Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
brzmi groźnie.. ale może to tylko chwilowe? jakiś tymczasowy kryzys ?Alisa wrote:Evitka, M na ten czas sceptycznie podchodzi do terapii. Ale powiedziałam mu ze jak nie pójdziemy - to nie będzie już czego sklejać.
Mam nadzieję że mi , nam ta terapia pomoże.
Bo jak na razie to iskrzy ostro między nami. Ja tak dalej nie chcę żyć...
Wolę być sama, ale mieć święty spokój.
tak czy inaczej kibicuję ku zgodzie
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian Tymuś -
nick nieaktualnyTak Elaria chodzi w 100 procentach o starania. Facet zawodzi w łóżku...Elaria wrote:Alisko, smutno mi to słyszeć. Nie musisz pisać o powodach nieporozumień, ale czy tyczą się one głównie starań?
Cykl mam spisany na straty. Była naturalna owulka, tak na nią czekałam. Celowo nie szarpalam M o przed dniami płodnymi by właśnie w te dni dał radę. I doopa!
Siadlam psychicznie i podnieść się nie mogę. Na ten czas czuję żal, ogromny żal że zmarnował mi cykl - kolejny cykl po laparoskopii.Nie umiem mu darować!
Gdybym była młodsza to zawiesiłabym starania. A teraz... stąd decyzja o terapii.
W każdym bądź razie świadome starania o dziecko są wykańczające dla pary.
Nie dość że czuję presję czasu, są obawy czy w ogóle zajdę w tę ciążę to jeszcze M mi dopierda.a!! Jak tu poradzić sobie z emocjami...
Te całe starania zabrały mi radość życia i święty spokój. I co po tym co dałam z siebie po tym co zainwestowałam - mam pieprznąć staraniami na tym etapie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 17:56
-
7+6 podgladalismy sie.. panika byla czy zyjemy..uf...zyjemy.. uroslismy o polowe..sni mi sie smierc ciagle co za paranoja 
moja dzidzia juz ma 1cm 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 18:00
Alisa, Monika1357, Aga22, czarnulka24, Justa87, Koteczka82, Niebieskaa, Genshirin, promyczek 39, Evita, Jacqueline, Natikka123, inessa, Elaria, sy__la, Elmo13, Magdzia88, jatoszka lubią tę wiadomość
aniołek 01.02.2016r -
Justa87 wrote:Mi wyjdziew 1 trymestrze 7,-8usg...,bo moj ginekolog prywatny boi sie o mnie...po wczesniejszych przejsciach.
Moim zsaniem lepiej czesciej kontrolowac niz zyc w stresie. Czytalam, ze nie ma dowodow naukowych, ze czeste usg szkodzi dziecku.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Alisa współczuję, jednak terapia może wiele Wam pomóc.
Ja też miałam za złe mojemu P. pierwszy cykl po poronieniu... nie chciał praktycznie wcale, a przecież ja tak tego potrzebowałam! Chciałam jak najszybciej zajść w ciążę, zapełnić tą okropną pustkę. Bardzo mnie bolało, że on nie chciał tego samego. Nawet jeśli dochodziło do zbliżeń, nie kończył w środku (sorry za dosłowność). Myślałam już, że nie chce dzieci, że nie czuje tak jak ja. Po czasie powiedział mi, że się cholernie boi... o moje zdrowie, o to, co będzie, czy się uda, a jeśli się uda, to jaka będzie dalsza droga. Faceci jednak też przeżywają straty, inaczej niż my, ale przeżywają. Teraz mija drugi cykl, zaraz zacznie się trzeci. Oboje trochę odpoczęliśmy psychicznie, oboje chcemy dzieci, ale też chcemy wspólnej bliskości. Chyba trochę się zrozumieliśmy wzajemnie. Co nas nie zabije, to nas wzmocni
laila_25, Monika1357, Koteczka82 lubią tę wiadomość
2017 - 👦, 2021 - 👶
2016 - [*] 6tc 👼
2019 - [*] 6tc 👼
2022 - cb💔 -
laila_25 wrote:Dowodow nie ma ze nie szkodzi.
Wydaje mi sie, ze wiekszosc lekarzy ma duze doswiadczenie i gdyby takie cos zaobserwowali to pewnie by tak czest nie robili usg.
Uli wspolczuje przykrego doswiadczenia. Coraz wiecej lekarzy nie ma empati. To jest straszne.
Alisa teraz macie kryzys. Przy staraniach tak jest. Sama tak mialam przez miesiac. W zlosci mowilam okropne rzeczy. Wiem, ze jest Ci ciezko. Trzymaj sie.
Laila gratulacje.
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
nie robi sie czesto robi sie minimum i jak najkrocej chyba,ze ciaza jest zgrozona wtedy wiekszy zysk z kontroli niz szkida z usg. Sa dowody ze wysoka czestotluwosc fal zaburza np migracje komorek nerwowych. Dopplerem mozna zrobic niezle kuku na poczatku ciazy. To wybor pacjentek, ze lataja po kilku ginach i sie naswiatlaja.Monika1357 wrote:Wydaje mi sie, ze wiekszosc lekarzy ma duze doswiadczenie i gdyby takie cos zaobserwowali to pewnie by tak czest nie robili usg.
Uli wspolczuje przykrego doswiadczenia. Coraz wiecej lekarzy nie ma empati. To jest straszne.
Alisa teraz macie kryzys. Przy staraniach tak jest. Sama tak mialam przez miesiac. W zlosci mowilam okropne rzeczy. Wiem, ze jest Ci ciezko. Trzymaj sie.
Laila gratulacje.
aniołek 01.02.2016r -
laila_25 wrote:nie robi sie czesto robi sie minimum i jak najkrocej chyba,ze ciaza jest zgrozona wtedy wiekszy zysk z kontroli niz szkida z usg. Sa dowody ze wysoka czestotluwosc fal zaburza np migracje komorek nerwowych. Dopplerem mozna zrobic niezle kuku na poczatku ciazy. To wybor pacjentek, ze lataja po kilku ginach i sie naswiatlaja.
Nie słyszałam o tym. Bardzo mozliwe, nie znam sie na tym. Chociaz rozumiem dziewczyny, ktore maja dwoch ginekologow. Rozumiem ich strach.
A tak z ciekawosci. Ile trwa Wasze usg? Moje okolo minuty do dwoch to chyba nie tak dlugo.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
ja dzis robilam z minutke albo pol ale to nie u gina. U gina to z minute-dwie moze, pozniejsze trwaja dluzej zalezy co trzeba pomierzyc ale pozniej i mniej to ma wplyw.0Monika1357 wrote:Nie słyszałam o tym. Bardzo mozliwe, nie znam sie na tym. Chociaz rozumiem dziewczyny, ktore maja dwoch ginekologow. Rozumiem ich strach.
A tak z ciekawosci. Ile trwa Wasze usg? Moje okolo minuty do dwoch to chyba nie tak dlugo.
Pisze z tel sorki za bledy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 18:29
aniołek 01.02.2016r -
Laila gratuluję kruszynki!!!
Co do snu to moja babcia zawsze mówi że trzeba je tłumaczyć odwrotnie, więc śmierć we śnie oznacza życie!!!
Alisa trzymaj się kochana! Przykro mi że masz problem z mężem. Może jego niemoc wynika z blokady psychicznej? Może się boi?
Nesairah znam to mój też tak robił jeszcze przed pierwszym poronieniem.
Po pierwszym się zapomniał i zaszłam w kolejną ciążę w pierwszym cyklu.
Ale jak okres zaczął mi się spoźniać to powiedział że boi się że jestem w ciąży i że trzeba było się zabezpieczać
Teraz jeszcze nie rozmawialiśmy o tym że chcę jeszcze raz spróbować mieć dziecko. Ale już mam problem bo mąż nie chce zrobić badań. Czekam czy jednak się zastanowił i się zgodzi.
Mój organizm zwariował wczoraj wieczorem wszystko się nasiliło i rano też ale teraz znowu jakby się zatrzymało a do tego mam straszna biegunkę
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
nick nieaktualnyKoteczka82 wrote:Alisa trzymaj się kochana! Przykro mi że masz problem z mężem. Może jego niemoc wynika z blokady psychicznej? Może się boi?
No teraz na pewno przy każdym zbliżeniu ( jeśli do niego dojdzie) będzie miał obawy czy da radę. To mu nie pomoże..
Stres zrobi swoje
-
Przrpraszam Laila ale zabrzmialo.to.troche dziwnie...ja nie latam po dwoch ginekologach bo tak lubie,u jednego mam za darmo badania...a drugiego cenie ale jest drogi.poza tym ja mam zagrozona ciaze po 3poronieniach jest zagrozona ...laila_25 wrote:nie robi sie czesto robi sie minimum i jak najkrocej chyba,ze ciaza jest zgrozona wtedy wiekszy zysk z kontroli niz szkida z usg. Sa dowody ze wysoka czestotluwosc fal zaburza np migracje komorek nerwowych. Dopplerem mozna zrobic niezle kuku na poczatku ciazy. To wybor pacjentek, ze lataja po kilku ginach i sie naswiatlaja.Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
laila_25 wrote:Bylam na pierwszej wizycie. W pracy robilam u siebie przez brzuch
Ja jakbym miala taka mozliwosc to bym naduzywala. Jestem tego pewna.
Znow czulam te musniecia w brzuchu dokladnie w tym samym miejscu. Jakby dwa mocniejsze otarcia. Pamietam, ze w pierwszej ciazy czulam juz kolo 13 tc ale moj syn byl bardzo ruchliwi, co mu do tej pory zostalo.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Koteczka Kurcze, może ta biegunka, to znak, że organizm walczy? Pamiętam, że ja też przez kilka dni miałam biegunkę (wtedy jeszcze nie wiedziałam, że serducho już nie bije), ale u mnie nie było żadnych plamień.
2017 - 👦, 2021 - 👶
2016 - [*] 6tc 👼
2019 - [*] 6tc 👼
2022 - cb💔 -
Alisa nic na siłę, bo rzeczywiście stres robi swoje... mój P. raz zaniemógł ze stresu i zmęczenia psychicznego (gorący okres w pracy, mało snu, dużo zmartwień), a wtedy akurat gin zalecił stosunek i tak śmiesznie trochę wyszło, że on nie dał rady, tak się biedny przejął.
2017 - 👦, 2021 - 👶
2016 - [*] 6tc 👼
2019 - [*] 6tc 👼
2022 - cb💔
