X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Genshirin wrote:
    Koteczka dla mnie to dziwny argument, że nie wie czy pokocha tak samo.


    A dla mnie to długo był argument. Długo nie mogłam sobie wyobrazić, jak mogłabym pokochać inne/ drugie dziecko tak samo mocno, jak pierwsze. Czułam, jakby to była "zdrada" wobec pierwszego. Albo, że to pierwsze zawsze będzie najważniejsze. Z czasem mi się to poprzestawiało i teraz nie mam takich dylematów.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda, współczuję wkurwa na męża. Mój czasem też mnie doprowadza do szału jakimś nieopatrznym słowem. Potem się kaja.

  • gama Autorytet
    Postów: 630 344

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak tam na spotkaniu? mam nadzieje, ze udane:)

    Faustynka juz ma tydzień! zlecialo szybko, od wtorku jestesmy w domu. Porod wspominam dobrze..... Juz zapomnialam o bólu.
    W srode mialam wizyte u gina, ocenił, ze malo wód i do tygodnia rodzimy. Nie wiem, moze cos tam pogmerał, bo w czwartek odszedł mi czop.
    Skurcze czułam w sobote od rana, ale najpierw nie myslalam,nze to juz te:) poniewaz wczesniej nie czulam zadnych przepowiadajacych - myslalam ze to te. Potem zaczelam spisyac na kartce godziny i wyszł, ze w miare co 15 min.... zaczela sprzatac lodowku, ogarnelam łazienke ibsypialnie, dopakowałam torbe....
    Niezaleznie os tego po 12 bylismy umówieni z położną na ktg wiec pojechalismy wedlug planu. Dalej poszło juz jak w amoku. Polozna zaraz bez ktg oceniła, ze sie zaczęło:)
    lekkie jakies tabsy rozkurczowe na start i pół godzinny prysznic, lewatywa i na łóżko porodowe. O 17.00 Faustyna już była z nami:) jeden szewek:)
    pozdrawiam
    a imię- owszem miało być orginalne:) no i sw. Faustyna tez miała cos z tym wspólnego:)

    Jacqueline lubi tę wiadomość

    08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
    jox6h3714iyy07ei.png
  • ruda9215 Autorytet
    Postów: 511 364

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za ojojanie. Zaraz lepiej.

    Vertigo dokładnie.. Za głośno mruga.

    I jeszcze sobie popil z moim ojcem.. I jest najmadrzejszy na całym świecie. Oby jutro zdychal na kacu.

    No kurwa.

    Ikarzyca, Genshirin, Jacqueline, Alisa, Dorola31, Gaduaaa, Natikka123 lubią tę wiadomość

    Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
    Biochemiczna (09.2016)
    Lileczka - 24.10.2017 nasz cud <3
    'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda9215 wrote:
    Dziękuję za ojojanie. Zaraz lepiej.

    Vertigo dokładnie.. Za głośno mruga.

    I jeszcze sobie popil z moim ojcem.. I jest najmadrzejszy na całym świecie. Oby jutro zdychal na kacu.

    No kurwa.

    jutro i pojutrze i niech go spotka rotawirus ;)

    nie wiem co Ci tam zrobił, ale na pewno zasłużył na karę ;)

    roma, Dorola31, Gaduaaa lubią tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Wracam ze spotkania, smutno - za krótko trwało... bardzooo było miło :-) ściskam mocno <3

    P.s. Sysiu mam nadzieję że dojechałaś bez przygód?
    Tak dojechalam ;) musiałam po drodze olej dolać do silnika bo kontrolka mi się zapalila!! I u cioci byłam o 19!! :-P

    Ale było super!! Dziękuję dziewczynki za mile spędzony czas... Miałam wrażenie ze się już znamy lata!!

    roma, Evita, Ikarzyca, Alisa, annak, M@linka lubią tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I za karę nie gotuj jutro rosołu - niech cierpi!

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    Syla odmelduj się po powrocie od Cioci. Evita - dotarlas już?
    Jeszcze jestem u cioci, ale niedługo się będę zbierać. Zmęczona jestem, dużo pozytywnych emocji dzisiaj ;)

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fajnie. Zazdroszcze ;*;*;*;*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 22:59

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Dokładnie argumenty mojego ojca. :( Ale pokochał syna i twój na pewno też pokochałby drugie dziecko. U mojego ojca i twojego męża to chyba faktycznie egoizm. Mój ojciec nie pomagał dużo przy dzieciach, ani przy mnie, ani przy bracie, więc zarobiony przez to nie był. I też nie mieli moi rodzice dziadków w pobliżu, jak trzeba było się zająć.
    Jakoś sobie radzili. Zatrudniali opiekunki, sporo było wówczas na wsi dziewczyn, które chętnie sobie dorabiały "bawiąc dzieci".
    A próbowałaś roztoczyć przed mężem wizję pustego domu, jak starszy pójdzie w świat. Mówiłaś o tym, że jako staruszkowie będziecie potrzebować pomocy i dwójce dzieci zawsze łatwiej to pogodzić, niż z jednym. I wreszcie - czy twój mąż myślał o tym, że jak wy umrzecie, to wasz syn zostanie sam, jak palec na tym świecie, wśród obcych, a rodzeństwo to więzy na całe życie?
    Ja też jestem strasznie wygodnicka i już się boję nieprzespanych nocy, a mam już 37 lat, więc sił mniej niż 10 lat temu. Ale coś za coś. Dzieci wynagradzają wszelkie trudny.
    wiem że pokocha drugie tak samo jak syna i wiem że będzie świetnym ojcem. Jemu chyba nie przeszkadzało by że zostaniemy sami dużo pracuje ma swoje treningi i chyba nie dociera do niego że czas szybko płynie i za chwilę to wszystko może się zmienić. Jak ostatnio powiedział że jednak nie chce drugiego to stwierdził że chciał tylko dla mnie bo ja tak bardzo chcę i dla syna żeby nie był sam,ale jak widać to za mało żeby się zgodzić. Poczekam aż będzie już wszystko ok ze mną fizycznie i wtedy jeszcze z nim pogadam. Zobaczymy. Jak nie to użyje jakiegoś podstępu i zajdę a wtedy już nie będzie miał wyjścia będzie musiał pokochać :-P

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    Wybaczcie, że ja jeszcze raz wrócę do tematu spotkania, nie odwołując się w międzyczasie do innych dyskusji, które trwają, ale muszę, wprost MUSZĘ napisać jedną rzecz.

    Teraz, tutaj, oficjalnie i przy wszystkich chciałam bardzo, bardzo, BARDZO podziękować naszemu wspaniałemu Ikarkowi za organizację dzisiejszego dnia. Być może te słowa już tu dzisiaj padły, tylko gdzieś mi umknęły w tych emocjach, ale mimo wszystko powtórzę jeszcze raz: DZIĘ-KU-JE-MY!

    Ikarkowa załatwiła wszystko! Zebrała nas w odpowiednim miejscu, zorganizowałam nam miejsce do jedzenia (wcześniej robiąc rezerwację), była naszym przewodnikiem, zaprowadziła do kawiarni, zarządziła procesem naszego rozjeżdżania się do domu i na końcu, kiedy już tylko ja z przyjezdnych zostałam na miejscu, odczekała ze mną do chwili aż wsiądę do pociągu.
    Bardzo dziękujemy, Ikarku! <3

    Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła odwdzięczyć się tym samym w Warszawie ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 23:11

    Alisa, sy__la, Evita, roma, M@linka lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też mnie wkurwia, ale to wszystko dlatego, że rzucam fajki i przeszkadza mi wszystko. Załamka, tak mi się chce palić, że za jednego buszka mogłabym chyba zabić. Po 10 latach jest cholernie ciężko.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz witam tu serdecznie nowe Koleżanki!

    Strasznie to przykre, że i w Waszym życiu przydarzyły się smutne wydarzenia, które sprawiły, że musiałyście dołączyć do takiego wątku... ale w całym tym nieszczęściu znalazłyście wspaniałe miejsce (co, mam nadzieję, widać, chociażby biorąc pod uwagę fakt, że niektóre z nas dziś już spotkały się na żywo).

    Piszcie o wszystkim, dzielcie się swoimi przeżyciami, wsiąknijcie w ten nasz świat. Bo dzięki temu można znaleźć mnóstwo wsparcia i siły.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka, jeśli rozmowa nie pomoże to nie będzie innego wyjścia chyba. No bo jak to tak? Nie bo nie? Eh ci faceci...

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak, witam ;-) Widzę właśnie, że jest tu znacznie serdeczniej (jest takie słowo?) niż na innych forach. Tyle zrozumienia :-) czuję, że zostanę na dłużej ;-)

    Gama, wielkie gratulacje! Dużo zdrówka dla Ciebie i dla Faustynki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 23:21

    M@linka, gama lubią tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Annak, witam ;-) Widzę właśnie, że jest tu znacznie serdeczniej (jest takie słowo?) niż na innych forach. Tyle zrozumienia :-) czuję, że zostanę na dłużej

    MamoOkruszka,
    O tak! Tak tu jest!
    Były takie momenty u mnie, kiedy nie wiedziałam jak znaleźć drogę do pionu i właśnie dziewczyny z naszego forum pomagały mi do tego pionu wrócić. Że już nie wspomnę o momentach, kiedy tu i TYLKO TU znajdowałam zrozumienie dla moich lęków, paniki, wymyślanek, czarnych scenariuszy, pesymistycznej wyobraźni, itd itd itd. Cudowne miejsce.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze dwa wywołania:

    Jagusiu,
    Zdaj nam, proszę, szczegółową relację, jak się czujesz i jaka sytuacja u Ciebie!
    Czy już się wszystko unormowało? Odpuściłaś pracę i odpoczywasz?
    Czekamy na wiadomości!

    Maggda,
    Co u Ciebie? Wszystko dobrze?
    Strasznie dawno nie miałyśmy żadnych wieści... :-/
    A może Agatka jest już na świecie?

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo potrzebuję takiego miejsca, chyba każda z nas tak ma lub miała. Złapałam się ostatnio, że nie myślę "jak zajdę w ciążę i urodzę zdrowe dziecko". Ja mam ciągle w głowie "jak kolejny raz poronię" i lista rzeczy, które chcę następnym razem zrobić inaczej. Na łeb mi się rzuca chyba...

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Koteczka, jeśli rozmowa nie pomoże to nie będzie innego wyjścia chyba. No bo jak to tak? Nie bo nie? Eh ci faceci...
    No właśnie przecież nie tylko jego zdanie się liczy, kto powiedział że zawsze my mamy iść na kompromis, rezygnować z marzeń i potem żałować że nie zrobilysmy po swojemu. Zwłaszcza jak pan mąż ocknie się za parę lat że w sumie to on przecież mógł mieć drugie.ehhhh..... trzeba działać ;-)

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka82 wrote:
    No właśnie przecież nie tylko jego zdanie się liczy, kto powiedział że zawsze my mamy iść na kompromis, rezygnować z marzeń i potem żałować że nie zrobilysmy po swojemu. Zwłaszcza jak pan mąż ocknie się za parę lat że w sumie to on przecież mógł mieć drugie.ehhhh..... trzeba działać ;-)

    No właśnie! Mój w ogóle dziwnie bo raz chciał a raz nie chciał. Zaliczyliśmy wpadkę ale się nie udało. Kilka dni po poronieniu stwierdził, że on się podwiąże bo woli nie mieć wcale dzieci niż kolejny raz patrzeć na mnie w takim stanie. Skończyło się awanturą na sto fajerek i fruwającymi talerzami. No bo jak to? Sam decyduje o naszym dalszym życiu?! Czasem mam wrażenie, że oni są jakimiś kosmitami.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
‹‹ 1409 1410 1411 1412 1413 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ