Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
sy__la wrote:Nie chcę mi się wierzyć, że wcześniej tak łatwo zachodziłas w ciążę a teraz jest to taaaaak bardzo trudne
Kurczę, faktycznie...
Nie pomyślałam o tym.
Ale sy__la ma rację.
Skoro tak źle z tym jajowodem i takie małe szanse na ciążę, to skąd tyle wcześniejszych ciąż?
Oczywiście, nie wszystkie udało się utrzymać, ale były!
Hmm, coś mi tu nie gra.
Alisko,
Wiesz, że my z Tobą zawsze i wszędzie, w każdej sytuacji i w imię każdej decyzji. Ale ja przypominam sobie Twoją energię, iskrę w Twoim oku i przychodzi mi do głowy tylko jedna myśl: ona jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa! -
Ikarku, szkoda, ze nie idziesz do J. 22.12, bo wyciagam Anie na wspolny obiad. Ania! ja juz mam apetyt, wiec czekam na propozycje jakiegos dobrego jedzonka.
Obys nie musiala do niej jechac, Ikarku, moze akurat tescik wczesniej Cie zaskoczy.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieskaa wrote:Ikarku, szkoda, ze nie idziesz do J. 22.12, bo wyciagam Anie na wspolny obiad. Ania! ja juz mam apetyt, wiec czekam na propozycje jakiegos dobrego jedzonka.
Obys nie musiala do niej jechac, Ikarku, moze akurat tescik wczesniej Cie zaskoczy.
22.12 już prawdopodobnie będzie @ więc i tak to na nic. A mam wyjątkowy kocioł w pracy i nie mam jak urwać jednego dnia. -
Dzień dobry! Chciałam dołączyć do Waszego grona.
Moje dzieciątko zasiliło grono Aniołków w 8tc. Była to pierwsza ciąża. Poronienie całkowite, obyło się bez zabiegu. Wczoraj na kontroli lekarz powiedział, że jest ok i najlepiej poczekać do @ i wtedy można się starać ale powiedział też, że jak zajdę teraz to nic złego się nie stanie. Wiem, że ten temat był poruszany ale może jest tu jakaś osoba w takiej sytuacji? Kiedy zaczęliście starania w 1 cyklu czy czekaliście?
Aniołek 7t3d (*) -
Evitka to nie tak miało być
Witaj Aguus. Przykro mi z powodu Twojej straty
Ja po poronieniu samoistnym mnie czekalam do @ tylko po 2 tyg wznowilismy starania.. jednak zaszlam dopiero w 7 cs. Myślę, że jeśli wszystko wróciło do normy to jak tylko macie ochotę baraszkowac to możecie, organizm i tak sam zdecyduje za Ciebie kiedy zajdziesz w ciążęMarysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Evitka, przykro mi
Aguuuś, współczuję Twojej straty. Ja po poronieniach samoistnych też słyszałam od lekarza, że nie jest konieczna przerwa. Wszystko zależy od tego, kiedy będziesz gotowa również psychicznie.Aguuuś lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Evita wrote:Beta negatywna. Chujowe te święta.
fuuuuuuuuuuuuuuuck!
do dupy to wszystko;/
walić te całe starania;/
Pewnie jutro dowiem się, że nie mam macicy, więc wiesz - solidarność!
przytulam mocno:** -
sy__la wrote:Evitka to nie tak miało być
Witaj Aguus. Przykro mi z powodu Twojej straty
Ja po poronieniu samoistnym mnie czekalam do @ tylko po 2 tyg wznowilismy starania.. jednak zaszlam dopiero w 7 cs. Myślę, że jeśli wszystko wróciło do normy to jak tylko macie ochotę baraszkowac to możecie, organizm i tak sam zdecyduje za Ciebie kiedy zajdziesz w ciążę
Dziękuję! Właśnie chciałam usłyszeć, że ktoś myśli tak jak ja i nie jestem jakaś dziwna, że od razu bym chciała zajść w ciążę. Zdaję siebie sprawę, że to może potrwać ale nadzieję trzeba mieć. Natura chyba wie lepiej i jak mam być w ciąży to będę.
U Ciebie widzę już 23tc GRATULUJĘ
Aniołek 7t3d (*) -
Aguuuś wrote:Dziękuję! Właśnie chciałam usłyszeć, że ktoś myśli tak jak ja i nie jestem jakaś dziwna, że od razu bym chciała zajść w ciążę. Zdaję siebie sprawę, że to może potrwać ale nadzieję trzeba mieć. Natura chyba wie lepiej i jak mam być w ciąży to będę.
U Ciebie widzę już 23tc GRATULUJĘMamy tu koleżankę, która zaszła w cyklu zaraz po poronieniu a teraz już jest w 32 tc
No tak jakoś u mnie zlecialo, dziękujęAguuuś lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Evita wrote:Teraz to jestem mega wkurwiona. Mój M nie chce nigdzie jechać bo obiecał że będzie w pracy... Kurwaaaaaaaaa mać!
Też by mnie to dobiło:(
Obraziłabym się pewnie na cały świat, choć wiem, że to żadne wyjście...
-
Evitak - no qrwa, chooooyowo, serio myślałam, że będzie pozytywna. Na M też byłabym wqrwiona na Twoim miejscu12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Witam się i ja, niestety na różowej stronie.
Aguuuś, byłyśmy w tym samym temacie Lipcówek 2017...
Ja jestem świeżo po zabiegu, w 10 tc, ale ciąża obumarła podobno już ok. 7tc, niedługo po tym jak zobaczyliśmy dzidzie z serduszkiem na usg...
Na razie odpoczywam, potem mam zamiar dokładniej się przebadać. Lekarze kazali 2-3 miesiące poczekać. Lepiej dłużej, bo jestem młoda (26l.) i mi się nie spieszy... Tyle, że w ciążę zaszłam po ok. 7 mies. staran, które i tak trochę odkładaliśmy, więc to nie jest tak, że mogę sobie czekać nie wiem ilena razie chcemy odpuścić do czasu miesiączki i ten pierwszy normalny cykl chyba też, i potem spróbować, czyli tak pewnie za 2 mies.
Aguuuś lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 7tc -
Agugu rozgość się, z nami raźniej.
Aguuuś lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Agugu wrote:Witam się i ja, niestety na różowej stronie.
Aguuuś, byłyśmy w tym samym temacie Lipcówek 2017...
Ja jestem świeżo po zabiegu, w 10 tc, ale ciąża obumarła podobno już ok. 7tc, niedługo po tym jak zobaczyliśmy dzidzie z serduszkiem na usg...
Na razie odpoczywam, potem mam zamiar dokładniej się przebadać. Lekarze kazali 2-3 miesiące poczekać. Lepiej dłużej, bo jestem młoda (26l.) i mi się nie spieszy... Tyle, że w ciążę zaszłam po ok. 7 mies. staran, które i tak trochę odkładaliśmy, więc to nie jest tak, że mogę sobie czekać nie wiem ilena razie chcemy odpuścić do czasu miesiączki i ten pierwszy normalny cykl chyba też, i potem spróbować, czyli tak pewnie za 2 mies.
Witajcie dziewczyny, przykro mi, że poznajemy Was akurat tutaj - ale rozgośćcie się
Agugu nie daj sobie nikomu wmówić, że jesteś za młoda - nie ma czegoś takiego jak odpowiedni wiek - starasz się i masz prawo do własnego tempa i nic nikomu do tego ile masz lat ( ani do oceny czy to jeszcze dużo czasu czy mało).
Nic mnie tak nie dobija jak tekst "jesteś młoda, masz jeszcze czas". W tym momencie jestem w stanie rozszarpać za takie słowa. Też mam 26 lat i bardzo żałuję, że nie zaczęłam wcześniej - i wkurza mnie niesamowicie takie pociesznie, bo równie dobrze zamiast walczyć o pierwsze dziecko mogłabym już myśleć o kolejnym.
Sama poczujesz kiedy jest "ten" czas i o ile nie ma poważnych medycznych przeciwwskazań - to od Ciebie zależy kiedy rozpoczniecie starania na nowo. Na forum przekrój dziewczyn jest bardzo szeroki - od takich które walczą latami, po takie które zaszły w ciążę przed pierwszą @ po poronieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 13:20