Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Annak pisałam ostatnio po mojej wizycie u genetyka, ale ogólnie bez odzewu.
Dziękuję, że pamiętasz.
Powtórzę wpis z pamiętnika:
Po sobotniej wizycie w poradni genetycznej już mam jako taki obraz na to wszystko.
Mój organizm nie przyswaja dobrze kwasu foliowego dlatego muszę przyjmować metylowany kwas foliowy. Pani genetyk wspomniała właśnie o metylacji, co jest bardzo ważne bo ponoć dużo lekarzy po prostu zwiększa zwykłą formę kwasu, a to później się odkłada w organizmie. Dawek konkretnych nie powiedziała, bo to wszystko zależy od lekarza ginekologa (najpierw muszę dobrego znaleźć). Czyli na MTHFR dała radę-zmetylowany kwas foliowy.Dodatkowo zrobiła wywiad rodzinny, kto ile ma dzieci, czy też jakieś choroby wystąpiły, poronienia.
Odnośnie mutacji genu PAI-1. Tutaj była by skłonna polecić w trakcie ciąży profilaktykę przeciwzakrzepową. Bardzo możliwe, że heparynę podskórną. Ta mutacja odpowiada za odpowiada za łagodną postać choroby zakrzepowo-zatorowej, może utrudnić implantacje zarodka w macicy. W internecie można też znaleźć wzmiankę o poronieniach, więc może tu coś nie gra? Nigdy nie zapomnę tego ogromnego skrzepu, po podaniu tabletek poronnych. Miałam wrażenie, że to on blokował dostęp do dziecka. Jakoś tak moja intuicja to podpowiada. -
Pamiętacie moja betę z wtorku tydzień temu? 9.81.
Właśnie odebrałam wynik. Nie powala. Nie wiem co myśleć. 87.38
Ale jeszcze bardziej martwi mnie progesteron.. Tym bardziej że biorę dupka.. 15.80KammaMarra lubi tę wiadomość
Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Aha. Badania progesteronu były przed wzięciem porannej dawki dupka.
KammaMarra lubi tę wiadomość
Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
nick nieaktualnyannak wrote:Myślę, że to była zbiorowa walka o tchnięcie w Ciebie dobrego nastroju i pozytywnego nastawienia. Ale tak naprawdę każda z nas wie, że czasem to po prostu nie działa. I dobre rady + pocieszanie + stawianie za wszelką cenę do pionu mają odwrotny skutek.
Dokładnie Aniuk! Ja na pewno i myślę, że każda co wtedy odpisywała M@lince, chciałyśmy przekonać M@linkę, by nie traciła nadziei. Przykro mi, że nawet dziś wypomina nam "zaszczucie". Żałuję, że w ogóle w takim razie zareagowałam na jej rozpaczliwe posty. Ponieważ nie byłabym w stanie napisać jej, że bardzo mi przykro, że faktycznie może już żegnać się z ciążą, bo sytuacja jest beznadziejna. Czyli lepiej było nic nie pisać. Więcej tego błędu nie popełnię.
KammaMarra, sy__la lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyruda9215 wrote:Aha. Badania progesteronu były przed wzięciem porannej dawki dupka.
Wychodzi tylko Twój własny progesteron.
Masz 15 - ale dupek robi swoje i pewnie masz go o wiele więcej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 10:13
KammaMarra lubi tę wiadomość
-
Alisa wrote:Nie ma znaczenia czy weźmiesz dupka - on nie wyjdzie w badaniu.
Wychodzi tylko Twój własny progesteron.
Masz 15 - ale dupek robi swoje i pewnie masz go o wiele więcejFasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny:)
Wiem, że nie za bardzo mnie znacie bo ja w ogóle się mało udzielam fa forum ale ja Was czytam, czytam i czytam i mam wrażenie jakbym Was znała już dobrze:)
Chciałam Wam tylko powiedzieć, że wszystkim Wam kibicuję a tym którym się udało - serdecznie gratuluję!!
KammaMarra, Elaria, Alisa, promyczek 39, annak, M@linka, Elmo13, sylvuś lubią tę wiadomość
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Haana,
Wybacz brak odzewu wtedy. Teraz jak czytam Twój post, to sobie przypominam ten poprzedni. Prawdopodobnie byłam wtedy w amoku mojej trójmiejskiej wizyty na USG i świata poza tym nie widziałam.
No to widzę, że wchodzisz na dobre do klubu mutantek. Ja też jestem na tym metylowanym kwasie, choć mi dwóch lekarzy zaleciło jednak oprócz tego też zwykły kwas 15 mg. Nigdy nie mam pewności, czy to słuszna droga, ale... tego to się człowiek nie dowie.
Ja mam dwie mutacje homo
Na tym PAI to się kompletnie nie znam, ale - jakkolwiek to zabrzmi - hipoteza o zakrzepicy jest zawsze jakąś wskazówką i wytycza pewne ścieżki działania. Ja to mam takie wrażenie, że niedługo wszystkie ciąże będą prowadzone na heparynie. -
Dorola31 wrote:Cześć dziewczyny:)
Wiem, że nie za bardzo mnie znacie bo ja w ogóle się mało udzielam fa forum ale ja Was czytam, czytam i czytam i mam wrażenie jakbym Was znała już dobrze:)
Chciałam Wam tylko powiedzieć, że wszystkim Wam kibicuję a tym którym się udało - serdecznie gratuluję!!
WItaj Dorola,
To może czas to zmienić...? Tak, żebyśmy i my Ciebie poznały?
Widzę, że masz trudną historię za sobą... Bardzo, bardzo mi przykro.
Może chciałabyś do nas na stałe dołączyć? Na "głośno". I dyskutować tu sobie z nami. Serdecznie zapraszamy! Pisz śmiało, szczególnie, że nas już dobrze znasz, więc jesteś swoja dziewczyna
Zachęcamy! W kupie raźniej!KammaMarra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elaria wrote:Ruda, przez tydzień wzrosło ci z 9 do ok 90? To nie jest duży wzrost, skonsultujesz z lekarzem? Przypomina mi się historia Szczesliwej mamusi, ktora też miała przeboje z betą, a jednak jest w ciaży.Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
roma wrote:U mnie jajca na clo wzrosły marnie. W 13 dniu cyklu było jedno mizerne. Ale mam nadzieję że urosło jak trzeba i pękło. Czekamy na efekty. A obecnie jestem z synkiem w drodze do Kielc na badanie kariotypu.
Roma,
Kciuki trzymamy za Kielce! To znaczy za wyniki badań oczywiście. Wiem, jak to ważne dla Was...
No i za jajca też trzymamyWiesz, jakie cuda już się tutaj na forum działy z tymi pęcherzykami. Mnie nic nie zdziwi. Piszesz, że jedno było. I właśnie jedno wystarczy, żeby dziecię się pojawiło! Więc oby urosło.
Dawaj znać częściej, co tam u Was!roma lubi tę wiadomość
-
ruda9215 wrote:Chyba nie mam tu czego konsuultowac. Co będzie to będzie.
Mnie się wydaje, że wynik trzeba będzie po prostu jeszcze raz powtórzyć.
Może nie ma jakiegoś skoku bety do nieba, ale rośnie.
A możesz przypomnieć, jak to dokładnie było, tzn. w którym dokładnie dniu był pierwszy pomiar i który to był dpo?
[przepraszam, bo pewnie ze 100 razy pisałaś, ale głowa nie wszystkie szczegóły gromadzi]Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 10:29
-
annak wrote:Haana,
No to widzę, że wchodzisz na dobre do klubu mutantek. Ja też jestem na tym metylowanym kwasie, choć mi dwóch lekarzy zaleciło jednak oprócz tego też zwykły kwas 15 mg. Nigdy nie mam pewności, czy to słuszna droga, ale... tego to się człowiek nie dowie.
Ja mam dwie mutacje homo
Na tym PAI to się kompletnie nie znam, ale - jakkolwiek to zabrzmi - hipoteza o zakrzepicy jest zawsze jakąś wskazówką i wytycza pewne ścieżki działania. Ja to mam takie wrażenie, że niedługo wszystkie ciąże będą prowadzone na heparynie.
-
annak wrote:Mnie się wydaje, że wynik trzeba będzie po prostu jeszcze raz powtórzyć.
Może nie ma jakiegoś skoku bety do nieba, ale rośnie.
A możesz przypomnieć, jak to dokładnie było, tzn. w którym dokładnie dniu był pierwszy pomiar i który to był dpo?
[przepraszam, bo pewnie ze 100 razy pisałaś, ale głowa nie wszystkie szczegóły gromadzi]Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Promyczku dobrze mówisz, ważne, że jest
Ruda kochana - nie stresuj się idz do lekarza, ja czuje, że maleństwo jeszcze nam pokaże
promyczek 39 wrote:Ruda wzrost nie jest powalajacy ale wazne ze jest. Mysle ze wlasnie powinnas skonsultowac z lekarzem ,ale pewnie kaze Ci powtorzyz za 48 godz05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Haana wrote:A ile mg bierzesz metylowanego? Dostałaś jakieś zalecenie od genetyka na kartce? Bo ja dostałam tylko zalecenia słowne. Ja zamówiłam sobie 0,8 mg metylowanego. A przed ciążą jak to wszystko wyglądało?
Haana,
Ja nie byłam z wynikami stricte u gnetyka, tylko u tej słynnej pani profesor od poronień, o której tu często piszemy.
Przed ciążą miałam zalecenie 0,4 metylowanego + 15 mg syntetycznego + Inofolic/Inofem (2 saszetki dziennie).
Po ciąży miałam pozostawić wszystko, tylko Inofolic/Inofem odstawić.
Ja sobie trochę zmodyfikowałam ten plan, bo - tak jak Ty - zamówiłam sobie 0,8 metylowanego i taki biorę raz dziennie.
Drugi lekarz twierdził, żeby ten Inofolic kontynuować w ciąży, ale jednak przestałam, bo mam tych leków tyle, że już mnie to stresuje mocno. Ten suplement był chyba jednak bardziej powiązany z insulinoopornością niż z mutacjami.