Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej kochane
Jacqueline tak jak lekarz mowi moga to byc plamienia okołoowulacyjne. Jezeli jednak beda sie powtarzac to moze byc problem z hormonami ale to juz lekarzowi bedziesz musiała zgłosic i On napewno zaradzi temu !!!
Blondynko najlepiej po snie jak zrobisz test a ja wierze,ze bedzie pieknie pozytywny. Jak wyjdzie pozytyw idz na l4 nie siedz po nocach w pracy !!!
CO do fioletowej strony ja tam jestem bo mnie przenioslo jak zaznaczyłam plusa ale nie udzielam sie na watkach poczytałam jeden i drugi lipcowy i wiecie co rózne rzeczy działy sie na ovu jak jestem tutaj 3 lata ale ostatnio ogólnie na wielu watkach forum dziwne rzeczy sie dzieja dla mnie nie zrozumiałe no chyba,ze jestem za stara na takie sytuacje
Martynko rozumiem Twoje dylematy bardzo dobrze niestety mam podobne mimo,ze człowiek naprawde stara sie z optymizmem patrzec ale ja na róznym etapie straciłam Maluchy i nie ufam niczemu juz dopoki Maluch sie nie urodzi !!!!
ALe jest druga strona trzeba miec nadzieje i choc odrobine optymizmu i nadziei i trzeba dac szanse temu Maluchowi co rosnie pod naszymi sercami !!!!!! mimo naszych doswiadczen!!!
Kochane kobietki starajace sie czy oczekujace sle moja pamiec i buziaki dla kazdej z Was
u mnie nasiliła sie astma ale jakos daje rade (astam nasiliła sie przypuszczam przez mdłosci bo mam zgage a to wszystko laczy sie niestety u mnie potem)
a pogoda u nas piekna akurat ide do pracy zajac sie chłopcem to moze jakis krótki spacer bedzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 12:31
Anastazja85 lubi tę wiadomość
-
Bomblu, w sumie to masz rację, bobyć może lekarz sam zleci jakieś badania to upuszczę krew tylko raz
Z drugiej strony to cieszę się, że te cyferki tak rosną
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
nick nieaktualnyMaliko nie rób bety tak jak Bomblica pisze bo i tak wazniejsze juz bedzie teraz USG !!! no chyba,ze ginekolog sam zaleci !!!
a powiedzcie mi bo jak czytam na fiolteowej stronie polowa dziewczyn np na lipcówkach robi juz na samym poczatku np badania glukozy mi w poprzednich ciazach lekarze nie zalecali tych badan mówili,ze je dopiero sie robi po 20 tc czy cos sie zmieniło w zaleceniach?
Bo rozumiem jak ktos ma problemy z cukrem ale inne osoby?
Pytam bo niedługo bedzie sie robic na poczatku ciazy nie wiem ile badan a czy w tym wszystkim jest jakas teoria albo nie wiem co?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 12:42
-
Inessko nie wiem czy się robi
Ja zastanawiam się też nad betą tylko jutro, tak bardzo się boję
I Inessko jak piszesz, nie będę spokojna jak maluszek nie będzie z nami tutaj... wtedy będę martwić się o coś innego.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Inessko,
Ja czytam na bieżąco wątek marcówek i tam wszystkie mamy robią glukozę (tzn. krzywą - trzy pomiary) po 20tc. Niektóre nawet dostały te zalecenia jakoś później, nie wiem, czy nie dopiero na 26tc.
Chyba, że Tobie chodziło o takie zwykłe jednopomiarowe badanie glukozy, to wtedy nie wiem... Taki pojedynczy pomiar to ja mogłam mieć jakoś na początku. Ale głowy nie dam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 12:54
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
Dziewczyny,
Nie róbcie już tej bety!
Tak można w nieskończoność. Zwariujecie od tego.
Będziecie non-stop się denerwować tym, co wyjdzie, sprawdzać normy, wyliczać, siedzieć w tych cyferkach. To bez sensu.
Ja wiem, że jest ogromny stres, sama bym go miała. Ale pomyślcie, że przed Wami 9 miesięcy ciąży (no, już trochę mniej) i nie ma możliwości zapewnienia sobie na cały ten czas "gwarantów" bezpieczeństwa. Jeśli na początku wpadnie się w nałóg ciągłego sprawdzania bety, to co będzie dalej? Potem beta już nie jest miarodajna. Trzeba by co dwa dni chodzić na USG. Ale w końcu i co dwa dni przestanie wystarczać.
Wiem, że to straszliwie trudne i że łatwo się mówi, ale trzeba jakoś uzbroić się w cierpliwość. Trzeba przyzwyczaić się do tego, że jest się w ciąży
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
nick nieaktualnyMartynko oczywiscie,ze po porodzie bedzie sie mama martwiła o dziecko tylko mysle,ze to bedzie inaczej ale to tylko moje przemyslenia a i tak widze,ze nawet gdy my jestesmy juz dorosli nasi rodzice o nas nadal sie martwia !!!
Annak no własnie o to mi chodziło o krzywa a na lipcówkach dziewczyny juz robia to w 6 tc dlatego pytam czy cos sie zmieniło?!
a co do bety dziewczyny popieram zdanie Annak !!!!
na pewnym etapie zwłaszcza gdy jest juz robione USG ono jest wazniejsze no chyba,ze tak jak pisałam wczesniej lekarz ja zaleci!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 13:06
-
Aniu masz rację, ale ja mam świadomość, że nie każda ciąża kończy się szczęśliwie, po pierwszym poronieniu mówi się, że to "przypadek", że tak się zdarza, ale jak straciło się ciążę 2 i więcej razy strach jest o wiele większy tutaj już nie mam mowy o " przypadku"
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aha mamuśki z mdłościami - jak pytalam lekarza czy brać jakies witaminy dla ciężarnych skoro mało co jem, to odp,ze jak chce jeszcze bardziej wymiotować to owszem. A tak to nie ma potrzeby bo pęcherzyk żółtkowy jeszcze jest, a jak wyjdą zle wyniki krwi to będziemy kombinować. I to co jednym pomaga na mdlosci to innym w ogóle wiec trzeba metodą prób i...womitow mogę polecić mandarynki i pomarańcze pomidorowa tez mi wchodzi. I tylko te 3 rzeczy od poczatku ciąży.
Reszta smaków zmienia sie w zasadzie co tydzień.. Teraz trochę mleka mogę, nutelle, drożdżówki z budyniem,makaron... I orzechy, czasem jogurt. Nic więcej nie jem
Jak pomysle o tej bulce z szynka i kwasnymi ogórkami które na poczatku jadłam bez opamiętania.. To mnie naciąga od razucóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Moja przyjaciółka dowiedziała się, że jest w ciąży w 8 tyg. Oprócz braku @ nie miała żadnych innych objawów. Urodziła zdrowego chłopca, który ważył ponad 4 kgMartynka30 wrote:Ja bym czuła się bezpieczniej z mdłościami, bo one oznaczają silną ciążę, brak objawów niestety kończy się różnie
Na jej przykładzie wiem, że nawet brak objawów jest dobrym znakiem
Martynka30 lubi tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
