X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 20 października 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, jak sobie radzisz?

    Edit: ok, już widzę Twój ostatni post. Minęłyśmy się.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 12:08

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 20 października 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Przed chwilą koleżanka do mnie zadzwoniła. To znaczy próbowała. Zadzwoniła mi komórka. Tak się poderwałam, że o mało się nie potłukłam o stół. Serce mi wali jak opętane. Oczywiście nie odebrałam, bo dzisiaj żadnych telefonów nie odbieram. Nie jestem w stanie gadać.

    Od dwóch dni mam tętno ponad 100, a nawet ponad 120. Teraz to chyba ze 160.
    Boję się, że tam niezłe turbulencje funduję Aurorze w środku tymi nerwami. Ale, jak wiemy, ona jest mocarna, nic jej nie ruszyło przez te 15 tygodni, więc pewnie i to jej nie zaszkodzi.

    Ale ja się wykończę dzisiaj, to pewne...

    Przepraszam najmocniej za taki wtręt do dyskusji nie na temat. Wybaczcie.

    Ja mam dokładnie to samo dzisiaj razem z Tobą - i siedzę tutaj zamiast pracować ;) wszystkich dodatkowych ludków wywaliłam na jutro ;)

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 20 października 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kwestii tej dyskusji: dziecko chore vs. walka za wszelką cenę lub nie... to ja dzisiaj niestety nie mogę brać w niej udziału. Ze względu na moją sytuację. Ale czytam Was wnikliwie.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 20 października 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    po drugie - wiedza nadmierna bywa nieprzydatna ;)

    Czasem to nawet jest największe przekleństwo... :-/

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    Ja mogę powiedzieć w 100%, że jako matka wolałabym mieć dziecko chore niż martwe.

    na pewno Vertigo, chyba jednak nie...
    ja NIE.

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 20 października 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    na pewno Vertigo, chyba jednak nie...
    ja NIE.

    ja tak, głęboko i wielokrotnie to analizowałam w sobie, to jest tylko moja deklaracja, natomiast nie wiem jak byłoby gdybym stanęła w takiej sytuacji

    poza tym nie definiuje mnie tylko rola matki

    jaka byłaby ostatecznie moja opinia - musiałabym tego doświadczyć (nie mówię o dziecku niezdolnym do życia, mówię o dziecku chorym, które żyje w rodzinie)

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ależ ja jestem popierdolona!!
    dzisiaj 9dc, test owu - negatyw.

    Ale wiecie co, zawsze kiedy byłam w ciąży (w każdej z 5) zmieniały mi się piersi. Robiły się sutki ciemniejsze, takie nabrzmiałe.

    I dzisiaj takie są - jest tu lekarz. Jest:-) Vertigo:-) - pomocy!

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 20 października 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    ależ ja jestem popierdolona!!
    dzisiaj 9dc, test owu - negatyw.

    Ale wiecie co, zawsze kiedy byłam w ciąży (w każdej z 5) zmieniały mi się piersi. Robiły się sutki ciemniejsze, takie nabrzmiałe.

    I dzisiaj takie są - jest tu lekarz. Jest:-) Vertigo:-) - pomocy!


    ale psychiatry nie ma ;)
    może poczekaj jeszcze na owulację jednak :) poza tym - może to być wpływ leków ;)

    Evita lubi tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 20 października 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po drugie - może jesteś w ciąży, w 9 dniu - nie wiemy tego jeszcze :)

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 20 października 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Aniu, jak sobie radzisz?

    Roma,
    Kochana, dziękuję, że pytasz <3
    No, ja tak sobie...
    Nie mam takiego kryzysu i załamania jak wczoraj, to znaczy nie płaczę.
    Ale napięcie jest nieskończenie wielkie. I z każdą godziną rośnie.

    Wali serce. Żołądek zgnieciony. Aurora mnie boli. Niedobrze mi. Toaleta mym towarzyszem. Trochę kręci się w głowie.
    Przypomina mi to ten stres, gdy w sierpniu 2015 tydzień po bardzo kiepskim USG szłam sprawdzić, czy serce jeszcze bije. Ale teraz chyba jest jeszcze gorzej.

    Oglądam wszystko co jest w TV, żeby tylko zawiesić na czymś oko.
    Odrzucam wszystkie telefony służbowe.
    Siedzę wyłącznie na forum.

    Nie mogę sobie znaleźć miejsca.
    Wizualizuję sobie chwilę, jak słyszę dobry wynik.
    Robię sobie listę dobrych rzeczy dla świata, które chcę zrobić w najbliższym czasie.

    Mam Was. I to jest dar. Zawsze, ale zwłaszcza w takie dni, jak dziś.

    Cała jestem oczekiwaniem.
    Trwam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 12:16

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    jaka byłaby ostatecznie moja opinia - musiałabym tego doświadczyć (nie mówię o dziecku niezdolnym do życia, mówię o dziecku chorym, które żyje w rodzinie)

    Rozumiem. Jednakże mimo wszystko... nasza córka żyje w rodzinie pełnej, jest kochana przez wszystkich. I co z tego...
    Dalej już nie zabieram głosu..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    ale psychiatry nie ma ;)
    może poczekaj jeszcze na owulację jednak :) poza tym - może to być wpływ leków ;)

    tak zdecydowanie psychiatra potrzebny:-)

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 20 października 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Rozumiem. Jednakże mimo wszystko... nasza córka żyje w rodzinie pełnej, jest kochana przez wszystkich. I co z tego...
    Dalej już nie zabieram głosu..

    każdy ma prawo do swojej opinii, ja myślę, że tego nie można oceniać - Ty możesz powiedzieć nam więcej, bo masz taką sytuację

    ale to nie jest tylko kwestia sytuacji jako takiej - bo jesteśmy różnymi ludźmi, mamy różne poglądy, różne wychowanie, pochodzimy z różnych domów, różne doświadczenia nas kształtują, pracujemy w różnych miejscach i z różnymi ludźmi

    i to wszystko nas definiuje

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    każdy ma prawo do swojej opinii, ja myślę, że tego nie można oceniać - Ty możesz powiedzieć nam więcej, bo masz taką sytuację

    ale to nie jest tylko kwestia sytuacji jako takiej - bo jesteśmy różnymi ludźmi, mamy różne poglądy, różne wychowanie, pochodzimy z różnych domów, różne doświadczenia nas kształtują, pracujemy w różnych miejscach i z różnymi ludźmi

    i to wszystko nas definiuje

    AMEN

  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 20 października 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, mogę sobie wyobrazić... Wiesz, że gdyby dobre myśli, wsparcie innych osób i zaciskane kciuki mogły Ci ulżyć, to byłabyś dziś lżejsza od powietrza? To forum aż pęka dziś w szwach od naszych myśli i modlitw które mają sprawić że będzie dobrze. Trzymaj się!!!

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 20 października 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, mam dluzsza chwile luzu w pracy, siedze teraz wlasciwie do konca dnia z papierami. I oczywiscie zerkam tutaj. Ja to bym sie chyba zamknela przed calym swiatem i czekala pod kocem na telefon. My tu wszystkie na bacznosc dzisiaj dla Ciebie.

    Aniu, ty moj pomniku hardosci!

    A ja jeszcze chce wiedziec co u Promyczka...hop hoppp Promyczku, jak sie czujesz? (jestem zestresowana Ania i nie potrafie w tej chwili zapytac Cie w inny sposob, zeby nie zadawac tego czasami irytujacego pytania: jak sie masz). Glownie chce zasygnalizowac, ze interesuje sie Toba i Twoim stanem ducha.

    Arletka, Ty tez jestes waleczna amazonka. Ja wierze, ze z tego leczenia calego to Ci takie dziecko wyjdzie, ze wszystkim galy wyjda na wierzch. Trzymam mocno kciuki za staranka.

    Arleta lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 20 października 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie dziewczyny to jest każdej indywidualna sprawa. Ja mam wśród znajomych ludzi którzy przy dwójce swoich zdrowych dzieci, świadomie z miłości adoptowali dziecko chore, niepełnosprawne, które jest w rodzinie, jest kochane i później zdecydowali sie jeszcze na jedno swoje dziecko. Sa szczęśliwi mają dużą rodzinę. Ja patrząc na takich ludzi, którzy z własnej woli z wyboru przyjęli chore dziecko nie umiałabym nie przyjąć swojego własnego tylko dlatego,że jest chore, walczyłabym o nie tak jak o zdrowe, bo jest moje, a ja jego matką.
    Ja nikogo nie oceniam, uważam też że każdy powinien mieć wybór, bo to jego sprawa.
    Wiem też,że moje małżeństwo mogłoby nie przetrwać takiej próby, bo mój mąż jest odmiennego zdania niż ja.

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 20 października 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz umerm tutaj...
    muszę już wyjść na wizyty, potem nie będę mogła odpalić komputeraz do 17.00
    zdechnem na bank...

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 20 października 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vertigo nie zdychaj, nudno by było bez Ciebie

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 20 października 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vertigo, ja tak samo...gadam z ludzmi, a mysli sa zupelnie gdzie indziej. Wez ich szybko odpraw, a w przerwach zagladaj.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
‹‹ 1189 1190 1191 1192 1193 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ