Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Martynko,
Dziękuję!
Tak, biorę witaminę B12, oprócz tego jeszcze B6 z tej grupy...
Też właśnie gdzieś czytałam, że kwas foliowy i witamina B12 nie działają na siebie nawzajem dobrze.
Tylko dlaczego w takim razie lekarze to zalecają.... Hmm.
Będę odstawiać je teraz jakoś na zmianę i obserwować.
-
A masz możliwość zrobić badanie poziomu kwasu foliowego i witaminy B12?
Bo może nie potrzebujesz tak dużej dawki kwasu, ja miałam nadmiar witaminy B12 i kwasu foliowego( ale ja zażywałam kilka preparatów jednocześnie z tymi składnikami i przedobrzyłam )Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynko ja tez marze o wiośnie, juz planuje ogródek początkiem marca będę siała pomidory i papryki
Annak to chyba to słońce mnie tak rozochocilo i spacerek po ogrodzie
I kawa od wczoraj na pewno nie trzyma.. To cos od leków. Wrocilas do wszystkich naraz, to potężny kopniak. Może trzeba bylo co tydzień dodawać stopniowo? Nie wiem co Ci poradzić...
Coconue gotowością bym tego nie nazwala tylko opanowaniem strachu, ze może się to znowu przydarzyć..strachu się już nigdy nie pozbędziesz, kazda z dziewczyn tutejszych Ci to powie.. Trzeba sie pozbierać i być gotowym, ze może za miesiąc, może za dwa, może za pól roku uda się zajść w ciążę. A potem sie umiera ze strachu, zyje sie od wizyty do wizyty. Ja się nieco uspokoiłam w 12tc. Mój mąż jest niepoprawnym optymistą, on po kilku dniach byl gotowy, czekal na mnie. Ja nie chciałam się poddawać i popadać w depresję, dlatego nie zwlekaliśmy i sie udalo, Bogu dzięki 3maj sie z nami, a będzie dobrze!Martynka30 lubi tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
nick nieaktualnyAnnak a lekarz zalecil Ci branie tak duzej dawki kwasu po badaniu poziomu? Pytam bo mi hematolog powiedzial ze podawanie tak duzych dawek nie jest do konca zasadne przy mutacji jezeli ktos ma ok poziom kwasu i nikt nie udowodnil ze 15 mg ma wiekszy wplyw a moze szkodzic na ukl.pokarmowy. Dlatego zaleca sprawdzanie poziomow razem z wit.b12. Ja biore obecnie b12 raz na miesiac i do tego w zastrzykach bo lepiej sie wchlania. Tak samo kwas foliowy lepiej kupic ten dobrze wchlanialny ktory jest dostepny na allegro.
-
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi!
Dobrze, że się do Was zwróciłam, bo...
1. Te leki mam przepisane bez badań poziomu witamin ani niczego
2. Kazali brać wszystko naraz, nie sugerowani
3. Biorę również ten kwas w formie łatwiej przyswajalnej, ale oprócz tego tę końską dawkę zwykłego i jej nie ufam
Na razie odstawiam wszystko. W poniedziałek zrobię badanie kwasu foliowego i witaminy B12, tak jak zasugerowała Martynka (dziękuję ) i potem się zobaczy.
Cudownie, że Was mam!
Dziękuję. -
nick nieaktualnyAnnak mi lekarz kazal odstawic na tydzien kwas foliowy i b.12 przed badaniami. A jeszcze co do duzych dawek kw.foliowego to hematolog mowil ze tylko przy czesci mutacji mthfr mozna podawac je ale tez musza byc inne wskazania. Mowil tez ze jak moge dostac 0.8 kwasu metylowanego to lepiej to brac niz ten zwykly.
Kadabra co slychac u Ciebie? Madziara ❤ coconou co do gotowosci to zalezy od kazdego z nas osobno zwlaszcza od naszej psychiki. Tak jak dziewczyny pisza ze i tak strach juz bedzie nam zawsze towarzyszyl. Ja mam miec w poniedzialek wizyte o ile beda wyniki i juz sie boje czy z Maluchem jest wszystko dobrze ale nadzieje mam caly czas. A benitka odzywala sie???? -
Mam pytanie d tych z was, którym się udało. Czy w kolejnej ciąży miałyście dokładnie takie same 'objawy ciążowe' co w pierwszej?? Ja gdzieś kiedyś czytałam, że każda ciąża może być inna, ale tak się teraz zastanawiam, że przecież te wszystkie objawy to na początku efekt reakcji organizmu na hcg, a więc chyba jeden organizm za każdym razem powinien reagować tak samo. Co myślicie?
-
Ja w pierwszej ciąży miałam zupełnie inne objawy.tzn przynajmniej do 6tc, bo wtedy poroniłam. Tylko jeden sie zgadzał: Bula z szynka i kwaśnym ogórkiem, które nie jadłam tylko żarłam
Lekarka powiedziała że będę 15x w ciąży to każdą i tak inaczej będę przechodzić, nie ma żadnej regułyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 16:16
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
annak, inessa,
Co u mnie wielka nadzieja że się udało tylko - brak objawów więc pewnie przyjdzie @
Badania porobione, które wskazują że jestem zdrowa jak ryba
A najgorsza przyczyna to brak przyczyny niestety
Dziewczyny ale nadzieja umiera ostatnia a wiara czyni cuda - widać to na tym forumMama trzech Aniołków -
Hej jestem jestem i was podczytuje i cieszę się ,że wszystkie fasolki tak ładnie rosną .Nie piszę bo nie mam za bardzo o czym,u nas starania wstrzymane bo pojawiły się pewne problemy ale nie chce wam tutaj truć.Trzymam kciuki za wszystkie starające a mamusie wspieram duchowo.Serducho mi się raduje,że małżeństwa rosną i wierze ,że wszystkie ciążę z naszego wątku zakończą się szczęśliwym finiszem dla każdej w odpowiednim czasie.Za Ciebie Innessko najbardziej Trzymam kciuki ale jestem pewna, że teraz to będzie tylko dobrze i zostaniecie szczęsliwymi rodzicami ziemskiego dzieciaczka.Za siebie też Trzymam kciuki że i ja może jeszcze doczekam się drugiego dzieciaczka.Bużiaki.
-
Ja jestem teraz w 4 ciąży i rzeczywiscie każda była inna. W pierwszej (z córcią) nie mialam żadnych dolegliwości, czułam się świetnie zero mdłości, zero zachcianek, jedynie w poźniejszych tygodniach mega zgaga, w drugiej (z synkiem) mdłości do 16tc ale umiarkowane i bez wymiotów, nie moglam patrzyć na mięso , za to codziennie musiałam jeść truskawki W trzeciej (straconej) mdłości od samego początki do kilku dni po zabiegu, poza tym nic wiecej, w obecnej ciąży mdłości (już mijają), na poczatku mogły istnieć tylko pomidory i świeże pieczywo, potem pomarańcze i mandarynki, mięso raczej bleee. Niestety ciagle się boję o naszego maluszka, niby najgorszy czas juz minął, ale gdzieś tam z tylu głowy jest lęk
Wiec jak widać rzeczywiscie każda ciąża inna
Trzymam kciuki za Was wszystkie -
Byłam dziś u lekarki, takie czasy ze jestem pod kontrolą dwóch lekarzy, ale gdyby nie ta lekarka co chodzę do niej nie zaszłabym tak daleko, razem z mężem jesteśmy jej bardzo wdzięczni. Tak jak ginekolog kazała mi odstawić Euthyrox i za dwa tygodnie mam z kontrolować tsh, bo mówiła ze w ciąży skacze i trzeba pilnować tsh, teraz mi spadło a potem żeby nie poszło w drugą stroną. Sprawdziła maleństwo i dzisiaj takie było energiczne, wierciło się i wypielo się pupą do tatusia serduszko bije 168u/min, lekarka chyba bardziej się cieszyła niż my z maleństwa ale my po naszych przejściach to już chyba nie potrafimy, chyba dopiero na porodowce będziemy skakać i płakać ze szczęścia zdjęcia nadal nie wkleję bo piszę do Was z telefonu a do kompa nie ma dostępu
Ogólnie dziś cały dzień na nogach, pojechaliśmy do moich rodziców na obiad, potem w odwiedziny do siostry na torta bezowego a potem na fast fooda pojechaliśmy, ale jakoś nie specjalnie mi smakowało i mąż musiał dojeść, oczy chcą a brzuszek nie
Ale za to zjadłam skrzydełka z KFC smakowało mi jak nigdy oby tylko nic mi nie było bo one są pikantne.
Teraz to ciągle bym jadła, wsumie dobrze że apetyt mi wrócił, tylko ze cały dzień mi się odbija i mi niedobrze dużo śliny mam i niesmak na języku, bratowa mówiła ze to zgaga, niewiem może ma rację ale gdyby nie to to bym nie wymiotowała i nie miałabym juz mdłości...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 21:34
-
Dziewczyny - bardzo się cieszę z wszelakich dobrych wieści od Was Podnoszą mnie na duchu
Kkkaaarrr - Ty tu nie popsujesz żadnych statystyk, a prędzej je poprawisz niż ja Ja nawaliłam na linii frontu... Ale to tylko bitwa, wojnę wygramy
Za wszystkie dziewczyny które mają zamiar niedługo testować - mocno trzymam kciuki
Za zaciążone - niech się maleństwa rozpychają i rosną Wam duże brzuszki
Wypiłam sobie wczoraj za Was lampkę czerwonego wytrwanego winka i zagryzłam garstką migdałów12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dziś 11+0
Rośniemy
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/08c50fb18185.jpgJacqueline, madziara0080, Bomblica, blondyna5555, osa, Martynka30, inessa lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.