X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, ja się bardzo boję powtórnej ciąży,nie wiem jak przeżyłabym kolejną stratę...podziwiam wszystkie dziewczyny, które podniosły się po kilku poronieniach i nie podddały się...Ja dziś byłam pierwszy raz po tym zdarzeniu na mszy,ale chyba nie jestem jeszcze na to gotowa, bo całą mszę miałam łzy w oczach i ciężko mi było śpiewać, że Pan jest dobry i łaskawy i żeby oddać Mu hołd i wychwalać Go całym sercem swym...Nie przestałam wierzyć,ale czuję do Niego ogromny żal...

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, ja bym zmieniła lekarza. Albo zrobiła sama badania. Co to znaczy, że nie zalicza bo za mała była? Masz za sobą 2 poronienia a on je traktuje jako jedno. I co? Poczeka aż nie daj Bóg poronisz trzeci raz i wtedy da skierowanie do poradni genetycznej i do immunologa, poczekasz rok albo dwa na wizyty i badania, chyba, że się szarpniesz i zrobisz wszystko sama... cholera no, nie rozumiem lekarzy. Ja mojemu bardzo ufam, wiem, że po jednym poronieniu nikt by mi nie dał skierowań więc badania zrobiłam sobie na własną rękę. Tylko dzięki temu jestem tak daleko. Gdybym słuchała lekarzy i ich regułek odnośnie badań to tę ciążę też bym poroniła. Mam mutacje genetyczne, które powodują straty. Na NFZ dostałabym skierowanie dopiero po trzeciej stracie...

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia1993 wrote:
    Chociaz jak już dwie mówicie o zmianie... sama nie wiem, ma tyle dobrych opinii co żadne inny i wydaje mi sie bardzo fachowy. Nie czuje ze mnie "olewa" wręcz przeciwnie czuje ze mu zależy i wszystko co mowi jest w dobrej intencji.


    Edzia decyzja należy do Ciebie :) Przemyśl sobie to na spokojnie.

    Ja mojego poprzedniego gina miałam z polecenia kuzynki, która urodziła u niego 2 dzieci, z polecenia ciotki i koleżanek co też u niego rodziły. Do tej pory wszyscy go chwalą, jest ordynatorem w szpitalu. Ja nie twierdzę, że jest złym fachowcem dla wszystkich ale na moim przypadku się wyłożył... Bardzo trudno było się z nim skontaktować, nie zawsze mnie badał i nie dopilnował szyjki...
    Teraz mam lekarza co różnie o nim mówią ale jeśli o mnie chodzi to czuję się dobrze zaopiekowana.

    Porozmawiaj z mężem, może jeszcze raz z ginem i podejmiesz decyzję :)

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę nadal, że Wasze suwaczki pędzą do przodu, więc na pewno jest dobrze. :)
    Czytam nieco wybiórczo, przepraszam.

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,mogłybyście po krótce opisać mi swoje historie?Kiedy utraciłyście ciąże, jak długo się starałyście kolejny raz i czy udało się donosić następne ciąże? Stron jest tyle,że ciężko będzie przez nie przebrnąć,a ja jestem bardzo ciekawa każdej z Was...

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, ale co znaczy "środki na podtrzymanie ciąży"? Podejrzewam, że po prostu dupek albo lutka. A badałaś progesteron w ciąży? Albo 7 dpo? Jeśli jest ok to dupek Ci nie potrzebny. Myślę, że bez szczegółowych badań nic więcej Ci nie da. A trochę jednak tych leków jest, ale trzeba znać przyczynę. Dlatego ja zrobiłabym chociaż podstawowe badania - przynajmniej pod kątem mutacji mthfr, trombofilii i tarczycy. To jest minimum i od tego trzeba zacząć. Ja też słyszałam od mojej gin, że mam próbować dalej. Nawet po 3 poronieniu tak słyszałam, dopóki po czwartym nie rzuciłam jej wynikami badań, które zrobiłam tylko dzięki swojej dociekliwości. Wtedy jej szczęka opadła.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edziu

    To tylko i wyłącznie twoja decyzja.
    Moim zdaniem lepiej zrobić badania by nie przeżywać kolejnej straty a samo branie luteiny nic ci nie da bo nie wiesz czy tylko to było przyczyną straty maleństwa. A po poronieniu hormony szaleją jeszcze bardziej bynajmniej u mnie tak było. I cieszę się że zmienilam lekarza i przed staraniami wyprowadziłam wyniki do normy bo bym nie była inaczej na tym etapie co jestem. Wiem że ciężko czekać ale czasem to najlepsze wyjście.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka u mnie bylo tak, ze na zwyklej wizycie zaniepokoilo mnie dlugie badanie usg i na pytanie czy wszystko w porzadku uslyszalam nie. To bylo najgorsze co mnie spotkalo. Po 3 tygodniach od zabiegu dostalismy zielone swiatlo, wiec zaczelismy dzialac. Oczywiscie poczatki po zabiegu byly okropne, na sile szukalam przyczyny i o kazdy krok sie obwinialam myslac, ze to pewnie przez to zatrzymalo sie serduszko. Po zabiegu doslownie co dwa tygodnie mialam krwawienia, poszlam na kontrolę i okazalo sie, ze mam torbiela. Udalo sie go usunac lekami na szczescie. W kolejnym cyklu po torbielu zaszlam w ciaze, to byly 3 cykle po poronieniu. Oczywiscie ten szczesliwy cykl spisalam na straty, bo moj m byl tylko do 11 dc, a tu taka niespodzianka, kolejna niespodzianka yo fakt, ze termin mam dokladnie na dzien zabiegu tylko nastepnego roku. Tlumacze to tak, ze nasze dziecko dokladnie wtedy chcialo do nas wrocic. Teraz jestem w 30 tc i jestem ptzeszczesliwa, ze sie udalo.
    Tobie i innym dziewczyna rowniez zycze tego szczescia.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z racji tego,ze to moj 1000 wpis (nie myslalm, ze tyle napisze) bardzo chce Wam podziekowac za wsparcie jakie tu otrzymalam. Kazda z nas trafila tu w tych najgorszych momentach zycia i dzieki temu, ze jestescie tak zyczliwe, pomocne i troskliwe te ciezkie chwile mnely szybciej i w zrozumieniu. Od nikogo nie dostalam tyle pomocy co od Was, nikt z bliskich mnie nie wspieral tak jak Wy, nikt nie byl w stanie zrozumiec co czuje, a Wy doskonale rozumiecie ten bol i to cierpienie. Chociaz przykre okolicznosci polaczyly nas na forum to razem latwiej przez to przejsc. Kolejne dziewczyny, ktore (niestety) tu trafia beda w dobrych rekach, dostana to co i ja kiedys dostalam. Na forum jest nadzieja i to najwazniejsze dla kazdej z nas. Dziekuje, ze jestescie wlasnie takie...

    Aga22, Dorola31, Jacqueline, Natikka123, Genshirin, Anetta31 lubią tę wiadomość

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 04:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorola31 wrote:
    Oby się ta teoria nie sprawdziła bo mnie denerwują stare sąsiadki hehe

    Mamy blok po remoncie a one ze starych mebli domki dla kotów ustawiają :/ Syf się robi niemiłosierny, koty roznoszą żarcie, jakieś kości, skóry po rybach, leją na klatce a my jako jedyni młodzi chcielibyśmy zrobić z tym porządek...

    Dzisiaj mąż chciał stare, uschnięte krzaki, wyrwane 2 lata temu spalić w taczce albo wywieźć gdzieś do lasku to zrobili awanturę, że hej... Powiedzieli, że skoro leży już 2 lata to niech leży dalej :/

    Więc daliśmy spokój. Ja mam swój ogródek z bezpośrednim wyjściem z mieszkania i tu będę mieć czysto a jak im pasuje syf to niech będzie...

    Ale się wygadałam hihi

    Moniczko pomału zbliżam się do dnia 0... Ciągnie mi się teraz strasznie ten czas i pewnie to też ma na mnie wpływ.
    Ale postanowiłam zająć się już troszkę wyprawką i przed wczoraj kupiłam łóżeczko :)
    Używane, za grosze i dziś sobie siedzę i myję szczebelki, namoczę pokrowiec materaca.

    Hej Dorola spokojnie a który już masz tc kiedy masz termin ? Trzeba wierzyć że będzie teraz dobrze też mam taką nadzieję że u mnie też tak będzie nie ma co się zamartwiac na zapas
    Mi się śnił mój poród urodziłam dziewczynkę była śliczna he w śnie to mega szybki poród był hehe
    Witajcie dziewczyny
    Monia jak się czujesz?
    Jagna a co u CB taka cisza się zrobiła?:(
    Mam problem ze spaniem też tak macie znacie na to sposób?
    Miłego dnia ! :)

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Aga :)
    To mamy podobnie - też budzę się wcześnie. Mąż wstaje o 5:20 więc leżę sobie po cichutku, już zdążyłam zrobić mu śniadanie, powygłupiać się z psem i znów wskoczyłam pod kołderkę :)

    No u mnie już 24t + 6d :) Póki co wszystko jest dobrze, że choć mam momenty że się martwię jak mały przez dłuższy czas nie kopie. Ale co wieczór około 23:00 nadrabia :)

    A Ty Aga byłaś już u ginekologa? Jak z Twoim żelazem?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 06:08

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorola już z górki kochana! :*
    Jutro się wybieram do lekarza z rana po numerek o zobaczymy czy mi zrobi usg malej i wgl jak to będzie musi mi dać skierowanie na badania a nie wiem jak żelazo 3 lipca jadę do hematologa z wynikami wyniki odbiorę w necie w środę już będą a osobiście też po nie muszę jechać ale w piątek także masakra ale skurcze mi się mocne robią już no i biorę czopki rozkurczajace oby małej się tak kiedy spieszylo:)

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Kochane :)
    Nie miałam żadnych badań zrobionych :/ napewno je teraz zrobię - to sa badania z krwi tak? - Mutacja mthfr, trpoombofilia i tarczyca? Czy coś jeszcze zrobić? I to można robić w każdym etapie życia, nie jak progesteron po owu? Jestem mało w tym obeznana, ale jesli to podstawa jak piszesz Roma, to musze to zrobic. Coraz bardziej sie zloszczr ze nic mi nie zlecił... a ta luteine brac jak zobaczę dwie kreski? Zostało mi jeszcze jej dużo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 07:04

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia zrób jeszcze kariotyp swój i męża czy partnera ! To jest bardzo ważne badanie i dość kosztowne ale warto naprawdę
    I dużo cierpliwości musisz mieć a wszystko jakoś się poukłada tak odrazu jak zobaczysz 2 kreski bierz lutke :)
    I powinnaś znaleźć dobrego lekarza!

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Aga22 w życiu bez Was bym nie wiedziała że trzeba tyle rzeczy zrobić. To dodalo mi też więcej siły bo będę widziała na czym stoję i może znajdę przyczyne strat moich Skarbów.

    Aga22 lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga dziekuje, ze pytasz. Ogolnie to sie dobrze czuje, w sumie to nawet bardzo dobrze jak na ten tydzien ciazy, upaly i malego 2 latka co biega wszedzie. Tez mam problemy ze spaniem, ale coz takie uroki ciazy. Skurcze tez mnie mecza, czasami to takie bardzo silne, ale biore nospe i jakos przechodza na szczescie. Wg @ zostalo mi nie cale 10 tygodni, a wg usg 7 tygodni. O matko! 7!!!??? Chyba sobie nie zdaje sprawy do konca jak ten czas leci szybko.
    A Ty jak sie czujesz?

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia - takie najważniejsze podstawowe badania to jak dziewczyny pisały, MTHFR, homocysteina, V-leiden plus mutacja w genie protrombiny, p/c antykardiolipinowe, antykoagulant tocznia, p/c ANA, białko C i S no i po dwóch poronieniach na nfz przysługują kariotypy. Nie wiem czy masz coś potwierdzającego badanie z krwi chociaż pierwszą ciążę nawet, że taka wczesna, ale to rodzinny mógłby dla ciebie i męża/partnera wypisać skierowanie, mój się nie pytał o nic na potwierdzenie, poszłam tylko powiedziałam, że jestem po dwóch poronieniach i ginekolog kazał przyjść po skierowanie dla mnie i męża. To w poradni genetycznej zrobili nam pierwsze 3 badania co ci napisałam i kariotypy. Często dość długo się czeka, ale w Łodzi mają dość fajne terminy a i w Rudzie Śląskiej czy gdzieś tez długo nie trzeba czekać. Jeśli będziesz badać tarczycę to od razu TSH razem z FT3 i FT4. Progesteron warto zbadać w 7 i 9dpo lub chociaż raz to 7dpo, może nie być niedomogi lutealnej, ale u mnie akurat był mimo wszystko bardzo duży spadek progesteronu w tej ciąży w ciągu 48h, z 39ng na 11,4ng. Także warto jednak powtórzyć jeśli ciąża jest potwierdzona testem. No i u mnie lekarze wychodzą z założenia jak wcześniej pisałam, że po drugim poronieniu miałam od razu brać Luteinę 100mg 2x1 od testu.

    100krotko - po pierwszym poronieniu bardzo rzadko lekarze cokolwiek zalecają, niestety my nie jesteśmy zbyt reprezentatywną grupą, bo większość ma tu mniejsze czy większe problemy. Większość lekarzy uważa 1 poronienie za "przypadek" choć przypadkiem nigdy to nie jest bo zawsze jest jakiś powód, tylko w przeważającej części kobiet nie dotyka więcej niż 1 poronienie jeśli nie mają jakichś problemów. U mnie pierwsza z poronionych ciąż rozwijała się nieco wolniej niż powinna, znaczy przyrost hcg marny był, potem piękny, ale od końca 7tc przez 2 tygodnie zanim ciąża obumarła miałam cały czas plamienia żywą krwią, później z drobnymi skrzepami czasem, jak pokazał się zarodek to była za duża różnica względem OM, choć sprzęt kiepski a może i lekarka się nie przyłożyła do badania, bo potem na następnym usg prawidłowo urósł. W kolejną zaszłam w 4cs, z tym, że przechodziłam grypę tuż po pozytywnym teście, potem krwawienie żywą krwią 8 dni w terminie @, nieprawidłowe na przemian z prawidłowym przyrosty hcg, ciąża była żywa na 7t0d, plamień już nie było, no troszkę różowe, 3 dni po wizycie obumarła, tak wynikało z usg kolejnego, od pozytywnego testu Luteina 100mg 2x1. Potem po pierwszej miesiączce zaszłam, biochemiczna była, no i ostatnia co poroniłam od razu po krwawieniu z biochemicznej, Luteine 1000mg 2x1 a potem jeszcze Duphaston 2x2 brałam, plamienia były znikome jak i w obecnej ciąży, czasem ich nie było, ciąża stanęła na 9t0d z usg. Robiłam badania na APS, toczeń, ANA, białko C i S, kariotypy V-leiden, MTHFR, wszystko oczywiście ok wyszło. Genetyk zasugerowała kolejną ciążę na Clexane 0,4 i Encortonie 5mg, na co też mój lekarz przystał i jak na razie jest ok :) U mnie pewnie jest coś niezdiagnozowane i któryś z tych leków pomaga.

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Ulli88 Autorytet
    Postów: 1014 802

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka Tak jak dziewczyny pisały: pakiet na trombofilie ( oddzielnie wyjdzie dużo drozej) najtaniej i najłatwiej chyba na test.dna (to jest badanie z wykazu z policzka, sama popierasz w domu i odsylasz) - masz tam 6 badań w 1 (mthfr 677 i 1298, v-leiden, v r2, protrombina, pai-1) poza tym BARDZO WAŻNE badanie to homocysteina (to zrobisz z krwi w laboratorium) + do tego polecam Wit.b12 i kwas foliowy zbadać. (Niedobory powodują poronienia w 1 trymestrze nadmiar świadczy o nieprzyswajalnosci przez organizm). Badanie na zespół antyfosfolipidowy należy Ci się na Nfz. Po dwóch poronieniach, ale sens jest robić zaraz po stracie max do 6tygodni. poza tym wszystkie tarczycowe ale to musisz odczekać aż hormony wrócą do normy po ciazy.

    Ja już dni odliczam do testowania 8 dni po ovu jest sens robić bete? Akurat mam wizytę i się zastanawiam czy robić przed żeby już z wynikiem iść

    Nadia 2008
    * 7tc 2016
    *10tc 2017
    *15tc 2017
    WOJTUŚ 2018
    STAŚ 2019
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, to wszystko to są badania z krwi, można je zrobić w dowolnym momencie. Z kariotypem bym się wstrzymała - na tyle rzadko wychodzi nieprawidłowy, że nie jest to badanie pierwszego rzutu, a jednak sporo kosztuje. Aczkolwiek ja niestety jestem w tym nieszczęsnym gronie, mój jest nieprawidłowy...
    Myślę, że na badania tarczycy lekarz rodzinny wystawi Ci skierowanie, jeśli jest choć trochę "ludzki". Ja od swojej dostaję raz w roku skierowanie na TSH, FT4, zawsze to ok 50 zł zostaje w kieszeni.
    Badania w kierunku MTHFR i trombofilii to już grubszy wydatek - rzędu dobrych kilku stówek. Ale jeśli tutaj coś wyjdzie to w ruch idzie heparyna w czasie ciąży i takie leczenie przynosi efekty, także warto mieć sprawę jasną w tym zakresie.
    Mi wszystkie badania udało się zrobić na NFZ. Jeśli dostaniesz skierowanie do poradni genetycznej lub immunologicznej na podstawie zdiagnozowanych poronień nawykowych to też możesz tak spróbować. Oczywiście zajmie to wtedy więcej czasu, chociaż ja mogę polecić te poradnie na śląsku z przyzwoitymi terminami, gdybyś chciała (nie wiem skąd jesteś).
    Następne w kolejności to badania w kierunku immunologii, ale wszystkiego na raz nie da się przecież :-) wiesz, może i za bardzo wyolbrzymiam, może rzeczywiście Twoje poronienia to był przypadk (czego Ci oczywiście życzę, żebyś nie musiała borykać się z żadnymi chorobami i żeby kolejna ciąża była już zdrowa) ale jestem przewrażliwiona bo ja od swojej lekarki też słyszałam, że mam się nie martwić, że to przypadek, że po prostu miałam pecha. Okazało się, że jednak nie miała racji...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 08:44

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha Żaczku pisałam rchyba równolegle z Tobą, bo dopiero przeczytałam Twój post :-) Zdublowałam niektóre Twoje informacje ;-)

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
‹‹ 2371 2372 2373 2374 2375 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ