Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Na wesoły początek dnia :
Yoselyn82, Justa87, MonaLiza, Alisa, Gaduaaa, Niebieskaa, sy__la, Szczęśliwa Mamusia, Koteczka82, Mamaokruszka lubią tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma dobre
aż się uśmiechnęłam!
Dziewczyny dziś rano byłam na badaniu progesteronu i prolaktyny w 20dc. Czekam teraz na wyniki.
Orientujecie się, jakie są normy w II fazie? I czy poziom tych hormonów zmienia się jakoś widocznie we wczesnej ciąży?
Idę w piątek do lekarza. owulacja wypadła u mnie na 06.12 (z wyliczeń), jednak wydaje mi się, że się przesunęła o jakiś tydzień na 29.12. Sądzę tak po obserwacji śluzu i bólów jajników, które pojawiły się u mnie zaraz po miesiączce. Jestem po łyżeczkowaniu, wiec cykle mogę trochę wariować. I tak sobie myślę, że jeśli byłaby ciąża to lekarz chyba jeszcze jej nie zauważy na usg...? Wizyta 13.12. W takim razie, może ten progesteron coś podpowie?
-
Nesairah, progesteron powie Ci tylko w której fazie cyklu jesteś ale nie określi czy jesteś w ciąży. Ja np mam zawsze w okolicach 40, mieszczę się w normie dla 1 trymestru ciąży i jestem poza górną granicą normy dla fazy lutealnej, czyli progesteron typowo ciążowy a w ciąży nie jestem. Rozumiem, że podejrzewasz owulację 29.12, w takim układzie możesz już zdobić sikańca. Jeśli natomiast owu miałaś 6.01 (napisałaś 6.12 ale rozumiem że chodziło Ci o styczeń) to Twój progesteron dziś jeszcze będzie niski bo zaczyna rosnąć delikatnie dzień przed owu ale maksimum osiąga dopiero 7 - 8 dpo.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:Nesairah, progesteron powie Ci tylko w której fazie cyklu jesteś ale nie określi czy jesteś w ciąży. Ja np mam zawsze w okolicach 40, mieszczę się w normie dla 1 trymestru ciąży i jestem poza górną granicą normy dla fazy lutealnej, czyli progesteron typowo ciążowy a w ciąży nie jestem. Rozumiem, że podejrzewasz owulację 29.12, w takim układzie możesz już zdobić sikańca. Jeśli natomiast owu miałaś 6.01 (napisałaś 6.12 ale rozumiem że chodziło Ci o styczeń) to Twój progesteron dziś jeszcze będzie niski bo zaczyna rosnąć delikatnie dzień przed owu ale maksimum osiąga dopiero 7 - 8 dpo.
Tak, chodziło mi o 06.01Tylko jeśli owulacja faktycznie wystąpiła 29.12, to cykl byłby jakiś bardzo krótki (1dc był 22.12) i chyba już na dniach powinnam dostać @. W domu czekają dwa testy, ale jakoś boję się, że to za wcześnie... choć z drugiej strony lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć.
Chciałam poczekać do wizyty, ale nie wiem, czy lekarz ewentualnie będzie w stanie na tak wczesnym etapie stwierdzić ciążę. USG ma co prawda bardzo nowoczesne i jest jednym z najlepszych specjalistów w moich rejonach, ale mimo wszystko to byłby jakiś 3tc, więc nie ma szans...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 10:39
-
Może ten progesteron podpowie czy owu była dawno czy dopiero co. Kiedy będziesz miała wyniki?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 10:44
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:Może ten progesteron podpowie czy owu była dawno czy dopiero co. Kiedy będziesz miała wyniki?
Wyniki koło południa, mam dostać na maila.
Rozumiem, że jeśli będzie wysoki, to owulacja była niedawno? -
MonaLiza wrote:Justa gratulacje
ale nie tak sie umawialysmy, Ty mialas byc czwarta w tym roku a ja trzecia
Ustapie miejsca, moge byc za Ciebie czwarta
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Jakbym tak miała szacować (ale nie przywiązuj się zbytnio do tych wartości bo to takie wróżenie z fusów) to jak będzie około 20 to była 7 dni temu lub więcej. Jeśli była 3 dni temu to strzalałabym że może być ok 5 - 8. Daj znać jak będziesz miała wynik.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 11:00
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Jaguś, za chwilę Twoja wizyta. Wiesz, wchodzimy tam z Tobą!25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:Jakbym tak miała szacować (ale nie przywiązuj się zbytnio do tych wartości bo to takie wróżenie z fusów) to jak będzie około 20 to była 7 dni temu lub więcej. Jeśli była 3 dni temu to strzalałabym że może być ok 5 - 8. Daj znać jak będziesz miała wynik.
Wielkie dzięki za podpowiedź! Jednak jesteś tu ekspertką od obliczeń, jak dobrze kojarzę
Wkleję tutaj wynik, jak tylko dostanę. -
Oj, przeceniasz moje możliwości
po prostu kiedyś przekopałam cały internet w poszukiwaniu informacji o progesteronie i na wielu forach dziewczyny opisywały swoje przypadki.
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
bergamotka wrote:Coconue, przyłączam się do atmosfery oczekiwania- razem robiłysmy test ciążowy i oto mamy 38 tydzień i niedowierzanie, że to już. U mnie cc, ale mam czekać aż coś się zacznie. A ponieważ szpital wybraliśmy 22 km od nas, to mąż nie wyłącza telefonu nawet na sali sądowej w trakcie rozpraw, co jest najlepszym dowodem na to jak podgrzewam tę atmosferę oczekiwania.
Rok temu zostałam mama Aniołka i od tej pory Was czytam, więc dobrze znam, za każdą trzymam kciuki. Jagna, ja w tym roku kończę 44 lata- też miałam kiepskie wyniki Pappa, a wynik amniopunkcji był w porządku. Będzie i u Ciebie. Pozdrawiam was wszystkie.
Bergamotka ja dokładnie rok temu poroniłam drugi raz. Wlaśnie mi o tym przypomiałaś, ale to jest ogromna nadxieja dla dxiewcxyn które są mami Aniołków, że i dla nich jest szansa. To było dokladnie 08.01. Dokładnie rok temu stałam się kolejny raz Aniołkową Mamą. A teraz się już kulam, Amelka kopie mnie od środka.
My do szpitala mamy ok 30 km.... a Mąż z pracy do domu ma 25 km... więc bardzo się stresuję kiedy się wszystko zacznie. Czuję się jak tykajaca bomba.
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Ja tak na szybko wtrące oderwana od innych wpisów, ale chciałabym jeszcze napisać kilka słów organizacyjnych nt spotkania 14.01:
Koteczek, dzwoniłam do Manekina, ale oni nie prowadzą rezerwacjiszkoda, bo tam byłoby najfajniej wg mnie, no ale mają zawsze tyle ludzi, że nie opłaca im się rezerwować miejsc. Ty pisałaś też o jakimś lokalu na Piotrkowskiej obok Kaliskiej, jak się nazywał ten lokal?? Myślałam jeszcze o Off Piotrkowska, ale tam mają takie inne menu niż zwykle, aczkolwiek też myślę, że każda mogłaby sobie coś dla siebie wybrać.
Dziewczyny, które przyjeżdżają na spotkanie spoza Łodzi, napiszcie mi proszę o której byłybyście Łodzi, tak abym wiedziała na którą mniej więcej zarezerwować miejsce w lokalu. Myślałam, że tak około 13 będzie optymalnie.
Jakiś czas temu Roma pisała, że w Łodzi będziecie ok 11:38 na dworcu Łódź-Widzew?!
Annak, Ty najlepiej jak dojedziesz na Łódź-Fabryczna, stamtąd na piechotkę do Piotrkowskiej dojdziesz, albo po Ciebie podjadę też. O której byłabyś w Łodzi?
Nie wiem jak reszta dziewczyn i skąd będą jechać, to bardzo bym prosiła o informacje gdyby potrzeba była jakaś pomoc
A co do miejsca spotkania to jeszcze napiszę wkrótce - myślę, że dziś wieczorkiem jak już zarezerwuję miejsce w lokalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 11:26
Koteczka82 lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Elaria wrote:Jagna, jak sie czujesz?
Coco, jak nowy dom? Udało się wszystko skończyć?
Co do wyprawki, to ja poczekam do 3 trym. Boję sie zapeszac. Mase rzeczy mam po corce, a w sklepach jest drogo i slaby wybor, wiec wole przez internet.
Elaria od miesiąca mieszkamy w domu. Mielismy takie cisnienie zeby przeprowadzic sie do 10.12, ze napieprzalismy jak glupi. Teraz juz mamy wszystko poza garazem zrobione..... nasze rodziny i znajomi nie wierza jak do nas przychodza ze zdarzylismy ze wszystkim. Ale to bylo szalenstwo...wykonczyc caly dom w 3 miesiace. Do tego wszystkiego Wigilie ogranizowalismy u nas w domu. Pokoik Amelki juz jest gotowy.
Elaria ja sie ciesze ze zaczelam gromadzic wyprawke bardzo wczesnie... balam sie niesamowicie, bo zeby nie zapeszac. Do tego jeszcze matka i tesciowa mowily, zeby nic nie kupowac dopiero po urodzeniu... hahahaha.... zeby nie zapeszac. Tez chyba troche inaczej jest kiedy wiesz co i jak...dla mnie wiekszosc rzeczy to byla totalna nowosc...zreszta caly czas jest wszystko przede mna.skrzat1988, roma, Szczęśliwa Mamusia, Niebieskaa, Jacqueline, Evita, MonaLiza, sy__la, promyczek 39, Magdzia88, Elaria, Elmo13 lubią tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Jagna musi byc dobrze. Po prostu musi byc, trzymam mocno za Was kciuki.
Mnie brzuch przestal bolec w polowie 2 trymestru, mialam takie bole ze zginalam sie w pol.
Bedzie dobrze.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Coco Amelka będzie zachwycona! Przecudowny pokój! Mogłabym taki mieć
I piękne imię wybraliście:)
Z jednej strony tykająca bomba...ale pewnie już nie możesz się doczekać spotkania z córeczką. Trzymam kciuki za lekki, miły i przyjemny poródpromyczek 39 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJagieńko Kochana będzie dobrze :*:*:*:*:*:*.
Coconue Piękny pokoik moja droga :*:*:*:*:*:*:*.
Justynko87 Z całego serca gratuluję :*:*:*.
Witajcie kochane :* :*:*:*.
Choć żadko co tu bywam , staram się choć was czytać , co też jest nie lada wyczynem, wszystkie z was tulę do serduszka :*:*:*:*:*.
Już czuć że idzie odwilż bo już dziś tak nie mrozi , ale ślisko nie ma jak iśćale jeszcze jutro Środa , Czwartek i Piątek i spokój przez dwa tygodnie
. Mąż w pracy , ja leżę z ciepłą herbatką z kanapkani i ciasteczkami pod kołdrą
. Widać Marysi coś wczoraj zaszkodziło bo raz mi tylko zwymiotowała raz mówiła że boli ją brzuszek , potem że nie boli , a dziś się pytam bolał Cię brzuszek i ona tak , ech i weź się domyśl
najważniejsze że jej przeszło , jutro ma Jasełka znów w przedszkolu a to dla babci i dziadka ja przyjdę z Gabrysią . Czujemy się tak sobie trochę katar mam i już tak nie kicham za to gardło mnie boli i od czasu do czasu mam kaszel , Ania od rana się kręci wczoraj mąż rękę przyłożył , i tak mówię czujesz coś , a on a no kręci się a co ma robić
. Wczoraj mi siostra powiedziała ze dziewczyna brata jej męża straciła maleństwo
, taka młoda 20 lat a taki cios był to 8 tc . Dziewczynki zdrowieją co najważniejsze , ja się kuruję , mąż zrobił syrop z cebuli może jemu wyjdze lepszy niż mi
.