Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacqueline,
Jak zdrówko?
Martynko,
Długo się nie meldowałaś.
Daj znać, co u Ciebie i maleństwa.
Blondynko,
Matko naszego super wątku, co u Ciebie?
Też jakoś dawno Cię nie było.
Napisz, jak się miewasz...
O innych dziewusiach dłuuuugo milczących to już w ogóle nie wspomnę!
Adora? Osa? Maggda? Blue? -
Właśnie, dziewczyny coś ucichły. Odezwać się i już, bo my się martwimy !
Bluberry z tego co mi wiadomo jest w ciąży Gdzieś na ovufriend czy na belly czytałam
Dzięki, że pytasz Aniu Kołowata troche chodzę bo wczoraj praktycznie nic nie jadam, dziś troche, no i ta gorączka wczorajsza mnie wymęczyła
Ale dziś jest lepiej O godzinie 9 wzięłam 1 Apap i o 15 drugi bo zrobiło się prawie 38,5 po południu, ale ładnie spadło, na 37,3-37,4 Chociaż zdaje mi się, że na noc będę musiała pewnie jeszcze 1 wziąć Tylko cholernie gardło mi dokucza12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Hejka dziewczynki długo mnie nie był, ale to dlatego, że byłam z mężem w jego rodzinnym miasteczku przez weekend, a poza tym w sobotę byliśmy na balu karnawałowym
--> wróciliśmy o 4 nad ranem, a więc niedziela była leniuchowa...
Jacqueline
Jak tam Twoje zdrówko Kochana? lepiej się czujesz? Trzymam mocno kciuki, żeby to przeziębienie nie wpłynęło na ciążę
Wiem co czujesz, ale głowa do góry, dzidzia na pewno będzie zdrowa! musi być zdrowa, przecież tak bardzo jej pragniesz, tak samo jak my pragniemy, żeby każdej z nas się udało
Ściskam mocno :-*
Palma
Przykro mi, że Ciebie też to nieszczęście spotkało, ale na tym wątku bardzo szybko dojdziesz do równowagi psychicznej (tak mi się wydaje), tutaj są najwspanialsze dziewczyny na świecie pytaj o wszystko, jeśli tylko masz ochotę, każda z nas rozumie co przechodzisz
Dziulka 21
My też wzięliśmy się do roboty dość szybko, półtora tygodnia po poronieniu --> teraz pozostaje tylko czekać na pozytywny test...
Coconue
Ja poroniłam samoistnie 11.01 i moi obydwaj lekarze dali nam zielone światło po tygodniu czy półtora, ja miałam endometrium jednorodne, wszystko się złuszczyło i oczyściło, a więc nie widzieli przeciwwskazań. Wiadomo, każda kobieta inaczej emocjonalnie to przeżywa.. ja szybko doszłam do siebie, stwierdziliśmy, że nasz Aniołek będzie nad nami czuwał, a i tak czasu już nie cofniemy... i tak teraz oczekuję do 11.01 żeby zrobić test:)Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Dzień dobry. Trochę mnie nie było, ale czytałam Was codziennie.
Widzę, że mamuśki się trzymają, zdrówka dla Was i Waszych pociech.
Jacq, gratulacje Kochana Teraz szybko się pozbyć tego choróbska i wracamy do ciążowych spraw.
Witam nowe dziewczyny - bardzo mi przykro z powodu tego co przeszłyście, ale w kupie raźniej.
U mnie różnie bywa. Wczoraj zaczęłam 2 trymestr, mam lekkie brunatne plamienia, więc się martwię, konsultowałam się z lekarzem, ale wychodzi na to, że tak po prostu u mnie jest.
Ogólnie Kropek rośnie, 1,5 tygodnia temu miał 57 mm i fikał koziołki w brzuchu na USG. Płeć na 90% oceniona, więc jeszcze zobaczymy. Miałam zrobione USG takie jak do prenatalnych badań, wszystko w miarę ok. Właściwe prenatalne w tym tygodniu mam, stresuję się trochę tym wszystkim, ale staram się i dla siebie, i dla Malucha zachowywać spokój ducha. -
Coconue wrote:Dziewczyny kiedy po poronieniu samoistnym lekarz pozwolil Wam sie znowu starac?
Coconue - każdy lekarz mówi co innego - wiem, bo testowałam na sobie.. Ja straciłam ciążę w 5/6tc, nie miałam łyżeczkowania i jedna lekarka powiedziała, żeby starać się od razu, inna powiedziała że teoretycznie można od razu ale tak "po ludzku" to oni rekomendują odczekać 3 miesiące... Wydaje mi się, że jak jesteś na siłach to możesz od razu - ja się po prostu pozbierać nie mogę i ciężko mi się przełamać do seksu. Choć ze względu na wiek nie powinnam zwlekać.
Dziewczyny - mam pytanie, czy któraś może skomentować moje wyniki - wysłałam je już lekarce ale zanim odpisze to jestem ciekawa waszego zdania:
TSH 2,0393 µIU/ml
FT3 2,54 pg/ml
FT4 1,00 ng/dl
anty-TPO <5,00 IU/ml
anty-TG <10,00 IU/ml
Prolaktyna 18,72 ng/ml
Zwłaszcza anty-TPO, TG - bo reszta teoretycznie jest w normie, choć te normy są dość szerokie,
Dzięki z góry i ściskam Was wszystkie
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Evita - mi w szpitalu też mówili teoretycznie żeby odczekać te niby 3 miesiące, ale podejrzewam, że tu bardziej chodzi o dojście do siebie emocjonalnie, a fizycznie to można od razu... przy poronieniu samoistnym nie ma żadnej ingerencji w ciało kobiety, a więc i nie ma się co goić... zresztą to jest sprawa indywidualna
A jeśli chodzi o te wyniki to niestety nie pomogę
Osa - trzymam mocno kciukasy za donoszenie szczęśliwie ciąży.. Masz dobre podejście, wiem że trudno tak myśleć, ale trzeba być dobrej myśli :-* Ściskamosa lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Coco,
U mnie żadne poronienie nie było samoistne (poza ciążą biochemiczną), więc nie pomogę w tym względzie.
Po biochemicznej starałam się od razu i od razu zaszłam w ciążę.
Po pierwszej i trzeciej ciąży wszyscy lekarze mówili o 3 miesiącach, ale ja miałam i indukcje farmakologiczne, i potem zabiegi.
Choć za ostatnim razem jedna lekarka zasugerowała, że właściwie to możemy starać się od razu ale akurat ja wiedziałam, że tak się nie stanie, bo planowałam najpierw zrobić wszystkie badania. Profesor, u której byłam, mówiła o 3 miesiącach i niektóre badania zaleciła mi zrobić dopiero po tym czasie.
Osa,
Cieszę się bardzo, że się odezwałaś i że wszystko dobrze!
Te plamienia to już prawie norma u dziewczyn w ciąży. Taka masa kobiet ma tę przypadłość, że jestem pewna, że to i u Ciebie będzie jedynie straszak. Wystarczy, że masz np. nadżerkę i już plamienia gotowe. A jak masz brunatny kolor to znaczy, że masz "najlepsze możliwe" plamienia, bo to jakieś stare pozostałości.
Nie zostawiaj nas i melduj się tutaj!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 19:18
-
gama,
Mnie się wydaje, że plemnikom to szkodzi raczej wysoka temperatura, więc morsowanie chyba powinno być ok
Madziara,
Jak sądzę, tu chodzi o to co robią morsy, tzn. kąpiele w lodowatej wodzie, w zimie, na świeżym powietrzu. Czyli coś, czego ja nie zrobiłabym niiiigdy, jako zmarzluch gigant!madziara0080 lubi tę wiadomość
-
sy__la dzięki za dobre słowo
annak, mój lekarz ma mnie za paranoiczkę już, ale co tam, wolę się 10 razy spytać niż się zadręczać. Co u Ciebie? Masz już @? Kiedy wypadają badania?
madziara, ale fajny filmik
Siedzę tak sobie i to coś mnie ciągnie w podbrzuszu, przeciągnę się to potrafi mnie coś zakłuć, tłumaczę sobie, że lokum dla Kropka się rozrasta.
Dostałam od męża książkę "W oczekiwaniu na dziecko", całkiem fajnie są tam rzeczy opisane i chyba wolę książkę niż internet, bo czasami jak się człowiek naczyta, to lepiej nie mówić jakie myśli się rodzą. -
Dziękuję Wam bardzo za te słowa otuchy tu jest naprawdę super. Jesteście kochane! ja powiem Wam ze nie będę czekać na jakieś głosy lekarza, tylko będę robić tak jak mówi mi intuicja i samopoczucie. Nie będę czekać pół roku ani nawet trzy żeby zacząć się starać. Taką decyzję podjęliśmy Pragniemy seksu i tak tteż będziemy robić :p ja się czuje bardzo dobrze więc po co mam się dobijac ze musze ileś tam czekać. To ze juz coś robimy podniosło mnie na duchu. Trzymajcie mocno kciuki i kobitki zafasolkowane zarazajcieaniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Osa,
Kochana, ale masz pamięć!
No więc u mnie sytuacja wspaniała, bo właśnie wczoraj/dziś dostałam @ i udało mi się zapisać na te ostatnie badania na czwartek, a więc idealnie!
No i idę. I potem już będę miała pełną diagnostykę. I jeśli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, to wkrótce po tym wracam do beztroskiego życia w sypialni i marzeń o dzieciaczku
A tak swoja drogą, to dziś zdębiałam na widok Twojego suwaczka! Że to już 13 tygodni! W życiu bym nie powiedziała. Ale ten czas szybko leci!
palma,
Jeśli tak czujecie, to może to jakiś znak!
Działajcie
Jacqueline,
Jak zdrówko?
Byłaś dziś wieczorem u Marcówek? Czytałaś?!
Est wody odeszły! Zaczyna się -
Witajcie dziewczyny melduje się
U mnie wiecie niby dobrze tylko te objawy cały czas męczą, 4 miesiąc a tu nic nie ustępuje.
Jutro rano jadę na badania, tsh i cały pakiet, nie brałam euthyrox trzy tygodnie a teraz musze zobaczyć jak moja tarczyca wygląda, ginekolog mówił ze mam wrócić znowu do brania. Ciężko będzie rano tak mnie mdli ze znowu będę się męczyć żeby ich nie z wymiotowac. Ciężko znoszę wszystko, ale muszę myśleć ze maleństwo rośnie i ze wszystko jest ok
-
Blondynko,
Dobrze, że się odezwałaś, bo zawsze jak Cię tu chwilę nie ma, to czuję się nieswojo.
Jesteś tu osobą absolutnie wymaganą!
Wiem, że Ci ciężko... Ale może wreszcie miną te straszliwe objawy. A jeśli nie... to niestety trzeba zagryźć zęby i jakoś przeczekać. Na szczęście na końcu czeka na Ciebie suuuuper nagroda!
Trzymaj się dzielnie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 00:18
blondyna5555 lubi tę wiadomość