WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria bardzo fajny ten kosz,tez sie zastanawiam nad takim,tyle ze jesli go kupie to z pewnoscią bez wiedzy meza bo mi bedzie trombil ze miejsca nie ma,ze to zbedne...zresztą wiele rzeczy bede kupowac bez jego wiedzy :-)

    Niebieska,niebawem zaczniesz porządkowac pokój córki,mam nadzieje ze pochwalisz sie efektami.A Marianna to bardzo ladne imie,kolezanka dala tak na imie swojej córce,mieszkają w Londynie i tak jak patrze na te małą na zdjeciach to to imię bardzo pasuje do niej.

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna, jak sie czujesz? jak brzuch? plamienia ustaly? powodzenia jutro!

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam u tesciowej na obiedzie i chyba nie potrzebnie ruszalam dupe z domu,znów plamie choc nie duzo ale brzuch bardzo zacząl bolec.Wzielam dupka i leze,troche przeszlo,wezme zaraz magnez i nospe.Dobrze ze jutro ten lekarz...no i w gardle cos dzieje sie niedobrego...oj,czuje ze moje spotkanie z wami wisi na wlosku :-( :-(

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna - a na gardło hmm mi lekarz w ciąży pozwolił Argentin-t, to jest jakieś srebro i algi, po każdym posiłku, nawet 6-7 razy dziennie psikać. Wiesz, mi nawet pomagało troche :)

    No i płukanki z wody z solą też.

    Leż na dupce i nie łaź niepotrzebnie, jak sama piszesz. A o której masz jutro wizytę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 18:18

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przepraszam, że tak strasznie męczę ale nie daje mi o spokoju. Czy tu coś jest czy ja już mam coś z głową?
    zdjęcie [url][/url]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 18:36

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Dziewczyny, przepraszam, że tak strasznie męczę ale nie daje mi o spokoju. Czy tu coś jest czy ja już mam coś z głową?
    zdjęcie [url][/url]

    nie wyświetla mi się - jakiś błąd.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Bylam u tesciowej na obiedzie i chyba nie potrzebnie ruszalam dupe z domu,znów plamie choc nie duzo ale brzuch bardzo zacząl bolec.Wzielam dupka i leze,troche przeszlo,wezme zaraz magnez i nospe.Dobrze ze jutro ten lekarz...no i w gardle cos dzieje sie niedobrego...oj,czuje ze moje spotkanie z wami wisi na wlosku :-( :-(

    kurcze Jagna martwią mnie te Twoje plamienia - skąd one w takim tc?!
    I ten brzuch...
    Leż dziewczyno, jutro wyjasni się zapewne skąd te plamienia.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    nie wyświetla mi się - jakiś błąd.
    Mama Okruszka: dla mnie negatyw.
    Możesz zrobić pod innym kątem, światłem?

    który to dc?

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Dziewczyny, przepraszam, że tak strasznie męczę ale nie daje mi o spokoju. Czy tu coś jest czy ja już mam coś z głową?
    zdjęcie [url][/url]
    Jak zblizylam to zdjęcie to takie odbicie cienia cieni,ale czy to cos znaczy...Trzymam kciuki &&

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Bylam u tesciowej na obiedzie i chyba nie potrzebnie ruszalam dupe z domu,znów plamie choc nie duzo ale brzuch bardzo zacząl bolec.Wzielam dupka i leze,troche przeszlo,wezme zaraz magnez i nospe.Dobrze ze jutro ten lekarz...no i w gardle cos dzieje sie niedobrego...oj,czuje ze moje spotkanie z wami wisi na wlosku :-( :-(

    Kurcze...

    Mamaginekolog zamieściła informacje na fb, ze niedługo robi live dotyczący plamien w ciąży.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaq mam pastylki isla i czosnek niebawem zjem,no i plukam gardlo,jakas wydzielina mnie tam drazni..wizyta na 11tą ale to taka przypuszczalna godzina bo jestem na rezerwowej liscie wiec wejde jak sie zrobi luka.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna - a dzisiaj nie chcesz gdzieś podjechać na IP?

  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okruszku ja nic nie widzę ale może dlatego że mam wadę wzroku ;)

    Jagna nie chodź nigdzie, leż oszczędzaj się a jutro spokojnie do lekarza.

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Jagna - a dzisiaj nie chcesz gdzieś podjechać na IP?
    Nie,w domu przynajmniej spokój a tam kilka godzin czekania..brzuch odpuscił,nawet miększy sie zrobił,wzièlam dodatkową dawke dupka,za chwile lutke zaaplikuje wiec licze ze to minie,leze i sie nie ruszam

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna
    Rzadko teraz pisze ale ciągle jestem z Wami.
    Trzymam kciuki za maleństwo zeby wszystko sis dobrze skończyło.
    Ja jednak jak Aliska nie myslisz o szpitalu? Jednak moze byłabyś spokojniejsza? ❤❤❤❤❤❤

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska ja też się z Wami bardzo zżyłam i nie zamierzam ot tak Was opuścić:) Poza tym Evita dobrze napisała, że odzwyczajanie się od nałogu jest bardzo ciężkie i choć postanowienie mam może i fajne, to będzie je trudno realizować. A że ovu stał się poniękad stety/niestety nałogiem to sama rozumiesz…;) Trochę męczą mnie te moje wahania nastrojów, raz jestem podekscytowana i pełna wiary w sukces, po czym znowu dostaję policzek od losu i zostaję sprowadzona na ziemię. I potem znów się odradzam jak feniks z popiołów i znów upadek…Na dłuższą metę to strasznie wykańczające. Dlatego mam takie mocne postanowienie, że wezmę życie w swoje ręce i będę robić wszystko, żeby na nowo poczuć się wartościową kobietą sukcesu (ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu;)) a nie widzieć w sobie jedynie nieudałę rozrodczą w porównaniu do wianuszka otaczających mnie koleżanek.
    P.S. Marianka będzie miała cudny pokoik:) Koniecznie wklej zdjęcie po urządzeniu!

    Magda0048 absolutnie nie wchodzisz z buciorami w „nasze” forum. Nikt tego nie robi! Tutaj każda dziewczyna jest mile widziana. Bardzo mi przykro, że 6 lat musiałaś czekać na ciążę i to jeszcze z takim okropnym finałem. Ja czekam 3 lata i wydaje mi się to kosmicznie długo, a co dopiero 2x tyle. Miałam koleżankę, która też kiedyś mi powiedziała, że długo się stara i wolałaby być w mojej sytuacji tzn. zajść i poronić, ale wiedzieć, że w ogóle może zajść. Wtedy po cichu w duchu też tak sobie myślałam, że jestem w lepszej sytuacji niż ona, bo przynajmniej wiem, że mogę w tę ciążę zajść, a ona się stara i nic. W tej chwili ona tuli swoje dziecko w ramionach, a ja… no same zresztą widzicie. Ehhh…

    Ikarzyca będę się starała trzymać swojego postanowienia bardzo mocno. Jak będę znów smęcić to proszę przywróćcie mnie do pionu i przypomnijcie moje dzisiejsze słowa;) Wiem, że jeśli uda mi się odzyskać dawny spokój to wszystko będzie dobrze – cokolwiek jest mi pisane, dziecko czy bezdzietność.

    Koteczka bardzo dziękuję za wsparcie:*

    Evitka ehh no niestety ja też już parę razy próbowałam „luzować gacie” i słabo mi to szło. Ale teraz moja decyzja jest bardziej konkretna, odstawiam wszystko jak leci, przynajmniej na parę cykli. Ewentualnie skuszę się na akupunkturę, ale to bardziej dla siebie – żeby się oczyścić ze zmartwień i stresów. Mam jako taki komfort wiekowy, że mogę sobie te 2-3 lata poczekać z solidną dawką medycyny niepłodnościowej i chyba to wykorzystam. Choć jak sobie pomyślę, że za jakiś czas będę musiała do tego wracać to ciary mnie przechodzą…Evitka doskonale Cię rozumiem, że nie chcesz teraz robić przerwy, ale Ty ostro działasz, dużo zainwestowałaś i czasu i pieniędzy i energii i myślę, że powinnaś iść za ciosem i to wykorzystać. Bardzo Wam kibicuję! I pamiętaj, że nie tylko Ty jesteś bez happy endu na tym wątku. Miejmy nadzieję, że i na nas przyjdzie kiedyś pora.

    Jagna oszczędzaj się i koniecznie do lekarza jutro. Mam nadzieję, że to nic poważnego i dasz radę wykurować się domowymi sposobami. Ehh i te plamienia, też bym pewnie umierała ze strachu…przytulam:*

    roma historia, którą przytoczyłaś jeszcze bardziej mnie utwierdza w słuszności mojego postanowienia „poprawy” ;) dziękuję Ci za nią! Ja chyba właśnie w tej całej gonitwie za dzieckiem zapomniałam o sobie i o swojej rodzinie, czyli moim mężu:) Ostatnio –wstyd się przyznać- wykrzyczałam mu nawet, że nie jesteśmy żadną rodziną, bo nie mamy dzieci, jesteśmy jedynie zalegalizowanym związkiem…Wiem, że to było okrutne. Potem to odwołałam, ale wiem, że na pewno go to zabolało. Jest nie tylko partnerem ,ale przecież moją najprawdziwszą i najbliższą rodziną, nawet bez tego cholernego dziecka ;P

    Elaria oj tak na nudę na pewno nie będę narzekać, mam całe mnóstwo pasji, więc po prostu muszę pozwolić głowie odpuścić temat starań. To nie będzie łatwe, ale będę próbować. Ale pamiętam, że Ty też chyba długo zachodziłaś w ciążę? Albo mi się coś pomyliło, ale chyba kiedyś pisałaś, że w ciągu 10lat byłaś 2x w ciąży?

    syla bardzo chętnie się spotkam z Tobą i Evitką Dajcie znać jak będziecie się spotykać. Co prawda co 2 tygodnie mam zjazdy, ale może akurat uda mi się wstrzelić z wolnym terminem w Wasze spotkanie:)

    Ależ się rozpisałam….widzicie – od Was nie można się tak łatwo uwolnić;) I ciężarówki proszę mi się tu nie wykruszać i co jakiś czas, w miarę możliwości się meldować! Nie wyobrażam sobie, żeby na wątku już więcej nie pojawiła się Annak, Niebieska, Elaria, Jagna, syla, Gaduaa czy inne dziewczyny. Mimo, że jest mi trochę przykro, że nie zdążyłam do Was dołączyć to z Wami się tu „wychowałam” na tym wątku i bardzo fajnie jest czytać Wasze posty z radosnymi nowinkami:) Ściskam Was mocno, dobrego wieczoru Kochane:*

    sy__la lubi tę wiadomość

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna a moze to od tej lutki takie plamienie,albo jakis niegrozny krwiaczek.Odpoczywaj kochana :*

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Justa gratuluje,swietna robota jednym slowem :-) Bardzo sie ciesze,bardzo.Zycze zdrowej silnej ciązy.

    Skrzaciku to naprawde dobre decyzje,jesli wróci twoje normalne zycie,spokój twojej głowy to i mysle ze hormony przestaną normalnie pracowac a co za tym idzie...ovulacje,lepsze jajeczka..ja ciągle jestem przekonana ze tobie poprostu uda sie naturalnie tylko musisz zacząc normalnie zyc tak jak piszesz nie samym cyklem.Jeden krok zrobilas masz prace o której chyba marzylas,teraz czas zacząc zyc..zycze powidzenia :-) Oczywiscie my sie nie zegnamy bo od czasu do czasu zaglądniesz tutaj by pochwalic sie nam jak zycie potrafi byc cudowne..moze nawet kiedys wpadniesz tu z inną nowiną <3

    A ja od rana leze i sie nawet nie ruszam,znów plamienia bezowe z lekkim rózem tyle ze nawet sporo tego rano bylo.Zadzwonilam do gina kazal lezec i zwiekszyc luteine.Teraz plamienia skąpe ale brzuch bardzo boli,wzielam nospe ale brzuch boli choc mniej.Do tego cos gardlo drapie,jest kaszel.Mam nadzieje ze wszystko ok,jutro wizyta wiec sie upewnie czy wszystko ok,we czwartek tez wizyta ale na nfz tak wiec bede miec w tym tygodniu pelny obraz sytuacji gdyby cos sie dzialo.
    Wczoraj pochodzilam troche po schodach byc moze to bylo powodem,na ogól ostatnio siedze w domu i malo wychodze.
    Zobaczymy co jutro lekarz powie.
    Trzymam kciuki żeby wszystko było ok &&&&& czekam na info z wizyty.
    A tymczasem lez i odpoczywaj.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzacie, to prawda, że miałam dłuuugi odstęp między ciążami. Pierwsze dziecko w 2008, druga ciąża w 2016. Ale przez ten czas z 6 lat wcale nam nie zależało, 5 lat mieszkaliśmy z małą na jednym pokoju, nie czuliśmy się gotowi na drugie dziecko, pochłaniała nas praca, cieszyliśmy się swobodą, jaką daje bycie rodzicem coraz samodzielniejszego starszaka. Potem rozbudowaliśmy się, przestaliśmy "uważać" i mniej więcej celowaliśmy, ale niezbyt się przejmowałam, że się nie udaje, cykle miałam poj...ne, a nic z tym nie robiłam, więc ciąża w styczniu rok temu to była dla mnie miła niespodzianka i prawdziwa radość, jak szóstka w totka. I dopiero po stracie dostałam pałą w łeb, dotarło do mnie (do nas), że teraz albo nigdy, bo zaraz kończę 37 lat, bo różnica wieku już będzie bardzo duża i tak to było. Więc na szczęście nie znam bólu długich starań z termometrem w ręku. Te pół roku po poronieniu wydawało mi się już beznadziejnie długo, zwłaszcza jak usłyszałam, że prawdopodobnie nie mam owulacji. A miesiąc później już były dwie krechy.

    Gaduaaa, Magdzia88 lubią tę wiadomość

  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Niebieska, te utracone ciąże i bezlitosna diagnoza bardzo mnie zmieniły. Jak byłam w ciąży z synem i po porodzie miałam, powiedzmy, zwyczajne podejście do tematu, takie jakie mają kobiety bez przykrych doświadczeń. Są starania, jest ciąża, jest poród - taka jest kolej rzeczy, to każdej kobiecie się należy. Było to dla mnie normą. Dziś przypominam sobie różne sytuacje: jak mi syn po nocach spać nie dawał bo tak bardzo wiercił się w brzuchu, a ja się denerwowałam, jak się urodził i dobre ciocie radziły mi, żeby nie przyzwyczajać Go do rąk bo potem będę miała problem, jak pojawił Mu się pierwszy ząbek, zrobił pierwsze kroki... Oczywiście, cieszyło mnie macierzyństwo ale nie wycisnęłam z tych chwil tyle, ile mogłam. Bo wydawało mi się to wszystko normą. Ile ja bym dziś oddała, żeby znów nie przespać nocy z powodu buszującego w brzuchu dziecka, potem nosiłabym je na rękach godzinami i tuliła, pieprzyć to, że się przyzwyczai i będę miała problem. Jeśli kiedyś jeszcze dostanę w ramiona po porodzie moje dziecko powiem "witaj kochanie, tak długo na Ciebie czekałam" i będę przeżywać wszystkimi zmysłami te magiczne chwile.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 20:01

    Elaria, Niebieskaa, promyczek 39, sylvuś, Magdzia88, skrzat1988 lubią tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
‹‹ 1679 1680 1681 1682 1683 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ