X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    A ja dzis jade na badanie kariotypow!uff doczekalam sie :-)
    Trzymam kciuki za prawidłowe wyniki! :)
    Elaria wrote:
    Właśnie przeczytałam ciekawy artykuł, wypowiedź pielęgniarki, która rzuca światło na to, co się dzieje w szpitalach. Strach się bać.
    Czytam i włos mi się na głowie jeży...
    Gaduaaa wrote:
    idzie się też mocno nawkurzać.. trzeba mieć stalowe nerwy do fachowców :)
    A no można, w maju skończyliśmy urządzać mieszkanie. Do teraz ciągną się poprawki ;(
    Tak czy inaczej trzymam kciuki za zielone kropeczki w tym cyklu :)

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, tak mówicie o tych testach i mi się przypomniało,że chciałam posikać sobie na testy owu. Nigdy mi nie wychodziły, ale że dostałam w spadku po szwagierce to chciałam posikać. Dziś mam 11dc, to może jeszcze nie za późno? A w czw ide do Gina z moimi wynikami i przy okazji podejrzeć czy naturalnie coś rośnie.

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Hejka, ja siedzę w labo na krzywej cukrowej-insulinowej. Co za świństwo ta glukoza!!!!
    Alisa, tak Ci współczuję tego badania :( Glukoza okropna jest.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)
    Ja jeszcze nigdy w życiu nie miałam tego badania krzywej, nie wiem jaki smak i co mnie czeka... Może to i lepiej ;)

    Aniu czekamy na wieści o Avie z polowkowych i oczywiście jakieś foteczki Małej <3 o której masz wizytę?

    Magdzia88 wywoływałam Cię, ale pewnie to umknęło... Jak tam u Ciebie? Jak się czujesz? Kiedy wizytujesz? :)

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki ładny post napisałam i mi cały wcięło:(

    W skrócie:
    Niebieska też uważam, że powinnyśmy być dla siebie kochane i wyrozumiałe<3
    I dbaj o siebie i córeczkę, z autopsji wiem, że nikt się nie będzie o Ciebie specjalnie martwił w pracy, więc nie przejmuj się za bardzo innymi tylko troszcz się o Was:)

    annak czekam na wieści o Avie!

    A ja jestem zła jak osa, bo wczoraj w Invimedzie podsumowali mnie na 1600zeta za sonoHSG (HA HA HA!). Wiedziałam, że tak będzie, to banda naciągaczy.
    Sam zabieg 700zeta (+380zeta znieczulenie, jesli mnie stać na taki luksus), 200zeta za badania do zabiegu(2x drożej niż u innych) ale przecież nie obędzie się bez 2 wizyt kontrolnych (po cholerę pytam?! teraz byłam w gabinecie przez 3 minuty = 150zeta).
    -Dzień dobry, chciałabym się zapisać na sonoHSG, zalecił mi to badania mój ginekolog i polecił Państwa klinikę.
    -Ooo, oczywiście, świetnie, to działamy Pani Skrzacińska! :D Przyjdzie Pani jeszcze 2x to popatrzymy na badania (bo ja jestem tępa i nie widzę, że cytologia jest zła czy dobra) i potem zabieg. Do widzenia.

    Jak chcieliśmy z mężem iść na inseminację do nich (sam zabieg 700zeta), to koleś powiedział, że nie da nam zrobić inseminacji, jak nie zrobimy badań za 3500zł u nich w klinice. Żart jakiś...

    Niebieskaa, laila_25 lubią tę wiadomość

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swiete slowa skrzacie, moj maz powtarza mi to samo, ze nikt nie bedzie sie o mnie martwil jesli sama o to nie zadbam. I nikt zapewne tez nie doceni mojego wysilku...bo przeciez moge wziac zwolnienie, wiec skoro jestem w pracy to znaczy, ze forma jest swietna.

    Przerazilas mnie tymi cenami... jak probowalam zalatwic hsg w Pl to tez mi mowili o dwoch wizytach przed, a juz na pewno jednej. Zrezygnowalam, bo nie mialam czasu latac tyle razy. W Norwegii to badanie wykonala mi Niemka, zebrala wywiad mailowo i od razu jak przyszlam na wizyte to zrobila mi badanie. Trwalo chwile i po klopocie. Nie chciala np. oceny czystosci pochwy itd. Moze to zaniedbanie z jej strony, ale ja sie cieszylam, ze wszystko zamknelo sie do jednej wizyty.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Elaria,aż się popłakałam. To takie prawdziwe, czemu my pacjenci musimy to znosić i spotykać się z takim traktowaniem. Ja się nie dziwie,że ludzie nie chcą tam chodzić, bo to umieralnia, a nie szpital. Moja mama jak szłam rodzić mówiła,że pójdzie ze mną i najlepiej weźmie ze sobą kałacha, jak nie będą chcieli się mną dobrze zająć to będzie im grozić bronią. Masakra. A jak byłam w szpitalu na poronieniu to lekarz był bardzo niemiły, nie chciał mnie przyjąć dopiero pięlegniarka (znajoma teściowej) naściemniala mu że jestem jej rodziną to z łaską mnie przyjął, po badaniu usg powiedział „no jak pani się domyśla, akcji nie ma” a ja już nie umiałam powstrzymywać łez i trzymać pion. Zero empati, nic suche podejście do człowieka który przylazł i coś od niego chce. Później każe mi podpisywać papiery, mówi co najlepiej napisać, zero wyjaśnienia, wytłumaczenia opcji nic. Później całe szczęście było lepiej. Babeczka która robiła zabieg wszystko mi wytłumaczyła była uprzejma, pytała czy coś jeszcze wyjaśnić, a później na obchodzie lekarz i oczywiście całe stadko studentów, musze im pokazać krwawienie kurde 10 twarzy gami się na moją picze i zakrwawioną podpaskę, masakra, ale do przeżycia. I co mnie zaskoczyło, to lekarz podszedł szybki wywiad,że mam już dziecko i na pewno mi się uda, złapał mnie za ręke i tak ze mną rozmawiał (troche jak ksiądz :p ) powiedział,że jeszcze mogę zmienić zdanie i zrobić badanie genetyczne, no był uprzejmy i wyraził w jakiś tam sposób współczucie (oby więcej takich ludzi). Sorrry dziewczyny, wiem że każda chciałaby już zapomnieć o tych przykrych momentach, ale chyba jeszcze nie pisałam o tym tak otwarcie i ze szczegółami, musiałam to napisać.

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    A ja jestem zła jak osa, bo wczoraj w Invimedzie podsumowali mnie na 1600zeta za sonoHSG (HA HA HA!).(...)
    Jak chcieliśmy z mężem iść na inseminację do nich (sam zabieg 700zeta), to koleś powiedział, że nie da nam zrobić inseminacji, jak nie zrobimy badań za 3500zł u nich w klinice. Żart jakiś...
    Co za dziadostwo jakieś! Tak zdzierać z ludzi, którzy walczą o szczęście! Aż się zagotowałam jak to przeczytałam.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia siknij sobie ,moze cos jeszcze zdazy wyjsc :)
    Skrzacie ,to fakt wiekszosc klinik naciaga tylko na kase:( nAjgorzej mnie wkurza jak jakas klinika zyczy sobie wszystkie badania u nich gdzie sa tak drogie ze masakra,ja jak porownalam ich ceny z cenami z mojego miasta to sie za glowe zlapalam ,na szczescie w mojej klinice invicta,zaakceptowali ze wszystkie badania robilam gdzie indziej,i jakos tak rozumieja to ze sobie to wszystko robie w moim miescie,do inseminacji tez wszystko robilam u siebie ,nie u nich

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I witam wszystkie nowe Panny Paniennki Kobitki Laseczki Babeczki hahaha ;)

    Mamaokruszka, Bianka4 lubią tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla blizej niz dalej wypicia magicznego drina zwanego glukozzzzzaaaa !

    Hahahajja i znowu mamy wizyte tego samego dnia..ja jakos na 19 mam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 10:28

    sy__la lubi tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu... Tak mi strasznie przykro, że trafiłaś na takiego lekarza :( Nie tak powinno to wyglądać. Zupełnie nie tak. Nie rozumiem jak można w ten sposób traktować pacjentki, którym świat się rozpada i wali na głowę? Ja na prawdę wiem, że nie da się pracować i funkcjonować jeśli zbyt osobiście traktuje się każdego pacjenta, ale kurczę! To jest osobiste! To jest być lub nie być naszych dzieci! Lekarz mając tego świadomość powinien jakoś po ludzku podejść do pacjenta a nie tak... :( Przecież do rodziców dziesięciolatka, czy do żony w poczekalni nie pójdzie i nie powie "no umarł, nad czym się rozczulać", ale do mamy nienarodzonego maleństwa to już można? Mierzi mnie to strasznie i nie umiem obok tego przejść obojętnie. I jak słyszę/czytam kolejne historie dziewczyn, które w tak tragicznym momencie zostały źle potraktowane, to mam ochotę osobiście się przejechać do takiego szpitala. I osobiście przekazać jednemu z drugim doszczękowy znak pokoju! No! Ale jestem nabuzowana!

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami,
    po dłuższej nieobecności :)

    Postanowiłam wrócić, może na dłużej a może na chwilkę. Zniknęłam z wielu powodów ale m.in. z niefajnym podejściem niektórych osób na forum, które mnie zraziło i postanowiłam ugryźć się w " klawiaturę" zanim coś napiszę. Dlatego jak mówią milczenie jest złotem, tak więc opcję taką wybrałam :)
    Nie spodobało mi się krytykowanie i wylewanie pomyj, na niektóre osoby w tym mnie. Każdy ma prawo do swojego zdania, bo od tego jest forum, ale jesteśmy ludźmi, więc przede wszystkim szanujmy się. Po to, jest te forum aby radzić się, wspierać i wymieniać informacjami, bynajmniej ja tak je odbierałam, jednak są granice, które w łatwy sposób można przekroczyć. I bynajmniej ja w pewnym momencie odebrałam, że na forum jest kilka "nicków", które zyskały sobie specjalne przywileje i szacunek, w tym na pojazd i mega krytykę.

    Ale reasumując... przez ten czas odpoczęłam psychicznie i naładowałam akumulatory, do dalszej walki jakim jest cud macierzyństwa, i do którego teraz podchodzę ze spokojem i pokorą. Wierzę, że każdy ma napisane tam na "górze", kiedy jest jego czas.
    W międzyczasie wykonałam grono badań, na które wydałam tyle kasy... :(

    I co..... wyniki są książkowe, tak więc w moim wypadku tylko psychika płatała mi figle i grała na nosie.



    życzę wszystkim miłego dnia i przede wszystkim dużo siły do dalszej walki :)

    a wszystkim ciężarnym dużo zdrówka i samych pięknych chwil :)

    I proszę szanujmy się...

    Asia87, Niebieskaa, Bianka4, sy__la, sylvuś lubią tę wiadomość

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak ja też czekam na wieści z połówkowego!

    Oj z tymi badaniami i wizytami to głowa mała :/ dlatego postanowiłam iść do gina na NFZ takiego fajniejszego u mnie w przychodni, zobaczymy czy da mi jakies skierowania.

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, to co dzieje się w szpitalach to masakra jakaś...
    Chociaż ja osobiście, mimo takiego a nie innego powodu przez który trafiłam do szpitala, nie mogę narzekać na to jak mnie potraktowano. Z miejsca dostałam osobną salę, zabierali mi sprzed oczu wszystkie dzieci i ciężarne. Trafiłam na cudownego ginekologa u którego już zostałam.
    Moja znajoma pierwsze dziecko rodziła w jakiejś klinice we Wrocławiu - za poród + cała opieka zapłaciła prawie 10 000!!! Drugie rodziła w szpitalu, poleciłam jej mojego gina i sama powiedziała, że za darmo miała lepsza opiekę i więcej zainteresowania niż tam w klinice.
    Ale zdjaję sobie sprawę, że takich lekarzy jest jak na lekarstwo.

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Kamma z powrotem :)

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za pamięć i kciuki.
    Ja już po wizycie. U Avy wszystko dobrze.
    Szacowana waga: 383 gr. Gabarytowo jest starsza o kilka dni. Wszystkie parametry w normie.

    Jedyne co pozostawia we mnie... pewien niedosyt, to czas trwania tego badania. Samego patrzenia w obraz USG było chyba z 6 minut. I oczywiście teraz zastanawiam się, czy w takim czasie da się na pewno wszystko dobrze sprawdzić... Z drugiej strony, to jest dobry lekarz, więc chyba trzeba zaufać.

    Wrzucam coś na dowód, że Avce chyba dobrze u mnie w brzuchu ;-)

    ryvm7k6265jq_t.jpg

    Asia87, Dorola31, roma, laila_25, promyczek 39, kiti, Alisa, skrzat1988, Evita, Niebieskaa, Elmo13, M@linka, Bianka4, Jacqueline, reni86, Elaria, sy__la, sylvuś lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak cudnie, Ava piękna :D

    annak lubi tę wiadomość

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AAAAa jaki Ava ma cudny nosekkkk :D

    annak lubi tę wiadomość

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak ale foteczka <3 zazdroszcze mega slicznej corci

    annak lubi tę wiadomość

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
‹‹ 1430 1431 1432 1433 1434 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ