Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Alisa wrote:A dziewczyny: meta rozregulowała Wam cykl? bo tego bym nie chciała.
Mnie nie rozregulowała.
Co więcej, chyba mi je nawet skróciła. Bo jakiś czas po tym, jak zaczęłam brać metę, cykle skróciły się z 34-35 dni na 29 jak w zegarku. -
Moje dziecko jest niemożliwe... W zeszłym roku malowaliśmy pokój bo był urozmaicony jej przeróżnymi rysunkami na ścianach, a to czymś chlapnęła, kuchni nie malowaliśmy (o dziwo jej malowidło ścienne wykonane czarną świecową kredką zeszło tam i śladu nie ma).
No jednak pokój tak cacy zrobiliśmy z podsufitką, białe kąty porobione, a ściany kolor Tutti Frutti (ostry pomarańcz).
Niby rozumiała, że nie wolno malować po ścianach ( w końcu już niedługo 6 lat kończy), czyt. rysować jak już pomalowane ładnie. I cały rok było ok. A dziś odkryłam malowidło ścienne wykonane żelowym srebrnym i czerwonym długopisem brokatowym, wielkie kółko o średnicy no ponad 30cm i coś na wzór dwojga oczu u góry tego kółka, wprost pod włącznikiem światła, no nie miała gdzie tego zrobić tylko na odsłoniętej ścianie całkiem...
Może ma zapędy artystyczne i jeszcze na ASP pójdzie...
Już zapowiada, że ona chce mieć pokój w serduszka i biedronki i czy będzie mogła je namalować (w nowym domu).
Nie mogę tego zmyć ze ściany, chyba trzeba będzie pomalować, gdzieś zostało chyba trochę farby.
Kocham to dziecko, ale jego pomysły niekoniecznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 11:45
Evita lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
skrzat1988 wrote:Asiu doczytałam o Twojej biochemicznej, bardzo mi przykro:( popieram zdanie dziewczyn, że warto skonsultowac branie teraz CLO z lekarzem. Mocno Cię przytulam:*
Dziękuję dziewczyny za wszystkie gratulacje:) Bardzo mi miło:) Możecie czuć się matkami tych sukcesów, bo to Wy do wszystkiego mnie motywowałyście:) !
annak ja tą koleżankę już poznałam i faktycznie od razu wyczułam dystans i niechęć. Ona jest ode mnie sporo starsza, tak ok. 60tki, jest jakby szefową laboratorium i "matką receptur" i jest o nie zazdrosna, tak łatwo raczej mnie do laboratorium nie wpuści. Mam dać jej i sobie czas na aklimatyzację. To raczej normalne, w sensie, że potrzebujemy się poznać, ale wyczułam ten chłód już przy pierwszym spotkaniu i niestety później szefowa tylko potwierdziła moje przypuszczenia. Mam taki dar (albo przekleństwo;)) że rzadko mylę się co do ludzi. Ale mam nadzieję, że to tylko taki chwilowy normalny dystans a potem będzie już fajnieAntoś IVF,Julisia natural
-
Jacqueline wrote:Moje dziecko jest niemożliwe... W zeszłym roku malowaliśmy pokój bo był urozmaicony jej przeróżnymi rysunkami na ścianach, a to czymś chlapnęła, kuchni nie malowaliśmy (o dziwo jej malowidło ścienne wykonane czarną świecową kredką zeszło tam i śladu nie ma).
No jednak pokój tak cacy zrobiliśmy z podsufitką, białe kąty porobione, a ściany kolor Tutti Frutti (ostry pomarańcz).
Niby rozumiała, że nie wolno malować po ścianach ( w końcu już niedługo 6 lat kończy), czyt. rysować jak już pomalowane ładnie. I cały rok było ok. A dziś odkryłam malowidło ścienne wykonane żelowym srebrnym i czerwonym długopisem brokatowym, wielkie kółko o średnicy no ponad 30cm i coś na wzór dwojga oczu u góry tego kółka, wprost pod włącznikiem światła, no nie miała gdzie tego zrobić tylko na odsłoniętej ścianie całkiem...
Może ma zapędy artystyczne i jeszcze na ASP pójdzie...
Już zapowiada, że ona chce mieć pokój w serduszka i biedronki i czy będzie mogła je namalować (w nowym domu).
Nie mogę tego zmyć ze ściany, chyba trzeba będzie pomalować, gdzieś zostało chyba trochę farby.
Kocham to dziecko, ale jego pomysły niekoniecznieFasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Moje dziecko dzisiaj dostało dwie pały z religii. Ale mnie to wkurwiło. No ja pierdzielę, myliły jej się te akty, nie mogła skojarzyć treści i tytułu. Ale to jest 7 letnie dziecko, czy nie można jej jakoś pomóc tego zaliczyć? Przecież te treści są trudne, niezrozumiałe, nawet dla mnie, nawet jeśli się nauczy tych modlitw, to i tak nie wie o czym mówi.
Ale to nie o to chodzi, chodzi o to, że to jest przedmiot, którego nie powinno się nauczać batem i w ten sposób. To jest taki przedmiot, przez który moje dziecko nie powinno teraz płakać 2 tygodnie, bo jest bardzo dobrą uczennicą. Chyba zrobię gnójCóreczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
nick nieaktualnyvertigo wrote:Ale to nie o to chodzi, chodzi o to, że to jest przedmiot, którego nie powinno się nauczać batem i w ten sposób. To jest taki przedmiot, przez który moje dziecko nie powinno teraz płakać 2 tygodnie, bo jest bardzo dobrą uczennicą. Chyba zrobię gnój
to jest przedmiot, którego w szkołach nie powinno być
I dlatego mój syn na religię nie chodzi.Evita lubi tę wiadomość
-
annak wrote:No sorrry, Jacq, ale jak mamusia cały czas koloruje, to czemu córka nie może?!
nic dodac nic ujàc
Jaq mozna kupic takie wiszące na sciane rolki papieru do malowania,rozwijasz maluje a potem odrywa sie i rozwija kolejny kawalek papieru taki blok rysunkowy w rolce na sciane.Antoś IVF,Julisia natural
-
Oj Vertigo, mnie by musieli widzieć jakbym wpadła do tej szkoły w takiej sytuacji. Siwy dym!
Alisa lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
vertigo wrote:Moje dziecko dzisiaj dostało dwie pały z religii. Ale mnie to wkurwiło. No ja pierdzielę, myliły jej się te akty, nie mogła skojarzyć treści i tytułu. Ale to jest 7 letnie dziecko, czy nie można jej jakoś pomóc tego zaliczyć? Przecież te treści są trudne, niezrozumiałe, nawet dla mnie, nawet jeśli się nauczy tych modlitw, to i tak nie wie o czym mówi.
Ale to nie o to chodzi, chodzi o to, że to jest przedmiot, którego nie powinno się nauczać batem i w ten sposób. To jest taki przedmiot, przez który moje dziecko nie powinno teraz płakać 2 tygodnie, bo jest bardzo dobrą uczennicą. Chyba zrobię gnójAntoś IVF,Julisia natural
-
roma wrote:Oj Vertigo, mnie by musieli widzieć jakbym wpadła do tej szkoły w takiej sytuacji. Siwy dym!
Wiesz, z drugiej strony robienie z tego burzy zrobi ze mnie matkę wariatkę i przypnie łatkę mojemu dziecku. Ale poprosiłam nauczyciela o wyjaśnienia, no bo ja pierdolę, wszystko ma chyba jakieś granice prawda? Z innych przedmiotów oceny są opisowe, wychowawczyni jest bardzo wymagająca, ale również wyrozumiała dla słabości dzieci. Pewne kwestie udało się wypracować. A tutaj dzieci mają tabelkę i mają zaliczyć poszczególne modlitwy do określonego dnia. Oczywiście dawno minął już ten czasale z drugiej strony - czy to czasem nie pani powinna ich nauczyć tych modlitw? I wyjaśnić zawarte w nich przesłanie? Zadaje im modlitwy których nie rozumieją do domu, a na lekcji puszcza im filmy.
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Jednak ja po ścianach nie maluję
Podobno miałam takie zapędy i mnie pilnowali jak babcia miała świeżo pomalowane ściany na biało, nie podobało mi się bo tak pusto i chciałam kolorowe biedronki i trawkęAle nic nie zmalowałam jednak
Jagna - o fajny pomysł, muszę się za tym rozejrzeć
M@linko - dlatego też czekaliśmy najpierw z malowaniem jak tak rysowała i po "poważnych" rozmowach z małą w końcu pomalowaliśmy, jednak jak widać coś jej się odwidziało
No nic, na przyszłą gwiazdkę może się uda wyprowadzić, zapowiadała się, że chce mieć serduszka na ścianach czy coś tam więc wybiorę jej jakieś szablony i niech sobie odmaluje.
A tu musimy się jakoś przemęczyć, gości tam nie wpuszczamy, mamy "ubogaconą" sypialnię12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Vertigo - też tak to rozumiem, skoro nauczyciele czegoś wymagają, a tym bardziej takie dzieci, to powinno być najwyżej wspólne odmawianie modlitw w klasie i powinna im wytłumaczyć o co chodzi, w końcu od tego jest.
Postawa tej nauczycielki - porażka
A może masz wiadomości czy u innych dzieci jest podobny "problem" i wspólnie z innymi rodzicami porozmawiać o tym?12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyVertigo, a czy pani katechetka zapoznala was, rodziców, z przedmiotowymi zasadami oceniania? Bo powinna. A juz na pewno powinny byc takie same, jak Wewnatrzszkolne zasady oceniania, tzn. nie moga być z nimi sprzeczne. Pogadaj z katechetka i daj jej do zrozumienia te kwestie.
Druga sprawa, jesli dzieci maja zaliczac na pamiec, to na lekcji raczej nie da sie nauczyc dzieci na pamiec. W koncu wiersze tez pewnie cwiczycie w domu. U nas zaliczanie jest w 3 klasie, przed komunia. Dziecko ma tabelke i najpierw zalicza przed rodzicem, rodzic mu podpisuje, a potem u katechety.
Oczywiscie religie w szkolach uwazam za chora sytuacje, ale troche jestesmy na straconej pozycji, bo albo sie zgadzamy, albo mozemy sie wypisac. Jak ci nie pasuje, to wypisz dziecko.
Ale wewnatrzszkolnych zasad oceniania taki nauczyciel tez musi sie trzymac. Ja mysle, ze skoro, jak sama piszesz, termin zaliczania minal, to katecheta chciał jakos znotywowac dziecko i was, zeby sie przejelo i w koncu zeby to corka zaliczyla. Tego katechete tez rozliczaja z tego, czy dzieci znaja katechizm. Moja cirka tez ze 3 modlitwy i 2 akty w 1 klasie zaliczala. Oczywiscie lepiej dac jakis deadline uczniowi, napisac info na dziennik czy dzienniczek ucznia rodzicom itp. Ja sie zawsze podpieram Przedmiotym systemem oceniania, jesli rodzice maja watpliwosci. Daje tyle szans na nauczenie i czasu na poprawe, ile przewiduje Wewnatrzszkolny system oceniania. -
Alisa wrote:A dziewczyny: meta rozregulowała Wam cykl? bo tego bym nie chciała.
W każdym razie dziękuję Wam za pomoc: Aniu i NIebieska:-)
Ja w tym cyklu robię wymazy do drożności na grudzień.
I na razie cieszę się, że jestem bez stymulacji bo samopoczucie na letrozolu to coś strasznego!
U mnie podobnie jak u Ani, nie rozregulowala cyklu. Czytalam, ze u wielu dziewczyn skrocila dlugasne cykle do normalnej dlugosci. Ja zawsze mialam regularne cykle i tak tez pozostalo przy metforminie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 13:06
M@linka lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Elaria, pozostałe przedmioty są opisowe, a oceny A,B,C, tylko 3 stopnie.
Nie mam pojęcia jaki jest wewnątrzszkolny system oceniania, pewnie jakiś jestale uważam, że jeśli pani coś sprawdza, to powinna tego najpierw nauczyć (nie mówię, że na pamięc, ale pomodlić się z dziećmi tą modlitwą i wyjaśnić znaczenie poszczególnych słów, tak jak robi nauczyciel przy nauce wiersza). Nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej nie wymaga ode mnie nauczenia dziecka dodawania, żeby potem zrobić sprawdzian. Bo tak naprawdę to ta kobieta mi zadaje zadanie domowe. A ja już - po pierwsze - do szkoły nie chodzę, po drugie - nie mam na to czasu, po trzecie - nie umiem wyjaśnić dziecku znaczenia poszczególnych zwrotów. Po czwarte - chodzi głównie o to, że to ja będę miała dżihad dzisiaj w chacie z powodu tych dwóch pał
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Vertigo, tez bym sie wkurzyla i pamietam, ze jak bylam w podstawowce i uczylam sie modlitw, aktow itd. to dla mnie to byla abstrakcja...uczylam sie czegos, czego kompletnie nie rozumialam.
Najwieksza traume mialam jednak na w-fie. Dostawalam ciagle dwoje za jakies durne testy sprawnosciowe, a to nie potrafilam pobiec dobrze na 60., a to za blisko skakalam w dal i tak w kolko. Jako dziecko wbilam sobie do glowy, ze w takim razie nigdy nie bede "sprawna fizycznie" i wlasciwie to lepiej olac wszelka aktywnosc fizyczna, bo to jest moja najslabsza strona. I nagle pod koniec podstawowki odkrylam, ze uwielbiam jezdzic na rowerze i dlugie dystanse nie byly mi straszne. Do tego doszly narty, snowboard... potem Fitness, plywanie, kitesurfing i do tej pory uwielbiam "moje" formy aktywnosci fizycznej, ale regularnie na widok biezni czy boiska do koszykowki mam ciarki...bo w kosza tez zle gralam:P
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyVertigo, o to nietlumaczenie roznych archaicznych zwrotow tez mam żal do katechetow. Sama córce tłumaczę, owoc żywota twego, to owoc twego brzucha, czyli dziecko z brzucha, bo w średniowieczu na brzuch mówiono żywot itd.
Ostatnio córka uczyła się się na muzyce pieśni patriotycznych i tłumaczyłam, co to jest żołnierska buta, i że to nie ma nic wspólnego z butami.
Właśnie jadę po moją gwiazdę do szkoły.
Vertigo, to tym bardziej zażądaj Przedmiotowego Systemu Oceniania na papierze. Bo to musi każdy nauczyciel mieć. A szkoła powinna was z tym zapoznać na pierwszej wywiadowce, co rodzice kwitują podpisem. Taki dupochron dla obu stron.Evita lubi tę wiadomość