Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
vertigo wrote:Skrzat
masz jakieś nowe rozmowy w najbliższym czasie? Czyżby zaczęło się odwracać na lepszą stronę?
EDIT: powiem Ci jak będzie - dostaniesz pracę i od razu zajdziesz w ciążę i wyjdziesz na taką francę co zaszła w ciąże zaraz po podpisaniu umowy, czego Ci życzę z całego serca
Hahaha oj jak bardzo bym chciała, żebyś miał rację
Jutro jadę jeszcze na jedną rozmowę, trochę coś innego, bo laboratorium z kosmetykami kolorowymi, a nie pielęgnacyjnymi. Zobaczymy, jestem ciekawa jak tam wygląda praca:)
-
vertigo wrote:nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w której okaże się, że jest źle
nie wiem co my tu wtedy zrobimy, a co dopiero masz zrobić Ty
jest to dla mnie tak niewyobrażalne, że wydaje mi się po prostu niemożliwe, rozumiesz
jeszcze tylko jeden dzień...
Rozumiem, Vertigo.
Co Wy zrobicie?
Kochana, to co zawsze. Będziecie tutaj, będziecie walczyć o dzieci. Bo tego nie zmieni nic i nikt!
A ja? Przestanę być mną. Przynajmniej na jakiś czas. A potem będę szukać w tym wszystkim głębszego sensu. I wiem, że znajdę.
Ale myślmy na razie o tym dobrym scenariuszu. Prawdopodobieństwo, że wynik będzie dzisiaj, wynosi pewnie 1%, więc teoretycznie mogę sobie dziś jeszcze podarować zwykły dzień. Być może ostatni taki na bardzo, bardzo długo.
Co by się nie działo, gdzieś na końcu wszystko się jakoś ułoży. -
skrzat1988 wrote:Hahaha oj jak bardzo bym chciała, żebyś miał rację
Jutro jadę jeszcze na jedną rozmowę, trochę coś innego, bo laboratorium z kosmetykami kolorowymi, a nie pielęgnacyjnymi. Zobaczymy, jestem ciekawa jak tam wygląda praca:)
Czasem warto wprowadzić do życia trochę koloru! -
Annak pisz tyle Ci powiem. To jest dobre dla Ciebie i dla nas
Współczuje Ci tego stanu zawieszenia, czekania. wiem,że nie uda Ci sie uciec myślami, bo od takiej rzeczy chyba po prostu sie nie da uciec, ale tak jak piszesz niech Twój biznes, Twoja głowa choć troche skupi sie na tym. Podziwiam Cie za tą postawę trzymasz się na nogach stawiasz czoła, oby to było docenione, przetrwałaś test, próbę i wystarczy. A co do jutrzejszego występu to zgadzam się z Vertigo, dziś nie ma co kminić o której tel zadzwoni, w razie w będziesz wiedziała czy odebrać.
Jeśli Ci to pomaga to ja napisze co u mniea no nic :p dziś ostatnia tabletka clo a w pt o 20:30 podglądam czy coś urosło. Pisze czy coś urosło, bo powiem Wam,że jakoś sceptycznie jestem nastawiona
nic mnie nie kłuje, nie boli jakby nic tam nie pracowało
no nic okaże się w pt
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Aniu wyobraź sobie jakie bombowe zrobisz wystąpienie jak usłyszysz Pani córka to okaz zdrowia..Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
nick nieaktualny
-
Asia87 wrote:Annak pisz tyle Ci powiem. To jest dobre dla Ciebie i dla nas
Współczuje Ci tego stanu zawieszenia, czekania. wiem,że nie uda Ci sie uciec myślami, bo od takiej rzeczy chyba po prostu sie nie da uciec, ale tak jak piszesz niech Twój biznes, Twoja głowa choć troche skupi sie na tym. Podziwiam Cie za tą postawę trzymasz się na nogach stawiasz czoła, oby to było docenione, przetrwałaś test, próbę i wystarczy. A co do jutrzejszego występu to zgadzam się z Vertigo, dziś nie ma co kminić o której tel zadzwoni, w razie w będziesz wiedziała czy odebrać.
Jeśli Ci to pomaga to ja napisze co u mniea no nic :p dziś ostatnia tabletka clo a w pt o 20:30 podglądam czy coś urosło. Pisze czy coś urosło, bo powiem Wam,że jakoś sceptycznie jestem nastawiona
nic mnie nie kłuje, nie boli jakby nic tam nie pracowało
no nic okaże się w pt
no przecież ten pęcherzyk ma z 10-15mmto jak chcesz go czuć? Pewnie ze 2-3 sztuki wyrosły, zaraz je pięknie pękniesz i rachu-ciachu będzie dzidziuś
Asia87 lubi tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
vertigo wrote:Skrzat
masz jakieś nowe rozmowy w najbliższym czasie? Czyżby zaczęło się odwracać na lepszą stronę?
EDIT: powiem Ci jak będzie - dostaniesz pracę i od razu zajdziesz w ciążę i wyjdziesz na taką francę co zaszła w ciąże zaraz po podpisaniu umowy, czego Ci życzę z całego serca
hehe a to jest całkiem możliwe...
Skrzaciku ja jak zmieniłam dział w swojej firmie w połowie listopada to w cyklu, który zaczął się 20 listopada zaszłam w ciążęchoć nie na długo, ale jednak
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Ania ja czekam z Toba na ten telefon:* i bardzo Cie podziwiam ze jeszcze myslisz o biznesie i wystapieniu..ale moze to własnie Cię odciazy i pomoze przetrwac.
Jagna czekam na info:*
A ja rano bylam na usg kontrolnym w szpitalu,niby jest ok,ale w tym posiewie wyszly mi 3 bakterie,e coli i jakies tam jeszczemam brac do konca ten antybiotyk,czyli na 6 dni jeszcze mam,no i na tym koniec,mam dalej juz isc do swojego gina
KammaMarra lubi tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
nick nieaktualnyvertigo wrote:no przecież ten pęcherzyk ma z 10-15mm
to jak chcesz go czuć? Pewnie ze 2-3 sztuki wyrosły, zaraz je pięknie pękniesz i rachu-ciachu będzie dzidziuś
tu nie ma nic pewnego Vertigo. Ja w poprzednim cyklu, I-wszym na letrozolu nic nie osiągnęłam.
Wczoraj wzięłam ostatnie 2 tabletki letrozolu i w piątek również podgląd.
I również może być dupa...
p.s. Asiu oczywiście życzę Ci tych pięknych dorodnych pęcherzyków
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 11:36
-
Elaria wrote:Siedze na lekcji i wstyd, ale was podgladam. Nie wiem co madrego napisac. Jestem z wami.
Elaria,
Dzięki Twojemu postowi uśmiechnęłam się od ucha do ucha
Wyobraziłam sobie panią profesor zaglądającą po kryjomu w komórkę za katedrą.
Hihi...
Baaardzo mi się ten obrazek spodobał!
Dziękuję!Elaria lubi tę wiadomość
-
Alisa wrote:tu nie ma nic pewnego Vertigo. Ja w poprzednim cyklu, I-wszym na letrozolu nic nie osiągnęłam.
Wczoraj wzięłam ostatnie 2 tabletki letrozolu i w piątek również podgląd.
I również może być dupa...
p.s. Asiu oczywiście życzę Ci tych pięknych dorodnych pęcherzyków
no wiadomo, że nie ma nic pewnegoale nie chcę żeby się dziewczyna martwiła, bo może przecież nic nie czuć i mieć 10 owulacyjnych pęcherzyków gotowych do wzrostu
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
nick nieaktualnyvertigo wrote:no wiadomo, że nie ma nic pewnego
ale nie chcę żeby się dziewczyna martwiła, bo może przecież nic nie czuć i mieć 10 owulacyjnych pęcherzyków gotowych do wzrostu
a mnie dla odmiany napieprzało podbrzusze w trakcie brania letrozolu ( w tym cyklu) i dziś 8 dc i nadal ćmi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 11:50
-
nick nieaktualnyvertigo wrote:Brawo Ty
będzie duuuużo pięknych bobasków
Tyś je dobra Vertigo:-)
niestety sądzę, że to ostatni cykl na letrozolu. Nie wiem co to cholerstwo w sobie ma, ale źle na mnie działa psychicznie.
Wspominałam Wam, że kiedyś byłam na lekach od psychiatry(po urodzeniu córki i nie tylko). I na tej Lamette czuję się źle, tak, jak czułam się przed wzięciem w tamtym czasie leków.
Nie będę Wam tu smęcić jak się czuje, bo są większe problemy.
Ale źle! nie radzę sobie... albo jaka deprecha mnie łapnęła i boję się, że bez leków będzie ciężko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 12:06
-
Alisa ja mialam takie samopoczucie w ostatnim cyklu na clo. normalnie świat widziałam na czarno. siedzialam i sie gapiłam w ścianę. teraz druga tabletka aromka i jakoś żyję - mam nadzieję, że nie przyjdzie zwiecha
teraz tez taka pogoda do dupy. działa depresyjnie. staram się namówić męża na jakiś słoneczny kraj dla poprawy nastorju ale bez efektów ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 12:12
Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
Alisa,
Nie możesz tak mówić (a zwłaszcza myśleć), że nie będziesz tu smęcić, bo są większe problemy.
Wiadomo, że są większe problemy. Dzieci w Afryce głodują i to jest o wiele większy problem niż każdy nasz. Ale to nie odbiera nam prawa do narzekania. Każdy ma swoje zmartwienia i każdy ma prawo o nich mówić.
Smęć, proszę Cię, jak tylko będziesz potrzebować, bo i ja będę miała wtedy większą odwagę smęcić.
Poza tym, jak będziesz smęcić wprost, to większa szansa, że Cię właściwie ojojamy i może będzie lepiej. -
Elaria ja również się uśmiechnęłam po przeczytaniu Twojego posta
wyobraziłąm sobie dzieciaki, które są tak nieświadome tego co się dzieje w Twoim telefonie. a tam toczy się życie forumowe...
Annak - dawno mnie nie było na tym wątku. chciałam trochę odciąć się od forum. a jak zaglądnęłam i zobaczyłam Twoje posty to zrobiło mi się smutno. bądź dobrej myśli ! ale wiem, że żadne słowa nie są na mijescu teraz gdy czekasz na wynikiMama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
annak wrote:...też tak przez chwilę pomyślałam...
PS. Brakuje mi tu Abby.za to ja musze wiedzieć co u Was i potrzeba pocieszenia/gratulowania jest przeogromna.
-
Wiecie co a ja siedzę siedzę pracy i też co jakiś czas dyskretnie zaglądam
Kama ja Ci powiem ze niby duphek nie podnosi ten ale jest różnie i i mnie raczej zadziałał skokiem tem po luteinie też wiec różnie bywa ale skoro masz potwierdzona owu to jest git terAz czekamy na efekty Twojego molestowania;) no i na vertigo ...bo też mialaaly maraton i tyle poświęcenia
Aniu masz bardzo dobre nastawienie ze życie toczy się dalej i trzeba bedzie żyć bez względu na wynik to dużo chociaż nie zmienia to faktu ze nadal wierzę że jednak dostaniesz dobra nowinęAniołek (8t) marzec 2016