Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
vertigo wrote:Powtorzysz?
Tak powtarzam
Wczoraj lekko mnie pobolewala lewa nerka i zastanawiam się czy się tym martwić czy nie i chciałam dla pewności zrobić badanie moczu ale nie wiem czy wystarczy ogólne czy może jakis powiew i razu.... nie znam się na tym bo ogólnie nie mam problemów z nerka i w pierwszej ciąży mialam pod koniec białko ale było ok z ciaza . To było moje pytanie tak w skrócieAniołek (8t) marzec 2016
-
w niedzielę zawsze cicho..
wszystkie odpoczywają i regenerują siły na cały tydzień walki.
ja drineczka piję i czekam na sałatkęM@linka lubi tę wiadomość
Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
nick nieaktualnyJa dziś byłam na spacerze z mężem, a potem z córką robiłam zielnik. Pani zadała 2 tygodnie temu taką pracę domową. Rychło w czas, jesienią, przy obfitych opadach deszczu. Całe szczęście, że zebrałyśmy jeszcze przed mrozami i udało się sprasować i ususzyć.
Teraz relaksuję się przy tv i marzę o jakimś słodkim ciastku. Coś przekładanego, z kremem. Nawet ciastko HIT moczone w herbacie. Albo taki Kasztanek z Wawela... Od środy, a w zasadzie od wtorku nic słodkiego, ani dżemu, ani miodu. Nic. Zaczyna mnie dopadać nieprzeparta chęć na słodkie! Wczoraj w galerii czułam się, jak alkoholik w monopolowym. W Rossmanie słodycze, w Empiku słodycze, w Multikinie słodycze. W ciąży nie miałam jakiegoś specjalnego parcia na słodkie, ale teraz, jak nie mogę, to mi się przeradza w obsesję. -
Elmo13 wrote:Tak powtarzam
Wczoraj lekko mnie pobolewala lewa nerka i zastanawiam się czy się tym martwić czy nie i chciałam dla pewności zrobić badanie moczu ale nie wiem czy wystarczy ogólne czy może jakis powiew i razu.... nie znam się na tym bo ogólnie nie mam problemów z nerka i w pierwszej ciąży mialam pod koniec białko ale było ok z ciaza . To było moje pytanie tak w skrócie
Ogólnie w ciąży macica rotuje i może powodować zastój moczu, zwłaszcza po lewej stronie. Bol może też pochodzić z kręgosłupa. Możesz zrobić badanie ogólne, posiew przy podejrzeniu infekcji układu moczowego. Możesz też iść do lekarza. Badanie przedmiotowe może ujawnić konieczność zrobienia usg.Elmo13 lubi tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
promyczek 39 wrote:Elaria ja jak z tydzien nie jem slodkiego to tez jestem jak Ciasteczkowy Potwór heh
a co ciekawe zaczełam czytać etykiety.. wszędzie cukier.. nawet w wędlinie !Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tez przez to przechodziłam - byłam prawdziwym slodyczoholikiem, ale odmieniło mi sie jak przeczytałam "Zamień chemię na jedzenie". Ta książka otwiera oczy, serio
i da sie jeść zdrowo, bez cukru, smacznie, a jednocześnie nie wpadając w paranoje - wierzcie mi
wystarczy czytać etykiety i szanować swoje ciało nie faszerujac go konserwantami, białym cukrem i tłuszczami trans.
sy__la, Evita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia Ruda, jako grubas o dietach wiem wszystko. O chemii, śmieciowym jedzeniu i tego typu sprawach. Myślę, z w dużej mierze udaje mi się chemii unikać w codziennym żywieniu rodziny.
Ale ja nie mogę nawet miodu, nawet suszonych owoców. Nic słodkiego. I to mnie dobija. Zjadłabym sobie łyżeczkę, czy dwie miodu i byłoby git. Ale nie mogę. A zakazany owoc smakuje najlepiej. -
Elaria wrote:Promyczek
Hahaha! No, to kupię sobie lizawkę, kostkę soli 20x20, jaką się wykłada na bydła.
Serio, nie jestem głodna, jem węglowodany, a cukier za mną chodzi.
Ruda, udało cię się odstawić cukier?
ale jak po dwóch miesiącach bez cukru zjadłam ciastko czekoladowe... to ja... co się działo...jakbym z 10 kaw wypiła.. energia mnie rozpierała..
ale ja sobie założyłam, że nie bedę jadła cukru do końca wakacji. miałam kartkę i odliczałam.. i było mi lepiej jak widziałam koniec tego celu... bo tak przez całe życie nic nic? Depresja..Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Dzięki Ikarzyca i Vertigo za odpowiedź na moje pytanie
Jutro zawioze mocz na badanie ogólne a jak coś będzie nie tak to będę szukać dalej na razie ból nie powrócił wiec może nie warto się przejmować ale jak tak piszecie o tych zakarzeniach bezobjawowych i wogole skutkach dla ciąży to wolę dmuchać na zimne jak to się mówi
W sumie mocz badalam raz na początku ciąży wiec może i tak warto powtórzyć a za tydzień jadę do lekarZ wiec prawie;)
A co do słodkości to mnie też jakoś nie ciągnie specjalnie teraz w ciąży a zawsze raczej byłam lasuchem wiec cieszę się z tego bo i tak już mam kilka kilo na plusie a chociaż dodatkowo ich nie dokładam na raZie bo pewnie się to może zmienić i bilans i tak na koniec będzie ok 20+/-ale blisko zawsze tak kończę ciazena szczęście do tej pory w miarę wracałam do wyjściowej w nie za długim czasie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2016, 19:38
Aniołek (8t) marzec 2016
-
nick nieaktualnyElaria wrote:Ania Ruda, jako grubas o dietach wiem wszystko. O chemii, śmieciowym jedzeniu i tego typu sprawach. Myślę, z w dużej mierze udaje mi się chemii unikać w codziennym żywieniu rodziny.
Ale ja nie mogę nawet miodu, nawet suszonych owoców. Nic słodkiego. I to mnie dobija. Zjadłabym sobie łyżeczkę, czy dwie miodu i byłoby git. Ale nie mogę. A zakazany owoc smakuje najlepiej.trzymaj sie dzielnie i powtarzaj sobie, ze to dla dobra Twojego i maleństwa. Nic innego chyba noe zostaje
-
nick nieaktualnyJa już od lat nie piję słodzonych napojów, coli i tego typu rzeczy. Nie lubię, bo są dla mnie za słodkie jogurty, deserki i tego typu rzeczy. Lubię jakąś dobrej jakości czekoladkę, np. te z Wawela. Albo pierniczek. Albo suszoną figę, daktyla. Spokojnie mogłabym się obyć bez śmieciowych słodyczy, ale właśnie... w ogóle nic? Faktycznie, depresja.
-
ojeeeej Elaria, masz taki totalny zakaz slodyczy? pamietam jak wieki temu eksperymentowalam z dietami i jak czegos sobie zakazalam to nagle wszedzie to widzialam i czulam... Bidulka! a moze chociaz jedna suszona sliweczke?
A metformina nie hamuje Ci apetytu? ja mam wrazenie, ze u mnie metformina daje taki efekt.. ale moze to nie metformina tylko uroki ciazy.. ale przed ciaza bylam pewna, ze bede miec ataki glodu na slodkie i bede ciagle glodna, a jeszcze ani razu tak nie bylo.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Ehh.. dziewczyny
nie wiem co robić, bo właśnie ciocia (mamy siostra) zadzwoniła i zaprosiła nas na imieniny 19.11 na godz. 17:00. A przecież my mamy spotkanie tego dnia ok. 13:00 i bardzo chcę w nim uczestniczyć !!! Z jednej strony nie umiem odmówić cioci bo mamy na prawdę bardzo dobry kontakt a przez to, że każdy zapracowany w ciągu zwykłego dnia to widujemy się w biegu na krótko i nawet nie ma jak pogadać. A z drugiej strony nastawiłam i nakręciłam się na spotkanie z Wami, bardzo chcę Was poznać.
Do dupy z tym wszystkim...Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualnyDiab kazała odstawić metę. Powiedziała, że w takiej dawce (1x500) ani mi nie pomaga, ani nie szkodzi. Powiedziała, że po porodzie i karmieniu na pewno powinnam na metę wrócić i to w większej dawce niż dotychczas. Tę, którą ja miałam ustalił mi endokrynolog.
A póki co, diab kazała stosować się do diety cukrzycowej, a tam nigdzie nie ma pozwolenia na słodycze, czy choćby suszone owoce. -
Elaria wrote:Ja już od lat nie piję słodzonych napojów, coli i tego typu rzeczy. Nie lubię, bo są dla mnie za słodkie jogurty, deserki i tego typu rzeczy. Lubię jakąś dobrej jakości czekoladkę, np. te z Wawela. Albo pierniczek. Albo suszoną figę, daktyla. Spokojnie mogłabym się obyć bez śmieciowych słodyczy, ale właśnie... w ogóle nic? Faktycznie, depresja.
ja robiłam te Rafaello z kaszy jaglanej. i było czasem tak, że je podjadałamFasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥