Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Wybaczcie że dopiero teraz ale po lekarzu z mężem pojechaliśmy na zakupy, bo nie było już co jeść
A więc kochane moje bobo ma się cudownie, ma dokładnie 3,2 cm machal do mamusi i tatusia, miał palec w buzi, cudowne uczucie maleństwo jest śliczne i tak jak mąż powiedział wygląda już jak człowiek dostaliśmy zdjęcia usg ale to jutro wkleję je Wam
Ogólnie wizyta była szybka, wsumie weszliśmy i wyszliśmy, ogólnie byłam trochę zdziwiona że ginekolog badał mnie juz przez brzuch, no ale ogólnie był zadowolony z wyników, jedyne co powiedział to mam odstawić Euthyrox bo tsh mi spadło 0,70 mówił że za niskie i mam odstawić.
Za trzy tygodnie 26 stycznia mam kontrolę i badania prenatalne będę miała.
Jestem tylko ciekawa czy będę płaciła czy mam w pakiecie bo trochę mnie przeraża zapłacić tyle kasy a różne sumy słyszałam. No zobaczymy potem będę się martwić.
Dziękuję dziewczyny że trzymaliście za nas kciukimalika89, osa, madziara0080, Martynka30, Bomblica, inessa, Jacqueline lubią tę wiadomość
-
Blondynka,
Gdyby nie to, że jesteś w ciąży, to lanie byłoby jak nic!
Ja już tu po suficie chodzę! Pracować nie mogę, bo co minutę Ovu sprawdzam
Gratulacjeeee!!
Cudowne wiadomości!
Dziewczyny, czy Wy widzicie, co się tu wyprawia?!
blondyna5555, madziara0080, inessa lubią tę wiadomość
-
Kkkkaaarrr,
Nie "wam", tylko "nam" Powinnaś pisać "nam", bo Ty też jesteś częścią wątku dobrych wiadomości!
I dlatego jestem pewna, że bardzo niedługo dobre wiadomości "dopadną" też Ciebie. Bo, jak my wszystkie, jesteś skazana na sukces. Z całego serca Ci życzę, żebyś już za kilka dni podniosła nasze statystyki.kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Blondyna, świetne wieści. Czekamy na zdjęcia
Co do prenatalnych to powiem Ci jak to u mnie wygląda - płaci się za wizytę USG (150 zł), za badania krwi (100 zł) i za zestawienie tych wszystkich wyników (250 zł). Oczywiście u Ciebie może być inaczej. Ja byłam przekonana, że już za wizytę lekarz nie kasuje, tylko te 350 zł się płaci, a tu zdziwienie.
kkkaaarrr, tak jak annak pisze, taki zawirusowany wątek, że się za długo tutaj bez ciąży nie uchowaciekkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej kochane ☺Martynko i Blondyna super bardzo sie Wami ciesze ☺☺☺☺☺ pamietam o kazdej z Was kochane kobietki zaciazone i starajace sie ❤❤❤❤❤❤ ja jestem zaziebiona i leze b.gardli mnie boli i musze jakos podleczyc sie a tu za bardzo nie ma czym jedynie soczki troche cytryny i Prenalen ja nic innego nie moge. Ale byle Maluch pieknie rosl. Brzuszek powoli rosnie i ciagnie. Czekam na wyniki prenatalnych badan z krwi. Pozdrawiam Was goraco ☺☺☺☺☺
Martynka30, blondyna5555 lubią tę wiadomość
-
Inessko zdrówka, cieszę się, że poza przeziębieniem jest dobrze, trzymam kciuki za wyniki prenatalnych, napewno będą dobre.
U mnie od wczoraj nie wesoło, przeleżałam cały dzień, miałam straszne kłucia w pochwie, odbycie. Dziś czuję jakby tam na dole mnie ktoś skopał, kłuje mnie w podbrzuszu, dzwoniłam do lekarza, kazał mi leżeć jak najwięcej to leżę, wstaje do łazienki, albo coś zjeść. Boję się!Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynko mysle ze to wiezadla macicy b.sie rozciagaja. Ja mam tez dni ze b.mnie boli podbrzusze glownie po bokach a moja ginka mowi ze dopoki nie ma innych objawow to spokojnie to sie wszystko rozciaga tylko wiecej odpoczywac wtedy poleca. Aaa czy Ty masz zdrowy kregoslup ledzwiowy odcinek? Bo jak cos nie tak jest to trzeba sie nastawic ze moga byc wieksze bole przy wzroscie brzuszka ( to wiem od mojego neurochirurga).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 12:40
-
Inessko dziękuje Ci, że mi odpisałaś, wczoraj miałam takie ukłucie, że zgiełam się w pół i nie mogłam nigdziej dojść, lekarz mówił, że może tak być, że wkroczyłam w okres rozrostu czy rozwoju macicy i tak może być do 16 tyg.
kręgosłupa nie mam raczej zdrowego, bo od początku ciąży mnie boli, czasami jak mi w d...ę wlezie to ruszyć się nie mogę
W środę na wizycie było wszystko dobrze, szyjka długa, a tu wczoraj zonk
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Od zaparc tez może tak kluc b.nisko. A do takiego ciągnięcia i kłucia w brzuchu to juz się przyzwyczaiłam, teraz tak mam codziennie, bo macica przeciez rośnie. W poniedziałek właśnie ginka mi kazała się przygotować, bo mała nie ma juz tam miejsca dużo i teraz macica musi wybić do góry i do przodu. Jak boli mocniej to po prostu są kładę. Dopóki nie ma plamień to jest ok.
Powiem Wam ze mam łeb jak sklep, tylko półki puste koncentracja zero, kojarzenie słabo, czasem nie mogę sie wysłowić. Koniec jazdy samochodem, w takim stanie stwarzam zagrożenie na drodze. Moja siostra tez była w ciąży skrajnie rozkojarzona
Oprócz tego przemieścił mi się środek ciężkości do czego mi trudno przywyknąć. Kucnięcie to prawdziwa pułapka
I wrocila senność.. Po 10-11 godzinach oczy mi się zamykają.. A to drugi trymestr i miał być jakiś przypływ energii! Dalej na to czekam..
Jak zwykle marudzę ehh no cóż
Pozdrawiam!Martynka30 lubi tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Martynko każda ciąża inna. Widzisz ja jestem w 16tc i dopiero zaczelo mnie porządnie rozciągać
Słucham radia plus i kurde idę tańczyć normalnie, nie mogę dziś usiedzieć, takie przeboje puszczająWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 13:05
Martynka30 lubi tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Lekarz mówił, że mój mały szybko urósł w ciągu 3 tyg, bo z 8mm na prawie 4cm.
Bombelku mam to samo, ktoś coś do mnie mówi, to lepiej, żeby do mnie mówił 2 raz potrafię schować do lodówki pusty talerz
Bombelku tańcz, tańcz
Eh chce już wiosny a najlepiej lataMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Bomblica wrote:Słucham radia plus i kurde idę tańczyć normalnie, nie mogę dziś usiedzieć, takie przeboje puszczają
Bombelka,
To chyba jednak nie tak źle w tym trymestrze, skoro Cię już do tańca rwie
Kkkaaarrr,
Dziękuję za te słowa
Martynko,
Musi boleć! Bo lokal dla Cudziątka rośnie.
Odpoczywaj ile możesz, ale pamiętaj, że bóle są czymś naturalnym przy takiej zmianie organizmu.
Poza tym, w takich chwilach przypominaj sobie momenty, kiedy się martwiłaś, że jest mało objawów. Teraz ciało Ci to wynagrodzi Trzymaj się!
Inessko,
A Ty się kuruj! I cieszę się bardzo, że poza tym u Ciebie wszystko dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 13:20
-
A powiem Wam dziewczyny, że u mnie z samopoczuciem od wczoraj baaaardzo kiepsko
Mam straszne mdłości, głowa mnie boli, kręci mi się w głowie, jestem taka rozdygotana od środka, fatalnie się czuję (od razu uprzedzę Wasze posty - w ciąży nie jestem na 100%, nie ma takiej możliwości).
No i nie jestem pewna, co jest przyczyną, bo mam dwie hipotezy:
1. Ja nie piję w ogóle kawy, ale wczoraj ok. 18:00 zjadłam w restauracji pyszny deser, w którym krem polany jest mocną kawą. Było jej tam... no, sporo, spokojnie wyszłaby filiżanka. I tak sobie myślę, że może to ta kawa mnie tak sieknęła, bo organizm nieprzyzwyczajony. Ale czy mogłoby mnie aż tak długo trzymać?
2. No i druga opcja - że to wpływ leków, do których wróciłam od tygodnia. Że czegoś biorę za dużo i przedawkowałam. Najbardziej podejrzewałabym kwas foliowy w dawce 15mg + folian 400mcg.
No i martwię się, bo raz, że bardzo źle się czuję, to dwa - boję się, że to któryś lek mi szkodzi (lub konfiguracja kilku leków).
Oczywiście nie pytam Was o diagnozę, bo trudno oceniać sytuację na odległość Ale chciałam zapytać, czy która z Was spotkała się może z przedawkowaniem kwasu foliowego? Zwłaszcza przy tak dużych dawkach. Tu pytanie kieruję m.in. do dziewczyn z mutacją MTHFR, bo mamy to samo leczenie.
Chyba założę aż wątek o tym temacie gdzieś jeszcze na forum. Może ktoś ma doświadczenie w tym zakresie...
Bo internet już cały przeczytałam (nie tylko polski) i trudno czegoś się dowiedzieć. Generalnie wynika z tego, że biorę zdecydowanie za dużo kwasu i wszystkie wstrętne dolegliwości są możliwe -
Coconue wrote:Kiedy byłyście gotowe psychicznie na staranie się o kolejną ciążę po poronieniu?
Kiedy Wasi panowie byli gotowi? szybciej niż Wy? czy dłużej im to zajęło?
Coco,
Ja za każdym razem byłam bardzo szybko gotowa. Czułam, że mogę przeżywać swoją żałobę równolegle do nowych starań. Mój mąż też.
Gdyby nie przeciwwskazania lub komplikacje, które następowały, to pewnie moglibyśmy na nowo działać od razu.
Ale każdy jest inny... Wiem, że są dziewczyny, które musiały odczekać naprawdę długi czas (bez względu na etap, na którym zakończyła się ciąża).
A jak Ty się z tym czujesz? -
Ania ja obstawiam kwas foliowy, a bierzesz kilka preparatów z witaminą B12?
Bo ja jak brałam kilka preparatów co zawierało kwas foliowy i witaminę B12 miałam straszne mdłości, odstawiłam preventil i jak ręką odjął po tyg.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ja kiedyś czytałam, że nie można przedawkować kwasu foliowego, nadmiar jest wydalany z moczem, ale jak są duże dawki to może wpływać na dolegliwości żołądkowe, podobnie jak witamina B12Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz