Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Elaria, a ja w 13 tygodniu ciazy bylam na koncercie Iron Maiden, ale faktycznie zamiast biletow na plycie, mielismy miejsca siedzace...czyli jednak statecznie.
sylvuś lubi tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Czytam Wasze wpisy z ostatniego dnia i jak widze Wasze suwaczki to jestem przeszczesliwa.
)))
Cudownie rośniecie.
My tez rosniemy
M@linka, AsiaPoli, Ikarzyca, Niebieskaa, Justa87, Jacqueline, promyczek 39, Evita, Elaria, Elmo13, Natikka123, kiti, sylvuś lubią tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
O i Twój psiak się załapał
fajniutki ten Twój brzusio - taki zgrabny. Ale to już praktycznie końcówka, szybko poszło. Serce rośnie jak się na Was patrzy
Fotka już w nowym domku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 17:16
-
Niebieskaa wrote:Gadulko!
Moj ginekolog z Wro dopiero odpisal. Ale pisze, ze ani farbowanie ani keratynowe prostowanie wlosow nie jest zakazane w ciazy.
Farbowanie owszem ale keratyna okropnue smierdzi i opary sa szkodliwe...05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Ikarzyca wrote:O i Twój psiak się załapał
fajniutki ten Twój brzusio - taki zgrabny. Ale to już praktycznie końcówka, szybko poszło. Serce rośnie jak się na Was patrzy
Fotka już w nowym domku?
Ikarzyca fotka w nowym domku. Od soboty mieszkamy juz na nowym. Nie jestesmy jeszcze do konca przeprowadzeni, ale mieszkac moznaIkarzyca lubi tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
KammaMarra wrote:Farbowanie owszem ale keratyna okropnue smierdzi i opary sa szkodliwe...
Ufam mojemu ginekologowi z prawie 30 letnim doswiadczeniem i milionem certyfikatow. To samo powiedzial moj fryzjer. I teraz to na pewno nie odpuszcze sobie tej przyjemnosci:) chcialam isc do kosmetyczki na pewien zabieg, ale niestety odradzila w ciazy, wiec przynajmniej dogodze sobie fryzjerem.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Dziewczyny witajcie mam kilka chwil żeby spróbować Was nadrobić, w pracy czytam tylko ale pisać nie mam jak.
Dziś lekko skoczyła mi temperatura i to uświadomiło mi jak kompletnie starania wyprały mi mózg - oczywiście humor lepszy bo temperatura wyższa. Juto spadnie i znów będzie histeria... No cóż, nadzieja umiera ostatnia.
Sprawa naszej Czarnulki dobiła mnie wczoraj - współczuję z całego serca a nic nie mogę zrobić... Przykre takie jest to, że najpierw rozpaczamy bo nie możemy zajść a potem jest chwila radości, wielki strach i znów rozpacz - ta najczarniejsza z powodu tego, że historia się powtarza, mimo, że robimy wszystko co możemy, żeby się udało. Aż strach w tą ciążę zajść...
Niebieska pytałaś o mojego MLRa - tutaj sprawa ma się tak, że on jest piękny teraz ale sobie spada w dół - dlatego to dodatkowa presja czasu... Malina nam powiedział, że mamy czas do końca lutego - jak nic się nie wydarz zaczynamy zabawę od początku. To dla mnie dość przerażająca perspektywa. W ogóle Malina coś ma na razie kiepskie statystyki na naszym wątku - 2 pacjentki, 0 ciąży, ehh.
Dzięki za linka do wywiadu pani dr J - chętnie obejrzę jak będę mięć chwilę.
Ikarku pytałaś o samopoczucie w ciąży - a więc pierwszej nie pamiętam bo to było sto lat temu, raczej bezobjawowo. W drugiej bolesne piersi przed terminem @, potem zero objawów. Ale ja nie dotrwałam nawet do 6tyg. Arletka fajnie napisała o odporności - ja mam trochę podobnie, generalnie nie jestem chorowita bo mój organizm zwalcza wszystko... hmm no właśnie wszystko...Bezpośrednio po szczepieniach się pochorowałam, ale mogło to nie mieć związku.
Ikarku testujesz raz jeszcze na dniach?
Skrzacie jak się czujesz po badaniu?
Uściski dla wszystkich!Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Evicia a Ty chyba jutro betkę idziesz robić z tego co pamiętam...
mam rację?
jeśli tak to już teraz zaciskam kciuki ( u nóg też)!Evita lubi tę wiadomość
-
Mamaokruszka wrote:Skrzaciku, jak u Ciebie?
Kamma, Genshirin jak samopoczucie? Wyślijcie tu trochę świeżych ciążowych wirusków
Dziękuję ze pytasz
Wiesz poki co to 4 tyg wiec tylko cycki mi przypominaja bo sa bardzo obolale. A tak to okej. Robie porządki w dokumentach w ciagu dnia sobie spie troszeczke. Odpoczywam na maxa. Ale sa tez minusy wczesniej jak pracowalam to nie zwracalam uwagi na objawy itd
Teraz siedzac w domu wiecej mysle...
No ale chyba czas zeby bylo dobrze prawda?05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
KammaMarra wrote:Dziękuję ze pytasz
Wiesz poki co to 4 tyg wiec tylko cycki mi przypominaja bo sa bardzo obolale. A tak to okej. Robie porządki w dokumentach w ciagu dnia sobie spie troszeczke. Odpoczywam na maxa. Ale sa tez minusy wczesniej jak pracowalam to nie zwracalam uwagi na objawy itd
Teraz siedzac w domu wiecej mysle...
No ale chyba czas zeby bylo dobrze prawda?
TAK!