Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Edzia, ja się bardzo boję powtórnej ciąży,nie wiem jak przeżyłabym kolejną stratę...podziwiam wszystkie dziewczyny, które podniosły się po kilku poronieniach i nie podddały się...Ja dziś byłam pierwszy raz po tym zdarzeniu na mszy,ale chyba nie jestem jeszcze na to gotowa, bo całą mszę miałam łzy w oczach i ciężko mi było śpiewać, że Pan jest dobry i łaskawy i żeby oddać Mu hołd i wychwalać Go całym sercem swym...Nie przestałam wierzyć,ale czuję do Niego ogromny żal...
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
Edzia, ja bym zmieniła lekarza. Albo zrobiła sama badania. Co to znaczy, że nie zalicza bo za mała była? Masz za sobą 2 poronienia a on je traktuje jako jedno. I co? Poczeka aż nie daj Bóg poronisz trzeci raz i wtedy da skierowanie do poradni genetycznej i do immunologa, poczekasz rok albo dwa na wizyty i badania, chyba, że się szarpniesz i zrobisz wszystko sama... cholera no, nie rozumiem lekarzy. Ja mojemu bardzo ufam, wiem, że po jednym poronieniu nikt by mi nie dał skierowań więc badania zrobiłam sobie na własną rękę. Tylko dzięki temu jestem tak daleko. Gdybym słuchała lekarzy i ich regułek odnośnie badań to tę ciążę też bym poroniła. Mam mutacje genetyczne, które powodują straty. Na NFZ dostałabym skierowanie dopiero po trzeciej stracie...
-
Edzia1993 wrote:Chociaz jak już dwie mówicie o zmianie... sama nie wiem, ma tyle dobrych opinii co żadne inny i wydaje mi sie bardzo fachowy. Nie czuje ze mnie "olewa" wręcz przeciwnie czuje ze mu zależy i wszystko co mowi jest w dobrej intencji.
Edzia decyzja należy do CiebiePrzemyśl sobie to na spokojnie.
Ja mojego poprzedniego gina miałam z polecenia kuzynki, która urodziła u niego 2 dzieci, z polecenia ciotki i koleżanek co też u niego rodziły. Do tej pory wszyscy go chwalą, jest ordynatorem w szpitalu. Ja nie twierdzę, że jest złym fachowcem dla wszystkich ale na moim przypadku się wyłożył... Bardzo trudno było się z nim skontaktować, nie zawsze mnie badał i nie dopilnował szyjki...
Teraz mam lekarza co różnie o nim mówią ale jeśli o mnie chodzi to czuję się dobrze zaopiekowana.
Porozmawiaj z mężem, może jeszcze raz z ginem i podejmiesz decyzjęKochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Dziewczyny,mogłybyście po krótce opisać mi swoje historie?Kiedy utraciłyście ciąże, jak długo się starałyście kolejny raz i czy udało się donosić następne ciąże? Stron jest tyle,że ciężko będzie przez nie przebrnąć,a ja jestem bardzo ciekawa każdej z Was...
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
Edzia, ale co znaczy "środki na podtrzymanie ciąży"? Podejrzewam, że po prostu dupek albo lutka. A badałaś progesteron w ciąży? Albo 7 dpo? Jeśli jest ok to dupek Ci nie potrzebny. Myślę, że bez szczegółowych badań nic więcej Ci nie da. A trochę jednak tych leków jest, ale trzeba znać przyczynę. Dlatego ja zrobiłabym chociaż podstawowe badania - przynajmniej pod kątem mutacji mthfr, trombofilii i tarczycy. To jest minimum i od tego trzeba zacząć. Ja też słyszałam od mojej gin, że mam próbować dalej. Nawet po 3 poronieniu tak słyszałam, dopóki po czwartym nie rzuciłam jej wynikami badań, które zrobiłam tylko dzięki swojej dociekliwości. Wtedy jej szczęka opadła.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Edziu
To tylko i wyłącznie twoja decyzja.
Moim zdaniem lepiej zrobić badania by nie przeżywać kolejnej straty a samo branie luteiny nic ci nie da bo nie wiesz czy tylko to było przyczyną straty maleństwa. A po poronieniu hormony szaleją jeszcze bardziej bynajmniej u mnie tak było. I cieszę się że zmienilam lekarza i przed staraniami wyprowadziłam wyniki do normy bo bym nie była inaczej na tym etapie co jestem. Wiem że ciężko czekać ale czasem to najlepsze wyjście.
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
100krotka u mnie bylo tak, ze na zwyklej wizycie zaniepokoilo mnie dlugie badanie usg i na pytanie czy wszystko w porzadku uslyszalam nie. To bylo najgorsze co mnie spotkalo. Po 3 tygodniach od zabiegu dostalismy zielone swiatlo, wiec zaczelismy dzialac. Oczywiscie poczatki po zabiegu byly okropne, na sile szukalam przyczyny i o kazdy krok sie obwinialam myslac, ze to pewnie przez to zatrzymalo sie serduszko. Po zabiegu doslownie co dwa tygodnie mialam krwawienia, poszlam na kontrolę i okazalo sie, ze mam torbiela. Udalo sie go usunac lekami na szczescie. W kolejnym cyklu po torbielu zaszlam w ciaze, to byly 3 cykle po poronieniu. Oczywiscie ten szczesliwy cykl spisalam na straty, bo moj m byl tylko do 11 dc, a tu taka niespodzianka, kolejna niespodzianka yo fakt, ze termin mam dokladnie na dzien zabiegu tylko nastepnego roku. Tlumacze to tak, ze nasze dziecko dokladnie wtedy chcialo do nas wrocic. Teraz jestem w 30 tc i jestem ptzeszczesliwa, ze sie udalo.
Tobie i innym dziewczyna rowniez zycze tego szczescia.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Z racji tego,ze to moj 1000 wpis (nie myslalm, ze tyle napisze) bardzo chce Wam podziekowac za wsparcie jakie tu otrzymalam. Kazda z nas trafila tu w tych najgorszych momentach zycia i dzieki temu, ze jestescie tak zyczliwe, pomocne i troskliwe te ciezkie chwile mnely szybciej i w zrozumieniu. Od nikogo nie dostalam tyle pomocy co od Was, nikt z bliskich mnie nie wspieral tak jak Wy, nikt nie byl w stanie zrozumiec co czuje, a Wy doskonale rozumiecie ten bol i to cierpienie. Chociaz przykre okolicznosci polaczyly nas na forum to razem latwiej przez to przejsc. Kolejne dziewczyny, ktore (niestety) tu trafia beda w dobrych rekach, dostana to co i ja kiedys dostalam. Na forum jest nadzieja i to najwazniejsze dla kazdej z nas. Dziekuje, ze jestescie wlasnie takie...
Aga22, Dorola31, Jacqueline, Natikka123, Genshirin, Anetta31 lubią tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Dorola31 wrote:Oby się ta teoria nie sprawdziła bo mnie denerwują stare sąsiadki hehe
Mamy blok po remoncie a one ze starych mebli domki dla kotów ustawiająSyf się robi niemiłosierny, koty roznoszą żarcie, jakieś kości, skóry po rybach, leją na klatce a my jako jedyni młodzi chcielibyśmy zrobić z tym porządek...
Dzisiaj mąż chciał stare, uschnięte krzaki, wyrwane 2 lata temu spalić w taczce albo wywieźć gdzieś do lasku to zrobili awanturę, że hej... Powiedzieli, że skoro leży już 2 lata to niech leży dalej
Więc daliśmy spokój. Ja mam swój ogródek z bezpośrednim wyjściem z mieszkania i tu będę mieć czysto a jak im pasuje syf to niech będzie...
Ale się wygadałam hihi
Moniczko pomału zbliżam się do dnia 0... Ciągnie mi się teraz strasznie ten czas i pewnie to też ma na mnie wpływ.
Ale postanowiłam zająć się już troszkę wyprawką i przed wczoraj kupiłam łóżeczko
Używane, za grosze i dziś sobie siedzę i myję szczebelki, namoczę pokrowiec materaca.
Hej Dorola spokojnie a który już masz tc kiedy masz termin ? Trzeba wierzyć że będzie teraz dobrze też mam taką nadzieję że u mnie też tak będzie nie ma co się zamartwiac na zapas
Mi się śnił mój poród urodziłam dziewczynkę była śliczna he w śnie to mega szybki poród był hehe
Witajcie dziewczyny
Monia jak się czujesz?
Jagna a co u CB taka cisza się zrobiła?
Mam problem ze spaniem też tak macie znacie na to sposób?
Miłego dnia !
2 aniołki [*] ❤ -
Hej Aga
To mamy podobnie - też budzę się wcześnie. Mąż wstaje o 5:20 więc leżę sobie po cichutku, już zdążyłam zrobić mu śniadanie, powygłupiać się z psem i znów wskoczyłam pod kołderkę
No u mnie już 24t + 6dPóki co wszystko jest dobrze, że choć mam momenty że się martwię jak mały przez dłuższy czas nie kopie. Ale co wieczór około 23:00 nadrabia
A Ty Aga byłaś już u ginekologa? Jak z Twoim żelazem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 06:08
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Dorola już z górki kochana! :*
Jutro się wybieram do lekarza z rana po numerek o zobaczymy czy mi zrobi usg malej i wgl jak to będzie musi mi dać skierowanie na badania a nie wiem jak żelazo 3 lipca jadę do hematologa z wynikami wyniki odbiorę w necie w środę już będą a osobiście też po nie muszę jechać ale w piątek także masakra ale skurcze mi się mocne robią już no i biorę czopki rozkurczajace oby małej się tak kiedy spieszylo:)
2 aniołki [*] ❤ -
Dzień dobry Kochane
Nie miałam żadnych badań zrobionychnapewno je teraz zrobię - to sa badania z krwi tak? - Mutacja mthfr, trpoombofilia i tarczyca? Czy coś jeszcze zrobić? I to można robić w każdym etapie życia, nie jak progesteron po owu? Jestem mało w tym obeznana, ale jesli to podstawa jak piszesz Roma, to musze to zrobic. Coraz bardziej sie zloszczr ze nic mi nie zlecił... a ta luteine brac jak zobaczę dwie kreski? Zostało mi jeszcze jej dużo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 07:04
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Edzia zrób jeszcze kariotyp swój i męża czy partnera ! To jest bardzo ważne badanie i dość kosztowne ale warto naprawdę
I dużo cierpliwości musisz mieć a wszystko jakoś się poukłada tak odrazu jak zobaczysz 2 kreski bierz lutke
I powinnaś znaleźć dobrego lekarza!
2 aniołki [*] ❤ -
Dziękuję Aga22 w życiu bez Was bym nie wiedziała że trzeba tyle rzeczy zrobić. To dodalo mi też więcej siły bo będę widziała na czym stoję i może znajdę przyczyne strat moich Skarbów.
Aga22 lubi tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Aga dziekuje, ze pytasz. Ogolnie to sie dobrze czuje, w sumie to nawet bardzo dobrze jak na ten tydzien ciazy, upaly i malego 2 latka co biega wszedzie. Tez mam problemy ze spaniem, ale coz takie uroki ciazy. Skurcze tez mnie mecza, czasami to takie bardzo silne, ale biore nospe i jakos przechodza na szczescie. Wg @ zostalo mi nie cale 10 tygodni, a wg usg 7 tygodni. O matko! 7!!!??? Chyba sobie nie zdaje sprawy do konca jak ten czas leci szybko.
A Ty jak sie czujesz?Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Edzia - takie najważniejsze podstawowe badania to jak dziewczyny pisały, MTHFR, homocysteina, V-leiden plus mutacja w genie protrombiny, p/c antykardiolipinowe, antykoagulant tocznia, p/c ANA, białko C i S no i po dwóch poronieniach na nfz przysługują kariotypy. Nie wiem czy masz coś potwierdzającego badanie z krwi chociaż pierwszą ciążę nawet, że taka wczesna, ale to rodzinny mógłby dla ciebie i męża/partnera wypisać skierowanie, mój się nie pytał o nic na potwierdzenie, poszłam tylko powiedziałam, że jestem po dwóch poronieniach i ginekolog kazał przyjść po skierowanie dla mnie i męża. To w poradni genetycznej zrobili nam pierwsze 3 badania co ci napisałam i kariotypy. Często dość długo się czeka, ale w Łodzi mają dość fajne terminy a i w Rudzie Śląskiej czy gdzieś tez długo nie trzeba czekać. Jeśli będziesz badać tarczycę to od razu TSH razem z FT3 i FT4. Progesteron warto zbadać w 7 i 9dpo lub chociaż raz to 7dpo, może nie być niedomogi lutealnej, ale u mnie akurat był mimo wszystko bardzo duży spadek progesteronu w tej ciąży w ciągu 48h, z 39ng na 11,4ng. Także warto jednak powtórzyć jeśli ciąża jest potwierdzona testem. No i u mnie lekarze wychodzą z założenia jak wcześniej pisałam, że po drugim poronieniu miałam od razu brać Luteinę 100mg 2x1 od testu.
100krotko - po pierwszym poronieniu bardzo rzadko lekarze cokolwiek zalecają, niestety my nie jesteśmy zbyt reprezentatywną grupą, bo większość ma tu mniejsze czy większe problemy. Większość lekarzy uważa 1 poronienie za "przypadek" choć przypadkiem nigdy to nie jest bo zawsze jest jakiś powód, tylko w przeważającej części kobiet nie dotyka więcej niż 1 poronienie jeśli nie mają jakichś problemów. U mnie pierwsza z poronionych ciąż rozwijała się nieco wolniej niż powinna, znaczy przyrost hcg marny był, potem piękny, ale od końca 7tc przez 2 tygodnie zanim ciąża obumarła miałam cały czas plamienia żywą krwią, później z drobnymi skrzepami czasem, jak pokazał się zarodek to była za duża różnica względem OM, choć sprzęt kiepski a może i lekarka się nie przyłożyła do badania, bo potem na następnym usg prawidłowo urósł. W kolejną zaszłam w 4cs, z tym, że przechodziłam grypę tuż po pozytywnym teście, potem krwawienie żywą krwią 8 dni w terminie @, nieprawidłowe na przemian z prawidłowym przyrosty hcg, ciąża była żywa na 7t0d, plamień już nie było, no troszkę różowe, 3 dni po wizycie obumarła, tak wynikało z usg kolejnego, od pozytywnego testu Luteina 100mg 2x1. Potem po pierwszej miesiączce zaszłam, biochemiczna była, no i ostatnia co poroniłam od razu po krwawieniu z biochemicznej, Luteine 1000mg 2x1 a potem jeszcze Duphaston 2x2 brałam, plamienia były znikome jak i w obecnej ciąży, czasem ich nie było, ciąża stanęła na 9t0d z usg. Robiłam badania na APS, toczeń, ANA, białko C i S, kariotypy V-leiden, MTHFR, wszystko oczywiście ok wyszło. Genetyk zasugerowała kolejną ciążę na Clexane 0,4 i Encortonie 5mg, na co też mój lekarz przystał i jak na razie jest okU mnie pewnie jest coś niezdiagnozowane i któryś z tych leków pomaga.
Edzia1993 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Stokrotka Tak jak dziewczyny pisały: pakiet na trombofilie ( oddzielnie wyjdzie dużo drozej) najtaniej i najłatwiej chyba na test.dna (to jest badanie z wykazu z policzka, sama popierasz w domu i odsylasz) - masz tam 6 badań w 1 (mthfr 677 i 1298, v-leiden, v r2, protrombina, pai-1) poza tym BARDZO WAŻNE badanie to homocysteina (to zrobisz z krwi w laboratorium) + do tego polecam Wit.b12 i kwas foliowy zbadać. (Niedobory powodują poronienia w 1 trymestrze nadmiar świadczy o nieprzyswajalnosci przez organizm). Badanie na zespół antyfosfolipidowy należy Ci się na Nfz. Po dwóch poronieniach, ale sens jest robić zaraz po stracie max do 6tygodni. poza tym wszystkie tarczycowe ale to musisz odczekać aż hormony wrócą do normy po ciazy.
Ja już dni odliczam do testowania 8 dni po ovu jest sens robić bete? Akurat mam wizytę i się zastanawiam czy robić przed żeby już z wynikiem iść
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Edzia, to wszystko to są badania z krwi, można je zrobić w dowolnym momencie. Z kariotypem bym się wstrzymała - na tyle rzadko wychodzi nieprawidłowy, że nie jest to badanie pierwszego rzutu, a jednak sporo kosztuje. Aczkolwiek ja niestety jestem w tym nieszczęsnym gronie, mój jest nieprawidłowy...
Myślę, że na badania tarczycy lekarz rodzinny wystawi Ci skierowanie, jeśli jest choć trochę "ludzki". Ja od swojej dostaję raz w roku skierowanie na TSH, FT4, zawsze to ok 50 zł zostaje w kieszeni.
Badania w kierunku MTHFR i trombofilii to już grubszy wydatek - rzędu dobrych kilku stówek. Ale jeśli tutaj coś wyjdzie to w ruch idzie heparyna w czasie ciąży i takie leczenie przynosi efekty, także warto mieć sprawę jasną w tym zakresie.
Mi wszystkie badania udało się zrobić na NFZ. Jeśli dostaniesz skierowanie do poradni genetycznej lub immunologicznej na podstawie zdiagnozowanych poronień nawykowych to też możesz tak spróbować. Oczywiście zajmie to wtedy więcej czasu, chociaż ja mogę polecić te poradnie na śląsku z przyzwoitymi terminami, gdybyś chciała (nie wiem skąd jesteś).
Następne w kolejności to badania w kierunku immunologii, ale wszystkiego na raz nie da się przecieżwiesz, może i za bardzo wyolbrzymiam, może rzeczywiście Twoje poronienia to był przypadk (czego Ci oczywiście życzę, żebyś nie musiała borykać się z żadnymi chorobami i żeby kolejna ciąża była już zdrowa) ale jestem przewrażliwiona bo ja od swojej lekarki też słyszałam, że mam się nie martwić, że to przypadek, że po prostu miałam pecha. Okazało się, że jednak nie miała racji...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 08:44
Edzia1993 lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Haha Żaczku pisałam rchyba równolegle z Tobą, bo dopiero przeczytałam Twój post
Zdublowałam niektóre Twoje informacje
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy