WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 24 lutego 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa gratuluję!;)

    inessa lubi tę wiadomość

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • jatoszka Autorytet
    Postów: 1001 534

    Wysłany: 24 lutego 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa napawasz taką nadzieją że hej :-) mocno trzymam kciuki :-)

    inessa lubi tę wiadomość

    w5wqrl68v17z1bgh.png
    km5stv73corlpm49.png
    Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*]
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 24 lutego 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka musisz być silna :(

    Koteczka82 lubi tę wiadomość

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 24 lutego 2017, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka82 wrote:
    Hej dziewczyny ja po usg niestety nie udało się i uparciuch dalej siedzi w środku. Czekam na decyzję lekarza co dalej.

    Koteczko, dzielna jestes. Wspieram Cie mocno, zebys jak najszybciej uporala sie z ta sytuacja.

    Koteczka82 lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka musisz być silna.. Trzymaj sie

    Koteczka82 lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa WIELKIE GRATULACJE!! :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 10:55

    inessa lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaa kciuki za pracę, niech wszystko będzie po twojej mysli

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co ja mam o sobie powiedzieć. Stopka mówi wszystko. Starania o dziecko odkładaliśmy kilka lat, a to ślub, a to studia skończyć. Odstawiłam tabletki anty i momentalnie zaszłam w pierwszą ciążę, ale pierwsza wizyta u gina i już było źle, bo maluch był za mały. Potem 2 tygodnie czekania, bo może urośnie i to były pierwsze najgorsze tygodnie mojego życia. Czułam niemoc, nic nie zależało ode mnie. Trafiłam do szpitala w Warszawie na oddział, dostałam leki wieczorem, nad ranem pożegnałam się z maleństwem, ale jeszcze na jeden dzień dzień podpięli leki, bo nie wszystko się oczyściło. Usg kontrolne na kolejny dzień i do domu. Tam dochodziłam do siebie...

    Parę miesięcy później okazało się, że była torbiel na jajniku. Gin usunął, dodatkowo zrobił skaryfikację jajnika, żeby owulka lepiej szła.

    Cykl później kolejna ciąża, w tej widzieliśmy już nasze maleństwo, serduszko zabiło i to był najpiękniejszy moment mojego życia. Nigdy tego dźwięku nie zapomnę. Cudo, kolejna wizyta i brak akcji serca. Świat mi się zawalił. Bo wyglądało na to, jakby serduszko przestało bić parę godzin wcześniej. Ot tak, nic się nie działo, żaden stres w pracy, jakieś urazy czy coś. Nic kompletnie.
    Jechałam do innego gina żeby ktoś obcy potwierdził diagnozę, bo nie wierzyłam. Ale nic...
    Kolejny raz na oddział, lekarz zapewniał, że zrobią zabieg, ale na oddziale okazało się, że dadzą najpierw leki, żebym się sama oczyściła. Uwierzcie, ale błagałam, żeby mnie uśpili i sami zrobili porządek. Chyba się psychicznie zablokowałam, bo leki podane, krwawienie na potęgę, usg kontrolne następnego dnia i nic, maluch dalej w środku - to 12tc był - kolejny raz leki podane, znowu krwawienie, usg kontrolne na kolejny dzień i decyzja, że usypiają, bo nie dam rady.
    Po miesiącu poszłam na kontrolę, ale już do zupełnie innego lekarza i okazało się, że szpital mnie nie wyczyścił do końca i musiałam znowu trafić na czyszczenie.

    Eh, powiem Wam, że najgorszemu wrogowi nie życzę przechodzić czegoś takiego.

    Podziwiam te z Was, które czekają aż organizm sam zacznie się oczyszczać, albo walczą z lekami w szpitalu, żeby obeszło się bez zabiegu.

    Może to straszne co napiszę, ale ja chciałam jak najszybciej mieć ten horror za sobą. Zasnąć, obudzić się po wszystkim, bo przechodzenie na nowo tego samego po podaniu leków, wypychanie z siebie tego maluszka jakkolwiek wczesna to była ciąża to już dla mnie za dużo.

    Jeden i drugi Aniołek to dla mnie najcudowniejsze istotki, których nigdy nie poznałam, nie wzięłam w ramiona, ale były moje.

    Po wszystkim, pełno badań, genetyczne, wszystko ok. Miesiące starań i teraz po półtora roku po wszystkim za miesiąc ruszam do gina, żeby zrobić monitoring cyklu, może jakieś leki, bo do tej pory próbowaliśmy naturalnie zajść, no bo jeśli 2x się udalo to i teraz powinno się udać. Ale za długo to trwa i czas się chyba wspomóc.

    Chaotycznie pewnie piszę. Przepraszam. ;)

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma, przykro mi, że musiałaś przez to przejść. Ja 3 moje ciąże poroniłam samoistnie a ostatnia skończyła się łyżeczkowaniem. Nie dziwię się, że prosiłaś o zabieg, poronienia samoistnego doświadcza się znacznie bardziej namacalnie, psychika bardziej obrywa niż przy łyżeczkowaniu. Zostań z nami, jest tu zajebiate towarzystwo (cóż za skromność ;-) ), z nami raźniej!

    Koteczka82 lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa - gratulacje :) Pamiętasz, jak byłaś w szoku i pokazywałaś nam pozytywny test z ciąży z Gabrysiem? :) Oby i tym razem było podobnie, żeby szczęśliwie się skończyło :)

    inessa, Evita, M@linka lubią tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma88 Bardzo smutna historia... jak chyba wszystkie tutaj :( Trafiłaś w dobre miejsce - dziewczyny tutaj mają sporą wiedzę, dużo już doświadczyły, a przede wszystkim potrafią bardzo mocno wspierać! Dla mnie to forum było bardzo pomocne, pozwoliło oswoić się z sytuacją, a teraz pomaga iść do przodu :)

    inessa lubi tę wiadomość

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma, witaj, rozgość się. Tutaj na pewno znajdziesz zrozumienie, bo wszystkie przechodziłyśmy przez ten horror, niektóre więcej niż raz.

    Inessa, dobrze, że siedziałam czytając Twój post, bo jakbym stała, to chyba bym klapnęła na tyłek z wrażenia! Powiem ci, że jakbym zobaczyła kolejny pozytyw krótko po urodzeniu sie mojej pierworodnej (krótko to do 2 lat hehehe), to chyba bym wpadła w panikę JAK JA DAM RADĘ. Spokojnie, wszystko jest do ogarnięcia. Życzę ci spokojnej i nudnej ciąży i dużo siły :)

    A w ogóle to przydałyby się jakieś wiadomości od M@linki, w końcu Dominik już na dobre rozgościł się na świecie. Bo Coco pewnie już o nas całkiem zapomniała. Ja rozumiem brak czasu i wszystko, ale jedno zdanie wystukać na telefonie, choćby i siedząc w toalecie, tyle chyba można. No, chyba że nie można, albo się nie ma takiej potrzeby. Hmm... :/

    Gaduaa, życzę ci, żeby Twoj plan pracowy poszedł po Twojej myśli!

    inessa, Gaduaaa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa Z całego serca , kochana gratuluję :*:*:*:*:*.

    M@linko Odezwij się kiedyś, do nas kochana :*:*:*.

    O Boże wieki , mnie tu nie było .


    No moje drogie robi się , poważnie zaczynamy 35 tc!!! :*:*:*:*.

    Ponarzekam wam trochę :-P . W nocy kompletnie spać nie mogę :-\szczęście tancuje i kręci się na , wszystkie możliwe strony , a wczoraj jakaś kumulacja leje , wieje , szczęście zaczęło po żołądku mnie dosłownie kopać oby było spokojne jak się urodzi na prawdę kochane cieszę się że tak się rusza , ale mogło by dać mamusi trochę odpocząć cały czas wczoraj w nocy się budziłam mąż chory i ma katar , ech jestem zmęczona nawet nie mam sił aby posprzątać czy ugotować . Byliśmy wczoraj z Marysią u lekarza płuca czyste oskrzela też , mam nadal ją inhalować przepisała jednak antybiotyk nie wiem po co jak osłuchowo jest oki a kaszlu już prawie nie ma . Mąż zabrał się za końcowe prace przy łóżku dla Gabrysi , jeszcze trochę kochane i wizyta , ale to teraz minie ;-).

    A to my 35 tc :*:*:*:*.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7b0fca60be5f.jpg

    inessa, Aga22 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane dziekuje za dobre słowa <3
    Elaria nam ginekolog powiedziała ze mamy wybor albo juz wogole nie starac sie lub jak najszybciej (oczywiscie troche poczekac bo mialam CC) bo mnie wiek goni skoncze 42 lata no i do tego choroby i poronienia i problemy w ciazy z Gabrysiem.
    No zobaczymy co to bedzie ja boje sie a zarazem ciesze hehe

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tez polecam to forum :) jest tu wielkie wsparcie i pomoc od Dziewczyn <3 :)

  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, dużo tu podobnych jeśli nie takich samych historii.
    Powiem Wam, że jak przechodziłam pierwszą stratę to dopiero zobaczyłam ile moich znajomych przechodziło przez to samo.

    Także łączę się ze Wszystkimi. ;)

    No i życzę nam wszystkim spokojnych ciąż i fantastycznych dzieciaczków. ;)

    inessa :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 11:49

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa cudowna wiadomość! Życzę Ci z całego serca bezproblemowej ciąży. Jesteś dla mnie wzorem i wielka nadzieja że i mi się uda skoro Ciebie los też nie oszczędził i tyle wycierpialas ale potem przyszła taka wspaniała nagroda :) Kochana trzymam kciuki za Ciebie zaglądaj częściej do nas wszystkie Cię pamiętamy i dla wielu jesteś przykładem
    Sciskam mocno!

    inessa lubi tę wiadomość

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    INESSA TO JEST MEGA WSPANIAŁA WIADOMOŚĆ TRZYMAM KCIUKI ŻEBY BYŁO DOBRZE!!!
    Gadua kciuki za Ciebie i męża zaciśnięte!!!
    Niebieska super że zrobią Ci usg z Chrupką na pewno wszystko ok!

    Karma widzę że przechodziłaś to co ja. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok i żebyś szybko zaszła i donosiła szczęśliwie do końca.

    Ja jestem po badaniach sam profesor mnie badał i powiedział że zabiegu nie zrobi bo wszystko jest zamknięte i za duże ryzyko.
    Dostałam tym razem 4 tabletki i czekam czy da radę. Jak nie to eweaktualnie jutro jeszcze 4 i czekamy.
    Dzisiaj najpierw pytali czy chcę tabletki czy zabieg nie byłam w stanie podjąć decyzji i się posypałam :-(
    Poryczałam się że hej.
    Potem zapadła decyzja że tabletki i zostaje w szpitalu do poniedziałku :-( strasznie mnie to odbiło że tak długo muszę tu czekać i to tylko ze względu na mojego synka który nie rozumie czemu mamy tyle nie ma w domu :-( ehh....
    Chcę być już w domu :-(

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 24 lutego 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa i Skrzacie!piekne wiadomosci:)

    inessa lubi tę wiadomość

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 24 lutego 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka82 wrote:
    Dzisiaj najpierw pytali czy chcę tabletki czy zabieg nie byłam w stanie podjąć decyzji i się posypałam :-(
    Poryczałam się że hej.
    Potem zapadła decyzja że tabletki i zostaje w szpitalu do poniedziałku :-( strasznie mnie to odbiło że tak długo muszę tu czekać i to tylko ze względu na mojego synka który nie rozumie czemu mamy tyle nie ma w domu :-( ehh....
    Chcę być już w domu :-(


    Koteczka oj nie wytrymałabym tyle dni na założonych lekach... Tyle czasu człowieka trzymać, zwłaszcza, że długo z tego co pamiętam czekałaś, aż się zacznie...

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
‹‹ 1907 1908 1909 1910 1911 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ