Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarnulka trzymam kciuki już od dziś. Musi być dobrze :*
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nick nieaktualnyNo tak, ale to krwawienie powinno być mocne, po ostatnim miałam 8 dni bardzo mocne ze skrzepami i kawałkami, a teraz? brązowe brudzenie zero bólu brzucha oprócz wczoraj trochę...Może dlatego się dzidzia nie przyjęła? Przez takie słabe endo???czarnulka24 wrote:Hej Susanna - ja po ostatnim poronieniu miałam tak, że w czasie @ zamiast normalnej krwi były brązowe plamienia i trwało to 2 dni .. i takie 2 miesiączki miałam
-
nick nieaktualny
-
Niebieska jeszcze raz wielkie gratulacje. Marianka śliczna dziewczynka. A poród pewnie będziesz długo wspominać :p ale najważniejsze że corcia zdrowa.
Jacq no ja niestety duetu z Tobą nie stworze. Negatyw.
Zazdroszczę Wam dziewczyny, ciąż,porodów
A mi mija rok od poronienia
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyStrasznie mi przykro...szkoda, że przez ten czas się nic nie udało...Asia87 wrote:Niebieska jeszcze raz wielkie gratulacje. Marianka śliczna dziewczynka. A poród pewnie będziesz długo wspominać :p ale najważniejsze że corcia zdrowa.
Jacq no ja niestety duetu z Tobą nie stworze. Negatyw.
Zazdroszczę Wam dziewczyny, ciąż,porodów
A mi mija rok od poronienia
-
Asiu - a ile dpo jesteś ?
U mnie też pewnie nici jednak
Wczoraj w południe zrobilam dwa testy, jeden absolutnie negatyw a na drugim po 10 minutach cos zaczęło majaczyć, po 20 min był cień taki bez przyglądania specjalnego widoczny, ale po południu zaczął mnie krzyż i brzuch tak lekko na okres ćmić i dziś też, pomacałam szyjkę specjalnie to tyci niteczkę krwi znalazła wiec to pewnie reakcja po czasie na tamtym teście.
Troche mi smutno, ale co zrobić...12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Może krwawienie się jeszcze rozkręci ??kiedy masz jakieś usg?SusannaDean wrote:No tak, ale to krwawienie powinno być mocne, po ostatnim miałam 8 dni bardzo mocne ze skrzepami i kawałkami, a teraz? brązowe brudzenie zero bólu brzucha oprócz wczoraj trochę...Może dlatego się dzidzia nie przyjęła? Przez takie słabe endo???27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Jacqueline wrote:Asiu - a ile dpo jesteś ?
U mnie też pewnie nici jednak Wczoraj w południe zrobilam dwa testy, jeden absolutnie negatyw a na drugim po 10 minutach cos zaczęło majaczyć, po 20 min był cień taki bez przyglądania specjalnego widoczny, ale po południu zaczął mnie krzyż i brzuch tak lekko na okres ćmić i dziś też, pomacałam szyjkę specjalnie to tyci niteczkę krwi znalazła wiec to pewnie reakcja po czasie na tamtym teście.
Troche mi smutno, ale co zrobić...
nic nie zrobić - zabrać się za podziwiane nowej glazury i fug
Przytulam Żaczku i obiecuję, że dołączę w podobnym nastroju za niecałe 3 tygodnie
Aniołeczek (*) 9tc -
Czarnulka kciuki mocne za jutro!
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Niebieskaa raz jeszcze gratulacje dla całej Waszej trójki
Marianka jest przecudna, taka mała Kruszynka!
Jak Ci idzie kp? Nadal jest wszystko ok, czy jakieś kłopoty się pojawiają?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 13:27
Niebieskaa lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017 
Aniołek 7t5d [*]
-
Ikarku - szczerze? Lepiej by było jakbyś nie musiała do mnie dołączać, czego ci życzę Jeszcze kupa czasu i może sie dużo zadziać u Ciebie do tego czasu
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Tyle dajecie wsparcia co ta położna Anioł
Sy_la, nie liczyłam na karmieniowy ideał jak zaraz po porodzie:D Położna mi powiedziała, ze to zupełnie inna sytuacja. Ale nie jest zle! Cały czas przystawiam Marianke. Po wczorajszych karmieniach mam niestety mini ranki, bo ma odruch ssania jak odkurzacz, a ja zle przystawialam. Wieczorem i dzis położna przystawiala Marianke do piersi i pokazała jak mam to robić. Chyba teraz troche lepiej mi to wychodzi. W jednej piersi mam siare, w drugiej niekoniecznie i Marianka raczej to potwierdza swoim zachowaniem. Ale położne bardzo spokojnie do tego podchodzą. Mówią, ze jak sie nie rozkręci po 2 dobach to pomogą mi rozkręcić laktatorem, a na razie mam o tym nie myślec skoro Marianka dobrze ssie. Jestem pozytywnie nastawiona mimo bólu w piersiach, wiec pozostaje nam tylko działać i czekac na efekty:)
sy__la, M@linka, Evita, Asia87, Koteczka82, sylvuś, Monika1357 lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Elaria, Standardem sa 3 dni dla sn i rodzących po raz 1. Jak cos jest nie tak, przedłużają pobyt. Na razie nie pytałam sie o powrót. Właściwie to mi calkiem dobrze w szpitalu, szczególnie jak mam szanse dostać duzo pomocy i odpowiedzi. Mariancia jest dwa razy dziennie badana ze względu na to ze powitała świat wiele godzin po odejściu wód, wiec tym bardziej wole, zeby ja troche poobserwowali. Dzisiaj położna prowadząca poród powiedziała mi, ze szyjka Chrupki była owinięta pępowina... hmmm ale to chyba zdarza sie i to wcale nie tak rzadko.. moze to był powód zmiennego tętna.
Jacqueline lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Qrwa, ale jestem wściekła Cykl mi się skrócił, tak krótkiego jeszcze nie miałam. A raczej faza lutealna, rozj***** się Dziś dopiero 11 dpo, 25dc a od wczoraj wieczora boli mnie okresowo troche, dziś mocniej i przed chwilą pokazało się już tyci plamienie, śluz zabarwiony na jasnoczerwono.
Po prostu bombowo, pare cykli krótkich po tabsach a potem w kratkę, jeden normalny a kolejny zjechany, ten należy do tych drugich
Tak krótkiego jeszcze nie miałam, pewnie jutro @, wiec cykl 25 dni a faza lutealna "aż" 11, zazwyczaj mam 13.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline
U mnie ostatnia @ przyszła w 21 dc gdzie miałam już uregulowane na 28-29 dni a potem już w 11 dc uwu i cykl szczęśliwie zakończony więc może ten u ciebie też coś zwiastuje
sylvuś lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
nick nieaktualnyNiebieska. No pewnie, że nie ma co się spieszyć z powrotem, zwłaszcza z takiego dobrego szpitala.
Dla mnie pobyt w szpitalu po porodzie to była trauma, despotyczna neonatolog, w większości mało pomocne pielęgniarki, musiałam dopraszać się, by ktoś zajął się moją raną po cc, żeby ktoś zajrzał, zdezynfekował. Kiedyś przysnęłam z malutką przy piersi na łóżku, jak to położna zobaczyła, to mnie tak objechała, że poczułam się, jakbym zamierzała to dziecko udusić, albo zrzucić z łóżka. Jedzenie koszmarne, atmosfera dobijająca. Tydzień tam byłam po porodzie, wariowałam już, bez przerwy płakałam, a pielęgniarki i lekarka neonatolog gadały mi, że nigdzie mi tak dobrze nie będzie, bo mam tam pomoc itd... Byłam tam 5 dni przed porodem i tydzień po porodzie, czyli 2 tygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 19:05
