Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaczuszka bez tabletek może się nie obejść a niekiedy nawet (nie u kazdego) wysiłek powoduje wyrzut insuliny...trzeba trafić na dobrego lekarza,ja takiego mam i kuzynka przyjezdza ze ślaska specjalnie do niego..tez mamy raczej genetyczną IO bo wyniki kosmiczne i podobneSynek 2008
[ * * * * ]
leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
zaczynam
-
Kaczuszka86 wrote:Kurcze ona jest szczupła, wysportowana zdrowo jada i często wybiera raczej jedzenie bezglutenowe, żadnych fastow, gazowane itp
Kaczuszko, pytanie tylko, czy jej posiłki są odpowiednio zbilansowane. Bo można jeść pozornie bardzo zdrowo a i tak podnosić sobie poziom cukru. Wystarczy wypić koktajl z banana, truskawek i mleka. Jeśli banany będą dwa a truskawek odrobina to cukier poszybuje w górę jak szalony a razem z nim insulina. Jeśli zrobisz taki sam koktajl z połówki banana i 2 szklanek truskawek to wyrzut cukru będzie minimalny, co za tym idzie insulina też nie skoczy wysoko.
Kiedyś dostałam taką rozpiskę od diabetologa, u mnie problem był nieco inny, bo po każdym skoku insuliny miałam drastyczne spadki cukru, ale z tego co wiem, to przy IO stosuje się te same zasady, tylko odstępy między posiłkami są inne (mi nie wolno było przekraczać 3-4 godzin).
Podstawowe założenia przy problemach z glikemią to:
- stałe godziny posiłków
- stała ilość węglowodanów w poszczególnych posiłkach w kolejnych dniach
- unikanie potraw i produktów o IG >55
- unikanie rozgotowania kasz, makaronów, ryżu, płatków zbożowych
- warzywa najlepiej jeść na surowo a jeśli już musimy je gotować to w małej ilości wody i krótko
- mięs nie smażymy, nie panierujemy
- nie miksujemy, nie przecieramy jedzenia, im bardziej rozdrabniamy pokarmy, tym wyższy IG
- eliminujemy cukry proste ( cukier biały, cukier trzcinowy, miód, dżemy, słodycze, napoje słodkie)
- dbamy o prawidłową ilość białka w diecie, najbardziej wskazane źródła białka to: chude mięso i drób, tłuste i chude ryby, chude wędliny, chude białe sery, twarożki, fasola, soja, soczewica, chude mleko, jogurty, produkty zbożowe
- eliminujemy produkty typu light
Ta dziewczyna pisze sporo na temat diety w IO.
-
Arleta wrote:Kaczuszka bez tabletek może się nie obejść a niekiedy nawet (nie u kazdego) wysiłek powoduje wyrzut insuliny...trzeba trafić na dobrego lekarza,ja takiego mam i kuzynka przyjezdza ze ślaska specjalnie do niego..tez mamy raczej genetyczną IO bo wyniki kosmiczne i podobne
Arletko a przypomnij mi skąd jesteś?
Jak wogole się czujesz? Żadnych wiadomości ostatnio od ciebie nie widzę
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert
-
Co tak cichutko dziewczyny ?
Pisać pisać co tam u was słychać, co was boli czy na coś czekacie czy coś
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Hmmmm jakoś nie mam potrzeby czytania takich książek, ale choć jest wcześnie to zaczynam myśleć o porodzie. Z jednej strony chciałabym CC jakby miało pójść gładko jak z córką i tak szybko miałabym dojść do siebie, ale z drugiej strony myślę o SN. Gdyby coś kiedyś była jeszcze ciąża to sn lepsze dla mnie by było, ale boje się, że znowu dziecko będzie duże i co jak sie zaklinuje albo czy macica wytrzyma skurcze...
Może przestane o tym myśleć tylko poczekamy jak wyjdzie na połówkowych dziecko i jak blizna będzie się zachowywać
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
A ja mialam wizyte wczoraj i moj organizm doszedl do siebie i juz mam pecherzyk w lewym jajniku:P a smieszne jest to ze czuje prawy a tam nic nie ma a lewego nie czuje a jest pecherzyk hehe dobre ! wiec dzialamy a noz sie uda
a jak nie to czekam na @ i dzialam dalej
Dorola31, Dooti, Monika1357, Justa87 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Ooo no to super trzymamy kciuki, zawsze jakaś iskierka jest
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
A ja przeżyłam wczoraj glukozę 75
Co prawda nie było łatwo bo zanim udało się pobrać krew to dwie babki kuły mnie 6 razy!!! Niby żyły znalazły a zero krwi. Tak więc poddały się i pobierały z palców
Niestety wyniki na czczo są w normie, po godzinie też w normie ale po 2 godzinach norma jest poniżej 140 a ja mam 155
Yoseline kciuki za pęcherzyk! Niech pęka
Jacqu ja mam pewną cesarkę ze względu na poprzednie cięcie bo było wcześnie wykonane, poza tym mam tą szyjkę taką, że ponoć tylko się wymęczę...
Ale pierwszą cesarkę przeszłam całkiem dobrze więc mam nadzieję, że i tym razem będzie ok
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Yoselyn trzymam kciuki za Ciebie i pęcherzyk
Mój meżul obchodzi dziś swoje 32 urodziny. Ja cichutko liczę na to, że swoje będę świętować już z bąbelkiem w brzuszku
Monika1357, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Hej dziewczyny...dawno mnie tu nie bylo...zerknelam z radoscia na Wasze suwaczki i zycze Wam cudnego ciazowego czasu i pieknych porodow Czas tak pedzi i widze, ze na kazda z nas przychodzi czas:))) Pozdrowienia serdeczne!
Monika1357, Dorola31 lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Doti tego Ci zycze, swietowania urodzin z najwspanialszym prezentem.
Niebieska napisz co u Ciebie.
Yoselin dzialaj i oby owocnie
Dorola bleee glukoza.
U mnie dzisiaj sobota jak co tydzien sprzatanie i jeszcze raz sprzatanie.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
I ja się witam sobotnio.
Wczoraj byłam u mojej pani gin. Wszystko ładnie się zagoiło, czekamy 3 pełne cykle i możemy działać. Wspomniała też żebym przy następnej ciąży od razu brała acard. Jakoś tak pozytywnie mnie ta wizyta natchnęła. Teraz tylko dojść całkowicie do siebie, myśleć pozytywnie a potem działać.
D_basiula, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
Zaczku ja tez nie jestem przekonana do tych ksiazek ale czytaja moje kolezanki.ktore aktualnie sa w ciąży i zdecydowalam sie na wszelki wypadek jedna przeczytac...a co do porodu jestem tez rozdarta bo lekarz kazal wybrac:(mam duzobza sn i cc i sama nie wiem:(Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Kuźwa, nabazgrałam i telefon mnie cofnął grrrr
To tak w skrócie bo nie chce mi się znowu tyle pisać
Zobaczymy jak sytuacja u mnie będzie się rozwijać, mi lekarz mówił, że mogę wybrać, on pracuje w tym szpitalu co córka sie rodziła. Przy poprzedniej ciąży tak mówił, teraz na razie nie ruszaliśmy tego tematu.
Dorola - ciekawe jak przeżyje krzywą bo z córką miałam 50g i nawet dobrze zniosłam
Edyś - cieszę się, że jest lepiej Trzam kciuki za odpoczynek i zbieranie sił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 20:34
Edyśka82 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Monika, u nas wszystko dobrze. Malenka rosnie jak na drozdzach i wazy juz 6kg. Jest piekna i jestesmy w niej zakochani<3 Byla juz w Polsce i niedlugo znow lecimy. Zycze Wam wszystkich takich cudnych chwil!
Edyśka82, Monika1357, Dooti, Aga22 lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Witam w niedzielny poranek
Jacqueline powiem szczerze, że byłam tak przerażona tą glukozą aż mi się w nocy śniła... Pewnie z tego powodu krew nie chciała mi lecieć
Ale wcisnęłam sobie sporo cytryny i z początku nawet mi smakowało - ostatnie łyki były gorsze. Ale da się
Monika1357 lubi tę wiadomość
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Dorola - no miałam bez żadnej cytryny czy żeby smakowa, normalna glukoza. W ciąży z córą odrzuciło mnie od słodkiego ogólnie, ale glukozę względnie ok zniosłam. Ciekawe jak teraz bo jak np. słodze herbatę płaską łyżeczkę na szklankę 350ml prawie a jak pół łyżeczki więcej wezme chociaż to mi za słodko
Będę się tym martwić jak będę miała iść na badanie
Gorzej to mnie martwi jak ja wysiedzę ze 3h na tych "super wygodnych krzesełkach"
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
