X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 14 listopada 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    A dziewczyny: meta rozregulowała Wam cykl? bo tego bym nie chciała.

    Mnie nie rozregulowała.
    Co więcej, chyba mi je nawet skróciła. Bo jakiś czas po tym, jak zaczęłam brać metę, cykle skróciły się z 34-35 dni na 29 jak w zegarku.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 14 listopada 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko jest niemożliwe... W zeszłym roku malowaliśmy pokój bo był urozmaicony jej przeróżnymi rysunkami na ścianach, a to czymś chlapnęła, kuchni nie malowaliśmy (o dziwo jej malowidło ścienne wykonane czarną świecową kredką zeszło tam i śladu nie ma).

    No jednak pokój tak cacy zrobiliśmy z podsufitką, białe kąty porobione, a ściany kolor Tutti Frutti (ostry pomarańcz).

    Niby rozumiała, że nie wolno malować po ścianach ( w końcu już niedługo 6 lat kończy), czyt. rysować jak już pomalowane ładnie. I cały rok było ok. A dziś odkryłam malowidło ścienne wykonane żelowym srebrnym i czerwonym długopisem brokatowym, wielkie kółko o średnicy no ponad 30cm i coś na wzór dwojga oczu u góry tego kółka, wprost pod włącznikiem światła, no nie miała gdzie tego zrobić tylko na odsłoniętej ścianie całkiem...

    Może ma zapędy artystyczne i jeszcze na ASP pójdzie...

    Już zapowiada, że ona chce mieć pokój w serduszka i biedronki i czy będzie mogła je namalować (w nowym domu).

    Nie mogę tego zmyć ze ściany, chyba trzeba będzie pomalować, gdzieś zostało chyba trochę farby.

    Kocham to dziecko, ale jego pomysły niekoniecznie :P



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 11:45

    Evita lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 14 listopada 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    Asiu doczytałam o Twojej biochemicznej, bardzo mi przykro:( popieram zdanie dziewczyn, że warto skonsultowac branie teraz CLO z lekarzem. Mocno Cię przytulam:*

    Dziękuję dziewczyny za wszystkie gratulacje:) Bardzo mi miło:) Możecie czuć się matkami tych sukcesów, bo to Wy do wszystkiego mnie motywowałyście:) !

    annak ja tą koleżankę już poznałam i faktycznie od razu wyczułam dystans i niechęć. Ona jest ode mnie sporo starsza, tak ok. 60tki, jest jakby szefową laboratorium i "matką receptur" i jest o nie zazdrosna, tak łatwo raczej mnie do laboratorium nie wpuści. Mam dać jej i sobie czas na aklimatyzację. To raczej normalne, w sensie, że potrzebujemy się poznać, ale wyczułam ten chłód już przy pierwszym spotkaniu i niestety później szefowa tylko potwierdziła moje przypuszczenia. Mam taki dar (albo przekleństwo;)) że rzadko mylę się co do ludzi. Ale mam nadzieję, że to tylko taki chwilowy normalny dystans a potem będzie już fajnie :)
    Mysle ze musisz do tej pani jakos podejsc psychologicznie,daj jej np.odczuc ze bedzie ci przyjemnie z nią wspólpracowac i ze masz nadzieje ze wiele sie od niej nauczysz bo ma spore doswiadczenie choc pewnie stare jak swiat ale czasem dobrze polączyc stare z nowym..czekamy na wiesci juz wieczorem kiedy bedziesz juz po pierwszym dniu pracy

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 14 listopada 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No sorrry, Jacq, ale jak mamusia cały czas koloruje, to czemu córka nie może?! :-D

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • ruda9215 Autorytet
    Postów: 511 364

    Wysłany: 14 listopada 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Moje dziecko jest niemożliwe... W zeszłym roku malowaliśmy pokój bo był urozmaicony jej przeróżnymi rysunkami na ścianach, a to czymś chlapnęła, kuchni nie malowaliśmy (o dziwo jej malowidło ścienne wykonane czarną świecową kredką zeszło tam i śladu nie ma).

    No jednak pokój tak cacy zrobiliśmy z podsufitką, białe kąty porobione, a ściany kolor Tutti Frutti (ostry pomarańcz).

    Niby rozumiała, że nie wolno malować po ścianach ( w końcu już niedługo 6 lat kończy), czyt. rysować jak już pomalowane ładnie. I cały rok było ok. A dziś odkryłam malowidło ścienne wykonane żelowym srebrnym i czerwonym długopisem brokatowym, wielkie kółko o średnicy no ponad 30cm i coś na wzór dwojga oczu u góry tego kółka, wprost pod włącznikiem światła, no nie miała gdzie tego zrobić tylko na odsłoniętej ścianie całkiem...

    Może ma zapędy artystyczne i jeszcze na ASP pójdzie...

    Już zapowiada, że ona chce mieć pokój w serduszka i biedronki i czy będzie mogła je namalować (w nowym domu).

    Nie mogę tego zmyć ze ściany, chyba trzeba będzie pomalować, gdzieś zostało chyba trochę farby.

    Kocham to dziecko, ale jego pomysły niekoniecznie :P
    Ty się dziwisz? Ma za kim <3

    Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
    Biochemiczna (09.2016)
    Lileczka - 24.10.2017 nasz cud <3
    'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 14 listopada 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko dzisiaj dostało dwie pały z religii. Ale mnie to wkurwiło. No ja pierdzielę, myliły jej się te akty, nie mogła skojarzyć treści i tytułu. Ale to jest 7 letnie dziecko, czy nie można jej jakoś pomóc tego zaliczyć? Przecież te treści są trudne, niezrozumiałe, nawet dla mnie, nawet jeśli się nauczy tych modlitw, to i tak nie wie o czym mówi.

    Ale to nie o to chodzi, chodzi o to, że to jest przedmiot, którego nie powinno się nauczać batem i w ten sposób. To jest taki przedmiot, przez który moje dziecko nie powinno teraz płakać 2 tygodnie, bo jest bardzo dobrą uczennicą. Chyba zrobię gnój ;)

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    Ale to nie o to chodzi, chodzi o to, że to jest przedmiot, którego nie powinno się nauczać batem i w ten sposób. To jest taki przedmiot, przez który moje dziecko nie powinno teraz płakać 2 tygodnie, bo jest bardzo dobrą uczennicą. Chyba zrobię gnój ;)

    to jest przedmiot, którego w szkołach nie powinno być :-)
    I dlatego mój syn na religię nie chodzi.

    Evita lubi tę wiadomość

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 14 listopada 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    No sorrry, Jacq, ale jak mamusia cały czas koloruje, to czemu córka nie może?! :-D
    Dokładnie :-) nic dodac nic ujàc
    Jaq mozna kupic takie wiszące na sciane rolki papieru do malowania,rozwijasz maluje a potem odrywa sie i rozwija kolejny kawalek papieru taki blok rysunkowy w rolce na sciane.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Vertigo, mnie by musieli widzieć jakbym wpadła do tej szkoły w takiej sytuacji. Siwy dym!

    Alisa lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    Moje dziecko dzisiaj dostało dwie pały z religii. Ale mnie to wkurwiło. No ja pierdzielę, myliły jej się te akty, nie mogła skojarzyć treści i tytułu. Ale to jest 7 letnie dziecko, czy nie można jej jakoś pomóc tego zaliczyć? Przecież te treści są trudne, niezrozumiałe, nawet dla mnie, nawet jeśli się nauczy tych modlitw, to i tak nie wie o czym mówi.

    Ale to nie o to chodzi, chodzi o to, że to jest przedmiot, którego nie powinno się nauczać batem i w ten sposób. To jest taki przedmiot, przez który moje dziecko nie powinno teraz płakać 2 tygodnie, bo jest bardzo dobrą uczennicą. Chyba zrobię gnój ;)
    Moim zdaniem nie powinna dostac zadnej oceny tylko czas na nauczenie sie i zrozumienie.Pała niczego nie załatwi a jeszcze bardziej przestraszy,zniechèci a to nie o to chodzi.Religia powinna byc przedmiotem które kazde dziecko lubi i powinna byc wykladana tak by kazde dziecko zrozumialo,bo to wcale nie sà łatwe rzeczy dla 7latka

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Oj Vertigo, mnie by musieli widzieć jakbym wpadła do tej szkoły w takiej sytuacji. Siwy dym!


    Wiesz, z drugiej strony robienie z tego burzy zrobi ze mnie matkę wariatkę i przypnie łatkę mojemu dziecku. Ale poprosiłam nauczyciela o wyjaśnienia, no bo ja pierdolę, wszystko ma chyba jakieś granice prawda? Z innych przedmiotów oceny są opisowe, wychowawczyni jest bardzo wymagająca, ale również wyrozumiała dla słabości dzieci. Pewne kwestie udało się wypracować. A tutaj dzieci mają tabelkę i mają zaliczyć poszczególne modlitwy do określonego dnia. Oczywiście dawno minął już ten czas ;) ale z drugiej strony - czy to czasem nie pani powinna ich nauczyć tych modlitw? I wyjaśnić zawarte w nich przesłanie? Zadaje im modlitwy których nie rozumieją do domu, a na lekcji puszcza im filmy.

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    A tutaj dzieci mają tabelkę i mają zaliczyć poszczególne modlitwy do określonego dnia.

    :-O

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaq ja swojemu synowi pozwoliłam rysować i malować po ścianach w jego pokoju a jak wyrósł z tego przemalowaliśmy ;)

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednak ja po ścianach nie maluję :P

    Podobno miałam takie zapędy i mnie pilnowali jak babcia miała świeżo pomalowane ściany na biało, nie podobało mi się bo tak pusto i chciałam kolorowe biedronki i trawkę :P Ale nic nie zmalowałam jednak :P

    Jagna - o fajny pomysł, muszę się za tym rozejrzeć :)

    M@linko - dlatego też czekaliśmy najpierw z malowaniem jak tak rysowała i po "poważnych" rozmowach z małą w końcu pomalowaliśmy, jednak jak widać coś jej się odwidziało ;)

    No nic, na przyszłą gwiazdkę może się uda wyprowadzić, zapowiadała się, że chce mieć serduszka na ścianach czy coś tam więc wybiorę jej jakieś szablony i niech sobie odmaluje.

    A tu musimy się jakoś przemęczyć, gości tam nie wpuszczamy, mamy "ubogaconą" sypialnię :P

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vertigo - też tak to rozumiem, skoro nauczyciele czegoś wymagają, a tym bardziej takie dzieci, to powinno być najwyżej wspólne odmawianie modlitw w klasie i powinna im wytłumaczyć o co chodzi, w końcu od tego jest.

    Postawa tej nauczycielki - porażka :/

    A może masz wiadomości czy u innych dzieci jest podobny "problem" i wspólnie z innymi rodzicami porozmawiać o tym?

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vertigo, a czy pani katechetka zapoznala was, rodziców, z przedmiotowymi zasadami oceniania? Bo powinna. A juz na pewno powinny byc takie same, jak Wewnatrzszkolne zasady oceniania, tzn. nie moga być z nimi sprzeczne. Pogadaj z katechetka i daj jej do zrozumienia te kwestie.
    Druga sprawa, jesli dzieci maja zaliczac na pamiec, to na lekcji raczej nie da sie nauczyc dzieci na pamiec. W koncu wiersze tez pewnie cwiczycie w domu. U nas zaliczanie jest w 3 klasie, przed komunia. Dziecko ma tabelke i najpierw zalicza przed rodzicem, rodzic mu podpisuje, a potem u katechety.
    Oczywiscie religie w szkolach uwazam za chora sytuacje, ale troche jestesmy na straconej pozycji, bo albo sie zgadzamy, albo mozemy sie wypisac. Jak ci nie pasuje, to wypisz dziecko.
    Ale wewnatrzszkolnych zasad oceniania taki nauczyciel tez musi sie trzymac. Ja mysle, ze skoro, jak sama piszesz, termin zaliczania minal, to katecheta chciał jakos znotywowac dziecko i was, zeby sie przejelo i w koncu zeby to corka zaliczyla. Tego katechete tez rozliczaja z tego, czy dzieci znaja katechizm. Moja cirka tez ze 3 modlitwy i 2 akty w 1 klasie zaliczala. Oczywiscie lepiej dac jakis deadline uczniowi, napisac info na dziennik czy dzienniczek ucznia rodzicom itp. Ja sie zawsze podpieram Przedmiotym systemem oceniania, jesli rodzice maja watpliwosci. Daje tyle szans na nauczenie i czasu na poprawe, ile przewiduje Wewnatrzszkolny system oceniania.

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 14 listopada 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    A dziewczyny: meta rozregulowała Wam cykl? bo tego bym nie chciała.

    W każdym razie dziękuję Wam za pomoc: Aniu i NIebieska:-)
    Ja w tym cyklu robię wymazy do drożności na grudzień.

    I na razie cieszę się, że jestem bez stymulacji bo samopoczucie na letrozolu to coś strasznego!

    U mnie podobnie jak u Ani, nie rozregulowala cyklu. Czytalam, ze u wielu dziewczyn skrocila dlugasne cykle do normalnej dlugosci. Ja zawsze mialam regularne cykle i tak tez pozostalo przy metforminie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 13:06

    M@linka lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 14 listopada 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria, pozostałe przedmioty są opisowe, a oceny A,B,C, tylko 3 stopnie.

    Nie mam pojęcia jaki jest wewnątrzszkolny system oceniania, pewnie jakiś jest ;) ale uważam, że jeśli pani coś sprawdza, to powinna tego najpierw nauczyć (nie mówię, że na pamięc, ale pomodlić się z dziećmi tą modlitwą i wyjaśnić znaczenie poszczególnych słów, tak jak robi nauczyciel przy nauce wiersza). Nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej nie wymaga ode mnie nauczenia dziecka dodawania, żeby potem zrobić sprawdzian. Bo tak naprawdę to ta kobieta mi zadaje zadanie domowe. A ja już - po pierwsze - do szkoły nie chodzę, po drugie - nie mam na to czasu, po trzecie - nie umiem wyjaśnić dziecku znaczenia poszczególnych zwrotów. Po czwarte - chodzi głównie o to, że to ja będę miała dżihad dzisiaj w chacie z powodu tych dwóch pał ;)

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 14 listopada 2016, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vertigo, tez bym sie wkurzyla i pamietam, ze jak bylam w podstawowce i uczylam sie modlitw, aktow itd. to dla mnie to byla abstrakcja...uczylam sie czegos, czego kompletnie nie rozumialam.

    Najwieksza traume mialam jednak na w-fie. Dostawalam ciagle dwoje za jakies durne testy sprawnosciowe, a to nie potrafilam pobiec dobrze na 60., a to za blisko skakalam w dal i tak w kolko. Jako dziecko wbilam sobie do glowy, ze w takim razie nigdy nie bede "sprawna fizycznie" i wlasciwie to lepiej olac wszelka aktywnosc fizyczna, bo to jest moja najslabsza strona. I nagle pod koniec podstawowki odkrylam, ze uwielbiam jezdzic na rowerze i dlugie dystanse nie byly mi straszne. Do tego doszly narty, snowboard... potem Fitness, plywanie, kitesurfing i do tej pory uwielbiam "moje" formy aktywnosci fizycznej, ale regularnie na widok biezni czy boiska do koszykowki mam ciarki...bo w kosza tez zle gralam:P

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2016, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vertigo, o to nietlumaczenie roznych archaicznych zwrotow tez mam żal do katechetow. Sama córce tłumaczę, owoc żywota twego, to owoc twego brzucha, czyli dziecko z brzucha, bo w średniowieczu na brzuch mówiono żywot itd.
    Ostatnio córka uczyła się się na muzyce pieśni patriotycznych i tłumaczyłam, co to jest żołnierska buta, i że to nie ma nic wspólnego z butami. :)
    Właśnie jadę po moją gwiazdę do szkoły.
    Vertigo, to tym bardziej zażądaj Przedmiotowego Systemu Oceniania na papierze. Bo to musi każdy nauczyciel mieć. A szkoła powinna was z tym zapoznać na pierwszej wywiadowce, co rodzice kwitują podpisem. Taki dupochron dla obu stron.

    Evita lubi tę wiadomość

‹‹ 1372 1373 1374 1375 1376 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ