Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Annak - nie no, nawet jakbym wcześniej zobaczyła II niż Avutka będzie na świecie no to co Ty, ona ma sobie bezpiecznie siedzieć do wybranego terminu
Tak tylko pisałam
No nic, zobaczymy, mąż na razie współpracuje12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Karma88 Szok z tą dziewczyną
Ja bardzo narzekam na szpital, w którym byłam. Niestety potraktowana zostałam przedmiotowo, podobnie jak inne pacjentki. Na sali leżałam ze starszą kobietą z usuniętą macicą, jedną dziewczyną łyżeczkowaną z powodu bolesnych miesiączek i jedną panią z mięśniakami. Dało się odczuć, że dziewczyna z problemem bolących miesiączek miała lepszą opiekę. Przyszedł do niej lekarz wykonujący zabieg zapytać jak się czuje itd, mnie nikt nie zapytał, a czułam się fatalnie
Nie mówiąc o tym, że na łóżku nie było nawet koca... musiałam prosić salowe, które nie były z tego powodu zadowolone. Ogólnie pobyt w szpitalu wspominam bardzo źle, dobrze, że nie spędziłam tam ani jednej nocy. Mam nadzieję, że nigdy tam nie wrócę.
-
nesairah tutaj też nie chodzi o to, żebyśmy były nie wiadomo jak traktowane, ale sorry jeśli kłądzie się na jednej sali osoby z różnymi problemami typu babeczka 70 lat po usunięciu babskich narządów, babka z guzami i ja to ciężko wypośrodkować.
Na Żelaznej tak naprawde nie musialysmy sie w wc zamykac na klucz zeby na spokojnie sie wysikac i lapac tylko jeszcze przez drzwi rozmawialysmy jaki jest stan rzeczy.
A tam czulam ze bylam totalnie sama. Czeste latanie do toalety po tych lekach to norma, a to na pewno nie bylo komfortowe dla moich sasiadek, zwlaszcza w nocy.
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Yoselyn82 wrote:Niebieska super wiadomosc. Ciesze sie ze malutka juz nie taka malutka ladnie rosnie :)przygotowane juz wszystko na przyjscie maluszka? rodzisz naturalnie czy cc?
W Norwegii nie rodzi sie przez cc...
A tak na powaznie, to nie wiem co trzeba zrobic, zeby rodzic przez cc. Na kazdym kroku slysze od kazdego ze sn jest lepsze i dla matki i dla dziecka (ja uwazam, ze to sprawa dyskusyjna) i tu nie wchodzi w gre cc z innych powodow niz naprawde konkretne wskazania do cc. Ja nie mam absolutnie zadnych wskazan do cc, wiec idziemy na zywiol:)
Nawet jak dziecko nie jest polozone glowko to wierza, ze i tak sie ulozy glowkowo albo robia jakis zabieg obrotu dziecka (pisalam o tym niedawno mamaginekolog)... ehhh nocoz... co kraj to obyczaj.
Natomiast oferuja rozne znieczulenia w tym tez akupunkture. Partner jest rownie wazny jak rodzaca;) takie odnioslam wrazenie i w szpitalu na usg i u poloznej, kiedy opowiadala o porodzie. I oczywiscie wykonuja cesarki jesli rozne okolicznosci podczas porodu uniemozliwiaja sn.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Karma88 ja właśnie też czułam się kompletnie sama. Byłam akurat w szpitalu w Sosnowcu. Pacjentki traktowane taśmowo, dla nich to norma, że ktoś traci dziecko...
Ja nie oczekiwałam cudów na kiju, ale miałam nadzieję na normalne warunki, a problem był nawet z kocem, który powinien być normą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 15:21
-
No niestety, dla nich norma, a dla każdej z nas rozdzierający ból.
Ale z drugiej strony, gdyby mieli każdą pacjentkę "brać mocno do serca" to nie wiem czy tak łatwo byłoby im wykonywać ten zawód.
Aha a miałaś możliwość rozmowy z psychologiem?
Na Żelaznej przy pierwszej ciąży po wszystkim powiedzieli, że jest możliwość rozmowy z psychologiem. Na Inflanckiej wcale tej kwestii nie było.
Powiem Wam tak, ze swojego doświadczenia myślę, że psycholog powinien spotkać się z pacjentką przed tym wszystkim, a nie po.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Karma nic takiego nie było. Szczerze mówiąc, chyba bym się nie zdecydowała. W momencie tego całego zabiegu nie przeżywałam tego jeszcze tak mocno, wszystko przyszło z czasem (chyba kiedy beta spadła). Myślałam tylko o tym, żeby mieć to już za sobą i jak najszybciej zostać ponownie mamą. A tu już leci sobie 3 cykl... i nic. Najgorsze, że czwarty nie chce się zacząć! Wrr...
-
Niebieskaa wrote:W Norwegii nie rodzi sie przez cc...
A tak na powaznie, to nie wiem co trzeba zrobic, zeby rodzic przez cc. Na kazdym kroku slysze od kazdego ze sn jest lepsze i dla matki i dla dziecka (ja uwazam, ze to sprawa dyskusyjna) i tu nie wchodzi w gre cc z innych powodow niz naprawde konkretne wskazania do cc. Ja nie mam absolutnie zadnych wskazan do cc, wiec idziemy na zywiol:)
Nawet jak dziecko nie jest polozone glowko to wierza, ze i tak sie ulozy glowkowo albo robia jakis zabieg obrotu dziecka (pisalam o tym niedawno mamaginekolog)... ehhh nocoz... co kraj to obyczaj.
Natomiast oferuja rozne znieczulenia w tym tez akupunkture. Partner jest rownie wazny jak rodzaca;) takie odnioslam wrazenie i w szpitalu na usg i u poloznej, kiedy opowiadala o porodzie. I oczywiscie wykonuja cesarki jesli rozne okolicznosci podczas porodu uniemozliwiaja sn.
a to widzisz to tego nie wiedzial ze tam nie wykonuja takich zabiegow no chyba ze koniecznosc jest albo cos sie dzieje... to prawda co kraj to obyczaj. Ja sie kiedys zastanawialam jakbym chciala rodzic ale pierw musze byc w ciazy, donosic i wtedy bede myslecMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Przepraszam, że się tak wetnę, ale właśnie do mnie dzwonili, kolejna rozmowa w przyszły czwartek i po tej rozmowie będzie już wiadomo co i jak. Chyba jest nieźle
inessa, Niebieskaa, Evita, ana167, Elaria, Natikka123, Dynka, Gaduaaa, Koteczka82, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Mamaokruszka wrote:Przepraszam, że się tak wetnę, ale właśnie do mnie dzwonili, kolejna rozmowa w przyszły czwartek i po tej rozmowie będzie już wiadomo co i jak. Chyba jest nieźle
super wiadomoscMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Niebieskaa super ze Marianka sobie plywa i Ci macha :***
Malinko dobrze ze wylazlas z tego szpitala ,nie wiedzialam ze na oddziale noworodkow moze byc tak ohydnie i patologicznie,w domku wszystko juz bedzie pięknie ,zobaczysz :* a to moze wrzuc chociaz raczke Dominisia ,coby pokiwal ciotkom:)
Karma witaj u nas :*Niebieskaa, M@linka lubią tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Promyczku, Ty zawsze ztaka czuloscia komentujesz doniesienia o Mariance:)))) az mnie wtedy kluje w sercu, ze jeszcze (powtarzam: JESZCZE) nie nosisz pod serduchem podobnej chrupki lub chrupka. Mam nadzieje, ze juz blizej niz dalej.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyM@linko ciesze sie,ze u Was dobrze
wspołczuje szpitala
ja trafiłam na neonatologie wspaniałagorzej było z połoznictwem ale nie chce tego juz wspominac bo i po co.
Niebieskaa supera waga jeszcze teraz rosnie i na ten czas i tak nie jest zle
a moze dobije do tych 3 kg
Annak super,ze masz juz termin oby Ava chciała dotrwac do tego czasu hihihi
Jej nie pamietam komu miałam odpisac buuu tak na szybko odpisuje wiec przepraszam
ale przeczytalam wszystkie wpisy !!! i wspieramNiebieskaa lubi tę wiadomość
-
Yoselyn82 wrote:a to widzisz to tego nie wiedzial ze tam nie wykonuja takich zabiegow no chyba ze koniecznosc jest albo cos sie dzieje... to prawda co kraj to obyczaj. Ja sie kiedys zastanawialam jakbym chciala rodzic ale pierw musze byc w ciazy, donosic i wtedy bede myslec
Yoselyn, spotkalam sie z podobnie roznymi podejsciami w czasie ciazy. W Norwegii jak i w niektorych innych krajach nic szczegolnego nie robi sie, zeby podtrzymac ciaze, do 12 tyg praktycznie nie ma ciazy. No chyba, ze ma sie 3 poronienia to wtedy moga skierowac na dalsza diagnostyke.
W Polsce po 2 poronieniach trafilam do prof. M.Jerzak z Wawy i ona pomimo braku "zelaznych podstaw" wlaczyla od razu glucophage, duza dawke wit. D, wit. B6 i B12, acard, kwas 5mg, a w ciazy clexane. Endokrynolog przepisal euthyrox. Konsultowalam sie w czasie staran rowniez z lekarzem ginekologiem ale rowniez lekarzem medycyny wschodniej dr Preeti Agrawal i ona zlapala sie za glowe, ze ktos tak bardzo chce zmedykalizowac moja ciaze. Ona kazala odstawic te leki i dala swoj plan na starania: duzo ziol, rozne specyfiki na wyciszenie organizmu, na odbudowanie macicy itd. , konskie ilosci wit. C itd. -wszystko naturalne. I kazala mi wybrac: albo leki albo bardziej naturalne podejscie. Ona skrytykowala te dawki lekow. W Norwegii tez troche patrzyli sie na mnie ze zdziwieniem...tyle lekow ?!?! Ja absolutnie nie nie chcialam odstawiac lekow i polaczylam ta zmedykalizowana droge z bardziej naturalna.. Ta lekarka z Indii uwazala, ze trzeba znalezc balans pomiedzy podejsciem polskim a norweskim. Nie traktowac ciazy do 12 tyg jakby jej nie bylo, ale jednoczesnie nie wlaczac takich lekow brzy braku twardych podstaw.
Tak wiec... te podejscia sa tak rozne...i do poronien, i do staran i ciazy, i do porodow... i do nieszczesnych szczepien (akurat jestem po lekturze dyskusji nt temat szczepien na watku kwietniowek)... i na pewno nauczylam sie duzej pokory wobec tych roznych drog. Podobnie jak kiedys uwazalam za niedopuszczalne dla mnie zaplodnienie in vitro z nasieniem dawcy. Nabralam spoooro pokory po czytaniu jednego watku tutaj na ovu i po tym jak poznalam historie siostry znajomego, ktora ma dwoje dzieci, ktorych historia zaczela sie wlasnie od komorki mamy i nasienia dawcy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 16:02
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nesairah wrote:Myślałam tylko o tym, żeby mieć to już za sobą i jak najszybciej zostać ponownie mamą. A tu już leci sobie 3 cykl... i nic. Najgorsze, że czwarty nie chce się zacząć! Wrr...
Eh rozumiem. Ja też tak w głowie sobie ułożyłam. Zrobić w szpitalu co potrzeba, wrócić do domu, dojść jakoś do siebie i kolejne starania. Mi miesiąc z miesiące odbiera nadzieję, że w końcu się uda. Także liczę, że jednak zaskoczysz i zagra ładnie serduszko. :*
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyAga nie boj sie podania dozylnego lepuej uzupelnic poziom zelaza bo teraz Maluch bardzo czerpie i dla Niego wazne ale i Ty mama wazna. Ja mialam przed ciaza co jakis czas podawane w ten sposob i wtedy poziom ladnych kilka miesiecy trzyma sie. No ale podac mozna to tylko w szpitalu zwlaszcza w ciazy.
-
nick nieaktualny