Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny z mężowymi problemami,
Tak mi właśnie przez myśl przeszło - czy ta ich niechęć wobec posiadania kolejnego dziecka, to nie jest jakaś reakcja obronna ze strachu przed kolejną stratą? Czy to się nie pojawiło nagle, po tej poprzedniej?
Bo może oni też się boją? Mają siebie i swoje emocje + widzą, jak my to przeżywamy. I może też sobie z tym nie radzą?
Taka hipoteza, abstrahując od tego, ze ja akurat sobie wyobrażam, że ktoś może chcieć mieć tylko jedno dziecko. -
A ja dopiero w domku! Przeczytałam szybciutko wszystkie posty, ale nie odniose się już do nich, wybaczcie. Za to jutro dzień lenia to odbije sobie
Witam nowe Dziewczyny
Jeszcze jedno zdanie do postu Ani - zgadzam się, ze Ikarek udźwignęła ciężar organizatorki spotkania i ja również za to dziękuję! Szkoda tylko, ze nie mogłam zostać do końca spotkania, a o której się rozeszłyście?
Ps. Zanim spotkamy się w Warszawie to jeszcze po drodze Łódź serdecznie zaprasza
Zresztą to już ustalilysmy
Dobranoc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 00:04
M@linka lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Witam sie na moment..ciesze sie ze spotkanie sie udało,mam nadzieje ze na nastepnym bede mogla byc
Wiem co sie czuje podczas tskiego pierwszego spotkania bo mam juz kilka spotkan za sobą z dziewczynami z innego wątku ktòre leczą sie u tego samego gina a mieszkamy bardzo blisko siebie,wrecz pochodzimy z jednej miejscowosci
Ja jeszcze niby pracuje,niby czuje sie ok..niby,boje sie poprostu co dowiem sie na wizycie.Przed chwilą wrócilismy od mojej przyjaciólki,u niej gdy bylam bylo czysto,teraz widze plamienie na wkładce jasnej krwi.Zaaplikowalam lutinusa i lutke na palcu nic nie bylo,raczej czysto.Nie wiem co myslec..w poniedzialek jesli bedzie serduszko biore L4,nie bede ryzykowac,nie moge.Obiecalam niby jeszcze 3 tygodnie pracowac ale niestety te plamienia..to nie zalezne ode mnie.Bede lezec i pachniec....i robic na szydełku,byle by tylko serducho biło.
Pozdrawiam nowe kolezanki,tutaj jak sie juz wdepnie to juz sie tu pozostaje..powodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 01:05
Antoś IVF,Julisia natural
-
ruda9215 wrote:Ja dziś potrzebuje ojojania. Maz mnie wkurwia.. Mnie coś brzuch boli ;( do dupy
Może troszkę późno ale ojojowuję Cię z całych sił :*Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Hejka !
No dobra, na spotkaniu fajno było, ale gdzie te obiecane zdjęcia? Zaglądam na pocztę i zaglądam a tam nic
Witam również nowe koleżanki po stracie, smutne to bardzo, że Nas wciąż przybywa.
Jagna kurczę mega mocno zaciskam za Ciebie kciuki, żeby to wszystko to było nic.. żeby było jutro serduszko i żebyś poszła na L4 ! na prawdę wierzę z całych sił że jest okey
Co do wkurwiających mężów.. wczoraj myślałam i przedwczoraj że mam już PSMwkurwiało jak mrugał, także wiedzcie, że nie jesteście same heeheh
A ja się doczekałam pozytywnych testów owulacyjnych, tempka powolutku bardzooo rośnie.. mam nadzieję że dopnie do 2 fazy temp i będę mogła spokojnie pewnie czekać na @ bo jak
a teraz idę obczaić wykresikiFabianCyprian
Tymuś
-
Jagna - mocno trzymam kciuki za Ciebie, za maluszka
Mi do tej pory krwawienia we wczesnej ciąży zawsze źle się kojarzyły, ale Annak dała mi nowa nadzieję i myślę, że wielu dziewczynom
Plamiła/krwawiła od początku i to długo, a tu już niedługo półmetek, oby i u Ciebie tak było, no niekoniecznie z krwawieniami, ale wiesz o co chodzi
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Gaduaaa ten twój wykres jakis monotonny,przydalaby sie jakas ostra zmiana..dobrą stronà wkładasz ten termometr?
U mnie czysto,dziwne te jednorazowe plamienia..zauwazylam ze tak jak i wczoraj tak i we srode te plamienia pojawily sie o czasie kiedy trzeba bylo zaaplikowac progesterony ale takze ból brzucha poprzedzal ze trzy godziny wczesniej,ten ból który zawsze mnie niepokoi.
Jutro wizyta,na szczescie rano,mam nadzieje ze uslysze dobre wiesci..moje jutro byc albo nie byc..na razie ciesze sie ciązą o innej opcji nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 09:12
Gaduaaa lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ależ miałam dzisiaj intensywny sen
Że zrobiłam test ciążowy, no i moment pokazały się II, po minucie zaczęła się ta druga kreska rozmazywać aż prawie znikła, ale po 5 minutach znowu była ładna wyraźna no i oczywiście w tym śnie było, że Wam się chwaliłam naszczochanym patykiemI oczywiście milion myśli, że jak to, że przecież jeszcze badania mieliśmy robić itd. itp. No i byłam w szoku jak się obudziłam, że to jednak tylko sen
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jagna, tak bardzo trzymam kciuki za Twojego Okruszka, mam nadzieje, ze to niegrozne plamienia, ktore przeciez tez czesto sie zdarzaja. O ktorej jutro wizyta? daj nam znac jak tylko bedziesz mogla. Wysylam do Ciebie duzo przytulasow!
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Jagna trzymamy więc kciuki za dobre wiadomości jutro!
Ja też dziś miałam sen, głupi sen...
Że mój mąż dostał pracę jako striptizer HAHAHA Nie wiem skąd mi się to wzięło bo na jawie jakbym go nie oglądała - nie widzę go w tej roli ;p
Byłam wściekła jak powiedział mi w tym śnie, że jedzie na turne ze swoją grupą bo podpisał już jakiś kontrakt na występy.
Nawet jak się obudziłam to dalej zła na niego byłam hihi
Nie wiem skąd takie pomysły się biorą w głowieIkarzyca, Jacqueline, Evita lubią tę wiadomość
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Genshirin, Koteczko Witajcie i rozgośćcie się u nas
Na spotkaniu właśnie m.in. rozmawiałyśmy o tym jak pięknie byłoby gdyby wszystkie dziewczyny kiedyś były zaciążone lub z maleńkimi dziećmi - także mam nadzieję, że to dopiero co dołączone do naszego małego sabatu dosyć szybko doczekają się pociech
Mamo Okruszka tutaj na forum zawsze ktoś podpowie, ojoja, postawi do pionu lub zwyczajnie wysłucha - adekwatnie do tego czego w danej chwili CI potrzeba
Sylcia Ania wsiadała do pociągu o 17.30 i właściwie to był ostatni gwizdek, żeby jakoś sensownie dojechać do domu, po odprowadzeniu Was na dworzec ostatecznie usiadłyśmy w galerii na szybki deser i to już właściwie tyle tego było
Jagienko mam nadzieję, że wizyta przebiegnie po twojej myśli - wszystkie bardzo czekamy na wieści od Ciebie. Mam nadzieję, że te dziwne plamienia to akurat te z kategorii "wszystkich innych pierdół".
Jacq ja właśnie myślałam, że to zdjęcie to nowy osikany patyk! Ale doczytałam, że to ten poprzedniA sny o ciąży bardzo lubię - i czekam aż się ziści...
Aniu zawstydziłam się aż - organizowanie spotkania z Wami to sama przyjemność i z chęcią robiłabym to codziennie!
Jestem pod Waszym niesamowitym wrażeniem, nawet dzisiaj jeszcze mocniej niż wczoraj. I teraz jak podczytuję posty wstecz to już dokładnie wyobrażam sobie M@linkę z Dominisiem w Chuście jak mruga do nas swoim wachlarzem najpiękniejszych rzęs świata, Ciebie Aniu z malutką chłopczycą machającą do zgrai ciotek, Aliskę z dwoma rozbrykanymi bliźniakami (jakoś pasują mi do Ciebie bliźniaki - takich dwóch urwisów), Romę z synkiem - małym r'n'rollowcem, Anielską Sylcie z Córą - takim jej małym klonem z długimi blond włoskami i niebieskimi oczkami no i oczywiście Evitę, tak charakterystycznie odgarniającą długie włosy kiedy nachyla się do wózka z maluchem (koniecznie o pięknych orzechowych oczkach).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 10:18
Alisa, roma, Evita, sy__la, M@linka lubią tę wiadomość
-
Jagna 75 wrote:Gaduaaa ten twój wykres jakis monotonny,przydalaby sie jakas ostra zmiana..dobrą stronà wkładasz ten termometr?
U mnie czysto,dziwne te jednorazowe plamienia..zauwazylam ze tak jak i wczoraj tak i we srode te plamienia pojawily sie o czasie kiedy trzeba bylo zaaplikowac progesterony ale takze ból brzucha poprzedzal ze trzy godziny wczesniej,ten ból który zawsze mnie niepokoi.
Jutro wizyta,na szczescie rano,mam nadzieje ze uslysze dobre wiesci..moje jutro byc albo nie byc..na razie ciesze sie ciązą o innej opcji nie wiemFabianCyprian
Tymuś
-
Dzisiaj dla odmiany mnie mąż od rana wkurza. Jutro ma wolne (bo w któreś święto pracował i tera obiera) poprosiłam go żeby w końcu poszedł zrobić tą morfologie co mu lekarz zlecił i żeby z psem do weterynarza podszedł bo jakaś gulka się psiakowi zrobiła na klacie.
Pobranie krwi do morfologii max 5 min + dojazd (20 min w obie strony)
Zbadanie psa w godzinach kiedy wszyscy pracują max 1h (dojście 10 min obie strony)
Reszta dnia dla siebie.
Czy to naprawdę tak ciężko zrobić?? I trzeba przy tym marmolić, że się nie chce, że się chce wyspać, że niechce mieć"polskiego" urlopu. No eeehhh naprawde.
Ja będąc w ciąży, potem w szpitalu i jeszcze po, robiłam pierdyliard różnych badań, a on musi tylko jedne i wielka tragedia
Jagna trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. CałuskiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 09:36
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
cieszę sie, ze spotkanie sie udało
ja wczoraj wybrałam sie z mężem na Światło miedzy ocenami. Nastawiałam sie na ryczenie, a o dziwo tylko raz mi łezka popłynęła. Bardzo ciekawy scenariusz, a jednocześnie trudny. Podobało mi sie... Ogólnie w niesamowity sposób pokazane pragnienie posiadania dziecka, instynkt macierzyński. Polecam
ps. Ja w 6 dc, nie ma to tamto, jeszcze wczesnie ale zaczynamy dzialac, w tym cyklu musi sie udać
miłej i słonecznej niedzieli!!
-
nick nieaktualny
-
Ikarzyca wrote:Jestem pod Waszym niesamowitym wrażeniem, nawet dzisiaj jeszcze mocniej niż wczoraj. I teraz jak podczytuję posty wstecz to już dokładnie wyobrażam sobie M@linkę z Dominisiem w Chuście jak mruga do nas swoim wachlarzem najpiękniejszych rzęs świata, Ciebie Aniu z malutką chłopczycą machającą do zgrai ciotek, Aliskę z dwoma rozbrykanymi bliźniakami (jakoś pasują mi do Ciebie bliźniaki - takich dwóch urwisów), Romę z synkiem - małym r'n'rollowcem, Anielską Sylcie z Córą - takim jej małym klonem z długimi blond włoskami i niebieskimi oczkami no i oczywiście Evitę, tak charakterystycznie odgarniającą długie włosy kiedy nachyla się do wózka z maluchem (koniecznie o pięknych orzechowych oczkach).
....i Ciebie, Ikarku, z piękną córką, taką dziewczęcą, elegancką w sposobie bycia, empatyczną i niezwykle dojrzałą jak na swój wiek.Evita, sy__la, M@linka lubią tę wiadomość
-
Elaria wrote:Jagna, przy kichaniu nieraz mnie tak zaboli. Więzadla chyba.
Dobrze, że ta wizyta jest rano.
Ikarzyca, pieknie opisalaś dziewczyny. Normalnie zal dupe sciska, ze nie moglam was spotkac.
Wizyta na 9:30 mam nadzieje ze nie bedzie poslizgu czasowego bo zniose tam jajo z nerwówAntoś IVF,Julisia natural
-
a ja mam 3 dzień pod rząd pozytywny test owulacyjny...
R.materiały wczoraj już prawie nie miał.. tyci tyci.. dziś na pewnonie będzie a test mega pozytyw... szlag by to...
patrzcie:
piątek
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eea1a5edcc1c.jpg
sobota
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/97e01078be33.jpg
niedziela
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/018e701ffaf4.jpgFabianCyprian
Tymuś
-
Jagienko,
Ja też miałam taki ból! Dopiero niedawno mi przeszedł.
Czasem bałam się kichnąć albo zakasłać. Ciągle mnie coś ciągnęło i kłuło. To w jajnikach (trochę jak na owulkę, to w pachwinach). Teraz też boli, ale już inaczej.
Podejrzewam, że się u Ciebie mieszkanko rozbudowuje.
Bardzo dobrze, że jutro idziesz do lekarza! I jeszcze lepiej, że potem od razu wskoczysz na zwolnienie!! Będziesz miała wreszcie więcej czasu dla nas