X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 16 lutego 2017, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 maluszek sliczny- gratuluje :)

    Koteczek moze organizm sie oczyszcza, w koncu powinno sie juz cos u ciebie ruszyc? a plamisz juz? masz @?

    laila_25 lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 16 lutego 2017, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    Przrpraszam Laila ale zabrzmialo.to.troche dziwnie...ja nie latam po dwoch ginekologach bo tak lubie,u jednego mam za darmo badania...a drugiego cenie ale jest drogi.poza tym ja mam zagrozona ciaze po 3poronieniach jest zagrozona ...
    ja ciebie nie oceniam ale tak robia laski w 1 ciazy ot tak.. zdrowa pierwsza a one lataja. 3 poronienia to juz wieksza kontrola

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 16 lutego 2017, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 maluszek sliczny- gratuluje :)

    laila_25 lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 16 lutego 2017, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulli wspolczuje Ci bardzo ze musialas takie cos przechodzic ,gdzie powinnas miec opieke i zrozumienie ,ech ,noz sie w kieszeni otwiera. u mnie akurat nie klada ciezarowek z dziewczynami do i po zabiegu.pod tym wzgledem bylo poprawnie.i opiekowali sie mna ,sluchali jak cos chcialam.
    Laila pięknie :**ciesze sie
    Alis przykro ze tak sie dzieje u Ciebie,ale powalcz jeszcze ,o siebie,meza .,wiem to wymaga duzo sily,ale wierze w szczesliwe zakonczenie*

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 16 lutego 2017, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za grateczki :) ja poki co tylko raz sama podejrzalam poza gin. Mialam miec wizyte w pon ale jednak dopiero za tydzien i ogarnela mnie dzika panika...

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach ta panika. Powinnysmy sie cieszyc no mamy w brzuszkach maluszki, a tu ciagly strach. Duzo przeszlysmy i czesto panikujemy bez poyrzeby. Przynajmnie ja tak mam.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika ja też tak mam póki nie poczuje ruchów tak bedzie

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika1357 wrote:
    Ach ta panika. Powinnysmy sie cieszyc no mamy w brzuszkach maluszki, a tu ciagly strach. Duzo przeszlysmy i czesto panikujemy bez poyrzeby. Przynajmnie ja tak mam.
    Doslownie.. pada pytanie jak sie czujesz w ciazy? A ja w placz...

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wieczorową porą :)

    Ulli przykro mi, że musiałaś przez to przechodzić. Tulę :*

    Laila maluszek super!! :)

    A i ja już też po wizycie :) Gin powiedział, że jest wszystko dobrze, że oczywiście chuchamy i dmuchamy ale co najważniejsze z dzisiejszej wizyty to to, że mamy bijące serduszko :D
    Dostałam kartę ciąży, choć powiedział mi, że tak wcześnie nikomu nie daje, ale w moją ciąże wierzy i dlatego skusił się tak wcześnie :)
    Następna wizyta 9.03. No i muszę kontrolować ciśnienie bo u niego miałam na prawdę duże, ale to było na początku wizyty, po usg sama czułam jak nerwy ze mnie schodzą.

    promyczek 39, Niebieskaa, Monika1357, laila_25, kiti, Evita, nesairah, Koteczka82, Jacqueline, Yoselyn82, Justa87, Natikka123, Elmo13, Genshirin, jomi81, sylvuś lubią tę wiadomość

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorola super wieści! Trzymam kciuki żeby wszystko było ok już do końca!

    Yoselyn właściwie to dwa dni plamiłam wczoraj wieczorem było już mocniej, dzisiaj rano było prawie jak mój normalny okres. Po południu dostałam biegunkę a krwawienia trochę się zmniejszyły.
    Ale w środku nadal jest ciemnoczerwono. ( sory za dokładność)

    Dorola31 lubi tę wiadomość

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Ulli - strasznie przykre to co musiałaś przechodzić, ja przy każdym poronieniu miałam raczej dobrą opiekę, przy pierwszym tylko leżałam jeszcze jak ciąża żywa była a później po poronieniu z kobietą której sączyły się wody, ale później niby prawie przestały, w 21tc byłą, cały czas o niej myślę jak u niej się potoczyło. A tak to z kobietami po poronieniach, na różne inne zabiegi. Położne i lekarze zachowywali się raczej dość taktownie na tyle na ile się da, przy ostatnim to miałam wrażenie, że ze współczuciem nawet parzą, na obchodzie ostatnim cisza i zalecenia dalej co robić. Przy zabiegach miałam bardzo miłe położne, czy to młodsze czy jak starsze ostatnim razem, jedna podała mi rękę, druga otarła łzy...

    To straszne takie zachowanie jak Ciebie spotkało :(

    Trzymaj się Ulli, my zawsze będziemy z Tobą <3

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 16 lutego 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laila, Dorola - wspaniałe wieści z wizyt :D :D <3 :)

    Dorola31, laila_25 lubią tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laila, Dorola, niech maluszki rosną zdrowo!

    Alisko, trudno się nie wkurzać, trudno nie mieć żalu do m. w końcu do tego tanga trzeba dwojga, ty już tyle przeszłaś, w tym ostatnią przykrą diagnostykę (głodówka szpitalna, laparo). Patrząc z boku, jemu też współczuję. Na mężczyznę nic chyba tak źle nie działa, jak to, że nie stanął na wysokości zadania. Jakby tak się dało Was zresetować, zacząć z czystą kartą, bez żali i uprzedzeń. Czasem terapeuci, czy też seksuolodzy nakazują celibat, żadnego seksu, tylko miłe gesty, spędzanie miło czasu razem, podkręcanie atmosfery itd... Nie wiem, ile taki etap ma trwać, pewnie zależy od pary i sytuacji.
    Życzę Wam szybkiego zażegnania kryzysu!

    Dorola31, laila_25 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Alisko, trudno się nie wkurzać, trudno nie mieć żalu do m. w końcu do tego tanga trzeba dwojga, ty już tyle przeszłaś, w tym ostatnią przykrą diagnostykę (głodówka szpitalna, laparo). Patrząc z boku, jemu też współczuję. Na mężczyznę nic chyba tak źle nie działa, jak to, że nie stanął na wysokości zadania. Jakby tak się dało Was zresetować, zacząć z czystą kartą, bez żali i uprzedzeń. Czasem terapeuci, czy też seksuolodzy nakazują celibat, żadnego seksu, tylko miłe gesty, spędzanie miło czasu razem, podkręcanie atmosfery itd... Nie wiem, ile taki etap ma trwać, pewnie zależy od pary i sytuacji.
    Życzę Wam szybkiego zażegnania kryzysu!

    Elaria gdybym miała czas, więcej czasu może byłoby mi łatwiej. Teraz żyję pod presją. Każdy cykl, każde jajco jest na wagę złota. I świadomość że M mi marnuje cykl dobija mnie psychicznie.
    Spędzanie mile czasu, podkręcanie atmosfery nie wchodzi w grę. Za dużo między nami negatywnych emocji i pretensji.
    M jest świadomy ile dałam z siebie by to dziecko było . Ale jak twierdzi nie robi mi na złość jeśli chodzi o jego słabość.
    Boję się... boję się tego że jeśli z powodu M problemów nie będzie dziecka - nas też już nie będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 20:25

  • ruda9215 Autorytet
    Postów: 511 364

    Wysłany: 16 lutego 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :)

    u mnie hm. niby nie wesoło. ale jakoś nie jest mi też smutno.


    wczoraj zaczełam plamić. zrobiłam test kolejny. ciemniejszy.

    zrobiłam rano znowu test. plamienia ciągle się utrzymywały brązowe, z niteczkami.

    rano bladsza kreska. pojechałam do pracy z myślą, że @ przyjdzie w pracy.
    nie przyszła.
    plamie dalej.

    wróciłam do domu znowu test.

    kreska ciemniejsza. poszłam spać. plamienia w ciągu dalszym są.

    narazie nie odstawiam leków. bety nie robie nie bedę się stresować.

    co ma być to będzie.

    nie wiem czemu we mnie tyle spokoju i chill.. skąd to się bierze ale co kolwiek by się stało czuje się bardzo stabilnie.

    Koteczka82, jatoszka lubią tę wiadomość

    Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
    Biochemiczna (09.2016)
    Lileczka - 24.10.2017 nasz cud <3
    'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥

  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 16 lutego 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda

    A bierzesz dupaston albo luteine ? Może sobie zaaplikuj.
    Mam nadzieję że wszystko skończy się pozytywnie.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • ruda9215 Autorytet
    Postów: 511 364

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 wrote:
    Ruda

    A bierzesz dupaston albo luteine ? Może sobie zaaplikuj.
    Mam nadzieję że wszystko skończy się pozytywnie.
    Oczywiście, jestem w stałym kontakcie z moim lekarzem ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 21:26

    Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
    Biochemiczna (09.2016)
    Lileczka - 24.10.2017 nasz cud <3
    'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    To już chyba spokojne nie będziemy:( ja czym dalej to denerwuje się bardziej bo za tydzień będzie czas jak przestało bic serduszko w mojej trzeciej ciąży...
    Mam do Was pytanie, chodzę do dwóch ginekologów, jeden na NFZ drugi prywatnie, miałam jak do tej pory 4 usg, jutro mam na nfz,za 10 dni prywatnie, a w miedzy czasie może chciec żebym wpadła ten nan NFZ bo badania zrobie...i wyjdzie ze co tydzień usg,choc wiem ze nie szkodzi to logika przestała działać...miała z Was tak dużo usg w 1 trymestrze?
    Ja mialam z początku dosc sporo wizyt,najpierw co tydzien potem co dwa tygodnie na przemian prywatnie i na nfz.Jak bylo ok lekarz prywatnie kazal przyjezdzac co 3 tyg a nfz mam co 3-4 tyg.Jesli sie cos dzieje wizyta zaraz na drugi dzien prywatnie

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie wytrzymałem tej presji i byłam na ip wszystko dobrze z maleństwem miało czkawke a pali mnie w przełyku..
    Serduszko bije 130/140 tetno

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 22:16

    laila_25, Koteczka82, Genshirin, Monika1357, Justa87, Evita lubią tę wiadomość

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga bravo ty :-) mimo wszystko spokoju do wtorku zycze i wiecej wiary w swojego maluszka.

    Ulli przykro mi co cie spotkało,rozumiem lekarzy przyjmujących zasade by emocjonalnie nie podchodzic do swojej pracy ale ludzmi to powinni byc i pomyslec co czuje kobieta ktora stracila chwile temu czastke siebie..

    Annak mimo iz znam twoją historie to raz jeszcze powtorze to co ostatnio,moge co chwila czytac historie twojej córeczki,jesli ktos nie towarzyszyl tobie w tych chwilach jak my na bierząco to ta opowiesc wydalaby sie bajką zmysloną na potrzeby kobiet szukających motywacji i wsparcia.W dodatku potrafisz to tak opisac ze trudno uwierzyc ze dzialo sie to naprawde,samej trudno mi uwierzyc mimo iz bylam forumowym swiadkiem tych zdarzen..

    Dziewczyny zdrówka wam zycze,nie dajcie sie chorobie,równiez zdrówka dla waszych pociech aby dlugo sie nie męczyly objawami,pogoda mimo iz piękna to jednak nie sprzyjająca odpornosci.

    Lajla piękne 10mm szczescia,niedawno moje takie bylo a juz takie chlopisko z niego,335g juz wazy :-) piękne takie pamiątki.Dobrze je zeskanowac bo ponoc z czasem bledną takie fotki z usg.

    Evitka ciesze sie ze troszku sloneczko poprawilo nastrój,chyba kazdej z nas tych kilka promyków dobrze zrobilo.Mam nadzieje ze to co sie wydarzylo w tym cyklu bylo zapowiedzią czegos co niebawem juz nadejdzie,znakiem ze musisz walczyc bo jest to mozliwe by sie stało.

    Dorola gratuluje serduszka,trzymam kciuki za kolejne etapy w ciazy <3

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
‹‹ 1876 1877 1878 1879 1880 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ