X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie juz odeszły :) na szczęście i wcale za nimi nie tęsknię :)

    inessa lubi tę wiadomość

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane ☺ ja jestem na etapie ze mdlosci prawie minely a inne objawy tak sobie i odrazu glupieje ze cos jest nie tak z Maluchem. Buedny moj maz musi znosic moje marudzenie. Ja od dzis antybiotyk niestety choroba nie ustepuje. Wczoraj dostalam wyniki Pappa i sa b.dobre ☺ amniopunkcja nie jest wskazana. Kochane pamietam o Was ❤❤❤ Skrzat ja bym narazie AMH nie robila ale fsh i lh oraz panel tarczycowy oraz prolaktyne. Te dwie pierwsze wskaza rowniez na poziom jajeczek ale to trzeba zrobic od 2 dnia cyklu do 5 dc.

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    :D i weź tu dogodź kobiecie w ciąży, boli źle, nie boli też nie dobrze ;)

    Hihi, nie mogę się nie zgodzić ;-)

    Martynko,
    Maluch w 11. tygodniu to już bardzo poważny maluch i naprawdę potrzebuje więcej miejsca, dlatego wszystko Cię może boleć od rozrastania. Nie można z tym zrobić nic, poza obcięciem w przyszłości kieszonkowego za karę, że tak męczył(a) mamę :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 11:43

    inessa lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    A ja dziś testowałam i niestety ZNOWU negatyw... :(
    Więc czekam na tą wredną @...

    I zastanawiam się nad badaniami, chciałam zrobić teraz FSH i LH, bo czytałam, że to się robi pomiędzy 2 a 5 dc, i myślę intensywnie nad AMH, ale trochę szkoda mi pieniędzy...Wskazań nie mam, lekarz mówi, że wszystko ok(na podstawie USG, choć nie miałam nigdy monitoringów cykli) Ale skoro wszystko ok, to czemu tak długo nie zachodzę w ciążę? Jak myślicie wydać te 180zł i mieć święty spokój, ze mam jeszcze dość jajek do zapładniania ;) na najbliższe lata (mam 27 lat) czy dać sobie spokój?? Poradźcie proszę.

    Skrzat,
    Skoro Ty masz 27 lat, to ja bym się o rezerwę jajnikową nie obawiała :-)
    Ja mam 10 lat więcej, za sobą prawie 1.5 roku starań o pierwszą ciążę, potem 3 straty i dopiero teraz mi to badanie zalecili.
    Jeśli masz taką możliwość, to możesz porozmawiać ze swoją mamą i / lub babcią i zapytać jak to u nich było z menopauzą (chyba, że mama jest jeszcze przed). Podobno to jest dość mocno uwarunkowane genetycznie. Ja pytałam mojej mamy i powiedziała, że zarówno ona, jak i babcia przestały miesiączkować ok. 53. roku życia. Gdyby u Ciebie było podobnie, to miałabyś jeszcze 25 lat (!) na próby ;-) Choć oczywiście życzę Ci, żeby udało się wcześniej, najlepiej w najbliższym cyklu :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 11:44

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Hihi, nie mogę się nie zgodzić ;-)

    Martynko,
    Maluch w 11. tygodniu to już bardzo poważny maluch i naprawdę potrzebuje więcej miejsca, dlatego wszystko Cię może boleć od rozrastania. Nie można z tym zrobić nic, poza obcięciem w przyszłości kieszonkowego za karę, że tak męczył(a) mamę :-P

    :) też o tym pomyślałam :)

    inessa lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessko dużo zdrówka, niech te choróbska przejdą w końcu <3
    Cieszę, się z Twoich dobrych wyników :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 11:51

    inessa lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessko,
    Bardzo się cieszę, że wyniki Malucha takie dobre!
    Mniej się cieszę, że ciągle Cię męczą choróbska. Mam nadzieję, że wreszcie się odczepią.

    inessa lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bomblico, Inesko - dziękuję za rady :) Panel tarczycowy miałam robiony i wszystko wyszło dobrze, w granicach normy, tzn. TSH wyszło 0,8 (norma 0,25-2,5), trochę niskie, ale endokrynolog i ginekolog mówili, żeby nic z tym nie robić, bo jest ok.

    Inesko bardzo się cieszę, że wszystko u Ciebie dobrze z dzieciątkiem. Podczytuję Cię od jakiegoś czasu i czytałam Twój pamiętnik i baaaardzo Ci kibicuję i Twojemu maluszkowi, żeby zdrowo rósł :) Życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia, antybiotyki na pewno pomogą:*

    Annak - chyba masz rację...trochę panikuję po przeczytaniu tych wszystkich pamiętnikowych historii. Moja mama przechodzi teraz menopauz, a ma 52 lata. Tylko nie wiem czy mam się co do niej porównywać, bo ona urodziła 3 dzieci bez najmniejszych problemów, więc nie wiem w kogo ja się wdałam...Babcia podobnie jak mama.
    Chyba zrobię te hormony FSH/LH, bo tylko tego nie robiłam, resztę o której wspomniała Ineska już miałam oznaczaną i poza prolaktyną (którą obniżam lekami) jest wszystko w normie.

    Annak przy Tobie wydaję się straszną marudą, Ty jesteś taka dzielna. Po takich przeżyciach mieć w sobie jeszcze tyle empatii dla innych...Ja jak zobaczyłam, że moja przyjaciółka jest w ciąży to trzymałam się przez 2h, a potem wyszłam ze spotkania i płakałam pół nocy...Trzymam za Ciebie mocno kciuki, żebyś nie musiała już długo czekać na ziemskiego malucha.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 12:00

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzat,
    Dziękuję za te ciepłe słowa <3
    Ale pamiętaj, nie możesz sobie wyrzucać, że w jakiś określony sposób przeżywasz swoją stratę, bo każda z nas musi ją przeżyć inaczej. Wierz mi, że ja też swoje wypłakałam, wymarudziłam, widziałam długo świat w czarnych barwach. Ale teraz mam więcej siły i wiary. Poza tym, czas robi swoje. Przynajmniej u mnie.
    Natomiast to jest naturalne, że wiele dziewczyn po stratach bardzo przeżywa cudze ciąże. Ja akurat nigdy na nie jakoś emocjonalnie nie reagowałam, ale myślę, że większość dziewczyn w naszej sytuacji ma z tym kłopot. I trzeba pamiętać, że mamy do tego prawo.

    Co do Twojej mamy, jej trójki dzieci i Twoich kłopotów z zajściem w ciążę, to zapewne problem leży gdzie indziej, nie w rezerwie jajnikowej, tylko może w hormonach? albo psychice? Na pewno warto zrobić dużo badań i najlepiej mieć dobrego lekarza, który Cię przeprowadzi przez tę drogę. Ja akurat miałam fantastycznego lekarza od leczenia niepłodności. Zlecał mi mnóstwo badań, na wszystko zwracał uwagę, patrzył całościowo na mnie, moje zdrowie. Super człowiek... Niestety kiedy już w tę ciążę zaszłam, okazało się, że problemem jest jej utrzymanie... Ale to już inna historia ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 13:30

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś wypilam ostatni duphaston. Trochę się denerwuje jak to będzie..

    Chciałabym już czuć ruchy, może wtedy byłabym nieco spokojniejsza bo ostatnio świruję

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • Maggi-P Autorytet
    Postów: 296 516

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bombelku ja niby od sylwestra czuje ruchy, ale jak przychodzą chwile zwątpienia to zastanawiam sie czy to jednak nie jelita robią mi psikusa :/
    Co do leków to ja od zeszłego poniedziałku mam zmiejszona dawkę luteiny do jednej na dobę i tfu tfu nic się nie dzieje. Dr powiedział, że może na nastepnej wizycie odstawimy całkiem.

    Inessko super że u Was tak dobrze <3 :)

    Martynko przytulam ;)

    Wiecie co mi to już ciężko samej ze sobą wytrzymać :/ tak sie boję... Za tydzien mam wizytę w przychodni przyszpitalnej u lekarki, która robiła mi zabieg (chcę zrobić sobie cytologię chociaż raz w życiu na NFZ) i mam cichą nadzieję, że może zrobi mi też USG ;)

    Byle do wiosny Kochane... Może jak zaświeci słoneczko to większy optymizm w nas wstąpi ;)

    21.08.2015 - 9tc 4d [*]
    dev181pr___.png
    Termin cc 24 czerwca :o)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi możesz już czuć ruchy :) kobiety które miały już dzieci szybciej odczuwają ruchy dzidzi :)

    Ja też chcę wiosnę, szybciej do lata :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem w sumie czego się spodziewać więc może te delikatne pulsowania to jednak Mała a nie moje podroby ;) siostra mówi że ona na poczatku czuła jakby tam motylki miała. Ja żadnych owadów nie czuję. Dopiero 17tc

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4183

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bombelku - ja w ciąży z córką pierwsze ruchy poczułam w ostatnim dniu 17 tygodnia, ale ja dość chudzinka jestem, no w sumie niedowagi nie mam jak niektórzy twierdzili ;) Było to jak... muśnięcie piórkiem dla mnie czy coś ;) Takie smyrnięcie delikatne ;) A takie wyraźne puknięcia to z tydzień później były i jak leżałam bez ruchu, to hmm w 19 tygodniu było widać już jak brzuch delikatnie drga przy tych puknięciach :) Śmieszny widok :P

    Podczytuje Was dziewczynki codziennie prawie i cieszę się niezmiernie z dobrych wieści, mam nadzieję, że nie obrazicie się na mnie, że mało piszę ;)

    Postaram się poprawić :)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 02:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta zgaga mnie wykończy... :(

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś wypróbuje cytrynę jak mi mąż kupi. To jest dramat ta zgaga... Do 4 nie spalam.. Potem jakieś 6 godzin udalo mu sie jako tako przespać. Jak tak ma wyglądać każda noc do czerwca... To oszaleje . Mleko i migdały taaaak dobre, na 10-15min. A ze ostatnio ciężko mi zasnąć.. To musiałabym pić hektolitry mleka i żreć migdały w kiligramach..
    Chyba wole womitować niż mieć tą zgagę...

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane ❤❤❤❤ Bomblico ja na zgage biore Manti innych lekow za bardzo sie nie powinno aaa jeszcze Reni mozna.A ja po antybiotyku srednio sie czuje ale moze ruszy mnie bo mam zaparcia wrwr no i glupieje czy z Maluszkuem przez to wszystko jest ok. Chociaz po cichu sie przyznam ze od paru dni czuje tak raz czy dwa na dzien babelki a raczej jakby mnie ktos od srodka łaskotal ale czy to to o czym mysle to ciezko mi stwierdzic jeszcze. Kochane sle buziaki i moja pamiec ❤❤❤

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety nie mogę przy mutacji brać leków zobojętniających kwas żołądkowy :(

    Ja to ruchów nie poczuje szybko, bo mam łożysko na przedniej ścianie :(
    Modlę się tylko o to, żeby nie zrobiło mi się łożysko przodujące :(

    Inessko to na pewno to gratulacje :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inesko na zaparcia syrop lactulosum :) siostra tez go pila. Może juz czujesz Cudziątko? ;)

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko ja tez mam mutacje a Manti biore tylko wtedy jak juz porzadnie mi dokuczy zgaga a tak to staram sie na noc jesc delikatne jedzenie. A co do mnie to no wlasnie nie wirm czy to to a lozysko ponoc do konca to nie od tego zalezy. A co do ogolnie lekow ja niestety np luteiny sie nie pozbede do konca ciazy jedynie Acard trzeba odstawic na kilka tygodni przed porodem a Clexane bedr miec zwiekszone w 3 trymestrze.

‹‹ 181 182 183 184 185 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ