Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 23 września 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baljov wrote:
    Mnie też przeszło przeszło przez myśl, że ta jedna mutacja V Leiden chyba wystarczy żeby trzeba było brać heparynę i kolejne mutacje nic już nowego nie wprowadzą. No chyba, że się mylę.
    Ciekawe ile statystycznie kobiet ma te mutacje i o tym nie wie, bo ich ciąże przechodzą bez problemów...

    Mi ten genetyk mówił, że dla niego badanie tych mutacji to w ogóle bez sens - jedynie właśnie która Tobie wyszła V Leiden ma sens, a pozostałe ma wiele kobiet i nawet nie wiem i przy nich heparyna nie jest nawet podstawą. Nazwała, że teraz jest moda na robie tego i że niby ma się już od tego odchodzić, bo to sa baaardzo powszechne mutacje.

    baljov, Dorola31 lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia1993 wrote:
    Baljov - mi lekarz o tych białkach mówił, że też wpływają na krzepliwość i jeśli będą za niskie równiez wprowadza się zastrzyki, więc nie wiem czy jest sens jak i tak już będziesz je brała przez mutacje.

    Odnośnie siniaków - czytałam że można te zasztrzyki robić najbliżej w odległości - na długość dłoni od pępka. Lekarz mi mówił - albo bok brzucha, albo udo, albo pośladek. U mnie w miare łatwo te igły wchodzą i nawet ostatnio mnie za bardzo nie boli, a siniaki i tak wychodzą jakbym tąą iglą tam wierciła w brzuchu.

    Póki co nie zamianiam boku - obrałam metode, że jak już tu nie będzie miejsca to bede robic drugi, a ten przez ten czas sie zagoi.
    O kurczaki!!! Edzia rzeczywiście nieźle to wygląda! Czyli clexane i te inne leki z heparyną są zawsze w zastrzykach? Ja myślałam, że w tabletkach i tylko w szczególnych sytuacjach zastrzyki. O ja naiwna...

    Aaaaa Edzia, gratuluje suwaczka :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 12:48

  • Stokrotka0312 Ekspertka
    Postów: 139 90

    Wysłany: 23 września 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie bedzie trochę niezbyt przyjemny opis za co z gory przepraszam.
    To plamienie do tej pory bylo bardzo ciemne nawet brazowe. Wczoraj zaaplikowalam pierwsza tabletke na ta infekcje grzybicza na noc. No i dzis jest duzo sluzu i takie jasno czerwone to plamienie. Co myslicie zadzwonic do lekarza? Nie jest tego plamienia duzo tyle co wczesniej ale martwi mnie ten kolor. To plamienie lekarz mowil ze jest po prostu gdzies z szyjki przez podraznienie i ze luteina tez dodatkowo moze podrazniac to. Ale mimo wszystko troche sie denerwuje tym kolorem. Co myslicie? Pewnie niepotrzebnie swiruje.

    2 Aniołki [*] 05.06.2016r. <3 , 17.11.2016r. <3
    MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
    w4sqs65g9154g658.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 23 września 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W zastrzykach, ale spoko nie jest źle ;) Źle jedynie wygląda ;)

    Dziękuje, dziękuje - niech i u Ciebie zawita! <3

    baljov lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia1993 wrote:
    Mi ten genetyk mówił, że dla niego badanie tych mutacji to w ogóle bez sens - jedynie właśnie która Tobie wyszła V Leiden ma sens, a pozostałe ma wiele kobiet i nawet nie wiem i przy nich heparyna nie jest nawet podstawą. Nazwała, że teraz jest moda na robie tego i że niby ma się już od tego odchodzić, bo to sa baaardzo powszechne mutacje.
    No mnie też coś genetyczka marudziła jak ją pytałam o badanie homocysteiny, którą z resztą i tak zrobiłam na własną rękę... Może dlatego mnie zleciła tylko dwie mutacje i to z tego powodu, że kariotyp płodu był prawidłowy, a w moim wyniku histopatologicznym było napisane: "martwiczo zmieniona doczesna" i ona powiedziała, że może to być wtórne, a mogło być właśnie przyczyną poronienia.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka0312 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie bedzie trochę niezbyt przyjemny opis za co z gory przepraszam.
    To plamienie do tej pory bylo bardzo ciemne nawet brazowe. Wczoraj zaaplikowalam pierwsza tabletke na ta infekcje grzybicza na noc. No i dzis jest duzo sluzu i takie jasno czerwone to plamienie. Co myslicie zadzwonic do lekarza? Nie jest tego plamienia duzo tyle co wczesniej ale martwi mnie ten kolor. To plamienie lekarz mowil ze jest po prostu gdzies z szyjki przez podraznienie i ze luteina tez dodatkowo moze podrazniac to. Ale mimo wszystko troche sie denerwuje tym kolorem. Co myslicie? Pewnie niepotrzebnie swiruje.
    To na pewno nic takiego ale ja bym spytała lekarza...

    mamaMAI* lubi tę wiadomość

  • Stokrotka0312 Ekspertka
    Postów: 139 90

    Wysłany: 23 września 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia ja mam podobne siniaki na szczescie co jakis czas tylko takie duze.

    2 Aniołki [*] 05.06.2016r. <3 , 17.11.2016r. <3
    MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
    w4sqs65g9154g658.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 23 września 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heparyna nie zaszkodzi jedynie pomoże - mi ją lekarz chciał przepisać nawet jak wszystko wyszłoby dobrze, bo tak też radził genetyk, a nawet dwoch genetyków. Brodawki mnie od wczoraj tam bolą, że chyba wszystko się tam ładnie rozwija ;)

    baljov lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Dziewczyny kto teraz testuje i kiedy?
    Ja zatestuję 5 października, tak myślę...
    Kto jeszcze i kiedy?

  • mamaMAI* Przyjaciółka
    Postów: 81 29

    Wysłany: 23 września 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka82 wrote:
    Hej dziewczyny witam się porannie. U mnie niestety straszna pogoda zimno,deszcz i mgła ble aż się nie chce z łóżka wstać. Na szczęście miałam bardzo miły poranek :-D jak mąż wrócił z pracy. Były przytulanki, mąż zapytał czy chcę być już mamusią powiedziałam że i tak i nie i żeby nie kazał mi decydować no i dostałam soczek
    :-D
    Ciekawe czy się uda.
    Powodzenia!

    thgf9n736nrnhy4o.png
    3i49cwa1le05hxvu.png
  • mamaMAI* Przyjaciółka
    Postów: 81 29

    Wysłany: 23 września 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka82 wrote:
    Uli tak naprawdę to nie wiem co mój mąż do końca myśli i czego chce. Jednego dnia mówi że będą same problemy a drugiego przytula się ze mną do końca będąc świadomym skutków. Cieszę się że jednak próbuje. Masz rację ciężko za nimi trafić.
    Bardzo jestem ciekawa czy się uda tak od razu w pierwszym cyklu...

    Sylvus kochana a Ty jak się czujesz?
    Jakie problemy?

    thgf9n736nrnhy4o.png
    3i49cwa1le05hxvu.png
  • mamaMAI* Przyjaciółka
    Postów: 81 29

    Wysłany: 23 września 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Mój zaczą dopytywac o dziecko jak wygląda, jakiej wielkości może być itp dopiero po 20 tc nawet nie chciał próbować dotknąć brzucha czy poczuć ruchy.Zabrałam go na połowkowe badanie i od tamtej pory chyba zrozumiał że rośnie we mnie życie i jest ze mną na każdej wizycie i ciągle dopytuje lekarza o "małego" a mnie o to czy się rusza i czy mi nie dokucza za bardzo :)
    U mnie było dokładnie tak samo jak opisujesz. Teraz też tak pewnie będzie

    thgf9n736nrnhy4o.png
    3i49cwa1le05hxvu.png
  • mamaMAI* Przyjaciółka
    Postów: 81 29

    Wysłany: 23 września 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Edzia miałam też tak na początku :) siniaki za siniakiem a teraz po kilku zmianach ledwo widać ewentualnie lekka zmiana koloru gdy trafię na żyłkę.
    U mnie przyniosło efekt gdy zaczęłam :
    Robić zastrzyk na leżąco
    Po złapaniu fałdu skóry dotykam lekko igła w najmniej bolące miejsce
    Staram się robić zastrzyk jak najbliżej pępka i po jego bokach

    Z resztą na basen ( o ile będzie Ci wolno w zagrożonej ciąży) zawsze możesz założyć 1 czesciowy kostium.
    Basen to zbawienie dla pleców ale niestety i źródło infekcji. Ja bym na twoim miejscu i po tych początkowych przygodach przemyślala czy warto ryzykować
    Dokładnie! Ja raz zrobiłam siebie takiego krwiaka że aż taki gyz mi wyszedł jakby jajo i pół brzucha sine. Ale z czasem doszłam do perfekcji :-P

    thgf9n736nrnhy4o.png
    3i49cwa1le05hxvu.png
  • Stokrotka0312 Ekspertka
    Postów: 139 90

    Wysłany: 23 września 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odebralam wyniki testu western bolt na borelioze. Igg 142, igm 55 . Nawet nie chce czytac na necie co to znaczy.. moze ktoras z was sie zna i pocieszy...

    2 Aniołki [*] 05.06.2016r. <3 , 17.11.2016r. <3
    MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
    w4sqs65g9154g658.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 23 września 2017, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baljov wrote:
    Mnie też przeszło przeszło przez myśl, że ta jedna mutacja V Leiden chyba wystarczy żeby trzeba było brać heparynę i kolejne mutacje nic już nowego nie wprowadzą. No chyba, że się mylę.
    Ciekawe ile statystycznie kobiet ma te mutacje i o tym nie wie, bo ich ciąże przechodzą bez problemów...
    Ta mutacja wystarczy z punktu widzenia refundacji. Ale jeśli masz do tego inne mutacje wpływające na krzepliwość, albo niedobór któregoś z białek to dawki heparyny automatycznie są wyższe. Więc jest się badać. Ja mimo, że trafiłam z badaniami za pierwszym razem (najpierw zrobiłam pakiet mutacji) to potem i tak zrobiłam badania na zespół antyfosfolipidowy, komórki NK i białka C i S, żeby mieć pewność, czy sama heparyna da radę i jakie dawki powinnam brać

    baljov lubi tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 23 września 2017, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko ja niestety nie pomogę :(

    Kochane- to niemożliwe, żeby mi rósł już brzuch co nie? Wkręcam się, albo to kupa, i to kilo więcej na wadze to też kupa i wcale nie głaszcze Dzidzi tylko kupe - bo nie umiem nic zrobić? Bo ja mam taki brzuch - tak hmmm z czwarty miech... A przed Dzidkiem takiego nie miałam - generalnie można mi już gołym okiem gratulować - OOOOooooo jaki śliczny brzusiu - mogę pogłaskać?
    Aaaa w mojej głowie urodzi się myśl - pewka głaszcz moją kupę.

    Serio macie też takie wzdymy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 16:01

    baljov, Witch15, Monika1357, mamaMAI* lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 23 września 2017, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka0312 wrote:
    Dziewczyny odebralam wyniki testu western bolt na borelioze. Igg 142, igm 55 . Nawet nie chce czytac na necie co to znaczy.. moze ktoras z was sie zna i pocieszy...
    Jakieś normy masz przy tych wynikach?

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 23 września 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia1993 wrote:
    Stokrotko ja niestety nie pomogę :(

    Kochane- to niemożliwe, żeby mi rósł już brzuch co nie? Wkręcam się, albo to kupa, i to kilo więcej na wadze to też kupa i wcale nie głaszcze Dzidzi tylko kupe - bo nie umiem nic zrobić? Bo ja mam taki brzuch - tak hmmm z czwarty miech... A przed Dzidkiem takiego nie miałam - generalnie można mi już gołym okiem gratulować - OOOOooooo jaki śliczny brzusiu - mogę pogłaskać?
    Aaaa w mojej głowie urodzi się myśl - pewka głaszcz moją kupę.

    Serio macie też takie wzdymy?
    Tak :-D Od początku ciąży mam wzdęcia na maxa, w 10 tygodniu już nie dało się pomylić :-D A teraz mam bęben a nie brzuszek :-D :-D :-D

    Edzia1993, baljov lubią tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 23 września 2017, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko wydaje mi się, że najlepiej jakbyś w poniedziałek poszła do rodzinnego. Nie martw się na zapas :*

    Edzia - ja w poprzedniej ciąży miałam takie wzdecia, że się w spodnie nie miescilam już w 7 tygodniu. Teraz z powodu mdłości schudłam prawie 3 kilo.

    Teraz uwaga. Ogłoszenie :)
    Wracam właśnie z izby po mocnym krwawieniu. Moje nastawienie oczywiście tragiczne, ale moja fasola stwierdziła, że po prostu jest figlarzem i nic jej nie jest. Ma 6,7 mm i bije jej pięknie serducho! Lekarz stwierdził, że krwawie z pochwy z powodu - uwaga - kaszlu ;)

    Edzia1993, Mamaokruszka, Koteczka82, baljov, sylvuś, Kaczuszka86, Jacqueline, Yoselyn82, Monika1357, Dooti lubią tę wiadomość

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 23 września 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mnie pocieszylyscie!!!

    Stokrotka - to Dziewczynka, ja nie zakodowalam wczesiej czy teraz napisałaś? Czy jak? Koooooochana cudowna wiadomość!!! Tak bardzo Ci kibicuje!

    TERAZ UWAGA!!! Witamy się w prawie 7tygodniu hahahahahahahahha xD

    eabfea29b43dacebmed.jpg

    HA! Miała któraś większy? He? W ogóle ile ja mam włosów na brzuchu teraz widzę... :O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 16:33

    baljov, sylvuś, Dorola31, Jacqueline, Witch15, Monika1357, cuddlemuffin, Dooti lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
‹‹ 2478 2479 2480 2481 2482 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ