Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Evita wrote:Vertigo to będziemy mieć dzieci w tym samym wieku. Ja wczoraj
Ewentualnie dziś rano
-
A no to już zupełnie inna sprawa... winko na lepsze "endo-mieszkanko" dla Dzidziola
Vertigo, zgwałciłaś Męża?? Nie miał żadnych oporów?? Dał radę?? Nie grymasił??Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 20:56
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Wróżka wkurwiona ale ja chyba wkurwiona nie jestem.
...
a i też jestem w ciąży.. od 5 dni !
.. wiem o tym.. bo mnie ząb boli...
i podejrzewam poza maciczną... na brodzie.. takiego mi syfa wywaliło.. że na 100 % to pozamaciczna..Ikarzyca, M@linka lubią tę wiadomość
Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Witam się
Jagna wielkie gratulacje oby tylko dalej tak pięknie było już do końca
Hoplers najlepszego z okazjinimienin chętnie bym wypila twoje zdrówko ale tylko napojem mogę
DziewcZyny mam do Was pytanie ponieważ dziś kilka razy zabolala mnie jakby lewe nerka i tak sobie myśle ze ogolnie nie mam problemów nrrkami tylko jako dziecko po sarmoneli coas tam szwankowala ale to było wieki temu. W pierwszej ciąży raz mialam atak kolki nerkowej I białkowe moczu pod koniec ale było ok potem nic do dziś.
Moje pytanie na ile się tym martwić i chciałam zrobić na wszelki wypadek jakieś badania moczu ale czy zwykły wystarczy czy może jakoś powiew czy coś nigdy nie robiłam i się kompletnie nie znam .... podpowiedzcie coś... z gory dziekujeAniołek (8t) marzec 2016
-
Hopeless otworzyłam właśnie litrową butelke wina.. Zdrowie Twoje i Naszych/Waszych macic !
M@linka lubi tę wiadomość
Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
vertigo wrote:Jagna gratki
masz jakiś turbonapęd w dupie teraz po tej informacji, zawaliłaś całą stronęnormalnie rzekłabym - idź się napij - ale tak to nie bardzo
Antoś IVF,Julisia natural
-
Hopeless a wiec zdrówka zycze imieninowo,spełnienia marzen,w pierwszej kolejnosci tego by juz niebawem zaistniało w tobie drugie zycie a słonce zawsze gosciło na twoich ustach
http://static.pokazywarka.pl/i/7075192/750469/fb-img-1463182941223.jpg
Antoś IVF,Julisia natural
-
Hopeless,
Imieninowe zdrówko Twoje rumiankiem wychylam!
Tradycyjnie już życzę Ci, żeby less zmieniło się na ful, a nawet więcej
* * *
Ście tych dzieci narobiły w ostatnich dniach.
Wreszcie przyrost naturalny wzrośnie!
Dzielne Dziewusie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 23:49
-
annak wrote:Hopeless,
Imieninowe zdrówko Twoje rumiankiem wychylam!
Tradycyjnie już życzę Ci, żeby less zmieniło się na ful, a nawet więcej
* * *
Ście tych dzieci narobiły w ostatnich dniach.
Wreszcie przyrost naturalny wzrośnie!
Dzielne Dziewusie!Antoś IVF,Julisia natural
-
Dziękuję
-
nick nieaktualnyVertigo, od wtorku jestem na diecie cukrzycowej, na czczo glukoza nie przekracza 85, a godzinę po posiłkach 105 i to najwyższy wynik odnotowany raz po śniadaniu, zwykle jest niżej. Nie głodzę się, jem chleb razowy, kasze, a do każdego posiłku surówki. Nie słodzę, nie jem słodyczy.
W moczu widzę ketony, poniżej wklejam skalę moich testów Keto-diastix. U mnie pokazuje się wynik "+". Do wizyty u diab mam jeszcze ponad tydzień, dlatego pytam Ciebie, czy taka ilość ketonów jest bezpieczna, Twoim zdaniem? Czy zdecydowanie muszę coś zmienić.
Te dwa tygodnie obserwacji, to takie eksperymentowanie, jak organizm reaguje na różne zestawy produktów. Wiem, że glukometry też nie są idealnym narzędziem pomiaru, ale chyba nie wygląda to źle. Z resztą robiąc krzywą cukrową miałam przekroczoną tylko glukozę na czczo (wyszła 95), po godzinie i dwóch było dobrze. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że im dalej w las (ciążę), tym cukrzyca może się nasilić.
-
Ja raz miałam ketony w moczu w ciąży. Położna kazała mi zjeść większą kolacje i powtórzyć. I faktycznie jak zjadalam porządne kolacje ketony nie wychodziły.
-
nick nieaktualnyHopeless, dwie kromki razowca z wędliną z indyka i surówką z kapusty to chyba porządna kolacja
Dlatego nie wiem, co robię źle, o ile robię. Gdzieś w internetach czytałam, że u ciężarnych jakaś ilość ketonów jest w normie. Tylko, że to mogą być niewiarygodne źródła.
-
Elaria wrote:Hopeless, dwie kromki razowca z wędliną z indyka i surówką z kapusty to chyba porządna kolacja
Dlatego nie wiem, co robię źle, o ile robię. Gdzieś w internetach czytałam, że u ciężarnych jakaś ilość ketonów jest w normie. Tylko, że to mogą być niewiarygodne źródła.
ale to całkiem inna sytuacja. Za to gin powiedzial ze przy takich ketonach w ciąży to nic się nie dzieje