X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 28 października 2016, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Laila może masz IO? Zbadaj sobie. Mówię Ci meta działa cuda na cykle.
    tego jeszcze nie wiem...

    Nie wiem jak zaplanowac dalsze badania jakbym wszystko chciala zrobic to o wyjdzie duzy koszt musze to jakos logicznie zaplanowac eh...zaczac od czegos..

    Zrobimy to nasienie, powtorze prolaktyne po obciazeniu czyli 3x, nie wiem moze fsh i lh na poczatek zrobie..

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 28 października 2016, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tutaj byl sukces bo chociaz 15mm uroslo... mniej wiecej tak to wyglada na biezaco ale bez dominujacego.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b4c78263ce3.jpg

    To nie moje zdjecie ale cos w tym typie jest u mnie:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/821702b4aa53.jpg
    Caly jajnik jest w takich podobnych pecherzykach, one nie sa jakies malenkie, nie sa tez duze..sa takie nijakie...
    i na wszystkich przekrojach jest nimi caly wyladowany...

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 28 października 2016, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja kumpela też miała podobne jajniki właśnie - niby pcos niby nie i długie cykle. Udało się to wyregulować metą i obraz jajcorow ponoć sie poprawił a cykle z kilkumiesięcznych skrocily do 28 dni.

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 28 października 2016, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Moja kumpela też miała podobne jajniki właśnie - niby pcos niby nie i długie cykle. Udało się to wyregulować metą i obraz jajcorow ponoć sie poprawił a cykle z kilkumiesięcznych skrocily do 28 dni.

    umnie jeszcze prolaktyna szaleje pewnie.. ;(
    TSH tez mialam 2,66 :(

    Jeszcze mi brakuje dowalenia IO... ale kto wie.. przeciez mozna miec wiecej niz 1 chorobe.. a nawet niz pierdylion...

    buu ;( tak mi smutno ze nie wiem..

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 28 października 2016, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mi smutno również razem z Tobą :( sprawdź jeszcze te insulinę, co Ci szkodzi.

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 28 października 2016, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    Tak mi smutno również razem z Tobą :( sprawdź jeszcze te insulinę, co Ci szkodzi.
    chyba zrobie wlasnie..jak bede na prl szla...
    ehh.. czemu nei moze byc latwo..juz bym wolala wpasc na studiach czy cos..

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 28 października 2016, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    chyba zrobie wlasnie..jak bede na prl szla...
    ehh.. czemu nei moze byc latwo..juz bym wolala wpasc na studiach czy cos..

    No, ja tak zrobiłam. Niestety się zjebalo :(

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 28 października 2016, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    No, ja tak zrobiłam. Niestety się zjebalo :(
    zjebalo w sensie? ze teraz sie nie udaje?
    Masz 2 dzieciakow chociaz masz "cokolwiek" w duzej przenosni
    Ja nie wiem czy w ogole bedzie taka mozliwosc i ta mysl mnie dobija, moja poprzednia ciaza jak wiesz nie byla prawidlowa, a teraz wcale sie nie udaje.
    Moze nie byloby mi az tak strasznie zle jakbym wiedziala ze jest szansa ze mam zdrowe dziecko wiec jakby z zalozenia powinnismy miec mozliwosc poczecia kolejnego.
    Ja zaczynam miec wewnetrzna panike ze okaze sie ze calkiem nie bedzie mozliwosci ze cos jest zupelnie schrzanione..

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2016, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Nie moge przezyc powiem wam... no nie moge kurna przezyc... ze znow jest dupa blada i nie ma tej owulacji... pierdolca chyba dostane....
    Chodzi za mna ta mysl jak opetanie....... rozpieprza mnie to psychicznie
    nawet spac nie moge ;/

    Laila, nie wiem, czy to, co napiszę cię pocieszy, ale po prostu podzielę się swoją historią. I przed poronieniem i po nim miałam cykle ok 40 dniowe, czyli o kilka cykli w roku mniej, niż większość kobiet. Do tego wiek, obecnie 37. W lipcu tego roku endo mi powiedział, że moje wykresy są o kant tyłka rozbić (moje określenie) bo ja nie mam owulacji jego zdaniem, bo jestem otyła, mam insulinooporność, kazał brać metę pół roku, schudnąć ok 10 kg i wtedy się pokazać z całym plikiem różnych badań hormonalnych, m.in. prolaktyna, kortyzol, testosteron, androstecośtam i wiele innych hormonów.
    Cóż, na chwilę mnie to podłamało, ale tylko na chwilę, dalej gryzmoliłam wykresy, robiłam testy owu, a jakieś 1,5 miesiąca po tych rewelacjach od endo byłam już w ciąży.

    Tak, że Laila... lekarze nie wiedzą wszystkiego, jeśli mnie się udało (starej grubasce z cyklami po 40+ dni) to czemu tobie ma się nie udać. Uda się!!!

  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 29 października 2016, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa ale zazdroszczę ci takiego progesteronu...ja nawet w ciąży miałam 15 wiec ciagle mnie suplementowali w trakcie.

    ehhh Laila u mnie tez dupa,Prawdopodobnie nie mam owu od 3 miesięcy a ten cykl już spisany na straty. Czuję w tobie podobne załamanie jak u mnie ;(
    Jak nie urok to sraczka ;(
    W poniedziałek sprawdzam prl i tsh

    Niby myślę już o tym że jak badania będą ok to może skusze się na stymulację ale poczytałam trochę i obawiam się całej tej hiperstymulacji i ewentualności o ciąże mnogą. Przy mojej szyjce mogę mieć małe szanse na donoszenie bądź doleżenie np. bliźniaków

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2016, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idę spać. Troszkę się zmartwiłam na koniec dnia. Aplikowałam lutkę aplikatorem, przy drugiej tabletce poczułam ukłucie w pochwie, chyba sobie za mocno zajechałam, bo jak wyjęłam aplikator to na końcówce była odrobinka krwi, a to się nie kojarzy dobrze :( Mam nadzieję, że zasnę, i że nie będę sobie nic złego wkręcać. :(

  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 29 października 2016, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojeju 30 minut nadrabiałam posty od 14 i teraz już się pogubiłam co i u kogo ;/

    Na koniec listopada szykuje się sporo testujących ;) życze Wam słodkich Kinder niespodzianek na mikołajki i oby cykl szybko i intensywnie miną.

    Kamma mnie objawy o których piszesz raz upewniły przed testem i raz oszukały. Na czytałam się jak głupia o tych wszystkich oznakach i raz miałam tak że rzeczywiście siniały mi miejsca intymne i czułam metaliczny posmak i się okazało ze jestem w ciąży a raz miałam też wszystko jak przy każdej ciąży i była dupa-suplemnetowałam się wtedy progesteronem i mam wrażenie że to on pobudzał takie reakcje organizmu

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 29 października 2016, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, nie odpowiem teraz na wszystko, na co bym chciała, ale muszę napisać choć kilka rzeczy skrótowo i na szybko:

    Laila,
    Ja byłam swego czasu właśnie takim dziwnym przypadkiem. Niby PCO, ale nie do końca. Jeden lekarz tak stwierdził (tylko mi o tym nie powiedział), potem profesor J. to samo zdiagnozowała. W międzyczasie ona stwierdziła też IO (chociaż, moim zdaniem, to było naciągane).
    Totalny brak owulacji (i @, i endo) po odstawieniu antykoncepcji.

    I do czego zmierzam - metformina poszła w ruch (razem z Bromergonem i jeszcze kilkoma rzeczami) i zaszłam w tę pierwszą ciążę. I teraz, przy aurorowej ciąży też cały czas biorę metę. Więc może jednak coś jest na rzeczy. Może warto jeszcze się podiagnozować pod tym kątem.
    Nie damy Ci się poddać! Wierzę, że tam jest blisko tej jednej informacji, która może wszystko zmienić!

    Kaczusiu,
    U Ciebie podobnie - może trzeba zajrzeć w siebie pod tym kątem?
    Co do hiperstymulacji, to ja przechodziłam X cykli stymulowanych przed pierwszą ciążą i nie miałam takich problemów. Jeśli ma się dobrego lekarza, który idealnie trafia z dawkami, to jest bezpiecznie. Poza tym, w najgorszym wypadku, gdyby taka hiperstymulacja nastąpiła, można po prostu odpuścić dany cykl. Nie martw się tym na zapas, kochana. Choć oczywiście rozumiem Twoje lęki...

    Elaria,
    Mnie się wydaje, że w ulotce Luteiny jest napisane, żeby podczas ciąży nie aplikować leku aplikatorem, tylko palcem. Przynajmniej tak było w moich czasach luteinowych. Ja zaczęłam z aplikatorem, było trochę niekomfortowo, doczytałam dokładnie ulotkę i przestawiłam się na ręczne działania. Może warto uruchomić paluch? Będzie łagodniej i bez przygód.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 29 października 2016, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria może naruszyłaś jakies naczynko. W ciązy jednak to wszystko jest wrażliwsze. Mi ciągle leciała krew z dziąseł jak myłam zęby. a co dopiero jak aplikujesz luteinę. Może warto będzie zmienić na tą pod językową?

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 29 października 2016, 00:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przychylam się do zdania Annak. ja od początku aplikowałam tylko palcem. dokładnie szorowałam ręce a czasem i smarowałam plec przed aplikacją kremem typu pimafucim (podpowiedz lekarza)

    Ale czy to możliwe że do czerwca miałam kilka miesięcy z rzędu książkowa owu a nagle taki klops ?
    Na moim usg na jednym jajniku były 3 okrąglaki ale małe, obraz niczym się nie różnił od poprzednich prawidłowych cykli tylko że ten największy pęcherzyk od 3 dni wsumie nie drgną. Co najlepsze cykle zawsze nawet te z podejrzeniem braku owu równo 30 dni jak zawsze

    hahahhaa co najlepsze właśnie odnotowałam płodny książkowy śluz hahahaha

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 października 2016, 00:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzat mam nadzieje ze zołnierze tam przetrwały i szanse na dziewuche są :-)
    Ja biore lutinus opakowanie 21 tabletek 140zł,dopochwowe super bo nie podraznia tyle ze cena zajebiaszcza ale i tak tanio kupiłam bo nawet ok.180zł płacą za nią,mam ją 2 razy dziennie po dwie wiec trzy opakowania do bety.
    A czemu az 14 dni masz brac dupka,@ przyjdzie biorąc dupka chyba ze jakies wieksze dawki to plamic bedziesz w terminie @

    Kamma idz na L4 i w miedzy czasie szukaj pracy,ten stres związany z pracą zle wpływa na twój cykl,na jakosc jajek <3

    Evitka nawet pomodle sie w twojej intencji,oby wyniki były idealne &&

    Ikarzyca super ze pozbyłas sie tego swinstwa,niech to juz nie wraca

    Czarnulka gratki <3 <3 <3

    Jessi witaj i rozgosc sie <3

    Gaduaaaa cyba nikt ci nie nakopał,ja wiem ze @ to stan kiedy głowa swiruje ale skoro juz jest to niech bedzie jeszcze kilka dni a potem spada na 9 miesiecy.

    O Matko!juz po pólnocy,chyba nigdy juz nie bede z wami na bierząco :-( no i kurde,nigdy nie patrzyłam jakimi kolorami tęczy jest obdarzona moja piczka :-)

    Hopeless tez robie tego kuraka z KFC,wychodzi super :-)

    Ruda,Gaduaaa jeszcze razem bedziemy rzygac,zdąrzycie do swiąt :-)
    Gaduaaa a fotke torta masz?Co to za tort był?Bede obserwowac twój blog,uwielbiam kuchcic :-)

    Jaq piękna ta malowanka,troche inna niz poprzednie ale temat fajny.Ciągnie mnie do malowania ale trudno zacząc,kuszą mnie kredki bo nimi malowałam chyba z trzydziesci pare lat temu,moze któregos dnia sie przełamie moze jak bedzie ciąza,dobry odstresacz.

    Vertigo zazdraszczam ci,w dodatku rózowy az trudno mi jest go sobie wyobrazic w takim kolorze :-)

    Laila Elaria ma racje,uda sie i juz.U mnie i u męza niby wszystko ok i tez sie nie udaje,poprostu trzeba trafic na te szczesliwe jajo.A co do cykli bez ovu...ile z nich ciąz juz było..

    Kaczusia jesli boisz sie hiperki to polecam w trakcie stymulacji produkty wysokobiałkowe,izotoniki i 3litry dziennie wody.Ale podczas zwykłej stymulacji rzadko to wystepuje,predzej przy IVF stymulacja daje popalic.Ja byłam 6 cykli stymulowana i zero powiększonych jajników,na watku z clo nie pamietam by któras przechodziła hipcie,tak wiec spokojna twoja rozczochrana...a jak jest sluz to gitara,jedziesz kochana.

    tak Elaria,Annak ma racje,w ciązy lutke palcem nie aplikatorem



    Dorola czekam na efekty z tymi bąbkami :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 29 października 2016, 00:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna cały ambaras w tym że moje jajco od 3 dni urosło tylko 1 mm mam dziś 18 dc a jajco tylko 12mm ;(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2016, 01:41

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 29 października 2016, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna - no ja mam nadzieję, że ta ciąża będzie bardzo niedługo u Ciebie <3 Na początek dobrze sobie wydrukować kilka wzorów o różnej tematyce i rodzaju kreski, stopniu skomplikowania, żeby wiedzieć co się może spodobać :) I tak, może to działać jako swego rodzaju odstresowywacz, regularne kolorowanie pomagało mi zająć myśli troche w czasie ciąży, nie myśleć tak bardzo co się dzieje czy może dziać ;)

    Obecnie siedzę jak na szpilkach i czekam na telefon od pana od wylewek, powinni być po 7-mej zaraz ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 29 października 2016, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy tez czekałyście z przytulaniem po zabiegu do pierwszego okresu? bo ja czekam na małpy już od 16.09 i jej nie ma...

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 29 października 2016, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    Dziewczyny czy Wy tez czekałyście z przytulaniem po zabiegu do pierwszego okresu? bo ja czekam na małpy już od 16.09 i jej nie ma...


    Ja pierwszy raz po zabiegu zdecydowałam się na przytulanie z mężem jakoś chyba po około 3 tygodniach. Bałam się ale jednocześnie czułam straszną potrzebę i takie podniecenie jak nigdy - sama się dziwiłam, że w takiej sytuacji czuję coś takiego... Bałam się i może nie było to do końca komfortowe jednak mąż był bardzo delikatny i nie było tak źle :)

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
‹‹ 1271 1272 1273 1274 1275 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ