Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ikarku, po zastrzyku ok. Gin z kliniki nie sprawdza czy pęcherzyk pękł, twierdzi,że i tak można popełnić błąd stwierdzając,że pękł jak i w drugą str. Nie da się tego jednoznacznie stwierdzić. Dostaje pregnyl i powinno być ok. W poprzednim cyklu był skok Tempki więc zakładam,że owu była, a teraz wrzuciłam troche na luz i nie mierze wcale, więc zobaczymy. Ale musze się Wam przyznać,że dostałam 5tyś j. pregnylu podskórnie, a w domu zrobiłam sobie jeszcze jeden zastrzyk też 5tj. W sumie wcześniej przy clo dostawałam 10tj i dlatego tak mnie podkusiło :p zobaczymy.
Ikarku to jest loteria, nie ma znaczenia czy jesteś na 1 cyklu z clo, czy na 5-tym. Jeśli ma się udać to się uda, może to jest właśnie Twój czas… najważniejsze,że jesteś o duuży krok do przodu.
Ja miałam mieć robione hsg przed pierwszą ciążą (po roku starań), byłam się nawet zapisać, ale 2 dni później odwoływałam bo się okazało,że jestem w ciąży. W sb na wizycie gin też wypisał mi skierowanie, powiedział,żeby się zapisać już teraz, lub przy okazji kolejnego cyklu, też wolałabym tego uniknąć, chciałabym żeby teraz się udało i znowu mnie to ominęło, a może znowu muszę się zapisać,żeby później odwołać? Choć strasznie nie chce jechać do szpitala i się umawiaćIkarku, kolejne badania to kolejne kroki do szczęścia, tulę.
I oczywiście strasznie mocno trzymam kciuki za piątkowe testowanie!Ikarzyca lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Skrzaciku,
Ja się nieraz (i nie dwa) nacierałam Amolem w ciąży i Avutce niczego nie brakuje, ani niczego nie ma za dużo. Na pewno tym nie zaszkodziłaś. Przeziębienie miałam dwa albo trzy razy. Pamiętam, że wśród kwietniówek była plaga chorób (byłyśmy w ciąży przez zimę) i wszystko dobrze się kończyło.
Trzeba po prostu wszelkimi możliwymi sposobami działać i będzie dobrze. Nie martw się.
Ja stosowałam:
- imbir, napary imbirowe
- inhalacje
- syrop z cebuli
- rzeczony Amol
- płukanie gardła co pół godziny - godzinę (wodą z solą)
- w późniejszej fazie jadłam czosnek
- na gardło popijałam też oliwę
- a jak już mnie przypiliło to i kapustą gardło okładałam
I wygrałam.
Trzymam kciuki! Dużo zdrówka.skrzat1988 lubi tę wiadomość
-
Asia87 wrote:Annak, czekamy na wieści od Syli. Jestem ciekawa porodu i jaka jest Marysia
Są już w domku? czy jeszcze w szpitalu?
Asiu,
Prawdę mówiąc, nie wiem.
Jak się uda to dopytam. Na wyczucie wydaje mi się, że już są w domku. -
Asiu87, zaciskam kciuki. Nich ten maj przyniesie mnóstwo radości na forum
Asia87 lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
skrzat1988 wrote:Nie Ikarku, teraz taka zwykła wizyta. Prenatalne 4 maja, obym nie
Musiała ich odwoływać
ja wizytę mam jutro i też się boję wogóle jakaś taka zrezygnowana jestem ostatnio..
jeszcze robiłam glukozę w piatek i dodałam do niej insulinę,no i oczywiście dalej za duzo bo 16 mimo brania leków ehh martwię się -
A ja się pochwalilam ostatnio ze jestem spokojna i nic się nie dzieje i najpierw te wymioty, teraz mi całą twarz wysypalo jakieś uczulenie (czerwone kropki) i prawie zemdlalam w kolejce na poczcie musiałam na chwilę wyjść by dojść do siebie bo już się chwialam.
Ciekawe co jeszcze mnie spotka.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Arleta wrote:jeszcze robiłam glukozę w piatek i dodałam do niej insulinę,no i oczywiście dalej za duzo bo 16 mimo brania leków ehh martwię się
Arleta, z tego co czytałam insuliny w ciaży się nie bada, bo to normalne, że wariuje i ma zwariowane poziomy (w ciaży fizjologicznie stajemy się insulinooporni). W ciąży tylko glukozę się bierze pod uwagę.
Arleta lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Elaria wrote:MonaLiza, czasem lepsza mniej płatna praca, ale spokojniejsza i stabilniejsza niż taka za większe pieniądze, ale pełna stresu i niepewności. Ciążą się nie przejmuj, co ma być , to będzie.
Bardziej mnie zastanowiło, co napisałaś o byciu bardziej zależną od męża. Zakładam, że nie macie rozdzielności majątkowej, więc co jego, to twoje i vice versa. Więc o jakiej zależności mowa. Czy on jest sknerą i rozlicza cię z wydatków? Trudny temat, nie chcę włazić Ci w życie z butami. Każde małżeństwo jakoś musi się w tym zgrać, ale takie myślenie o byciu zależną zapala mi czerwoną lampkę... Ja zarabiam mniej od męża, ale nigdy nie myślę o tym w kategorii bycia zależną, przeciwnie, to ja zawsze wiem, ile mamy aktualnie pieniędzy, decyzje podejmujemy wspólnie, nie czuję się kontrolowana.
Czesc. Elario bardziej tutaj chodzi o moje samopoczucie w sytuacji, gdzie bede zarabiac mniej , bede bez samochodu itd. Czy ja sama ze soba nie bede sie czula gorsza. Maz mnie wspiera w tej decyzji, bo widzial co sie wyprawia w firmie. Powoli wychodze ze stresu i zaczynam sie cieszyc na ta nowa prace:) W koncu wyjde z domu, nie bede musiala sprzedawac- czego nigdy nie lubilam. Zmiana dobrze mi zrobi. Mam nadzieje:) W srode ide do gina, to bedzie 26 dc - czy w razie ciazy bedzie w stanie cos dostrzec? I na bete chce pojsc jakos pod koniec tygodnia czyli 28-29 dc.
Dooti daj znac jak tam w nowej pracy:) Pierwsza umowa na pol roku?
Dziewczyny moze ktoras z Was chcialby otrzymac rozpisana diete : bezmleczna, bezjajeczna i bezglutenowa? Jak tak to prosze pisac, moge podeslac swoja. Dzis tez mam isc do dietetyka po nowa, ale az strach na wage wejsc po 3 tygodniach jedzenia wylacznie slodyczy
-
nick nieaktualny
-
SusannaDean wiadomo, że najlepiej tak jak piszesz. Ale może komuś przyda się choć jeden przepis ode mnie , niekoniecznie trzeba całej diety przestrzegać. A nie ukrywajmy jak jest dużo nierolerancji to ciężko coś wymyślić. A jak wiadomo wielu osobom przydałoby sie zrezygnowanie z glutenu i nabiału, więc jak ktoś chce to proszę pisać
-
nick nieaktualnyMonaLiza wrote:SusannaDean wiadomo, że najlepiej tak jak piszesz. Ale może komuś przyda się choć jeden przepis ode mnie , niekoniecznie trzeba całej diety przestrzegać. A nie ukrywajmy jak jest dużo nierolerancji to ciężko coś wymyślić. A jak wiadomo wielu osobom przydałoby sie zrezygnowanie z glutenu i nabiału, więc jak ktoś chce to proszę pisać
Ja poszłam do dietetyczki i wszystkich badań chciała i czekam teraz na jadłospis.
Ogólnie gluten i nabiał to takie "składniki", które rzeczywiście dobrze ograniczyć, tylko na zdrowie może wyjść...Ale jajek bym z diety nie wykluczała -
A wiesz jak mi ciężko z jajek zrezygnować? Ale nietolerancje to nie alergia, więc na święta jadłam:) Aczkolwiek staram się ograniczać. Kiedyś jadłam codziennie a teraz od święta dosłownie. Robiłaś sobie testy na nietolerancje? Bo mi tego od groma wyszło:
3 stopień (najsilniejszy): mleko krowie i jajko
2 stopień : pszenica, kukurydza, skorupiaki, drożdże
1 stopień: owies, ryż , gluten, , migdał, orzech brazylisjki, ziemniak, strączkowe, pomidor
Nie wyobrażam sobie całe zycie tego wszystkiego nie jeść. Przecież to podstawowe produkty praktycznie wszystkie. Dlatego tak nieco z przymruzeniem oka to traktuje. Zrobilam ten test dla zajscia w ciazę, ale jak na razie niewiele to dalo, chyba:) Jak już kiedyś urodzę rzucę te diety, nietolerancje, leki, suplementy.. -
Ja jestem zdania, że z ograniczaniem glutenu też nie ma sensu przesadzać jeśli nie ma się nietolerancji. Gluten też może być zdrowy. Na pewno warto zamienić mąkę białą na razową, ale niekoniecznie bezglutenową. Chyba, że w grę wchodzi celiakia to oczywiście jak najbardziej calkowita eliminacja.
Jeśli chodzi o dietetyków i diety przez nich ustalane to też przerabiałam ten etap. Idealną dietę natomiast dopasowałam sobie dopiero sama, opierając się na wiedzy (sporo czytałam), obserwacji swojego samopoczucia, wyników, wagi i preferencji żywieniowych. Ja trochę taka Zosia-samosia jestemMonaLiza, M@linka lubią tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
MonaLiza wrote:A wiesz jak mi ciężko z jajek zrezygnować? Ale nietolerancje to nie alergia, więc na święta jadłam:) Aczkolwiek staram się ograniczać. Kiedyś jadłam codziennie a teraz od święta dosłownie. Robiłaś sobie testy na nietolerancje? Bo mi tego od groma wyszło:
3 stopień (najsilniejszy): mleko krowie i jajko
2 stopień : pszenica, kukurydza, skorupiaki, drożdże
1 stopień: owies, ryż , gluten, , migdał, orzech brazylisjki, ziemniak, strączkowe, pomidor
Nie wyobrażam sobie całe zycie tego wszystkiego nie jeść. Przecież to podstawowe produkty praktycznie wszystkie. Dlatego tak nieco z przymruzeniem oka to traktuje. Zrobilam ten test dla zajscia w ciazę, ale jak na razie niewiele to dalo, chyba:) Jak już kiedyś urodzę rzucę te diety, nietolerancje, leki, suplementy..
MonaLiza, a tak z ciekawości, jakie masz objawy tej nietolerancji? Współczuję Ci bardzo, bo nie wyobrażam sobie życie bez jajek czy pomidorów.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
nick nieaktualnyNo tylu nietolerancji współczuję...
Ja nie umiem sama dobrać sobie diety, bo jak mogłabym sama wykluczyć takie dobre jedzonko jak nabiał np. Ale już jak dietetyk zakaże to się posłucham, taka trochę dziecinna jestem pod tym względem.
Muszę schudnąć a przede wszystkim muszę zdrowo jeść bo to też ma wielki wpływ na organizm i zajście w ciąże, przy dużej nadwadze miałam to opóźnione.... Więc dietka i do przodu -
jomi81 jako takich objawów nie mam, to nie jest alergia, że jak cos się zje to np ma sie rozwolnienie czy jakies bóle. U mnie chyba wynikiem tych nietolerancji jest hashimoto i wieczne zmęczenie. I mowiac szczerze jak tydzien naprawde trzymalam sie diety to bylo mi jakby nieco lepiej. Na razie mi nie wyeliminowała wszystkiego tylko mleko i jaja, pomidory ograniczona ilość. Chociaż też czytałam gdzieś, że te nietolerancje to niby pic na wodę, wytwór dzisiejszych czasów, żeby ktoś mógł zarabiać na "zdrowej" żywności. Ale mając już gdzieś w tyle głowy, że mam takie nietolerancje będę już całe życie starała się w miarę unikać tych rzeczy. Już się nauczyłam do koktajlu dodawać mleko kokosowe, jem makaron razowy, pieczywo gryczane.. Ale po kilku dniach ze zdwojoną siłą wraca mi chęć na bułeczkę.. zwykłą z serem. I taka o huśtawka.
Asia87 i M@linka wyślijscie mi swoje adresy mailowe, bo tutaj chyba załącznika nie da sie wysłać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 13:32