coś poszło nie tak, to tego nie uda się już przejść... ot tak, prawie nieświadomie. Że to już będzie... bardzo odczuwalne.

    A potem szybko zaczęłam odganiać te myśli, bo mi się głupio zrobiło, że jestem człowiekiem tak małej wiary. No ale wiecie... kłębek skojarzeń, wspomnień i niespełnionych dat. Ech.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 20 września 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak ja bym tu wiary nie mieszała. Chodzi o fakty - a one sa nastpujace - jestes po doswiadczeniu kilku strat, wiec trudno sie dziwić, że rózne myśli przychodzą. Wierzyć to można w świetego mikołaja a tu mamy FAKTY - obciążony wywiad położniczy, stosy leków itp.itd. masz prawo sie bać. Ja też się boję. I to nie jest kwestia wiary w ciążę i dziecko jak tu niektóre zwykły pisać dziewczyny. To kwestia zdrowego rozsadku i racjonalnego myslenia. Nawet mój lekarz zdaje sobie sprawę ze z moimi obciążeniami róznie może być. Choć oczywiście kazdy chciałby jak najlepiej.

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 20 września 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pisałam tu na forum o swoich obawach ale w tej kwesti zrozumiana sie niestety nie czułam a wręcz zaszczuta. Więc nie dziwie sie, że nie chciałaś tu o tym napisać.

    Jedynie vertigo , z tego co pamietam, okazała zrozumienie dla mojego świra i dała mi do niego "prawo".

    KammaMarra lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 20 września 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Annak ja bym tu wiary nie mieszała. Chodzi o fakty - a one sa nastpujace - jestes po doswiadczeniu kilku strat, wiec trudno sie dziwić, że rózne myśli przychodzą. Wierzyć to można w świetego mikołaja a tu mamy FAKTY - obciążony wywiad położniczy, stosy leków itp.itd. masz prawo sie bać. Ja też się boję. I to nie jest kwestia wiary w ciążę i dziecko jak tu niektóre zwykły pisać dziewczyny. To kwestia zdrowego rozsadku i racjonalnego myslenia. Nawet mój lekarz zdaje sobie sprawę ze z moimi obciążeniami róznie może być. Choć oczywiście kazdy chciałby jak najlepiej.

    Tak, M@linka, właściwie masz rację.
    Wiesz, jak ten kołowrotek myśli się pojawia, to człowiek już nie wiadomo co sobie mówi. Łącznie z tym, że sobie wyrzuca, że "mało wierzy", chociaż tak naprawdę jest tak, jak mówisz.
    No nic...
    Dziś mam jakiś filozoficzny dzień, bo łapię pietra przez wizytą.

    A Ty kiedy teraz podglądasz dziecię z najpiękniejszym profilem? ;-)
    Często miałaś wizyty w środy. Czy to jutro?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 09:35

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 20 września 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:

    A Ty kiedy teraz podglądasz dziecię z najpiękniejszym profilem? ;-)
    Często miałaś wizyty w środy. Czy to jutro?

    Dziękuję, ze pytasz. Tym razem mam dłuższą przerwe w wizytowaniu, bo aż 2,5 tygodnia ;) Kolejna wizyta jeśli wszytsko bedzie w porządku, dopiero 05. października w środę właśnie :)

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 20 września 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamamara tak jak już Ci kiedyś pisałam to mój 3 cykl po poronieniu wywołany duphastonem brałam cło 5-9dc i owu powinna być ok 20 dc a i mnie wystąpiła w 45 też myślałam że cykl bez owu i właśnie wtedy jakoś wzięłam luteine na wywołanie ale po odstawieniu nadal nie było @i za kilka dni zrobiłam test i pozytyw no i na razie jest nadal ☺ poczekaj na bete bo organizm potrafi naprawde platac figle

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 20 września 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Ja pisałam tu na forum o swoich obawach ale w tej kwesti zrozumiana sie niestety nie czułam a wręcz zaszczuta. Więc nie dziwie sie, że nie chciałaś tu o tym napisać.

    Jedynie vertigo , z tego co pamietam, okazała zrozumienie dla mojego świra i dała mi do niego "prawo".

    Myślę, że to była zbiorowa walka o tchnięcie w Ciebie dobrego nastroju i pozytywnego nastawienia. Ale tak naprawdę każda z nas wie, że czasem to po prostu nie działa. I dobre rady + pocieszanie + stawianie za wszelką cenę do pionu mają odwrotny skutek.

    Ja mam np. takiego przyjaciela, bardzo bliskiego, który mocno mnie wspiera, ale ma jedno powiedzenie, które doprowadza mnie do szału.
    Pod koniec maili, czy rozmów pisze/mówi do mnie "miej dobry dzień". To jest u niego czysty zabieg stylistyczny, coś co ma zastąpić słowa typu "życzę Ci dobrego dnia", albo "mam nadzieję, że będziesz miała dobry dzień". Wiem, że on chce dobrze, ale mnie to wkurza :-/
    Bo co to znaczy "miej dobry dzień"? Jak mam to zrobić? Gdybym tak umiała na zawołanie "mieć dobry dzień", to bym taki miała codziennie. Ja sobie mogę co najwyżej marzyć, że tak będzie.

    Niby taka głupota, a mnie denerwuje. I to nie tylko jak jestem w ciąży ;-)

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Coco piękny brzunio :)
    Elaria to jak bedziesz miala te wizyte za tydzien to w ktorym bedziesz wtedy tygodniu i dniu?:)
    Ruda to czekamy na te 11 :)
    Promyczku, wg daty ostatniej @ to wizyta bedzie 8t6d :D ale ze owulacja byla u mnie dopiero ok 33 dc, to korygujac wiek ciąży jakbym miala cykle 28 dniowe, wizyta bedzie w 6t2d. Tak sobie to rozkminiłam. Moj wykres mozesz podejrzeć, bo udostepniam.

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 20 września 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna dziękuję za pamięć kochana <3
    Mniej się ostatnio odzywam ale czytam Was na bieżąco. Mocno wszystkim kibicuję, czekam na wynik Rudej, a Tobie magda życzę dużo siły i wiary że będzie dobrze. Mój dziadek miała raka płuc, usunęli mu fragment płuca i dawali 2 lata życia a zył 5 lat i dalej było dobrze jeśli chodzi o płuca ale zmarł na zawał... Nie trać nadziei, że będzie dobrze.

    U mnie jajca na clo wzrosły marnie. W 13 dniu cyklu było jedno mizerne. Ale mam nadzieję że urosło jak trzeba i pękło. Czekamy na efekty. A obecnie jestem z synkiem w drodze do Kielc na badanie kariotypu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 09:55

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 20 września 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    dziękuje kochana za odpowiedź <3,

    to jaja niezłe,
    u mnie dzisiaj 35dc i mega dużo białego śluzu takiego bardzo białego, lepkiego i uczucie mokrości...
    Elmo13 wrote:
    Kamamara tak jak już Ci kiedyś pisałam to mój 3 cykl po poronieniu wywołany duphastonem brałam cło 5-9dc i owu powinna być ok 20 dc a i mnie wystąpiła w 45 też myślałam że cykl bez owu i właśnie wtedy jakoś wzięłam luteine na wywołanie ale po odstawieniu nadal nie było @i za kilka dni zrobiłam test i pozytyw no i na razie jest nadal ☺ poczekaj na bete bo organizm potrafi naprawde platac figle

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 20 września 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Myślę, że to była zbiorowa walka o tchnięcie w Ciebie dobrego nastroju i pozytywnego nastawienia. Ale tak naprawdę każda z nas wie, że czasem to po prostu nie działa. I dobre rady + pocieszanie + stawianie za wszelką cenę do pionu mają odwrotny skutek.

    Pewnie tak, lecz tak jak vertigo napisała, do kobiety z ciążowym zapaleniem mózgu nie wszystko celnie trafia ;)

    sy__la lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 20 września 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria no to licze nA Twoje serduszko wtedy :) ja bede miala podobnie,ide w czwartek a to bedzie 6t3d

    Elaria lubi tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 20 września 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Coco,
    Ty to już jestem pełnoprawna ciężarówka tak na view :-) Suuuper!
    Bardzo ładna ta podłoga.
    A w ogóle to u Ciebie wszystko tak gustownie. Nawet koszulkę na zdjęciu masz pod kolor avatara :-)


    Koszulka to jest w kolorze ściany w pokoju Groszka :)))) stylówka jak się patrzy, z włosami nie umytymi od kilku dni :P => nie chce mi się!!!

    Toczę się jak ciężarówka.
    Boję się dalej uwierzyć, że jestem w 22 tygodniu ciąży.
    Dobrze, że moimi problemami są teraz problemy budowlane - serio - to zajmuje mnóstwo i czasu i dzięki temu nie mam czasu myśleć. Czasami zapominam o posłuchaniu detektorem tętna Groszka.... serio.../ dni mi tak szybko uciekają.
    Ale to nie zmienia faktu, że się nie boję... boję się jak cholera.

    Ale też cudownie widzieć, że tutaj coraz to więcej z Was ma takie piękne suwaczki. I jak zerkam jak daleko już jesteście to uśmiech ciśnie mi się na usta.
    Malinka :)
    Niebieska :)
    Annak :)
    Elmo13 :)
    Madzia 88 :)

    Po prostu radość radość i jeszcze raz radość.
    Przepraszam Was, że tak rzadko tu bywam i Was nie wspieram tak jak bym chciała... ale nawet chodząc po castoramie o Was myślę, o tym jakie jesteście WSZYSTKIE wspaniałe :)
    Buziaki kochane :*:*:*:*

    M@linka, Niebieskaa lubią tę wiadomość

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 20 września 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria trzymam bardzo mocno kciuki za serduszko, z całego swojego serca :)))

    M@linka, Elaria lubią tę wiadomość

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
‹‹ 1020 1021 1022 1023 1024 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ