Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Promyczku, trzymam kciuki za Ciebie!
Elaria - za Ciebie również!
Dajcie koniecznie znać jutro!! Akurat będę w pracy, to łatwiej mi nawet podejrzeć jak tam to u Was wygląda.
Laila, bardzo się cieszępowodzenia! Oby Wam się udało! Może to poronienie hormonalnie jednak dostroiło organizm, jakkolwiek głupio to nie zabrzmi.
promyczek 39, laila_25 lubią tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Annak dzięki Kochana za miłe wsparcie duchowe
cały czas mam w głowie Twoje słowa i Twojego męża... musi być dobrze, skoro już jestem tak daleko!
Promyczku no wzrost bety niestety nie powalaale może jeszcze nie wszystko stracone?! jak powtórzysz betę będzie wiadomo, wiem, że to czekanie.... dobija, a jeszcze ten wzrost to już zupełnie, ale musisz być silna i być przygotowana na wszystko (o ile można się jakoś przygotować na złe wieści
) Jesteśmy tu z Tobą i czekamy razem z Tobą. Tulęee
Laila nooo... ładne jajco - teraz tylko działać i może coś z tego wyjdzieTrzymam kciuki :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2016, 20:23
promyczek 39, laila_25 lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualny
-
Annak oby przeczucie się sprawdziło
będę w siódmym niebie.
Ja po wizycie,wreszcie jakiś pozytyw.owu była(oby plemniory zdazyly) i druga dla mnie pozytywna sprawa to w razie gdyby nie wyszło to w przyszłym cyklu stymulacja clo!
Promyczku,Elaria jestem myślami z Wami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2016, 11:22
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualny
-
vertigo wrote:
Laila, bardzo się cieszępowodzenia! Oby Wam się udało! Może to poronienie hormonalnie jednak dostroiło organizm, jakkolwiek głupio to nie zabrzmi.
po poronieniu zaczal sie wyciek z brodawki, nieregularne cykle i inne dziwne objawy. Gin mowi ze moze to wynikac z tego ze bardzo mocno przezywalam i stresowalam sie samym poronieniem.
aniołek 01.02.2016r -
Promyczku! bardzo zasmucily mnie Twoje ostatnie wiadomosci. Dajesz sporo slonca i uwagi dziewczynom, a mam wrazenie, ze tak niesmialo i moze ostroznie pisalas o swojej ciazy. Nie pamietam bynajmniej euforii z kolejnych malych sukcesow po drodze. I tez teraz...zastanawiam sie jak sie masz...nie wyczuwam paniki, a jednoczesnie nie wiem jak jest...moze tak skrycie o sobie piszesz...Tak czy siak jestem przy Tobie, zmartwila mnie ta beta:( ale mozesz mi przypomniec, co sie stalo, ze jednak ciaza stanela pod znakiem zapytania? pisalas o tym, wiem, ale nie chce pomylic faktow. Kiedy idziesz teraz na usg? pisalas ze nie masz stwierdzonych jakis wiekszych przyczyn..a jednak cos sie dzieje:(((
Elaria, czekam tez z niecierpliwoscia na Twoja bete. A Twoj lekarz probowal w ogole zajrzec dopochwowo? zobaczyl cokolwiek ta droga? Troche mnie szokuje sprawdzanie pecherzyka przez brzuch. Jak moj lekarz w Pl robil mi pierwsze dopochowowe badanie, to musial niezle sie wpatrywac, zeby dojrzec zarodeczek o wielkosci ponizej 2mm. Nie wyobrazam sobie, zeby dojrzal cokolwiek przez brzuch. I tez mi wtedy powiedzial, ze zarodek jest o tydzien mniejszy i dal szanse 50/50. Laila pisala, ze miala spora bete przy pustym jaju. Moja beta przy grudniowym pustym jaju nie przekroczyla 2 tys. W 8/9 tygodniu organizm sam zaczal sie oczyszczac i w krotkim czasie beta spadla do zera. Nie bralam wtedy zadnych duphastonow ani takich innych. Wierze, ze ta spora beta w Twoim przypadku oznacza rozwijajacy sie zarodek. Mam nadzieje, ze nie bedzie to najgorsze. Nie znosze tej niepewnosci, czekania, zastanawiannia sie czy tym razem bedzie sukces czy znowu dupa. Pamietam to uczucie wdrapania sie na 8 tydzien drabinki zwanej ciaza i bolesny upadek kilka dni potem...Okropne uczucie. Czekam na Twoja bete!
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Jeah piątek !! Dzień dobry
Mieliśmy wczoraj rocznicępięknie spożytkowaliśmy
teraz trzeba czekać na owulację hihi jeszcze kilka dni !!!
ale coś mam tempkę nie tak niską jak być powinna... zastanawiam się czy to dobrze.. patrzyłam na poprzednie wykresy między innymi na ten w którym zaszłam i była w tych dniach przed owu nawet 36,56 a ja cały czas dobrze ponad 36,6 cały czas jestem.. niby mała różnica.. nie ale zawszeM@linka lubi tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualnyNiebieska, próbował zobaczyć przez pochwę, ale nie widział w ogóle macicy. Jego zdaniem mam ją bardzo wysoko. W ciąży z córką inny gin też badał mnie tylko przez brzuch. W ciąży poronionej ten sam lekarz, co teraz badał mnie przez pochwę i było widać macicę i zarodek i serduszko. Więc chyba jestem jakimś mutantem, albo cierpię na syndrom "wędrującej macicy".
Dziś śniło mi się usg i było widać duże dziecko. Ucieszyłam się w tym śnie bardzo. Ale jak to mówią, sny tłumaczy się na opak
Poza tym doszły mi mdłości. Co w przypadku ewentualnego pustego jaja jest ironią losu.
Pozdro!sy__la, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mi też dzisiaj śniło się małe dziecko, ale takie koło kilku miesięcy. Moje. Chłopiec. Nosiłam go na rękach. Instynkty są bardzo silne w człowieku. Nic nie jest w stanie tego stłumić. I to nie ma znaczenia, że mam 2 dzieci. Jestem spełnioną mamą, ale instynkt jest zupełnie poza tym świadomym macierzyństwem. Poza mną jakby. Poza racjonalnym myśleniem o pieniądzach, pracy, warunkach lokalowych... Prawda?Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny