Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
baljov wrote:Mnie też przeszło przeszło przez myśl, że ta jedna mutacja V Leiden chyba wystarczy żeby trzeba było brać heparynę i kolejne mutacje nic już nowego nie wprowadzą. No chyba, że się mylę.
Ciekawe ile statystycznie kobiet ma te mutacje i o tym nie wie, bo ich ciąże przechodzą bez problemów...
Mi ten genetyk mówił, że dla niego badanie tych mutacji to w ogóle bez sens - jedynie właśnie która Tobie wyszła V Leiden ma sens, a pozostałe ma wiele kobiet i nawet nie wiem i przy nich heparyna nie jest nawet podstawą. Nazwała, że teraz jest moda na robie tego i że niby ma się już od tego odchodzić, bo to sa baaardzo powszechne mutacje.baljov, Dorola31 lubią tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
nick nieaktualnyEdzia1993 wrote:Baljov - mi lekarz o tych białkach mówił, że też wpływają na krzepliwość i jeśli będą za niskie równiez wprowadza się zastrzyki, więc nie wiem czy jest sens jak i tak już będziesz je brała przez mutacje.
Odnośnie siniaków - czytałam że można te zasztrzyki robić najbliżej w odległości - na długość dłoni od pępka. Lekarz mi mówił - albo bok brzucha, albo udo, albo pośladek. U mnie w miare łatwo te igły wchodzą i nawet ostatnio mnie za bardzo nie boli, a siniaki i tak wychodzą jakbym tąą iglą tam wierciła w brzuchu.
Póki co nie zamianiam boku - obrałam metode, że jak już tu nie będzie miejsca to bede robic drugi, a ten przez ten czas sie zagoi.
Aaaaa Edzia, gratuluje suwaczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 12:48
-
Dziewczyny mam pytanie bedzie trochę niezbyt przyjemny opis za co z gory przepraszam.
To plamienie do tej pory bylo bardzo ciemne nawet brazowe. Wczoraj zaaplikowalam pierwsza tabletke na ta infekcje grzybicza na noc. No i dzis jest duzo sluzu i takie jasno czerwone to plamienie. Co myslicie zadzwonic do lekarza? Nie jest tego plamienia duzo tyle co wczesniej ale martwi mnie ten kolor. To plamienie lekarz mowil ze jest po prostu gdzies z szyjki przez podraznienie i ze luteina tez dodatkowo moze podrazniac to. Ale mimo wszystko troche sie denerwuje tym kolorem. Co myslicie? Pewnie niepotrzebnie swiruje.2 Aniołki [*] 05.06.2016r., 17.11.2016r.
MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
-
W zastrzykach, ale spoko nie jest źle
Źle jedynie wygląda
Dziękuje, dziękuje - niech i u Ciebie zawita!baljov lubi tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
nick nieaktualnyEdzia1993 wrote:Mi ten genetyk mówił, że dla niego badanie tych mutacji to w ogóle bez sens - jedynie właśnie która Tobie wyszła V Leiden ma sens, a pozostałe ma wiele kobiet i nawet nie wiem i przy nich heparyna nie jest nawet podstawą. Nazwała, że teraz jest moda na robie tego i że niby ma się już od tego odchodzić, bo to sa baaardzo powszechne mutacje.
-
nick nieaktualnyStokrotka0312 wrote:Dziewczyny mam pytanie bedzie trochę niezbyt przyjemny opis za co z gory przepraszam.
To plamienie do tej pory bylo bardzo ciemne nawet brazowe. Wczoraj zaaplikowalam pierwsza tabletke na ta infekcje grzybicza na noc. No i dzis jest duzo sluzu i takie jasno czerwone to plamienie. Co myslicie zadzwonic do lekarza? Nie jest tego plamienia duzo tyle co wczesniej ale martwi mnie ten kolor. To plamienie lekarz mowil ze jest po prostu gdzies z szyjki przez podraznienie i ze luteina tez dodatkowo moze podrazniac to. Ale mimo wszystko troche sie denerwuje tym kolorem. Co myslicie? Pewnie niepotrzebnie swiruje.mamaMAI* lubi tę wiadomość
-
Heparyna nie zaszkodzi jedynie pomoże - mi ją lekarz chciał przepisać nawet jak wszystko wyszłoby dobrze, bo tak też radził genetyk, a nawet dwoch genetyków. Brodawki mnie od wczoraj tam bolą, że chyba wszystko się tam ładnie rozwija
baljov lubi tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
nick nieaktualny
-
Koteczka82 wrote:Hej dziewczyny witam się porannie. U mnie niestety straszna pogoda zimno,deszcz i mgła ble aż się nie chce z łóżka wstać. Na szczęście miałam bardzo miły poranek
jak mąż wrócił z pracy. Były przytulanki, mąż zapytał czy chcę być już mamusią powiedziałam że i tak i nie i żeby nie kazał mi decydować no i dostałam soczek
Ciekawe czy się uda.
-
Koteczka82 wrote:Uli tak naprawdę to nie wiem co mój mąż do końca myśli i czego chce. Jednego dnia mówi że będą same problemy a drugiego przytula się ze mną do końca będąc świadomym skutków. Cieszę się że jednak próbuje. Masz rację ciężko za nimi trafić.
Bardzo jestem ciekawa czy się uda tak od razu w pierwszym cyklu...
Sylvus kochana a Ty jak się czujesz?
-
Kaczuszka86 wrote:Mój zaczą dopytywac o dziecko jak wygląda, jakiej wielkości może być itp dopiero po 20 tc nawet nie chciał próbować dotknąć brzucha czy poczuć ruchy.Zabrałam go na połowkowe badanie i od tamtej pory chyba zrozumiał że rośnie we mnie życie i jest ze mną na każdej wizycie i ciągle dopytuje lekarza o "małego" a mnie o to czy się rusza i czy mi nie dokucza za bardzo
-
Kaczuszka86 wrote:Edzia miałam też tak na początku
siniaki za siniakiem a teraz po kilku zmianach ledwo widać ewentualnie lekka zmiana koloru gdy trafię na żyłkę.
U mnie przyniosło efekt gdy zaczęłam :
Robić zastrzyk na leżąco
Po złapaniu fałdu skóry dotykam lekko igła w najmniej bolące miejsce
Staram się robić zastrzyk jak najbliżej pępka i po jego bokach
Z resztą na basen ( o ile będzie Ci wolno w zagrożonej ciąży) zawsze możesz założyć 1 czesciowy kostium.
Basen to zbawienie dla pleców ale niestety i źródło infekcji. Ja bym na twoim miejscu i po tych początkowych przygodach przemyślala czy warto ryzykować
-
baljov wrote:Mnie też przeszło przeszło przez myśl, że ta jedna mutacja V Leiden chyba wystarczy żeby trzeba było brać heparynę i kolejne mutacje nic już nowego nie wprowadzą. No chyba, że się mylę.
Ciekawe ile statystycznie kobiet ma te mutacje i o tym nie wie, bo ich ciąże przechodzą bez problemów...baljov lubi tę wiadomość
-
Stokrotko ja niestety nie pomogę
Kochane- to niemożliwe, żeby mi rósł już brzuch co nie? Wkręcam się, albo to kupa, i to kilo więcej na wadze to też kupa i wcale nie głaszcze Dzidzi tylko kupe - bo nie umiem nic zrobić? Bo ja mam taki brzuch - tak hmmm z czwarty miech... A przed Dzidkiem takiego nie miałam - generalnie można mi już gołym okiem gratulować - OOOOooooo jaki śliczny brzusiu - mogę pogłaskać?
Aaaa w mojej głowie urodzi się myśl - pewka głaszcz moją kupę.
Serio macie też takie wzdymy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 16:01
baljov, Witch15, Monika1357, mamaMAI* lubią tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Stokrotka0312 wrote:Dziewczyny odebralam wyniki testu western bolt na borelioze. Igg 142, igm 55 . Nawet nie chce czytac na necie co to znaczy.. moze ktoras z was sie zna i pocieszy...
-
Edzia1993 wrote:Stokrotko ja niestety nie pomogę
Kochane- to niemożliwe, żeby mi rósł już brzuch co nie? Wkręcam się, albo to kupa, i to kilo więcej na wadze to też kupa i wcale nie głaszcze Dzidzi tylko kupe - bo nie umiem nic zrobić? Bo ja mam taki brzuch - tak hmmm z czwarty miech... A przed Dzidkiem takiego nie miałam - generalnie można mi już gołym okiem gratulować - OOOOooooo jaki śliczny brzusiu - mogę pogłaskać?
Aaaa w mojej głowie urodzi się myśl - pewka głaszcz moją kupę.
Serio macie też takie wzdymy?Od początku ciąży mam wzdęcia na maxa, w 10 tygodniu już nie dało się pomylić
A teraz mam bęben a nie brzuszek
Edzia1993, baljov lubią tę wiadomość
-
Stokrotko wydaje mi się, że najlepiej jakbyś w poniedziałek poszła do rodzinnego. Nie martw się na zapas :*
Edzia - ja w poprzedniej ciąży miałam takie wzdecia, że się w spodnie nie miescilam już w 7 tygodniu. Teraz z powodu mdłości schudłam prawie 3 kilo.
Teraz uwaga. Ogłoszenie
Wracam właśnie z izby po mocnym krwawieniu. Moje nastawienie oczywiście tragiczne, ale moja fasola stwierdziła, że po prostu jest figlarzem i nic jej nie jest. Ma 6,7 mm i bije jej pięknie serducho! Lekarz stwierdził, że krwawie z pochwy z powodu - uwaga - kaszluEdzia1993, Mamaokruszka, Koteczka82, baljov, sylvuś, Kaczuszka86, Jacqueline, Yoselyn82, Monika1357, Dooti lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
To mnie pocieszylyscie!!!
Stokrotka - to Dziewczynka, ja nie zakodowalam wczesiej czy teraz napisałaś? Czy jak? Koooooochana cudowna wiadomość!!! Tak bardzo Ci kibicuje!
TERAZ UWAGA!!! Witamy się w prawie 7tygodniu hahahahahahahahha xD
HA! Miała któraś większy? He? W ogóle ile ja mam włosów na brzuchu teraz widzę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 16:33
baljov, sylvuś, Dorola31, Jacqueline, Witch15, Monika1357, cuddlemuffin, Dooti lubią tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc